Jak uważacie, dobrym pomysłem będzie spróbować coś w stronę Barcelony?
Dwie tak nieobliczalne drużyny, że ewentualna wygrana Barcelony, chyba nie będzie bardzo wielkim zaskoczeniem - oczywiście doceniam ostatnie wygrane w tych rozgrywkach Baskonii, po naprawdę fajnej grze, Barcelona z kolei ostatnio słabiej, ale czy to właśnie nie zadziała mobilizująco teraz, taka sportowa złość może pomóc. Nie widzę tej różnicy w potencjale obu drużyn, jak mogłyby wskazywać kursy - załóżmy że Singleton, Tomic czy Kuric, będą potrafili pokazać coś więcej, bo to nie są słabi zawodnicy i wydaje się, że Barca ma wtedy argumenty postawić się ekipie Baskonii - chociaż to tylko takie życzeniowe trochę.