Dysproporcje życia w kraju zwanym Polską
ŻYJEMY W WOLNYM KRAJU!!! Czy mamy się z tej wolności cieszyć? Ależ oczywiście tak! Czy mamy i możemy z niej korzystać. Alezoczywiście możemy ale nie możemy. DLACZEGO??
Już tłumacze. Wolność w pełnym znaczeniu tego słowa to pełna wolność umysłu,czynu i życia codziennego. Własnie o tej codziennośći Polaka chciałem podyskutować.
Na co wolność emerytowi,który ma 1100zł emerytury. Wytłumaczcie mi jak można w pełni korzystrać z tej wolności w takiej sytuacji
Jak korzysta ztej wolności emeryt już pokazuje:
▶ 460zł koszt za mieszkanie
▶ 120zł za światło
▶ 80zł gaz
----------------------------
Na życie zostaje mu 440zł
Reasumując po wykupieniu leków które musi brać by przeżyć jednemu zostaje na pasztetową i bułke za 0,11zł w Kauflandzie. O prezentach dla ukochanego wnuczka nie wspomne, bo dziadek sobie odejmie od ust,a wnuczkowi zabawke kupi.
----------------------------------------------------------------
PYTAM WIĘC>>> w jaki sposób ten człowiek ma korzystać ze swojej wolności. Co ma jeść?Za co ma sobie kupić buty i kufajke na zime? Nie wspominam ,że chociaż raz w miesiącu chętnie by usiadł z kolegami przy flaszce. Za co????? A gdzie wakacje na upojnej Majorce, agdzie wyjścia do dóbr kultury takich jak kino, teatr, filharmonia, opera. to jest k...a wolność!!!! Odpowie mi kltoś?
I jeszcze jedno. Jak ma go zrozumieć taki poseł czy radny, który w sumie zarabia koło 7-8 tysiećy plus dodatki, premie i inne apanaże. Czy taki kolesjest w stanie zrozumieć wegetacje tego emeryta. NIE NIGDY TEGO NIE ZROZUMIE!!!
ŻYJEMY W WOLNYM KRAJU!!! Czy mamy się z tej wolności cieszyć? Ależ oczywiście tak! Czy mamy i możemy z niej korzystać. Alezoczywiście możemy ale nie możemy. DLACZEGO??
Już tłumacze. Wolność w pełnym znaczeniu tego słowa to pełna wolność umysłu,czynu i życia codziennego. Własnie o tej codziennośći Polaka chciałem podyskutować.
Na co wolność emerytowi,który ma 1100zł emerytury. Wytłumaczcie mi jak można w pełni korzystrać z tej wolności w takiej sytuacji
Jak korzysta ztej wolności emeryt już pokazuje:
▶ 460zł koszt za mieszkanie
▶ 120zł za światło
▶ 80zł gaz
----------------------------
Na życie zostaje mu 440zł
Reasumując po wykupieniu leków które musi brać by przeżyć jednemu zostaje na pasztetową i bułke za 0,11zł w Kauflandzie. O prezentach dla ukochanego wnuczka nie wspomne, bo dziadek sobie odejmie od ust,a wnuczkowi zabawke kupi.
----------------------------------------------------------------
PYTAM WIĘC>>> w jaki sposób ten człowiek ma korzystać ze swojej wolności. Co ma jeść?Za co ma sobie kupić buty i kufajke na zime? Nie wspominam ,że chociaż raz w miesiącu chętnie by usiadł z kolegami przy flaszce. Za co????? A gdzie wakacje na upojnej Majorce, agdzie wyjścia do dóbr kultury takich jak kino, teatr, filharmonia, opera. to jest k...a wolność!!!! Odpowie mi kltoś?
I jeszcze jedno. Jak ma go zrozumieć taki poseł czy radny, który w sumie zarabia koło 7-8 tysiećy plus dodatki, premie i inne apanaże. Czy taki kolesjest w stanie zrozumieć wegetacje tego emeryta. NIE NIGDY TEGO NIE ZROZUMIE!!!