Tam jest napisane "pewne". Tu masz link do tego słowa w słowniku: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pewnyUfokluki, pewne 10% to bardzo, bardzo dobry system (...)
czyli mówicie, że te 10% to żadna rewelacja? to jaki zysk osiągacie?
Od 20 miesięcy zarabiam trochę więcej z bukmacherki, niż z umowy o pracę. Utrzymuję z tego siebie, kobietę i dziecko. Powiedz mi teraz, drogi dyskografie, z czego żyję? Czyżby nie z bukmacherki właśnie?Moim zdaniem z samej bukmacherki nie da rady wyżyć. Może być ona miły dodatkiem do wynagrodzenia w pracy, a w przypadku ewentualnej porażki mamy zabezpieczenie (pensja w pracy), które umożliwia normalne funkcjonowanie.
Znaczy na co? Na dwa źródła dochodu? Faktycznie, duże wyrzeczeniePozdrowienia dla kobiety która się godzi na takie cos
Od 20 miesięcy zarabiam trochę więcej z bukmacherki, niż z umowy o pracę. Utrzymuję z tego siebie, kobietę i dziecko. Powiedz mi teraz, drogi dyskografie, z czego żyję? Czyżby nie z bukmacherki właśnie?
Powiedz mi teraz, drogi dyskografie, z czego żyję? Czyżby nie z bukmacherki właśnie?
W takim razie tutaj jest cała masa ludzi do uleczenia:lecz gdy ktoś tratkują to jako pracę nazwać śmiało można go hazardzistą i takowe choroby trzeba leczeć aby nie ucierpiała na tym rodzina lecz są wyjątki które potrafią jednak to zaledwie 15 % społeczeństwa według mnie.