Czy rewolucja bukmacherska jest możliwa?

[dabros_89]

Właśnie czytałem trochę o rewolucji bolszewickiej i przeszła mi przez głowę pewna myśl. Szukam odpowiedzi na postawione przeze mnie pytanie. Czy można "obalić" bukmacherów? Chodzi mi o krótkotrwałą rewolucję, która spowoduje zabranie bukmacherowi z kieszeni wielu pieniędzy. Otóż moje rozważanie wygląda następująco. Znajdujemy w ofercie zdarzenie dwu-drogowe np u/o 2,5.
under 2,5- 1,50
over 2,5- 2,50
W narodzie jest siła!!!!!!!!!!!! Gdyby się tak skrzyknąć całą masą ludzi (myśle tu o akcji na skalę państwową) Gdyby wszyscy grający z polski zaczęli stawiać swoje pieniądze na typ over 2,5 (tak zwana masówka) bukmacher musiałby zareagować i zmienić kursy:
under 2,5- 2,10
over 2,5- 1,75
W tedy, każdy zrobiłby już kontrę na under i nie martwił się co będzie dalej.
Pojawiają się jednak pytania:
1.Ile pieniędzy trzeba wpompować, aby bukmacher zmienił kursy?
2.Jak uświadomić ludzi, że W NARODZIE SIŁA!!!? (do niektórych to nie dociera)
3. Jak skoordynować obstawianie, tak, aby wszyscy obstawiali konkretne zdarzenie, w tych samych ramach czasowych?
4.Czy dałoby się rozlać rewolucję na inne kraje Europejskie?
Co Wy sądzicie, o takiej rewolucji. Osobiście wierzę w siłę internetu. Przykładem może być obalenie władzy w Egipcie. Tam ludzie ustawili się poprzez internet. Chciałbym bardzo, aby taka rewolucja bukmacherska doszła do skutku.Pamiętajcie:
.....:::::::TO MY MOŻEMY ZWYCIĘŻYĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!!::::::.......

 

[panczas]

Zmień dilera.

 

[bludek]

Durny pomysł. Dlaczego? Żaden bukmacher nie zmieni kursów tak jak napisałeś. Jeśli nawet jakimś cudem znalazłbyś naiwniaków, którzy postawiliby swoje pieniądze to każdy oddsmaker, który ma mózg zrobiłby na was interes życia.

 

[piecosiem]

prędzej wycofa ofertę, z drugiej strony chyba jest nawet punkt w regulaminie zakazujący takich myków jak kontry u jednego buka.

 

[darius010]

Upadek firm bukmacherskich spowodował by światowy kryzys, niektóre kluby by upadły, a tydzień później powstały by nowe firmy oferujące zakłady bukmacherskie - czyli nic na korzyść zwykłego człowiek, celu brak .

 

[macieqleo]

Nie powinieneś był czytać tej książki...

 

[rehtonall]

To ma sens.
Musimy tylko postarać się o poparcie Kościoła, wyślę stosowny list do Kurii Rzymskiej.

 

[wojtekk20]

A myślisz ze właściciele lub pracownicy firm bukmacherskich nie śledzą informacji z internetu i nie zorientowali by sie jaka jest sprawa?? bo ja nie wierzę w powodzenie akcji...

 

[kukla]

Proponuję zająć się typowaniem a nie rewolucjami.
Nie wiem jak dobrze Ci to wychodzi... ale na pewno lepiej niż planowanie przewrotów.

Zamykam