Czarne serie - Jak je zwalczać bądź minimalizować?

[aka-shakal]

Nawet patrząc z logicznego punktu widzenia, to skoro coś pojawia się cyklicznie co jakiś czas to najzwyczajniej w świecie można tego uniknąć bądź zminimalizować. Największy problem przynajmniej dla mnie jest to jak wykryć taką serię.
Jedyne pomysły jakie przychodzą mi do głowy jak tego uniknąć bądź ewentualnie zminimalizować to:
- Zmniejszenie stawki
- Odpuszczenie typowania przez "x" okres czasu
- Granie na odwrót własnych typów

 

[adiqq]

Nawet patrząc z logicznego punktu widzenia, to skoro coś pojawia się cyklicznie co jakiś czas to najzwyczajniej w świecie można tego uniknąć bądź zminimalizować. Największy problem przynajmniej dla mnie jest to jak wykryć taką serię.

Jedyne pomysły jakie przychodzą mi do głowy jak tego uniknąć bądź ewentualnie zminimalizować to:
- Zmniejszenie stawki
- Odpuszczenie typowania przez "x" okres czasu
- Granie na odwrót własnych typów

nie zgodzę się
skoro w perspektywie długoterminowej trafiam około 18% moich typów - i nagle skuteczność mi spadnie, to czarna seria jest tego naturalnym efektem. I czego tu unikać czy minimalizować? nie trafię 20 typów pod rząd, potem trafię kilka wysokich kursów w krótkim odstępie czasu - % procenty się wyrównuja, a ja jestem na plus. Miałem taką sytuację około tydzień temu. 4 długie serie porażek, przetykane pojedynczym trafieniem. Potem weekend i 7/20 trafień przy średnim kursie >10 i straty z dużą nawiązką odrobione.

I znowu tutaj wracamy do sytuacji która chyba jest najtrudniejsza dla każego - odpowiedni dobór stawkowania...dla mnie te 1-1,5% o którym pisałem wcześniej, to za dużo. 0,5% budżetu jest idealnie ????

 

[jonaszdt]

- Granie na odwrót własnych typów

Słyniesz z pisania głupot na tym forum, ale tym razem przeszedłeś samego siebie

 

[dawid.400]

- Granie na odwrót własnych typów

Jest mecz X-Y chcę grać X ale że mam grać odwrotnie wybieram Y, ale przecież muszę zagrać odwrotnie i gram X, moment moment miałem grać odwrotnie wybieram Y.
Więc moje pytanie jak zagrać odwrotnie własny typ?

 

[magician]

Jest mecz X-Y chcę grać X ale że mam grać odwrotnie wybieram Y, ale przecież muszę zagrać odwrotnie i gram X, moment moment miałem grać odwrotnie wybieram Y.
Więc moje pytanie jak zagrać odwrotnie własny typ?

To nie takie trudne: stawiasz odwrotnie do X po @1,85 później odwrotnie do Y po @1,85 i tym sposobem zamiast straty stawki tracisz 7,5% z całości . To jest właśnie ograniczenie ryzyka.

 

[aka-shakal]

Wy tak naprawdę czy tylko udajecie wpół-rozumnych? Wszystko jak dziecku trzeba tłumaczyć i nie w sposób się nie domyślić o co chodzi tylko trzeba pisać idiotyzmy.
Temat jest o czarnych seriach, więc skoro przytrafia nam się taka to idąc tokiem przeciwnego rozumowania analizując mecze wybieramy dany typ X i właśnie w tym okresie gramy przeciwnie na Y (wbrew naszej analizie z powodu "czarnej serii&quot. Wiem, że wiedzieliście o co mi chodzi, ale głupie pytanie trzeba było zdać.
Tak jak już na poprzedniej stronie pisałem. Najgorszym problemem jest to jak wykryć taką serię i jak długo ona potrwa.

Według mnie kompletny bezsens.

Niby tak, niby nie. Bo skoro nam nie wchodzi przez dany okres opcja X, to wchodzi opcja Y. ????

 

[egreg]

Dyskusja jest czysto akademicka , nie istnieją żadne sposoby na unikniecie czy zminimalizowanie czarnych serii, co najwyżej na zminimalizowanie ich skutków.

 

[dawid.400]

Teraz już na poważnie.

Temat jest o czarnych seriach, więc skoro przytrafia nam się taka to idąc tokiem przeciwnego rozumowania analizując mecze wybieramy dany typ X i właśnie w tym okresie gramy przeciwnie na Y (wbrew naszej analizie z powodu "czarnej serii&quot. Wiem, że wiedzieliście o co mi chodzi, ale głupie pytanie trzeba było zdać.

To jest według mnie najgorszy sposób na pokonanie "czarnej serii". Analizując mecz wykorzystujesz swoją wiedzę na temat danej dyscypliny i "odpalasz" analityczne myślenie i teraz na przekór temu grać odwrotnie? bo mam czarną serię? Według mnie kompletny bezsens.
Przeglądając ten temat w głównej mierze podzielam zdanie Lutka http://forum.bukmacherskie.com/f98/czarne-serie-jak-je-zwalczac-badz-minimalizowac-104600.html#post4424439
A przede wszystkim jeszcze się nie urodził taki co potrafi znaleźć złoty środek na uniknięcie czarnej serii.

 

[belo]

- Granie na odwrót własnych typów

Ja mam podobny sposób. Jak mam jakąś gorszą serię to patrzę na Twoje typy z tenisa i gram odwrotnie i wtedy całkiem ładnie na tym wychodzę

 

[egreg]

mi ten temat jest szczególnie bliski, jako że gram kursy wyższe niż średnia tutaj we wątkach (sporo wyższa :grin ????
serie są ze mną od zawsze. Jest na to jedna, jedyna recepta - odpowiednie stawkowanie. Przy moim graniu, na 1 typ High Adrenaline przeznaczam 1-1,5% budżetu, nigdy więcej (płaska stawka).
Najdłuższa seria porażek to jeśli dobrze pamiętam - chyba 14 czy 15. Raz trafiłem i potem następna taka seria (11 L)....trzeba być odpornym psychicznie. Ale potem przyszła seria 3/4 Wygranych (przy średnim kursie w okolicy 8,5) i w efekcie bardzo duży plus....
Ja gram tak a nie inaczej i dla mnie to norma - i nie szukam żadnych tam przyczyn ????

I takimi radami i wskazówkami należy się kierować, niezależnie od tego jakie kursy się gra , ważne żeby były value.

 

[kangur-60259]

AKA SHAKAL
A co jeśli w danym momencie (w którym ją wykryjesz i postanowisz zagrać na odwrót) ona się skończy i dalej będziesz minusował?

 

[caluss]

ja nie rozumiem w ogóle jak można grać odwrotnie swój typ. To irracjonalne, bo przecież całą analizę robisz pod dany zespół, a potem mam grać na odwrót?

 

[aka-shakal]

Po wielu latach stwierdzam, że statystyka jest nieunikniona. Notorycznie pojawia się to samo, raz seriami nie wchodzi kilkanaście typów pod rząd, raz są serie typu 3 nietrafione na 16 itp.

 

[zksstal]

Ładne staty! Można kupić u ciebie abonament? ????

 

[kiczny]

TEN DALEJ naciąga ????

 

[aka-shakal]

Panowie , jest stworzony specjalny temat o pewnym blogu użytkownika tego forum.
Tutaj skupmy się na meritum tematu i nie róbmy bajzlu tam gdzie go nie powinno być.
O takie serie notorycznie się przydarzają, ale najlepsze w tym jest to, że po takiej zielonej serii, nadchodzi nagle Bóg jeden wie seria przegranych. Niby od lat podobnie typuję, mam pewien schemat wypracowany, jednak jestem zawsze pełen zdumienia jak nagle jest lose lose lose lose win lose lose i na odwrót.
Jakieś rady na to macie? U innych typerów też zauważyłem gorsze miesiące, a w kolejnym np. jest odbicie i to z grubą nawiązką. To czysta statystyka, czy podłoże psychologiczne to ma?
Z poniższego to Paire nie wszedł, co na forum podałem i Nadal w grze jest.

 

[tadzin]

moja rada dla ciebie:
KYS
pieerdol smieciu

a to ze na tym forum nie masz bana swiadczy juz o nich, pewnie razem na zmiane pishingi wysylacie ????
kurrwo jebana

 

[rossobetting]

Czarne serie istnieją tylko w wypadku braku strategi i wytycznych przy analizie. Owszem 3-4 mecze mogą się sypnąć, gdyż zdarza się czerwona kartka, samobój itp rzeczy. Nie mniej jednak jeżeli masz przyjętą strategie i co najważniejsze wytyczne służące do selekcji meczy czarna seria nie ma miejsca w dłuższym terminie. Problem tak jak pisali inni rodzi się kiedy chcesz się odegrać wtedy nagle zmieniasz sposób doboru meczy i nagle mimo że widzisz minusy danego typu to i tak go grasz. Staram się pisać wiele praktycznych porad dla graczy na moim fanpage'u na FB i chętnych zapraszam, gdyż uważam że każdy zawsze znajdzie jakąś cenną radę dla siebie.

 

[seanprice]

Myślę, że kluczem jest długoterminowy plan i granie za określone z góry stawki. Jesień '2016 zamknąłem z zyskiem = niemal 10-krotności wkładu. Narodziło się wtedy myślenie "cholera, a gdybym nie zaczynał od 50 zł a od 500 zł...?". I nie jest to dobre. Sądzę, że gdy przychodzą weekendy gdzie typy nie wchodzą, należy odpuścić stawianie siana przez jakiś tydzień czy dwa i obstawiać jedynie dla siebie. Być może nastąpi odblokowanie się i znów przyjdzie hossa? Jedne mecze są dla typerów bardziej pewne od innych i to może zgubić. Parę tygodni temu chciałem odbić się na Kliczce. Postawiłem na niego tyle siana ile straciłem przez poprzednich parę tygodni. I co? I straciłem te pieniądze. Plus dla mnie za to, że nie gram u buka grubymi stawkami a robię to za grosze i jak trafię - jaram się okrutnie; jak przegram - nie płaczę po grubych pieniędzy nie wessało mi. W kolejny weekend z kolei zmniejszyłem stawkę i zagrałem kilka spotkań po 1/2 stawki z poprzednich tygodni i suma summarum wyszedłem na tym bardzo dobrze i niemal odbiłem się z minusa.
Uważam ponadto, że strategia jest zależna w głównej mierze od budżetem jaki przeznaczamy na grę. Inaczej zapewne myślałbym dysponując 1000 PLN a inaczej myślę teraz, gdy gram po 10-50 zł na mecz.