Capital One Cup 2014/2015 (Zbiorczy)

[buleczka]

Capital One Cup - 4. runda
28.10.-29.10.2014
​

Zapraszam do dyskusji ????
______________________________
​

Stoke - Southampton​

W tym meczu idę w stronę Southampton. Typ zagrałem wcześniej stąd taki kurs. Kursy zdążyły już spaść. Te dwie drużyny mierzyły się ze sobą w lidze kilka dni temu. Wygrali Święci 1:0. W pierwszej połowie mieli sporą przewagę i atakowali bramkę Stoke. W drugiej połowie spuścili z tonu i nie forsowali tempa. Widać było, że oszczędzają się na mecz w pucharze. Southampton bardzo poważnie traktuje Capital One Cup. Koeman wystawia w tych rozgrywkach podstawowy skład, tak było do tej pory w dwóch meczach. Jeszcze nie wiadomo jaki skład wystawi Koeman, ale prawdopodobnie będzie to właśnie skład podstawowy. Skoro do tej pory grali podstawowi gracze, to po co Koeman miałby to zmieniać. Southampton chce jak najdalej dojść w tym pucharze i być może w ten sposób zapewnić sobie LE za rok. Forma Southampton w lidze jest wręcz rewelacyjna i powinni to przełożyć na dobry mecz w Capital One Cup.

Stoke raczej nie należy do tych drużyn, które za wszelką cenę chcą piąć się jak najdalej w pucharach. Zwykle co roku bardzo szybko z tych pucharów odpadają i sądzę, że w tym sezonie będzie podobnie. Prawdopodobnie Hughes wystawi na ten mecz skład mieszany (podstawowi + kilku rezerwowych) lub całkiem rezerwowy.

Typ zagrałem w sobotę, a już w niedzielę rano kursy zaczęły spadać. Obecnie na 2 DNB jest 1,63. Southampton -0,25 po kursie 1,93 też wygląda dobrze.

Stoke - Southampton 2:3
Typ: 2 DNB
Kurs: 1,63 (zagrane 1,94)
Buk: Marathonbet

Typ: Southampton -0,25
Kurs: 1,93
Buk: Bet365

Liverpool - Swansea​

Bardzo fajny kurs na Swansea w tym meczu, a szanse na wygraną są dosyć spore. Liverpool spisuje się beznadziejnie zarówno w lidze jak i w Lidze Mistrzów. Obrona The Reds nie jest monolitem, a w ataku jest duża niemoc w porównaniu do tego co mieliśmy okazję oglądać w poprzednim sezonie. Dla Liverpoolu będzie to już trzeci mecz w ciągu 6 dni, najpierw Real w LM, w sobotę Hull w lidze i teraz Swansea w Capital One Cup. Piłkarze mogą czuć się zmęczeni. Zapewne zobaczymy w składzie kilku rezerwowych. W poprzedniej rundzie w COC grał skład, którego większość stanowili gracze rezerwowi. W tamtym spotkaniu Liverpool wymęczył awans po karnych, a rywal wcale nie był z najwyższej półki - Middlesbrough, występujący w Championship. Tym razem rywal jest dużo trudniejszy.

Swansea przystąpi do tego meczu w bardzo dobrych nastrojach po wygranej z Leicester w sobotę. W poprzedniej rundzie Swansea rozgromiła 3:0 inny zespół z Liverpoolu - Everton. Monk wystawił na tamto spotkanie prawie najmocniejszy skład i podobny skład powinien wystawić z Liverpoolem. Monk podkreśla przed meczem, że starcie z Liverpoolem traktuje bardzo poważnie. Bukmacherzy nie doceniają Łabędzi, moim zdaniem. Taki kurs na DNB to ja chętnie zagram. Po stronie Swansea są na pewno lepsze morale oraz fakt, że wysoce prawdopodobne jest, że zagrają prawie najmocniejszym składem (z tego co czytałem, to na pewno nie zagra Sigurdsson (kontuzja), Bony i Fabiański). Liverpool może też być bardziej zmęczony. Dla Swansea będzie to drugi mecz w ciągu tygodnia, a dla Liverpoolu już trzeci. Liverpool nie będzie za wszelką cenę dążył, żeby awansować. Oni mają ciężkie mecze w Lidze Mistrzów, a dodatkowe mecze w COC powodują, że tracą tylko niepotrzebnie siły. Tak więc na rękę jest im nawet odpaść ze Swansea. Swansea potrafi grać w pucharach krajowych. 2 lata temu przecież wygrali te rozgrywki, pokonali wtedy po drodze m.in. Liverpool na Anfield i Chelsea na Stamford Bridge. Rok temu w FA Cup pokonali Manchester United na Old Trafford. Łabędzie potrafią wygrywać w pucharach z czołowymi drużynami, więc dlaczego nie miałyby teraz tego powtórzyć.

Liverpool - Swansea 2:1 // no nieźle, w ostatnich minutach dwie bramki stracone i Swansea utopiona
Typ: 2 DNB
Kurs: 3,75
Buk: William Hill

 

[kuba86]

Shrewsbury - Chelsea Londyn
Chelsea (-1.5) @ 1.70 Marathon 1:2
Kursy lecą na głowę. Klasy obu ekip widać gołym okiem. Na Greenhous Meadow czwarta drużyna League Two podejmie lidera angielskiej Premier League. The Shrews to mocna drużyna, ale na maksymalnie czwarty poziom rozgrywek, do końca będą walczyć o awans do League One. Gwiazdą ekipy jest Collins, który w tym sezonie już pięciokrotnie trafiał do siatki rywali. Partnerem w ataku jest Akpa-Akpro, on z kolei czterokrotnie zdobywał gola dla swojej ekipy. Jeśli porównamy ich z Drogbą, który prawdopodobnie zacznie mecz od 1' to widać różnicę. Iworyjczyk może lata świetności ma już za sobą, ale i tak bije tych dwóch graczy na głowę. Jedynym kontuzjowanym z graczy Micky'ego Mellona jest James Wesolowski. W drużynie The Blues na pewno nie zobaczymy Remy'ego i Costy, bo nie sądzę, żeby The Special One ryzykował ich kontuzje w mało ważnym dla nich spotkaniu. Zabraknie również Ivanovica i Azpilicuety. Niebiescy nigdy nie odpuszczały tego pucharu, w poprzednich edycjach występował w miarę najsilniejszy skład, nie sądzę, żeby dzisiaj było inaczej, nie w myślach im dogrywka, gdy czeka ich długi i wyczerpujący sezon. W weekend czeka ich dość łatwy mecz, gdyż na Stamford przyjedzie outsider ligi, a mianowicie QPR, nie ma mowy o oszczędzaniu się. Nie wyobrażam sobie, żeby ekipa Mourinho się tutaj męczyła.


Liverpool - Swansea
BTS @ 1.67 Betsafe 2:1
Popieram typ @bułeczki. Kurs na Liverpool zdecydowanie zaniżony. W tym sezonie to nie Ci sami The Reds co rok temu, co już nie raz pisałem w analizach ich spotkań. Męczarnie ze słabym Middlesbrough są tutaj doskonałym przykładem. O mały włos właściwie nie odpali. Łabędzie fajnie grają w tym sezonie, przyjemnie dla oka. Polecam zobaczyć bramkę na 1:0 z Leicester w sobotę, świetna akcja dwójki Gylfi Sigurðsson - Bony. Od początku sezonu widać chemię między tymi dwoma zawodnikami. Islandczyk rozgrywa bardzo dobry sezon, Iworyjczyk podobnie. Zanotowali fajny start sezonu, potem jednak po porażce z Chelsea coś w nich się zacięło, ale wydaję się, że powoli wracają na właściwe tory. The Reds w weekend pokazali swoją nieporadność w ataku, którą prezentują po sprzedaży Suareza i kiedy nie może grać kontuzjowany Sturridge. SuperMario w tym sezonie katastrofa. Jedna bramka i to jeszcze strzelona słabiej drużynie z Bułgarii. Obie ekipy mierzyły się już ze sobą w tych rozgrywkach dwa lata temu, wtedy lepsza na Anfield była ekipa gości, późniejszy zdobywca pucharu. Nie tutaj mowy o odpuszczaniu tego meczu przez jakąkolwiek drużynę, podopieczni Rodgersa chcą za wszelką cenę się przełamać i muszą coś udowodnić kibicom, z kolei ekipa z Walii ceni sobie ten puchar, bo może po raz kolejny okazać się ich przepustką do europejskich pucharów. Spodziewam się wyrównanego pojedynku z bramkami z obu stron.

 

[yuura]

@bułeczka
Zdecydowanie zgadzam się z analizą, aczkolwiek wydaje mi się, że warto uderzyć w typ Remis bądź Goście z kursem aż @2.1 w Bet365. Wszystko chyba zostało powiedziane, słowem podsumowania: gospodarze zdecydowanie nie są w formie i dobrych nastrojach patrząc po ostatnich wynikach, zaś Łabędzie wydaje mi się, że traktują ten mecz poważnie.
@Kuba86
Nie neguję typu aczkolwiek zastanawiam się czy jest sens ryzykować. Niewątpliwie gospodarze wyjdą niesamowicie zmotywowani, ponieważ takie mecze to gratka dla kibiców ale i też sposób na zaistnienie chociaż na moment w mediach. Chelsea Mourinho to dobra drużyna, ale zawsze pozostaje wątpliwość, ja jeżeli pogram pogram ten mecz to skromnie. Tutaj przewidywany skład: Cech, Ake, Christansen, Zouma, Luis, Mikel, Baker, Salah, Oscar, Brown, Schurrle.
mówiłem, żeby uważać ???? i swoją drogą nie pograłem tego meczu, zdecydowałem się na typ powyższy + Sassoulo z remisem ????

Bournemouth VS. West Bromwich Albion

3 ostatnie spotkania i 13 goli zdobytych, 0 straconych, taki aktualnie dorobek cechuje drużynę Artura Boruca. WBA zaś w ostatnich pięciu spotkaniach pokrywało over 2.5 goli. Historia starć obu ekip to wyniki 1:0 i 4:1 oczywiście dla gości dzisiejszego meczu. Wydaje mi się że drużyna z PL, potraktuje ten mecz poważnie i zobaczymy tutaj kilka goli. Ale jak dobrze wszyscy wiemy granie pucharów to zawsze jest ryzyko, więc byłbym ostrożny ze stawką, ale jeżeli szukacie jakiegoś typu to wydaje mi się że warto pograć (booooom xd udało się) Powyżej 2.5 i Tak @2.05 Bet365.

 

[konar25]

W meczu Liverpoolu ze Swansea można pograć jeszcze
Swansea over 1 gol z Pinnacle 2.130 myślę że dobry pomysł bo obrony obu zespołów to nie monolit wystarczy mi ostatni mecz na Anfield wygrany przez gospodarzy 4:3.
Liverpool ostatnie mecze blamaż u siebie z królewskimi co zapewne wkurzyło kibiców ale nie ma co się oszukiwać brakuje jakości tej drużynie na takie mecze oglądałem cały mecz i nie ma się co oszukiwać wicemistrz Anglii bez Suareza to dno i wodorosty.
Remis z Hull u siebie to już musiało boleć także dzisiaj coś tam muszą pokazać bo kibice ich zjedzą żywcem.
Nie sądzę jednak żeby Rodgers traktował ten mecz do końca poważnie bo mecze ważne są w Premiership i LM.
Więc zapewne da pograć trochę rezerwie.
Tak jak pisze bułeczka Swansea będzie spięte bo jak się wychodzi na Anfield to zawsze chce się upokorzyć rywala.Swansea zapewne w mocnym składzie i tu już będzie przewaga nad Liverpoolem.
Liverpool ma wielkie kłopoty w grze obronnej.
Liczę tutaj że obie drużyny strzelą i pogram jeszcze over 3 2.260

 

[phamrol]

bułeczka, w kilku kwestiach z Tobą się nie zgodzę. Dla Stoke puchar Anglii czy puchar ligi Angielskiej jest to jedyny sposób by dostać się do europejskich pucharów i oni tego nie odpuszczają. Również tyczy się to innych zespołów jak Swansea, Southampton, czy Newcastle. Porównaj sobie składy w poprzedniej rundzie tego pucharu i zarówno w Stoke jak i Southampton były roszady. Przeglądając skład Stoke, nie dopatrzyłem się tam składu rezerwowego. Nie możemy patrzeć przez pryzmat ostatniego meczu i powiedzieć, że w poprzedniej rundzie był rezerwowy. Zawodnicy jak: Assaidi, Ireland, Diouf i inni są w stałej rotacji. Przeglądając ich mecze w tym sezonie to mają stały szkielet 5-6 zawodników, a reszta jest rotowana w każdym meczu. Warto również zaznaczyć, że często poprzedni mecz ma się nijak do następnego. Skoro wygrał tydzień temu to teraz ich też ogra. Każdy mecz jest inny, Stoke gra u siebie, a jest to spory handicap dla tego klubu. Druga sprawa, mamy przykład jak w poprzedniej rundzie pokonali Sunderland 2-1, a 10 dni później przegrali z tym samym Sunderlandem 3-1.
Bardziej pod lupę wziąłbym mecz Liverpool - Swansea i piszę to jako kibic The Reds. Liverpool obecnie jest pod formą, nie ma kto bramek strzelać, a forma obrońców daleka od ideału, choć w ostatnim meczu sami sobie zaprzeczyli. Przy takim natężeniu meczów, gdzie w weekend ważny mecz pod względem układu tabeli i dla kibiców jest mecz z Newcastle, a później LM, Rodgers byłby głupi(dla mnie) gdyby wystawił podstawowy skład. Ostatni z Middle, zagrał cały mecz Sterling i rzuciła się na Brendana fala krytyki, że młody jest za bardzo eksploatowany, na kadrze bez formy i od tego czasu nie może się odkręcić. Swansea jest to zespół który spokojnie się utrzyma, ale również zna swoje miejsce w szeregu i wie, że europejskie puchary mogą zdobyć głównie dzięki pucharom. Rok temu grali w lidze europejskiej i przygoda ta im się podobała, do każdego meczu podchodzili w podstawowym składzie. Co do typu? Zagrałbym tutaj nawet over 1.5 Swansea, ale jeśli rzeczywiście nie zagra Sigurdsson i Bony to będzie trzeba poważnie się zastanowić. Nie ma co się oszukiwać, ale są to zawodnicy ważni dla tego klubu w kontekście gry ofensywnej.
Polecam poczekać za składami i wtedy na pewno coś się wymyśli

 

[buleczka]

bułeczka, w kilku kwestiach z Tobą się nie zgodzę. Dla Stoke puchar Anglii czy puchar ligi Angielskiej jest to jedyny sposób by dostać się do europejskich pucharów i oni tego nie odpuszczają. Również tyczy się to innych zespołów jak Swansea, Southampton, czy Newcastle. Porównaj sobie składy w poprzedniej rundzie tego pucharu i zarówno w Stoke jak i Southampton były roszady. Przeglądając skład Stoke, nie dopatrzyłem się tam składu rezerwowego. Nie możemy patrzeć przez pryzmat ostatniego meczu i powiedzieć, że w poprzedniej rundzie był rezerwowy. Zawodnicy jak: Assaidi, Ireland, Diouf i inni są w stałej rotacji. Przeglądając ich mecze w tym sezonie to mają stały szkielet 5-6 zawodników, a reszta jest rotowana w każdym meczu. Warto również zaznaczyć, że często poprzedni mecz ma się nijak do następnego. Skoro wygrał tydzień temu to teraz ich też ogra. Każdy mecz jest inny, Stoke gra u siebie, a jest to spory handicap dla tego klubu. Druga sprawa, mamy przykład jak w poprzedniej rundzie pokonali Sunderland 2-1, a 10 dni później przegrali z tym samym Sunderlandem 3-1.

Stoke jest drużyną, która raczej nie napala się na ten puchar. Dla nich najważniejsza jest liga. Nawet gdyby udało im się jakimś cudem dotrzeć do finału i wygrać, to musieliby wydać sporo kasy na transfery (a tej kasy za bardzo nie mają na duże transfery), żeby wzmocnić skład przed LE, bo jak na razie mają wąską ławkę rezerwowych, która nie wystarczy na granie w lidze i w LE. Dla takiego klubu jak Stoke gra w LE przyniosłaby chyba więcej problemów niż korzyści, bo jak widać po innych angielskich drużynach odbija się to na formie w lidze. Southampton jest w stanie poradzić sobie z grą w LE i w lidze, bo mają dobrych piłkarzy i kasę na transfery.
Owszem Stoke nie wystawiało rezerw w pucharze, ale skład mieszany (podtsawowi + rezerwowi). Ale za to Southampton w obu swoich meczach w COC wystawiał prawie najmocniejszy skład (podstawowi + 2,3 rezerwowych). W Stoke stosowana była większa rotacja w składzie. Jakie składy wystawią obaj trenerzy? Tego można się na razie domyślać, ale wg mnie będzie podobnie jak do tej pory bywało w poprzednich meczach.
Zgadzam się, że pierwszy mecz o niczym nie świadczy, ale jednak to Southampton spisuje się w lidze rewelacyjnie, a Stoke jak na razie gra w kratkę.

 

[teddy8]

Fulham-Derby
Fulham wyraźnie odżyło po odejściu kata Magatha. Drużyna zaczyna dobrze funkcjonować, w końcu zaczęli grać i wygrywać. Bardzo dobrze prezentują się na własnym podwórku, mają chyba coś do udowodnienia kibicom. Marzy im się powrót do Premier League, jak również dobra postawa w rozgrywkach Capital One Cup.
Derby natomiast przegrali ostatni mecz u siebie z Wigan, gdzie przecież od dwunastu spotkań byli niepokonani. Być może jest to jakaś oznaka małego kryzysu w drużynie Baranów. Zapala mi się zielona lampka przy tym spotkaniu i to po stronie gospodarzy. Czuję, że rozjadą dzisiaj ekipę Steve'a McLarena.
Fulham @ 2.45
Fulham (-1) handi @ 4.90
Gospodarze zdobędą bramkę w obudwu połowach @ 3.60
Gospodarze wygrają obie połowy @ 8.00
Unibet

 

[r-baggio]

Liverpool - Swansea
Gospodarze mają wystąpić dzisiaj w mieszanym składzie (podobnie jak Swansea), ale jak twierdzi Rogers Puchar jest dla nich ważny ???? W tym spotkaniu przyjrzałem się rzutom rożnym z uwagi na to, że Swansea zdobywa ich w tym sezonie strasznie mało. Na wyjazdach średnia z tego sezonu wynosi 2,5 rzutu rożnego na mecz, z resztą u siebie też nie jest lepiej. Natomiast Liverpool u siebie nabija ich bardzo wiele. Średnia to prawie 9.
Niestety znalazłem handicapy na to tylko u Williama. -1 (trzydrogowy handicap) powinien wejść na spokoju z kursem 1,57. Jednak myślę, że Liverpool oczywiście będzie się strasznie męczył w tym meczu, więc można pograć -2 (kurs 1,85) lub -3 (kurs 2,3).

 

[buleczka]

Capital One Cup - 1/4 finału
16.12.-17.12.2014

Zapraszam do dyskusji ???? ​

W ćwierćfinałach Capital One Cup widzę jak na razie trzy typy. Southampton mierzy się z Sheffield United i mój typ na ten mecz to Southampton -1 @ 1,88 Pinnacle. Łatwiejszego rywala do przełamanie Święci już chyba mieć nie mogą. Sheffield to drużyna z League One i jednocześnie najsłabszy zespół w ćwierćfinale COC. Gospodarze zajmują w swojej lidze 5. miejsce, czyli całkiem dobrze się spisują. Bilans domowy to 4-3-3. Southampton nie spisuje się ostatnio za dobrze. W lidze 4 porażki z rzędu, te 3 pierwsze można jeszcze wybaczyć, ale porażki z Burnley raczej nie. W meczu z Burnley mogło się wszystko potoczyć znacznie lepiej gdyby Świeci przy stanie 0:0 wykorzystali karnego. Liczę na przełamanie tej serii porażek, tym bardziej, że Koeman raczej nie oleje tego meczu i wystawi najmocniejszy lub prawie najmocniejszy skład, tak jak to miało miejsce do tej pory w COC.
Drugi mecz jaki wziąłem pod lupę to Bournemouth - Liverpool. O beznadziejności Liverpoolu można by pisać referaty, każdy widzi jak grają, więc nie będę się nad nimi pastwił. W poprzedniej rundzie grali ze Swansea, gdzie szczęśliwie wygrali po dwóch bramkach w końcówce spotkania. Na wyjazdach grają tragicznie - bilans w lidze 3-0-5, w LM 0-1-2. Bournemouth jest liderem Championship. Grają świetnie i być może na koniec sezonu wywalczą awans do Premier League. Jak dla mnie to gospodarzy stać tutaj na niespodziankę. Są w formie i przyjeżdża Liverpool w kryzysie, który mimo słabej formy wciąż jest wielką marką na Wyspach, tak więc nie powinno zabraknąć motywacji gospodarzom w tym meczu. Tak więc mój typ to Bournemouth DNB @ 2,88 Marathonbet. Drugi mój typ to over 2,5 @ 1,87 Marathonbet. W meczach Bournemouth pada sporo bramek, chyba najwięcej w Championship. Sporo strzelają i stosunkowo dużo też tracą. Liverpool na wyjazdach zalicza sporo overów, na 8 meczów aż 7 skończyło się overem 2,5.

 

[wizacar00]

AKO:
Typ: Chelsea win i Southampton win
@2.29
Bet365
O spotkaniu Southampton nie bede nic pisal, poniewaz wszystko zostalo ladnie napisane przez kolege wyzej z tym, ze ja postanowilem zagrac asekuracyjnie czysta 2, tak jak w przypadku meczu Chelsea. W polaczeniu stanowia na prawde fajne AKO.
Kilka slow o spotkaniu The Blues:
Oczywiste jest, ze dla Jose Mourinho nie sa to najwazniejsze rozgrywki w sezonie i na pewno czesc pilkarzy z postawowej jedenastki postanowi posadzic na lawce, zeby byli swiezsi na lige, co nie znaczy, ze nie zamierza tych rozgrywek wygrac, dlatego na pewno nie pozwoli sobie na porazke w tym spotkaniu, poniewaz jak wiadomo do pewnego momentu w tych rozgrywkach gra sie bez rewanzu. Mimo tego, ze tak jak wspomnialem na wstepie Mourinho da odpoczac kilku zawodnikom to i tak nalezy zauwazyc, ze lawka londynczykow jest na tyle dobra, aby rozprawic sie z rywalem. Derby to nie jest zespol z najwyzszej polki, ale tez nie jest to wygodny przeciwnik dla The Blues, poniewaz nigdy nie gra im sie z nimi latwo i dlatego kurs wystawiony na to spotkanie bardzo mnie nie dziwi, ale dostrzegam w nim lekkie value, dlatego sprobuje to wykorzystac grajac na zwyciestwo gosci.

 

[kokosy]

▶ Derby - Chelsea
Typ: Chelsea (Kto więcej Rzutów Rożnych?) @ 1.66
Buk: Bet365

Typ: Over 5.5 (Suma RR Chelsea) @ 1.72
Buk: Bet365

Typ: Chelsea (Kto pierwszy 7 RR) @ 2.62
Buk: Bet365

Typ: Over 6.5 (Suma RR Chelsea) @ 2.45
Buk: WH

Dziś i jutro w Anglii będą rozgrywane ćwierćfinały Capital One Cup, w których Chelsea jest już chyba faworytem, a jak przystało na faworyta z taką kadrą i trenerem trzeba po prostu mecze wygrywać, a żeby wygrywać trzeba atakować i strzelać bramki a jak wiadomo druga linia Gości jest chyba najmocniejsza w lidze i to robi przewagę na połowie przeciwnika i stwarza okazje bramkowe oraz duża ilość RR. Chelsea u siebie a Chelsea na wyjeździe pod względem RR to dwie inne drużyny, u siebie przeważnie strzelają szybko bramkę i kontrolują gre w środku pola szukając luki w obronie przeciwnika by go dobić po prostu, natomiast na wyjazdach Chelsea już tak łatwo nie idzie, gdzie doznali ostatnio pierwszej porażki w Newcastle oraz zremisowali wcześniej w Sunderlandzie. W obu meczach Chelsea pod względem RR zmiażdżyła rywali jak i w większości wszystkich meczów na wyjazdach w tym sezonie a wyglądało to tak (kolejność od ostatniego meczu): 1-10, 2-8, 4-6, 5-7, 2-6, 4-7, 3-2, 2-12, 14-2 z MC oraz 8-2 w szalonym meczu z Evertonem i 3-1 w pierwszej kolejce z Burnley gdzie mecz był rozstrzygnięty w pierwszej połowie. Można z tego wyciągnąć jasne wnioski: Chelsea w miarę upływu sezonu coraz bardziej się "dotarła" i gdy grają ze słabszym rywalem to po prostu przeważają nad nim i w statystykach RR również. Napiszę jeszcze słowo o Derby a konkretniej ile cornerów kibice oglądają na Pride Park Stadium: 4-4, 9-4, 9-8, 5-8, 12-7, 7-3, 7-3, 7-11, 4-5, 8-3. Jak widać drużyny z Championship potrafiły zdobyć nawet po 11RR więc te 6 czy 7 dla Chelsea powinien to być pikuś.
Polecam i Pozdrawiam :!:

dziś niestety nie pykło... nie zawsze się wygrywa :-|

 

[k4ro_]

Ktoś wie dlaczego kurs na Świętych tak podskoczył ? Obecnie za handicap azjatycki -1 Pinnacle oferuje kurs 2.23, gdzie wczoraj w nocy było 1.88... Dobrze, że postanowiłem się wstrzymać z obstawianiem do wystawienia składów bo coś tu śmierdzi rezerwami.

 

[winston007]

TEAM NEWS
Sheffield United manager Nigel Clough will be without on-loan defender Paddy McCarthy and striker Chris O'Grady as they are both ineligible.
Chris Basham could start after only being fit enough to play as a substitute against Fleetwood.
Southampton top scorer Graziano Pelle misses out through suspension, while Morgan Schneiderlin is doubtful.
Jake Hesketh is also a doubt after injuring his knee against Burnley, but James Ward-Prowse could start.

za: http://www.bbc.com/sport/0/football/30390346

 

[kokosy]

▶ Tottenham - Newcastle
Typ: Newcastle @ 4.50
Buk: Bet365

Typ: Newcastle (Awans) @ 2.65
Buk: Bet365

Witam wszystkich forumowiczów, dziś czuję niespodziankę jeśli można taką by nazwać odpadnięcie Tottenhamu z Capital One Cup. Jakoś bardziej w ostatnich tygodniach przekonuje mnie drużyna Alana Pardew, zrobili oni duży krok do przodu w tabeli PL po 5 kolejnych zwycięstwach, wydostali się z samego dna, później przyszła porażka z WHU i remis z Burnley i następny mecz jako pierwsza drużyna pokonali ekipę ze Stamford Bridge, gdzie chodziły już głosy, że Chelsea przejdzie przez cały sezon bez porażki...W miniony weekend Newcastle zmierzyło się Arsenalem i niestety musieli przełknąć gorycz porażki i to aż 4-1. Tottenham w ostatnich meczach nie zachwyca, gdyby nie bramki w doliczonym czasie gry Eriksena dwukrotnie i Kane, to w meczach ze Swansea, Hull i Aston Villa Gospodarze dzisiejszego meczu mieliby zamiast 9 oczek tylko 2 bądź 3... i nie było by ich na 7 miejscu a na 13-14. I właśnie tym sposobem dziś na White Hart Lane spotykają się sąsiedzi z tabeli PL (Tottenham-7, Newcastle-8), ostatnie pojedynki między tymi drużynami w Londynie ku zaskoczenia pewnie wygrało Newcastle! W październiku tego roku było 1-2 dla przyjezdnych a trochę ponad rok temu też Newcastle schodziło z boiska jako wygrani, tym razem 0-1. Trener Tottenhamu raczej wystawi "wyjściowy" skład, natomiast trener Newcastle da odpocząć kilku zawodnikom, ale nie ma tu mowy o jakim odpuszczaniu meczu. W tym także upatruje mały handicap dla Newcastle a dlaczego? a dlatego, że zawodnicy Premier League to też ludzie i czasami potrzebują trochę odpoczynku, tym bardziej, że zbliża się najcięższy okres w lidze o największej częstotliwości spotkań. Na wiosnę gospodarze będą grać w Lidze Europy to już są dodatkowe mecze i nie sądzę by "łamali nogi" żeby grać dalej w pało prestiżowym Pucharze gdzie jest Chelsea już w półfinale i to pewnie oni wygrają te rozgrywki. Ja lecę w stronę Srok dzisiaj.
Polecam :!:

i zonk :?

PS. widzę, że kolejna osoba inaczej zrozumiała to co napisałem o niby pewnych wygranych, brakło po słowie "pewnie" przecinka, i już całkiem co innego znaczy to co pisałem.

 

[spion-kop]

BOURNEMOUTH – LIVERPOOL
CAPITAL ONE CUP, ĆWIERĆFINAŁ .
ŚRODA 20:45
TYP- BOTH TEAM TO SCORE
KURS – 1,67 (Betsafe):grin:
Dla Liverpoolu to okazja na przerwanie pasma nieszczęść. The Reds odpadli z Champions League, zajmują 11-te miejsce w Premier League, z najgorszym bilansem punktowym od 50 lat!!! (przeliczając wyniki kiedy były 2 punkty za zwycięstwo). Ekipa Brendana Rodgersa jest pogrążona w głębokim kryzysie. Choć nikt o tym głośno nie mówi, wydaje się, że dwa najbliższe mecze – ten z Bournemouth i niedzielny z Arsenalem, mogą zadecydować o przyszłości Rodgersa na Anfield. Widać, że trener ewidentnie się gubi, no bo jak inaczej nazwać wystawienie w podstawowym składzie Brada Jonesa na Old Trafford ? Jones przyczynił się do straty dwóch bramek – pierwszej i trzeciej (tą do spółki z Lovrenem), drugą stracili po gapiostwie sędziego i klęska gotowa. Jednak, nawet gdyby te trzy bramki stracili, to mając atak Luis Suarez – Daniel Sturridge, spokojnie ograliby słabiutki w obronie United i nie pomogłaby tu nic świetna dyspozycja De Gea’y. Bournemouth jest niezwykle skuteczną drużyną, zdobył 32 bramki w ostatnich 12 meczach (blisko 3 na mecz), a Liverpool w ostatnich dwunastu meczach na wyjeździe tylko raz potrafił zachować czyste konto. Jednak w meczu na Old Trafford pokazał, że też potrafi wykreować mnóstwo okazji strzeleckich. Stąd uważam, że w tym meczu obie drużyny strzelą gola.

 

[gnu_gpl]

w Londynie ku zaskoczenia pewnie wygrało Newcastle! W październiku tego roku było 1-2 dla przyjezdnych a trochę ponad rok temu też Newcastle schodziło z boiska jako wygrani, tym razem 0-1

Jeśli 2-1 i 1-0 to pewne wygrane, to jakie są niepewne? 2-2?
A tak na poważnie: Koguty w tym sezonie znakomicie spisują się w meczach pucharowych zarówno w Europie jak i u siebie (7-1-1). Mają dość szeroką kadrę i rotacje nie wypływają znacząco na spadek jakości. Co więcej - pozycja w tabeli oraz perspektywa praktycznie braku możliwości osiągnięcia miejsca dającego grę w LM sprawia, że szansy pucharowej szukają właśnie w Capital One Cup.
Dodatkowo we wspomnianych dwóch przegranych meczach u siebie Tottenhamu to właśnie Koguty dominowały i te wygrane wcale nie były pewne tylko zmordowane. Co więcej pomiędzy nimi Tottenham wygrał w Newcastle 4:0.
Co do gości to wg mnie nadchodzi czas zadyszki. Widać, że ławka krótka. Ze składu wypadło dwóch podstawowych bramkarzy. Jeszcze z Elliotem wygrali z Chelsea, by z Arsenalem przegrać 4:1 z trzecim bramkarzem, młodziutkim Alnwickiem. Z powodu kontuzji nie grają wszyscy podstawowi gracze, nie zagra też Janmaat.
Jeszcze co do goli Tottenhamu w doliczonym czasie to trzeba zauważyć dwie sprawy: pierwsza to czas doliczony w Anglii jest zazwyczaj spory i nie kopią tam po autach tylko grają 5-6 minut normalnego meczu, druga, że w tej lidze gra się do końca, a bramki Kogutów to nie farty i przypadki ale ciśnięcie do końca przeciwnika. To nie przypadek, że tyle strzelają w końcówkach.
Ja osobiście wejdę więc delikatnie w gospodarzy, bo kurs w okolicach 1.80 na pewno wart jest gry.

Na wiosnę gospodarze będą grać w Lidze Europy to już są dodatkowe mecze i nie sądzę by "łamali nogi" żeby grać dalej w pało prestiżowym Pucharze gdzie jest Chelsea już w półfinale i to pewnie oni wygrają te rozgrywki.

Czyli, że Chelsea grająca w LM może sobie nogi łamać, a Tottenham nie? No chyba jest totalnie odwrotnie: dla Kogutów to może być przepustka do Europy, a dla Chelsea mało znaczący pucharek do gabloty.
4-0

 

[fencyn]

Tottenham- Newcastle
W tym meczu, widzi mi się over rzutów rożnych. Koguty jak i Sroki są drużynami które grają ofensywnie, i zazwyczaj tych kornerów jest dużo. I tak będzie i dziś dla jednych jak i drugich puchar jest ważny dlatego nikt tu nie będzie niczego odpuszczał. Liczę na dobry mecz z jednej i drugiej strony.
Typ: Powyżej 11.0 kornerów 1,87 bet365 3/10

 

[kuba86]

vs

Tottenham Hotspur - Newcastle United​

Ćwierćfinał Capital One Cup. Na White Hart Lane przyjadą podrażnione Sroki, którym ewidentnie dano za mało ziaren w sobotę. Ekipa opierzona w biało-czarne pasy nie zaprezentowała się najlepiej na Emirates i dzisiaj przyfruną po raz kolejny do stolicy Anglii by spróbować odnieść zwycięstwo. Nic nie wskazywało na tak srogą porażkę z Kanonierami. W starciu z inną ekipą z miasta nad Tamizą w swoim gnieździe, którym jest St. James Park pokonali w poprzednią sobotę The Blues po dwóch bramkach Cisse. Ich gra wyglądała obiecująco, skrzydła funkcjonowały, komunikacją między obroną a drugą linią także. W tym sezonie już raz byliśmy świadkami pojedynku pomiędzy Kogutami a Srokami. To był prawdziwy rollercoaster. Po pierwszej połowie, w której dominowała ekipa Mauricio i powinna spokojnie wbić ze 3 bramki wykonała tylko jednak plan minimum, po 45' widniał wynik 1:0 dla gospodarzy. Druga połowa wyglądała zgoła inaczej. Podopieczni Alana Pardewa po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę dosłownie od razu rzucili się do gardeł biednych Kogutów, którzy schowali całkowicie się do swojego kurnika. Już w pierwszych kilkunastych sekundach Newcastle zadało nokaut. Sammy "Joker" Ameobi, którzy wszedł w przerwie rozpoczął strzelanie gości. Dzieła zniszczenia dopełnił Perez, który ustalił wynik na 2:1. Piłkarze z WHL nie istnieli w drugiej połowie, nie stworzyli sobie żadnej klarownej sytuacji. Dzisiaj Koguty będą chciały się zrewanżować. Mają dość szeroki skład, ale czwartkowy mecz w Turcji + pojedynek ze Swansea na wyjeździe może im się odbić czkawką. Mauricio Pochettino będzie liczył na zabójczy instynkt najlepszego napastnika na Wyspach Roberto Soldado. A tak serio to bardzo dobre zawody ostatnio rozgrywa Harry Kane. Anglik ma aspirację do gry w reprezentacji i na razie bardzo dobrze to wygląda. Ma ciąg na bramkę, mocne uderzenie a i techniką nie grzeszy. Brakuje mu jeszcze trochę jednak ogrania. Wracając do spotkania to obie drużyny mają sporą siłę rażenia z przodu i dosyć kiepskie obrony. Defensywy zarówno Kogutów jak i Srok popełniają znaczną ilość błędów. Często po nich tracą bramki. Co do składów to wiadomo, że nie zagra Adebayor, który wciąż wyjechał w prywatnych sprawach do Togo, w ekipie z Newcastle bez zmian jeśli chodzi o kontuzje. Powoli reasumując, sądzę, że Koguty dzisiaj tak jak wyjże wspomniałem będą chcieli się zrewanżować za pierwszy mecz między obiema ekipami w tym sezonie + dodatkowo drużyna z Londynu poczuła iskierkę nadziei, że ten puchar może im dać awans do LE, jeśli dzisiaj wygrają to chyba tylko Chelsea może im zagrozić. Sroki podejdą do tego spotkania podobnie nastawione, już na Etihad udowodnili, że nie odpuszczają tego pucharu. Chcą także pokazać, że mecz na Emirates był tylko wypadkiem przy pracy i chcą wrócić na odpowiednie tory. W meczach między tymi ekipami spada sporo goli, dzisiaj powinno być podobnie. Nie zaryzykuję tutaj wytypowania zwycięzcy.
Moje propozycje:
Over 2,5 @ 1.73 Marathon
BTS @ 1.70 Betsafe szkoda, było sporo szans
Harry Kane strzeli gola @ 2.40 Betsafe
Dodatkowo widzę over 2,5 @ 1.72 i BTS @ 1.60 w drugim meczu między ekipą Boruca i Liverpoolu. Wyżej koledzy wszystko pięknie opisali nic dodać, nic ująć. Jednakże ja dzisiaj szukałbym wygranej The Reds. Czuję, że to ich dzień, ale nie odważę się zagrać.

Harry Kane dzisiaj powalczy o kolejną bramkę w tym sezonie...​

 

[johnq]

Bournemouth - Liverpool

Dziś bardzo interesujące spotkanie. Spotyka się drużyna gospodarzy która jest w znakomitej formie, z będącym w dołku Liverpoolem. W tej fazie Capital One Cup nie ma już mowy o odpuszczaniu. Walka tutaj toczy się o półfinał.

Zacznę może od gospodarzy którzy spisują się znakomicie. Są w wyśmienitej formie i dziś napewno podchodzą do spotkania na luzie w dobrych humorach i bez negatywnego ciśnienia. Głowy mają spokojniejsze. Nastawienie że mogą wygrać, a nie muszą. A wiadomo, że gdy w głowie spokój to gra się łatwiej. Zresztą nie tyczy się to tylko piłki nożnej.

Liverpool z kolei można powiedzieć ma nieciekawą sytuację. Rodgers moim zdaniem chce za wszelką cenę w końcu coś ugrać aby nie stracić posady. I tutaj prawdopodobnie wystawi skład jak w Premierleague. Grają bardzo często w zasadzie Ci sami zawodnicy i moim zdaniem dziś to nie zadziała.
Skład wg. Times:

Liverpool (possible 3-4-3): B Jones — K Touré, M Skrtel, D Lovren — J Henderson, Lucas Leiva, S Gerrard, A Moreno — L Markovic, R Sterling, A Lallana

Chłopaki są eksploatowani dość intensywnie. W każdym meczu praktycznie gonią wynik. I jeśli wygrywaja to po zaciętej walce. Nie ma czasu na chwilę oddechu.

Porównanie formy obu ekip


Przewiduję dziś dobre widowisko i chęć rewanżu Bornemouth za ostatnią porażkę. Grają u siebie więc komplet widzów bedzie na pewno.

Typ który w zupełności mnie zadowala:

Bournemouth +0,5
Kurs: 1,950

(obejrzałem tylko pierwszą połowę, i na Bournemouth aż żal było patrzeć. Kompletne dno )

Dodatkowo popieram typ Kuba86 na bramkę Harry Kane. Gość wg. mnie jest niesamowity i moim zdaniem powinien trafć do bardziej ambitnej drużyny. Szuka gry, piłka go lubi. Dobra gra głową, świetne stałe fragmenty. Za każdym razem kiedy oglądam Tottenham jestem pod wrażeniem jego gry.​

 

[wojttekkk]

ostatnie pojedynki między tymi drużynami w Londynie ku zaskoczenia pewnie wygrało Newcastle! W październiku tego roku było 1-2 dla przyjezdnych a trochę ponad rok temu też Newcastle schodziło z boiska jako wygrani, tym razem 0-1. Trener Tottenhamu raczej wystawi "wyjściowy" skład, natomiast trener Newcastle da odpocząć kilku zawodnikom, ale nie ma tu mowy o jakim odpuszczaniu meczu.

Rozpędziłeś się z tymi pewnymi wygranymi. xD

Co do składu - zobacz sobie na ich mecz pucharowy z Besiktasem, gdzie nie zagrało paru kluczowych zawodników na gorącym terenie dla każdego jak zawsze w Turcji.. Co prawda przegrali, ale patrząc na statystyki to nie odstawali.

Dzisiaj u siebie moim zdaniem wygrają i nie ma się co pchać na Newcastle, a to przynajmniej moje zdanie. Ławkę mają na tyle długą, że mogą rotować składem..

Więc mój typ na ten mecz:
Tottenham @1.80


Co do meczu Bournemouth - Liverpool, to już bez analizy z mojej strony, ale ja tu stawiam:
Obie strzelą gola @1.56