Kontiolahti położone w Północnej Karelii, to jeden z najbardziej znanych ośrodków sportów zimowych w Finlandii. Zamieszkałe jest przez blisko 13 tysięcy stałych mieszkańców. Co ciekawe miasto administracyjnie zajmuje ogromny obszar ponad tysiąca kilometrów kwadratowych. Dla porównania znacznie bardziej zaludniona Warszawa zajmuje „tylko” nieco ponad 500 kilometrów kwadratowych.
Jednak w przeciwieństwie do stolicy Polski, Kontiolahti regularnie gości najlepszych biathlonistów świata. W tym roku przypada okrągła dwudziesta rocznica, pierwszych zawodów rangi Pucharu Świata w tym fińskim miasteczku. Wówczas w 1990roku na starcie zjawiło się 67 biathlonistów i tylko 35 biathlonistek. Wśród nich występowali dzisiejsi znani trenerzy biathlonowych ekip. Mowa o Austriaku Alfredzie Ederze, Mikaelu Lofgrenie ze Szwecji czy też Francuzie Christianie Dumont. Wówczas w programie zawodów znalazł się jako eksperyment bieg pościgowy.
Przez te dwadzieścia lat zawody Pucharu Świata w Kontiolahti bardzo się rozrosły. W tegorocznej edycji oczekuje się że wystąpi około 270 zawodników i zawodniczek z 35 państw. Nawet tak egzotycznych biathlonowo jak Turcja.
Ostatni raz Kontiolahti zorganizowało zawody zaliczane do Pucharu Świata w sezonie 2007/2008. Był to pierwszy, otwierający sezon, weekend Pucharu Świata. Rozegrano wówczas biegi indywidualne, sprinty i biegi pościgowe. Najlepiej wspomina to z pewnością Martina Beck, która zwycieżyła w dwóch pierwszych biegach, a w biegu na dochodzenie również znalazła się na podium (trzecie miejsce), ustępując jedynie Torze Berger i i swojej rodaczce Andrei Henkel. Dobrze w biegu indywidualnym zaprezentowała się Krystyna Pałka, kończąc rywalizację na jedenastym miejscu.
Wśród mężczyzn każdy bieg miał innego triumfatora. Bieg długi padł łupem Francuza Vincenta Defrasne, który wówczas odniósł swoje trzecie (i jak do tej pory ostatnie) zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Natomiast bieg sprinterski to już popis legendarnego Ole Einara Bjoerndalena. Wyprzedził on na mecie Rosjanina Dymitrija Jaroszenkę i nieco już zapomnianego Niemca Carstena Pumpa. Dla tego ostatniego trzecie miejsce w tym biegu to życiowy sukces podczas biathlonowej rywalizacji. Ostatniego dnia rywalizacji podczas biegu na dochodzenie najlepszy okazał się Iwan Czerezow startujący z szóstego miejsca. Tuż za nim znaleźli się Bjoerndalen i Jaroszenko. Rzadkiego wyczynu dokonał z kolei inny Rosjanin – Maksim Czudow, który w sprincie został sklasyfikowany na 44 miejscu, a dzięki rewelacyjnemu występowi w biegu na dochodzenie zdołał ostatecznie wspiąć się na szóste miejsce. Tomasz Sikora przez cały weekend prezentował równą, wysoką formę, zajmując w trzech biegach odpowiednio 10, 11 i 11 lokatę.
W tym sezonie w programie zawodów w Kontiolahti znajdują się biegi sprinterskie, na dochodzenie oraz najnowsza biathlonowa konkurencja – sztafety mieszane. / www.biathlon.pl/
Program zawodów:
12.03.10, godz.14.15: sztafeta mieszana 2x6+2x7,5 km
13.03.10, godz.10.30: sprint kobiet 7,5 km
godz.14.15: sprint mężczyzn 10 km
14.03.10 godz.10.30: bieg pościgowy kobiet 10 km
godz.12.15: bieg pościgowy mężczyzn 12,5 km
Jednak w przeciwieństwie do stolicy Polski, Kontiolahti regularnie gości najlepszych biathlonistów świata. W tym roku przypada okrągła dwudziesta rocznica, pierwszych zawodów rangi Pucharu Świata w tym fińskim miasteczku. Wówczas w 1990roku na starcie zjawiło się 67 biathlonistów i tylko 35 biathlonistek. Wśród nich występowali dzisiejsi znani trenerzy biathlonowych ekip. Mowa o Austriaku Alfredzie Ederze, Mikaelu Lofgrenie ze Szwecji czy też Francuzie Christianie Dumont. Wówczas w programie zawodów znalazł się jako eksperyment bieg pościgowy.
Przez te dwadzieścia lat zawody Pucharu Świata w Kontiolahti bardzo się rozrosły. W tegorocznej edycji oczekuje się że wystąpi około 270 zawodników i zawodniczek z 35 państw. Nawet tak egzotycznych biathlonowo jak Turcja.
Ostatni raz Kontiolahti zorganizowało zawody zaliczane do Pucharu Świata w sezonie 2007/2008. Był to pierwszy, otwierający sezon, weekend Pucharu Świata. Rozegrano wówczas biegi indywidualne, sprinty i biegi pościgowe. Najlepiej wspomina to z pewnością Martina Beck, która zwycieżyła w dwóch pierwszych biegach, a w biegu na dochodzenie również znalazła się na podium (trzecie miejsce), ustępując jedynie Torze Berger i i swojej rodaczce Andrei Henkel. Dobrze w biegu indywidualnym zaprezentowała się Krystyna Pałka, kończąc rywalizację na jedenastym miejscu.
Wśród mężczyzn każdy bieg miał innego triumfatora. Bieg długi padł łupem Francuza Vincenta Defrasne, który wówczas odniósł swoje trzecie (i jak do tej pory ostatnie) zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata. Natomiast bieg sprinterski to już popis legendarnego Ole Einara Bjoerndalena. Wyprzedził on na mecie Rosjanina Dymitrija Jaroszenkę i nieco już zapomnianego Niemca Carstena Pumpa. Dla tego ostatniego trzecie miejsce w tym biegu to życiowy sukces podczas biathlonowej rywalizacji. Ostatniego dnia rywalizacji podczas biegu na dochodzenie najlepszy okazał się Iwan Czerezow startujący z szóstego miejsca. Tuż za nim znaleźli się Bjoerndalen i Jaroszenko. Rzadkiego wyczynu dokonał z kolei inny Rosjanin – Maksim Czudow, który w sprincie został sklasyfikowany na 44 miejscu, a dzięki rewelacyjnemu występowi w biegu na dochodzenie zdołał ostatecznie wspiąć się na szóste miejsce. Tomasz Sikora przez cały weekend prezentował równą, wysoką formę, zajmując w trzech biegach odpowiednio 10, 11 i 11 lokatę.
W tym sezonie w programie zawodów w Kontiolahti znajdują się biegi sprinterskie, na dochodzenie oraz najnowsza biathlonowa konkurencja – sztafety mieszane. / www.biathlon.pl/
Program zawodów:
12.03.10, godz.14.15: sztafeta mieszana 2x6+2x7,5 km
13.03.10, godz.10.30: sprint kobiet 7,5 km
godz.14.15: sprint mężczyzn 10 km
14.03.10 godz.10.30: bieg pościgowy kobiet 10 km
godz.12.15: bieg pościgowy mężczyzn 12,5 km