D
3,2K
Do tego co napisał Shakal warto dodać jeszcze, że h2h 4-0 wszystko na twardej nawierzchni.Popieram, dla mnie to bet dnia. Gasquet to po prostu nieco wyższa liga, nie ma opcji żeby przegrał z drewnianym Andersonem.
Do tego co napisał Shakal warto dodać jeszcze, że h2h 4-0 wszystko na twardej nawierzchni.Popieram, dla mnie to bet dnia. Gasquet to po prostu nieco wyższa liga, nie ma opcji żeby przegrał z drewnianym Andersonem.
4:1*Do tego co napisał Shakal warto dodać jeszcze, że h2h 4-0 wszystko na twardej nawierzchni.
Boziu jedyny, widzisz i nie grzmisz! To że Nadal miał problemy ze Smyczkiem nie znaczy że jutro tak będzie. Jak można było łatwo zauważyć nie był to na tyle wielki problem aby Rafa nie mógł go przezwyciężyć. Nie wiadomo dokładnie co mu dolegało, niby skurcze spowodowane tym że jego organizm nie jest jeszcze przyzwyczajony do takiego wysiłku po długiej przerwie. Ale gdyby było to na prawdę coś poważnego to myślę że tabletki przeciwbólowe by nie starczyły (o ile to były przeciwbólowe leki, bo równie dobrze mogło to być coś rozkurczowego). Rafa dobrze wiedział że przezwycięży swoją słabość i dlatego kontynuował swoją grę. I w ostatnim secie już grał może nie na 100% ale wszystko już funkcjonowało, biegał, strzelał, bronił.Witam
Dawno mnie nie było na forum, ale chciałem spróbować z takim typem:
Nadal-Sela
typ: Sela wygra mecz
kurs 7.00 Sportingbet (ja złapałem po kursie 11.00 wczoraj zaraz po wystawieniu kurów)
Nadal na tym turnieju straszy tylko nazwiskiem. Sam w wywiadach przed turniejem mówił, że nie jest dobrze przygotowany do AO i, że tego turnieju nie wygra. Smutno się na to patrzy jak mistrz defensywy nie jest w stanie dobiec do prostych piłek. Mecz ze Smyczkiem stał na bardzo kiepskim poziomie. Rafa, aż 5 razy stracił swoje podanie. Tim w pewnych momentach widać było, że bał się zaryzykować, grał zbyt zachowawczo (jakby podświadomie bał się wygrać z legendą tenisa - psychika odgrywa bardzo ważną rolę w takich momentach) i to go gubiło. Rafa, gdy dostawał prostą piłkę do której nie musiał dobiegać uderzał potężnie i taktycznie rozprowadzał Tima wygrywając punkty. Gdy tylko Smyczek podejmował ryzyko zagrywał nieco trudniej Rafa nie miał odpowiedzi. Jak trafnie skomentowali ten mecz redaktorzy Eurosportu Rafa zagrał o 3 klasy poniżej swojego poziomu, a i tak znalazł sposób żeby niemal na stojąco przechylić ten mecz na swoją korzyść. Jestem przekonany, że Rafa jakby nie grał z zawodnikiem z poza 1 setki rankingu tylko z kimś z 50 to już by go na tym turnieju nie było.
Na temat Seli rozpisywać się nie będę, bo powiedzmy sobie szczerze, że tu nie o niego chodzi... Ktokolwiek by nie stanął w tym momencie przeciwko tak słabo dysponowanemu Nadalowi wart jest pogrania. Poza tym w 3 rundzie szlema nie ma już ogórków i każdy coś tam grać potrafi. jak, ktoś jest ciekawy jak Sela doszedł do 3 rundy niech sobie spojrzy w staty z jego meczów nie muszę przecież wszystkiego podawać na tacy...
I znowu Janowicz w turnieju ma więcej szczęścia niż dobrej gry. W następnej rundzie kto czeka? Słabiutki Feliciano Lopez który tak naprawdę już powinien pożegnać się z turniejem. Tak oto Jurek ma szanse na 4 rundę AO.
Warto warto, Lopezik słabiutko. W 1 rundzie 5 setów, a w drugiej wygrana po kreczu z Mannarino który prowadził już 0:2 w setach.
Żeby post nie był taki pusty, to według mnie duże szanse na zwycięstwo mają:
Wawrinka S. - Nieminen J.
Johnson S. - Nishikori K.
Sela D. - Nadal R.
Becker B. - Raonic M.
Jaziri M. - Kyrgios N. --> W następnej rundzie pewnie będzie czekał Federer, więc drabinka dla Australijczyków wymarzona na tenisowy szlagier.
Berdych T. - Troicki V. --> Berdych na Australian Open gra zawsze solidnie, rok temu zaliczył tutaj pierwszy raz półfinał turnieju. Troicki to jednak nie ten poziom
Baghdatis M. - Dimitrov G. --> Ten mecz bym odpuścił.
