miodzik
Użytkownik
Bez wiekszych problemów to wygrała Venus z Safiną.. Bez wiekszych problemow zgodze sie w 3 secie dwa pierwsze to chyba jedno przelamanie Rogera stad pisalem ze ewenementu nie gra a i barcelona potrafila przegrac w Krakowie takze z euforia proponowal bym poczekac![]()
Tommy, rozumiem że nie znasz się zbytnio na tennisie ale porównywanie zwycięstwa Wisełki nad Barcą gdzie wszytko już rozstrzygnął pierwszy mecz do grand slamu jest śmieszne, bez urazy...to jest finał który Roger pewnie wygra nawet jak będzie przegrywał 0-2 w setach, spójrz na staty...one oczywiście nie mówią wszystkiego ale w tennisie są niezmiernie ważne gdyż ogromną rolę gra psychika. Tu jest gra jednego zawodnika a nie całej drużyny a to spora różnica. Ten finał może i prawdopodobnie będzie bardzo nieciekawy i skończy się w 3 setach, Andy ma psychiczny uraz jeśli chodzi o starcia ze Szwajcarem także szczerze powiedziawszy widzę tylko jedną szansę dla niego na ugranie seta: doprowadzić do tb w 1szym secie i go wygrać. Fajnie by było, bo wtedy po lepszym kursie gram all in Rogera. Czasem money managament trza odstawić na bok, rzadko to się zdarza naprawdę rzadko ale w tym przypadku wiara w jakąś niespodziankę jest tylko naiwnym życzenie. To jest oczywiście tylko moje zdanie...pozdrawiam