Przyznam rację, Djokovic z mniejszymi lub większymi problemami, ale wygrał 8 ostatnich spotkań z rzędu z Wawrinką. Szwajcar ostatnio bardzo solidnie, jednak w potyczkach z zawodnikami ze ścisłej czołówki wciąż mu czegoś brakuje. Z kolei na Novaka kurs jest przezabawny, dlatego myślę, że to spotkanie lepiej odpuścić.Pierwsza sprawa, fajne uzasadnienie, zawodnik nie ma szans na wygranie turnieju to niech nie marnuje czasu na dojście do 1/2 lub finału niech najlepiej odpada w 1 rundzie. Spoko. I druga sprawa wyrzucasz pieniądze do śmietnika. Masz tutaj kurs niecałe 5, więc Wawrinka musiałby wygrywać częściej niż 1 na 5 razy. Patrzymy na H2H 11:2 na korzyść Djoko, w tym 1 zwycięstwo Wawrinki po kreczu Novaka. Także od razu mamy słaby spot do zarabiania pieniędzy. I to nie jest tak, że Djoko nabił te wszystkie zwycięstwa w zeszłym sezonie kiedy był w mega formie. W zeszłym roku wygrał tylko raz. Wcześniejsze zwycięstwa były dawniej kiedy grał "normalnie" Także nawet jak założymy, że Djoko nie gra tak jak w zeszłym sezonie to nie jest żaden argument, za tym aby Wawrinka dzisiaj wygrał, bo Djoko go niszczył kiedy chciał i gdzie chciał nawet zanim osiągnął swoją genialną formę.
Od siebie dorzucę:
Roger Federer 2:0 @1.54

Wczoraj Roger udowodnił, że nie odpuszcza. Jeśli poważnie myśli o tym turnieju i chce nawiązać walkę z Nadalem, Djokovicem czy Del Potro, to nie może katować się codziennie 3-setowymi pojedynkami ze słabszymi rywalami. Gasqueta co prawda nie widziałem w tym turnieju, ale wymęczone zwycięstwo z Belluccim i odesłanie do domu cieniutkiego ostatnio Troickiego szału nie robi.
edit: No to z Nadalem Roger już na pewno nie powalczy. Lekki szok.