cenation
Użytkownik
- Dołączył
- Marzec 17, 2016
- Posty
- 10
- Reaction score
- 0
- Punkty
- 0
Nie rozumiem, co tu się stało. Jak można wykazać się taką indolencją intelektualną, grając w końcówce gema wprost na fh Rafy? Jak przez cały mecz nie można ogarnąć, że trzeba Rafie grać do bh? Do tego brak serwisu, no tego się nie dało wygrać.
Tak, jestem sfrustrowany. Rafa najpierw łamie się z Mullerem, gra jakąś katastrofę z Verdasco, a potem nagle zaczyna grać. Ktoś jest w stanie mi to wytłumaczyć, bo ja nie wiem co tu się dzieje.
Nie przesadzałbym z tą katastrofą, Rafa to nadal wymagający przeciwnik, a serwis zależy od formy dnia co właśnie potwierdza mecz z Mullerem i dzisiejszy z Nishikorim (chyba 90% 1 serwu). No i warunki pogodowe są trudne, Kei momentami wyglądał na bardzo zmęczonego, a to powoduje spadek koncentracji i głupie błędy. A Nadal to jak wiadomo długodystansowiec może i po 6h grać mecze w nieważne jakich warunkach ;p