ATP Tour - Barcelona & Bukareszt, 20-26.04.2015

[christopher48]

Barcelona Open Banc Sabadell

Miejsce: Barcelona (Hiszpania)
Data: 20.04.2015-26.04.2015
Rozmiar drabinki: S-48 D-16
Nawierzchnia: Clay
Pula nagród: €1,993,230
Oficjalna strona: http://www.barcelonaopenbancsabadell.com/es


BRD Nastase Tiriac Trophy

Miejsce: Bukareszt (Rumunia)
Data: 20.04.2015-26.04.2015
Rozmiar drabinki: S-28 D-16
Nawierzchnia: Clay
Pula nagród: €439,405
Oficjalna strona: http://brd-nastase-tiriac-trophy.ro/2015/

Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​

 

[maroon]

Lazov - Guccione
Zopp - Sitak zwrot
Djere - Cox
Munoz De la Nava - Munar zwrot
2.54
Bet365

Lazov rocznik 90 , 380 ranking , lewa ręka . W tym roku w ITF 2 finały , dwa razy pokonywał go Fabbiano . Na rozkładzie Pavlasek , Nys , Giustino .
Typ ze względu na rywala czyli Guccione , 30 latek z Australii który skupił się wyłącznie na deblu , w tym roku zagrał raz i przegrał z Felix Auger Aliassime (?) i to na nawierchni którą lubi na pewno bardziej niż clay czyl na hardzie .
W 2014 także praktycznie nie grał , epizod w Eastbourne na trawie gdzie grał zawsze najlepiej i to tyle . Zaledwie kilka meczów i same porażki .
Na wolnej nawierzchni gruby Guccione nie ma szans i jak dla mnie to dość pewny zakład .

Djere młody serb (95 rocznik) , regularnie pnie się w rankingu obecnie 218 . W tym roku wśród pokonanych kilka fajnych nazwisk : Nedovyesov , Molchanov , Jurgen Melzer , Martin Fisher .
Wygrał F3 w Egipcie gdzie pokonał bardzo pewnie Lojde i Majchrzaka
Największy sukces to półfinał challengera w Cassablance na początku roku gdzie pokonał między innymi Gimeno-Travera .

Cox to karzełek z Angli, grający i nabijający punkty na tych śmiesznych turniejach w UK . Cały rok szarpie się o punkty i ,,kilka funtów'' z Smethurstami , Willisami i resztą tej zbieraniny brytyjskiej i to wszystko na co stać Coxa .
Na clayu praktycznie nie gra i Djere jest mocniejszym graczem , szczególnie na tej nawierzchni .

Zopp może szału nie robi ale też nie jest jakimś ostatnim leszczem na clayu , w Neapolu ostatnio trochę pograł , pokonał Sektica , powalczył z Cecchinato i powinien ten mecz wygrać .
Sitak to deblista , od 2014 w singlu praktycznie nie gra i Zopp powinien go skasować na luzie

Munoz po wygranej w Neapolu teraz powinien mieć ochotę na główną drabinkę turnieju ATP 500 , przeciwnikiem 17 letni junior który wciąż zbiera baty w ITFach więc taki rzemieślnik kortów ziemnych jak Munoz nie powinien mieć problemów i udzieli małej lekcji dla młodszego kolegi z Hiszpanii .

 

[jaja]

Belluci/Souza - Junaid/Shamsadin 4.33 Bet 365
Ten kurs to jakieś mega nieporozumienie. Obaj Brazylijczycy umieją grać bardzo dobrze w debla i mimo, że dostali niezłą parę za rywali, ale Kanadyjczyk z Australijczykiem to mimo wszystko dwa "drewniaki" i na clayu nie powinni być tak bardzo groźni. Do tego są rozstawieni z 1 i to może nieść przesłanki, że ten mecz mogą po prostu "odpuścić" a i tak znajdą się w MD. Po takim kursie trzeba to grać obowiązkowo i niewykluczone, że szybko może się pojawić szansa na zamknięcie tego live ze sporym zyskiem.

 

[yebaka]

Gabashvili Teimuraz[73ATP] - Carreno-Busta Pablo[57ATP]
GABASHVILI @ 2.00 bet365 7-5 , 6-4

Przyjemny kurs na Rosjanina i zapewne tak wysoki bo Hiszpan gra u siebie w kraju bo przecież gołym okiem widać ,że Carreno - Busta nic nie gra w tym sezonie . Ostatni raz 1R przebrnął na turnieju w Rio , a było to w lutym ...
W tym sezonie Hiszpan ma bilans 3/10 z czego na ziemi to 1/5 . W Monte Carlo pomimo , że był faworytem w spotkaniu ze Stakhovskym to przegrał pojedynek w trzech setach , Casablanca to odpadnięcie z Berlocq , ale chwała mu za walke i chęci bo mało brakło , Miami odpadnięcie w 1R z młodym Rosjaninem Rublevem i IW przegrana z Young'iem .
Jeśli chodzi o Rosjanina pokazał się z bardzo dobrej strony w ostatnim turnieju na ziemi , który odbywał się w Houstan , dotarł tam do QF przegrywając z Verdasco , ale ograł po drodze Smyczka i Isnera ( o ile zwycięstwo nad Smyczkiem nie dziwi to pokonanie Isnera jest niezłym osiągnięciem). W tym sezonie bilans Teimuraza to 10/11 , gdzie na ziemi to 4/2 . Obaj nigdy ze sobą nie grali , ale bliżej mi w tym meczu do Rosjanina , który preferuje każdą nawierzchnie , natomiast Carreno-Busta to tylko ziemia . Nie dość , że kurs przyjemna to forma obu graczy jest na przeciwnych biegunach .

 

[dx2]

J.Souza-Kukushkin 2 @1.7
Stawiam jednak na Kukushkina. Dobre slowo Souzie, naprawde chlop w tym roku zaczal grac znowu w glownym tourze, a nie w challangerach i daje rade. Super zwyciestwo nad Berlocqiem odnisol tez w Davis Cupie. Poziom jest. Nie wiem jak to ie sprawdzi w Europie, ale na przyklad w Dausze Souza tez gral bardzo dobrze. Msle tez jednak, ze troche forma mogla podupasc, ale licze glownie na Kukushkina. Kukushkin stary wyjadacz w Barcelonie, sporo edycji tutaj juz rozegral rosyjski Kazach na przestrzeni ostatnich seoznow i ponizej przywoitego poziomu nie schodzil, pamietam nawet jak gral swietny 3-setowy mecz z Ferrerem. Jakos mimo wszystko bardziej licze na Kukushkina, a kursy sa bardzo dobre.
Fucsovics-And,Kuznetsov 2 @1.55

 

[majestro]

J.Souza-Kukushkin 2 @1.7
Stawiam jednak na Kukushkina. Dobre slowo Souzie, naprawde chlop w tym roku zaczal grac znowu w glownym tourze, a nie w challangerach i daje rade. Super zwyciestwo nad Berlocqiem odnisol tez w Davis Cupie. Poziom jest. Nie wiem jak to ie sprawdzi w Europie, ale na przyklad w Dausze Souza tez gral bardzo dobrze. Msle tez jednak, ze troche forma mogla podupasc, ale licze glownie na Kukushkina. Kukushkin stary wyjadacz w Barcelonie, sporo edycji tutaj juz rozegral rosyjski Kazach na przestrzeni ostatnich seoznow i ponizej przywoitego poziomu nie schodzil, pamietam nawet jak gral swietny 3-setowy mecz z Ferrerem. Jakos mimo wszystko bardziej licze na Kukushkina, a kursy sa bardzo dobre.

Myślę o pograniu czegoś w stronę Kukushkina a widzę , że zainteresowałeś się tym meczem. Możesz podać jakieś argumenty przemawiające za Kazachem? Możesz powiedzieć coś o formie obu graczu? Jak czują się na danej nawierzchni? Może coś o bezpośrednich starciach? Jaki styl gry preferują? Jakie są ich atuty i jakie wady? Widzę, że masz tu rangę znawcy i fajnie by było usłyszeć coś od tak uznanego użytkownika. Bo niestety z tego tekstu oprócz tego, że napisałeś, że forma u Sousy jest, ale jednak jej nie ma i tego, że Kukushkina raz w Barcelonie zagrał dobry mecz z Ferrerem, niczego się nie dowiedziałem, także prosiłbym o analizę z realnymi argumentami.

 

[qbali]

???? Daniel Gimeno-Traver v Viktor Troicki (Liczba setów 2-drogowo) dla Mecz. WYNIK 57 63 61
TYP: Powyżej 2.5
KURS: 2,50
Bet365

Szybko z konkretami, bo padam na ryj...
Gimeno ostatnio całkiem nieźle zaprezentował się w Casablance, gdzie dopiero w finale musiał uznać wyższość Klizana. Forma zatem wydaje się pomalutku powracać. Hiszpan na CLAY potrafi powalczyć i zagrać dobre spotkanie. Na tej nawierzchni z Troickim grał już trzy razy i tylko raz Victor wygrał w stosunku 2:0. W pozostałych dwóch meczach było sporo walki. Troicki aktualnie jednak wydaje się być w lepszej formie i słusznie jest faworytem w tym spotkaniu. Nie mniej jednak nawierzchnia na pewno bardziej odpowiada Hiszpanowi. Dodatkowo Victor jest stosunkowo chimerycznym zawodnikiem i wg mnie w tym meczu powinno być sporo walki.

 

[kopciu]

Kto wygra turniej w ATP 500 Barcelonie ?
Kei Nishikori @ 4,00
David Ferrer @ 7,00
Betsson
Dzisiaj zaczyna się dobrze obsadzony turniej w Barcelonie. Z numerem 1 rozstawiony ubiegłoroczny zwycięzca imprezy Kei Nishikori, z dwójką Rafael Nadal a z numerem 3 David Ferrer. Betsson najmniej płaci za zwycięstwo Rafaela Nadala bo 2,00. Następnymi w kolejce są dwaj zawodnicy, na których postanowiłem postawić. Są oni rozstawieni w pierwszej i trzeciej połówce drabinki i mogą się spotkać w finale tego turnieju. A obecna ich forma pozwala stwierdzić, że jest to wielce prawdopodobne. Kei Nishikori odpuścił turniej w Monte Carlo. Przyjeżdża wypoczęty bronić punktów za zeszły rok. W jego ćwiartce są zawodnicy Bautista,Cuevas,Giraldo(ubiegłoroczny finalista), Dolgopolov oraz Tsonga i Cilić , którzy powoli wracają do formy. Wszyscy w zasięgu japończyka. Z kolei David Ferrer odpadł w zeszłym roku w 1/16 finału z Gabashvilim. W tym roku w jego ćwiartce m.in. Kohlschreiber,Gulbis,Kyrgios. Oczywiście może być tak jak w zeszłym roku, że David sobie po prostu odpuści Barcelone dlatego za więcej gram na Keia. Tym bardziej, że bilans między nimi to 7:4 dla japończyka, a na nawierzchni ziemniej 1:0 również dla niego. Także wie jak grać z D. Ferrerem żeby wygrać. Nie da się ukryć, że jest to typ przeciwko wygranej R.Nadala w tym turnieju. Kilka słów o tym. W zeszłym roku odpadł w ćwierćfinale z Almagro, z którym być może będzie grał w 1/16 w tym roku(jeśli Almagro pokona Lorenziego). W 1/8 finału mógłby się spotkać z Fogninim lub Verdasco. Jak wiemy obydwoje wymienieni pokonali już w tym roku Rafe, a Fognini zrobił to na nawierzchni ziemnej w 1/2 finału w Rio de Janeiro. W półfinale może się spotkać właśnie z Davidem Ferrerem. Panowie grali ostatnio na Monte Carlo i był to bardzo wyrównany mecz. Myślę, że Rafa powoli się odbudowuje ale ten turniej po prostu sobie odpuści i głównie ze względu na zbliżający się Roland Garros i bardzo ważne mastersy w Madrycie i Rzymie.

 

[mario_pl]

ATP Barcelona - R48
Joao Souza - Mikhail Kukushkin
20.04.2015 / 11:00
Joao Souza @ 2,09
Pinnacle

Zacznijmy od tego, że Kukushkin na mączce wirtuozem nie jest i grywa głównie na hardzie. Jego styl gry to płaskie przebijanie piłki z okolic linii końcowej i próby rozrzucania przeciwnika po korcie. Kazach ma słaby serwis, a przy drugim prawie wcale nie ryzykuje. Nie wytrzymuje raczej długich maratonów i po jakimś czasie zaczyna popełniać niewymuszone błędy, najczęściej polegające na pakowaniu piłki w siatkę. Na plus Kazacha jego psychika - ma poukładane w głowie. Przeciwnikiem jest Brazylijczyk Souza, który do niedawna grywał głównie w Challengerach, a obecnie znajduje się u szczytu swoich karierowych osiągnięć. Souza to rasowy przebijak z bardzo mocnym serwisem. Podobnie jak Kazach trzyma się bardziej linii końcowej, rzadko biega do siatki. Dość ciężko go połamać, uwielbia trzysetowe maratony i gra do końca bez odpuszczania. W tym sezonie Souza osiągnął najwyższy ranking w karierze, docierając do półfinału turnieju w Sao Paulo i ćwierćfinału w Rio. Ostatnio stal się też znany z najdłuższego meczu w Pucharze Davisa, rozegranego z Leo Mayerem, w którym poległ po pięciu setach (łącznie 78 gemów). Później porażki ze Zverevem w Miami i Sockiem w Houston - ale na szybszych nawierzchniach (hard i amerykańska mączka). Kukushkin na cegle wygrał w tym sezonie tylko z Ramosem, który okazał się fabryką niewymuszonych błędów.

Z tej pary przekonuje mnie bardziej Brazylijczyk i stawiam w jego stronę, jako zawodnika bardziej doświadczonego na cegle i prezentującego bardziej urozmaicony tenis od Kazacha.

wynik: 1-6, 0-6 // masakra, szkoda że nie było transmisji

 

[jazirii]

Struff - Carballes Baena -3,5 @1 1,80 ónibet
Stawiam tutaj pewnie na Struffa, który ostatnio jest w dobrej formie, zacięty mecz z ERV, dobry mecz z Tsongą, gdzie tylko 2 razy oddał podanie. Niemiec dobrze czuje się na clayu, rok temu zaliczył parę rund na turniejach ATP, z kolei Carballes po za występem w Casablance, na ATP nie pokazał nic, nawet z różnym skutkiem mu się wiedzie na challengerach. Ogólnie liczę tutaj na łatwe przekonujące zwycięstwo 2-0, jednak bezpieczniej wole pobrać handicap.

De Bakker - Ymer -3,5 @1 1,80 ónibet
Holender ostatnio w dobrej dyspozycji, pewne wygrane w kwalifikacjach, również dobrze czuje się na mączce. Posiada dobry serwis, dobrze porusza się z tyłu kortu. Holender jest na pewno lepszym zawodnikiem od młodego Szweda, który jedyne swoje sukcesy na ATP zaliczył*w rodzimym turnieju w Sztokholmie, kiedy to pokonał Kukushkina, Ymer jest obecnie bez formy, mało waleczny z niego zawodnik, potrafi oddawać mecz łatwo, chociażby jak z Gombosem. Liczę tutaj również na pewne zwycięstwo, 2-0.


Wydaje mi się, że są 2 najlepszy typy na dziś. Reszta spotkań:

Bellucci - Sugita @1 1,25 - Japoniec to waleczny przebijaka, ale tutaj doświadczenie powinno wziąć górę.
Matosevic - Granollers @2 1,33 - Hiszpan solidny przebijaka, a Australijczyk za wiele na clayu nie ugrał w swoim życiu.
Gabashvili - Carreno @1 2,00 - Rusek to atomowy serwis i bomby z tyłu kortu, ale czasami cierpi na brak regularności, jednak Busta gra w tym sezonie słabo, i to Rusek powinien być*tutaj faworytem.
Gimeno - Troicki @2 1.36 - Krótka piłka Gimeno słaby serwis, przebijacz, brak kończącego uderzenia, Troicki dobry serwis, solidne zagrania, Gimeno łatwa przegrana z Klizanem, który jest na poziomie Troickiego, Troicki - Klizan wyrównany mecz.
Mayer - Jaziri @2 3,75 - Ten kurs tutaj to gruba przesada, Mayer zagrał*2 mecze na ATP po przerwie, jednak wygrana z Youzhnym odmieniła kursy na niego, myślę, że Jaziri spokojnie tutaj powalczy, a może i nawet wygra.

 

[vasyl86]

Bellucci + Paire @ 1,5
Thomaz Bellucci w Barcelonie w przeszłości osiągał dobre wyniki - ćwierćfinał w 2013 i 2010. Brazylijczyk gra głównie na nawierzchni ziemnej, początek roku miał słaby, ale oznaki dobrej gry zaprezentował w Miami i od tego czasu nie grał. Zapewne przygotowywał się do sezonu ziemniaczanego w Europie. Jego rywal gra głównie na hardzie, gry na clayu unika, w Barcelonie gra pierwszy raz, co prawda przeszedł tu kwalifikacje, ale Brazylijczyk powinien sobie z nim poradzić, bo jest o wiele bardziej doświadczony w tym turnieju i na tej nawierzchni.
Drugi mecz, któremu postanowiłem się bliżej przyjerzeć to starcie Francuza Benoita Paire z kompletnie nieznanym Munarem Clar Jaume Antoni. Paire nie ma żelaznej psychiki jak Nadal, ale na pewno ma ambicje by wrócić do top50 ATP i potrzebne mu są do tego punkty rankingowe. Na mączce grać potrafi jako tako. W Monte Carlo przeszedł kwalifikacje i w 2 rundzie turnieju głównego przegrał z Simonem. Jego rywal to poziom futures. W kwalifikacjach tu pokonał m.in. Munoza de la Navę, ale po kreczu. Paire w ubiegłym roku był tu w 2 rundzie, a w 2013 nawet w 1/8 finału. Okazja do awansu do 2 rundy jest znakomita i sądzę, że ją wykorzysta nawet mimo swoich braków mentalnych.

 

[ericsson18xp]

Coric vs Stakhovsky typ 2 sportingbet kurs 2.00
Jak dotąd ci dwaj dżentelmeni grali ze sobą tylko raz w tym roku w Zagrzebiu i w tedy bardzo łatwo poradził sobie ukrainiec więc dlaczego nie teraz,zwłaszcza że taki łady kurs po za tym Coric jak i Stakhovsky nie przepadają za nawierzchnią ziemną więc nie rozumiem dlaczego miąłby być Chorwat faworytem więc za małą stawkę spróbować warto .. ????

 

[tie-break]

Coric Borna - Stakhovsky Sergiy 1, Pinnacle Sports 1.78

6:2, 6:7, 7:6

VS.

Nie lubię za bardzo stawiać na młodych zawodników ale Borna to taki tenisista któremu warto czasem zaufać. Coric ma niespełna 19 lat także cała kariera jest przed nim a mimo to zaprezentował się wiele razy na grubszą skalę. Chorwat obecnie jest na 55 pozycji ATP czyli o jedno oczko niżej od swojego rankingu i sezon 2015 jest jak na razie jego sezonem życia. W tym roku wygrał 10 meczów i 11 przegrał, początek roku miał bardzo marny ponieważ nie osiągnął niczego konkretnego. Lecz w Dubaju stało się coś dziwnego ponieważ w kwalifikacjach odpadł sensacyjnie z mało znanym Francuzem aby później jako szczęśliwy przegrany dojść do półfinału prestiżowego turnieju. Pokonał po drodze Jaziriego, Baghdadisa czy Murraya 6:1, 6:3. Później w Indian Weells doszedł to II rundy przez kwalifikacji oraz zaliczył II rundę w Miami. Także pomijając początek sezonu to teraz radzi sobie bardzo dobrze jak na takiego młodego gracza. Ostatnio brał udział w Monte Carlo gdzie rozegrał swój pierwszy mecz na ziemnej nawierzchni i przegrał tam po zaciętym boju z Dolgopolovem 7:5, 5:7, 6:2 także urwanie seta takiemu groźnemu rywalowi też jest jak najbardziej na plus. Chorwat bilans na mączce ma zaledwie 22/11 ale pamiętajmy, że bardzo szybko wkroczył w świat ATP. Mimo wszystko potrafił wygrać z Rogerem-Vasselin, Zeballosem czy urwać seta Fogniniemu w tamtym roku. Pokonywał czy też nawiązywał walkę z tenisistami którzy czują się dobrze albo bardzo dobrze na mączce.

Jego przeciwnikiem będzie o 10 lat starszy Ukrainiec. Stakhovsky jest na 51 pozycji ATP a w przeszłości był na 31 pozycji. Stakhovsky rónież sezon ma całkiem dobry ponieważ zaliczył dwa ćwierćfinały oraz jeden półfinał. Ostatnio również grał w Monte Carlo gdzie odpadł w I rundzie z Berdychem 6:4, 7:6 a w pierwszej pokonał Carreno-Bustę w trzech setach. Ktoś może powiedzieć, że to bardzo dobry wynik pokonanie Hiszpana na mączce ale Pablo sezon ma fatalny i przegrywa od jakieś czasu z każdym. Sergiy jest uniwersalnym zawodnikiem ale nie ma się co oszukiwać ponieważ najlepiej czuje się na bardzo szybkich nawierzchniach i tam ma najwięcej osiągnięć. Na mączce nie czuje się tak dobrze chociaż raz na jakiś czas ma jakieś odpały i pokonuje znacznie lepszych zawodników. Stakhovsky swoją grę opiera na mocnym serwisie a wiadomo, że na mączce jego podanie traci na jakości jakieś 30% jak nie więcej. Jeśli Ukraińcowi nie siedzi serwis to wiele traci na tym jego ofensywna gra ponieważ w wymianach nie jest taki solidny. Coric mimo młodego wieku potrafi bardzo dobrze trzymać piłkę w korcie i wytrzymuje długie wymiany a wiadomo, że na mączce jest to najważniejsze. Chorwatowi jeśli nie siedzi serwis to potrafi właśnie to nadrobić grą z głębi kortu. Uważam,że Borna wygra w tym meczu ponieważ jego styl lepiej odpowiada na tą nawierzchnię.

 

[macko18]

Bolelli/Darcis-Fyrstenberg/GGL 2-1
Fyrstenberg/GGL 2.00 WilliamHill
Ok, rozumiem, że Bolek z Fogiem robią obecnie furorę w świecie debla, ale tutaj nie mamy tego zestawienia. Wydaje mi się, że Włoch przyjechał tutaj bardziej z myślą o singlu, gdyż za partnera obrał sobie Darcisa, który przecież w deblu nie jest nikim specjalnym. Widać to po jego rankingu, gdzie dzierży zaszczytną 1044 pozycję. Wyraźnie widać, że Belg odstaje od reszty, gdyż Simone zajmuje 18 lokatę, Frytka 47 oraz GGL 56. Dodatkowo u Darcisa powinien być zauważalny brak ogrania deblowego. Rozegrał on jedynie 11 spotkań gry podwójnej w ostatnich 3 sezonach. Jest to niesamowicie niska liczba, która daje do myślenia. Wprawdzie obie ekipy to coś nowego, nigdy nie grali ze sobą, jednak widzę przewagę "mojego debla" w umiejętnościach i ograniu deblowym. W tych okolicznościach wyrównane kursy, a nawet wyższy na debel sumarycznie wyżej sklasyfikowany, są imo przesadzone i stanowią dobre value do zagrania.
Stakhovsky/Troicki-Huey/Lipsky
Huey/Lipsky 1.92 MarathonBet ZWROT
Tutaj podobnie, stawiam na bardziej ograną parę deblistów. Wprawdzie i Treat i Scott nie przepadają za mączką i mają odpowiednio jakąś 1/6 oraz 1/5 swoich spotkań rozegranych na tej nawierzchni, jednak to oni są rasowymi deblistami. Ostatnio połączyli swoje siły na turniejach w USA. Wyszło to nieźle, bilans 9/7 z tego roku, gdzie najczęściej porażki notowali z wyżej notowanymi deblami, które znaczą więcej w dzisiejszym świecie debla. Wydaje mi się, że "Wiewióry" to taka idealna para pod 250-tki, bardziej na hardzie, jednak na clay'u też powinno to jakoś funkcjonować. Jedyną zagadką może być tutaj forma fizyczna, gdyż w ostatnim ich turnieju w Sarasocie poddali mecz po pierwszym wygranym secie. Jednak to, iż postanowili przyjechać do stolicy Rumunii i powalczyć biorę za wyznacznik, iż ze zdrowiem jest już lepiej i wygląda to tak, że będą w stanie zostawić sporo potu na korcie. po drugiej stronie siatki będą mieli dwóch singlistów, którzy od czasu do czasu lubią wyjść między linie deblowe. W tym sezonie rozegrali jeden wspólny turniej, mianowicie 250-tkę w Zagrzebiu. Doszli tam do półfinału, a ograli m.in. Haase z Begemanemm. Ciekawy wynik, ale to tylko jeden turniej. Wcześniej grali kilka wspólnych meczów w 2013 roku, ale na to nie ma co za bardzo zwracać uwagi. U obu panów można doszukiwać się jakichś wygranych, więcej jest ich ostatnio u Stacha, jednak powtarzam, oni nie traktują gry podwójnej jako priorytetu. Grają to jako taki dodatek, często nie biorąc na poważnie tych meczów. Ktoś powie, że Ukrainiec i Serb zakończyli swój udział w singlu i będą mogli spokojnie poświęcić się grze deblowej. Ja jednak widzę to tak, że za jednym i drugim ciężki 3 setowy bój, gdzie zostawili sporo sił na korcie, a pewnie także trochę motywacji. Patrząc czysto sportowo widzę także przewagę typowych deblistów i właśnie na nich gram.
Do tego bety imo godne uwagi:
Granollers/Lopez 1.16 betsson
Marach/Oswald 1.66 PaddyPower
Draganja/Kontinen 1.57 betway

 

[maykixd]

Dominic - Viktor 2 @4.0 zielono miii
Mialem wrocic do typowania w duzym turnieju, ale z racji tego, ze ominalem MC, zeby obejrzec co nieco forme zawodnikow na clayu, postaram sie ogarnac Barcelone, chociaz czasu malo ???? patrze pierwsza runda i kurs 1.22 na Dominica oO, ktory pokazal klase w MC i odpadl w pierwszej rundzie ???? owszem w usa wystrzelil z forma, ale to hard, wiec i serwisem mogl cos zdzialac, a przyszlo grac na Clayu i jak dzieciak we mgle, na przeciw niego stary wyjadacz mączki, Estrella Burgos, ktory nie gra wiruozalnego tenisa, tylko odbija jak sciana, co wg mnie przy odrobinie szczescia moze dac koncowy sukces, stawiam tu przeciwko Dominicowi, pisalem przed miami, ze jego tenis mnie nie przekonuje i nic sie nie zmienilo, mimo ogromnego sukcesu w tamtym turnieju, mysle, ze typ ryzykowny, ale nie zeby nie sprobowac po kursie 4!! Ogladalem Viktora w meczu z Samem, gral niezly tenis, na malolata powinno wystarczyc, aczkolwiek bardziej niz na Viktora gram przeciwko Thiemowi.

 

[qbali]

???? Guillermo Garcia-Lopez v Lorenzo Giustino (1,20) WYNIK 62 60
???? Janko Tipsarevic v Thomas Fabbiano (1,44) WYNIK 64 63
???? Diego Sebastian Schwartzman v Jiri Vesely (1,50) WYNIK 36 67
KURS: 2,60
Bet365
@edit
wszystko zgodnie z przypuszczeniami
GGL to dwie klasy wyżej niż Giustino, który i tak już "swoje" zrobił przebijając się przez kwale. Nie chce mi się wierzyć aby GGL dwa razy pod rząd przegrał z dużo niżej plasowanymi rywalami. Przypominam, że w Casablance GGL przegrał z Ouahabem, który zagrał tam turniej życia chyba ???? Ponownej "sensacji" tutaj nie przewiduję i nawet jak GGL zagra na 60% swoich możliwości to spokojnie powinien "łyknąć" ITF'owca.
Janko wraca po ogromnych problemach zdrowotnych (walka z nowotworem stopy) i miło, że w kolejnym turnieju możemy go zobaczyć (otrzymał "dziką kartę&quot. Oglądałem jego obydwa mecze w Houston gdzie po walce wygrał z Clezarem (dobry mecz Cleraza) oraz też po walce musiał uznać wyższość Giraldo. Owszem, Janko jeszcze nie jest nawet w 50% w pełni formy, ale momentami wyglądało to całkiem fajnie. Jeżeli tylko utrzyma dyspozycję z Houston to na Chellengerowca Fabbiano spokojnie powinno wystarczyć.
No i na deser Jiri! Po fajnym początku sezonu w Auckland młody Czech spuścił z tonu i dopiero ostatnio w Casablance się przebudził przerywając fatalną serię porażek. Rok temu o tej porze Vesely prezentował się całkiem nieźle i moim zdaniem patrząc na drabinkę to szansa na QF całkiem realna. Czas w końcu zacząć budować formę na RG! Diego to raczej defensywny zawodnik i jeżeli Czech będzie potrafił narzucić mu swój styl gry to powinno być dobrze.
Ogólnie to rzadko gram takie "tasiemki", ale jakoś nic mi w SINGLU godnego uwagi w oko nie wpadło...

 

[tie-break]

Dolgopolov Aleksandr - Sousa Joao, 2 handicap +4.5 gemów, Bet365 1.80

Mecz odwołany ▶

VS.

Bukmacherzy trochę nie doceniają Portugalczyka lecz ja go doceniam jak najbardziej. Portugalczyk może ten mecz wygrać i nie będzie to zaskoczeniem a urwanie seta czy też nawiązanie walki przez Sousę jest jak najbardziej realne. Joao w przeszłości 35 rakieta ATP a obecnie jest na 56 ale sezon 2015 jak na razie jest dla niego średnim. Początek roku miał całkiem dobry ponieważ doszedł do III rundy Australian Open i później zanotował półfinał na hali w Montpellier. Lecz w ostatnich tygodniach zanotował spadek formy ponieważ na 6 turniejów udało mu się tylko 2 razy przebrnąć pierwszą rundę. Ostatnio doszedł do drugiej rundy Monte Carlo gdzie przegrał z Raonicem 6:3, 7:6 i o ile w pierwszym secie miał trochę problemów z własną grą to w drugim secie zagrał swój najlepszy tenis i uległ dopiero w tie breaku. Tutaj w Barcelonie zagra 3 raz i jego najlepszym osiągnięciem było dotarcie do 2 rundy w 2012 roku. Sousa jak na Portugalczyka jest bardzo uniwersalnym graczem ponieważ nie ogranicza się tylko do mączki bo bardzo dobrze gra pod dachem ale na pewno na ziemnych kortach czuje się najlepiej i ma tam trochę wartościowych wyników. 2014 rok finał Bastad, ćwierćfinał Rio de Janeiro oraz w przeszłości wygrał 4 turnieje rangi challenger i 2 takie finały. Potrafił pokonać na mączce solidnych ziemniaków także z Dolgopolovem też może powalczyć. Joao ma 185 cm wzrostu także nie jest kolosem ale też nie jest malutki. Serwis ma silny lecz wiadomo, że na mączce jego podanie wiele traci ale jeśli jest dobrze plasowane to potrafi bardzo sobie bardzo ładnie stworzyć przewagę sytuacyjną. Portugalczyk potrafi posłać winnera nawet na wolnej nawierzchni, ogólnie jest zawodnikiem kompletnym który tak naprawdę ciągle rozkwita. Wiele lat grania przed nim i z pewnością zasługuje nawet na TOP 20.

Jego przeciwnikiem będzie Dolgopolov, obecnie 73 rakieta świata a w przeszłości był 13. Aleksandr prezentuje ostatnio dobrą dość formę ponieważ zaliczył ćwierćfinał w Delray Beach, ćwierćfinał w Acapulco, 3 runda Indian Wells, 4 runda Miami gdzie mógł wygrać z Djokovicem lecz padł kondycyjnie i na dniach odpadł z Monfilsem 7:6, 7:6 w Monte Carlo. Mógł wygrać z Gaelem ale jak to często w jego przypadku głowa zawaliła a w I rundzie nie bez problemów pokonał Corica 5:7, 7:5, 2:6. Jeśli młody Chorwat może nawiązać walkę z Dolgopolovem to i bardziej doświadczony Souza również może tego dokonać. Jak dla mnie Ukrainiec jest najbardziej irytującym tenisistą pod względem serwisu, ponieważ wygląda to jakby serwował na pałę i bez przygotowania. Robi szybki zamach i często sam kopie sobie przez to dołki ale jest druga, lepsza strona medalu ponieważ jak mu to siedzi to rywale mają trudności z odgadnięciem serwisu. Dolgopolov nie serwuje mocno, ale właśnie przez tą niekonwencjonalną technikę często tym nadrabia. Nie od dzisiaj wiadomo, że Dolgopolov to jeździec bez głowy który może wygrać z TOP 5 i przegrać z gościem poza 100 rankingu. To jeden z lepszych odbierających serwis w turze, ma elegancki styl, giętki nadgarstek, bajeczne uderzenia kończące. Gdyby nie jego braki w psychice sportowej to miałby o wiele więcej wygranych turniejów na koncie. To może być ciekawy i zacięty mecz, ja tutaj nie widzę jednoznacznego faworyta ale moim zdaniem Portugalczyk nawiąże walkę i stawiam tutaj handicap gemowy w jego stronę.

 

[vasyl86]

Almagro ▶+ Bolelli @ 1,5 ----> 1,36
Nicolas Almagro zagra z Paolo Lorenzim. H2H wynosi 3-0 dla Almagro i zawsze wygrana była zdecydowana. Lorenzi kiepska forma w tym roku, wygrywał mecze, ale głównie w challengerach. Almagro wrócił niedawno po kontuzji i próbuje wrócić do wielkiego tenisa, jednak broni w Barcelonie punktów za półfinał i na pewno zrobi wszystko by wygrać ten mecz, a poza tym turniej odbywa się w jego ojczyźnie.
Simone Bolelli zagra z Golubevem w Bukareszcie. Włoch zanotował w tym roku kilka bardzo dobrych meczów pokonując m.in. Raonica. Sezon na clayu nie zaczął się dla niego pomyślnie bo przegrał w Monte Carlo z Estrellą. Jego rywal ma jak do tej pory słaby sezon. Ostatnio pokonał tylko Browna w Indian Wells i później Francuza Lokoli w challengerze we Włoszech. Jego rywal jest od niego minimum poziom wyżej i liczę, że Bolelli będzie bardzo zmotywowany by osiągnąć tu dobry wynik w singlu, bo jego partner deblowy Fognini nie gra w tym turnieju.

 

[tie-break]

Nishikori Kei - Gabashvili Teimuraz, 2 handicap +5.5 gemów, Pinnacle Sports 2.10

6:3, 6:4

VS.

Z jednej strony jest to typ szalony ale jak przyjrzeć się szczegółom temu pojedynkowi to może wejść jak najbardziej. Nishikori, wielki talent który niebawem będzie wygrywał turnieje wielkoszlemowe, obecnie 5 rakieta świata. Japończyk prezentuje podobny styl jak Djokovic lecz ma w sobie wyjątkowe atuty. Kei to zawodnik kompletny który może wygrać już z każdym zawodnikiem na świecie...jego bekhend po lini a tym bardziej po crossie robi wielkie spustoszenie. Ma zaledwie 178 cm wzrostu i właśnie serwis jest jego najsłabszą stroną ale nadrabia ten brak genialną grą z głębi kortu oraz perfekcyjnym ustawianiem się na nogach. W sezonie 2015 wygrał 22 meczów i przegrał 6 ale od niego już wymaga się znacznie więcej. Ćwierćfinał Australian Open, wygrana w Memphis, finał w Acapulco to bardzo dobre wyniki lecz w ostatnim czasie złapał lekki dołek. Azjata przegrał w 4 rundzie Indian Wells z Lopezem 6:4, 7:6 czy ostatnio w Miami z Isnerem 6:4, 6:3. Połamał się z Isnerem aż dwa razy to bardzo dużo bo wiadomo, że John to jeden z najgorszych returnujących. Ale swoją drogą Amerykanin zagrał tam bajeczny turniej. Dla Japończyka dzisiejszy mecz będzie jego pierwszym w sezonie na mączce także czasem też jest to zgubne. Kei nie rozegrał dużo meczów w swojej karierze na clayu ponieważ bilans ma zaledwie 62/29 lecz pod tym "zaledwie" kryje się wiele dobrego. To właśnie Kei wygrał ten turniej w tamtym roku a więc ma sporo punktów do obrony. Rok temu również zanotował się Madrycie gdzie dotarł do finału i gdyby nie kontuzja to zdemolowałby tam Nadala. Od pewnego czasu każdy sezon to wielki postęp w jego grze ale potrafił dość niedawno przegrać na mączce z Klizanem w I rundzie French Open w trzech setach, przegrać z Chardym, Andujarem czy Ramosem-Vinolasem i dzisiaj też może się trochę napocić.

Jego przeciwnikiem będzie Gabashvili kiedyś 52 rakieta ATP a obecnie 85. Rosjanin będzie miał w tym roku 30 lat więc jest o 5 lat starszy od przeciwnika. Teimuraz jest doświadczonym zawodnikiem który potrafi grać na każdej nawierzchni. Tak naprawdę dopiero od kilku tygodni kiedy zaczął grać własnie na mączce odnotowuje lepsze wyniki. Doszedł do dwóch ćwierćfinałów najpierw rangi challenger a później już w Houston ATP. Tutaj w Barcelonie pokonał Carreno-Busta 7:5, 6:4 lecz Hiszpan od dłuższego czasu przegrywa z każdym. Dla Rosjanina będzie to 8 mecz na mączce w tym roku także ma już ogranie a często ma to znaczenie u tego słabszego. Wspomniałem wcześniej,że Gaba jest doświadczonym tenisistą bo jego bilans na clayu to 247/176 i tutaj kryje się wiele ciekawych kwestii. W 2014 roku właśnie tutaj w Barcelonie Gaba doszedł do ćwierćfinału pokonując takiego zawodnika jak David Ferrer w dwóch setach gdzie był totalnie skazany na porażkę...jeszcze wcześniej grał z Nadelem w Monte Carlo i mógł urwać seta Hiszpanowi ale przegrał w dwóch setach. Rosjanin spędził większość czasów w challengerach to fakt ale on jeśli się nie zatnie to potrafi napsuć nerwów nie jednemu dobremu grajkowi. Podstawą dzisiaj na pewno będzie serwis który ma bardzo mocny, jeśli nie będzie wprowadzał konkretnie piłki do gry to długo nie ma szans. Teimuraz gra bardzo płasko, często ofensywnie i nie boi się przejąć inicjatywy. Oczywiście dzisiaj będzie mu bardzo ciężko ponieważ gra z mega talentem i równie dobrze może przegrać 6:2, 6:2. Jeden jak i drugi tutaj lubi grać i Gaba może jak najbardziej powalczyć z Nishikorim.

 

[93glowa]

Gulbis - Paire(-2,5g) 2 @1.781 Pinnacle

Gulbis gra katastrofalnie, przecież on kompletnie zapomniał jak się gra w tenisa. Tak jak jeszcze gdzieś w Dubaju czy Indian Wells jeszcze bym zrozumiał granie na Niego bo może się obudzi, wtedy było niedużo meczy rozegranych w sezonie, tak teraz to nie ma sensu. To co ten gościu odwalił w Monte-Carlo z Haiderem to była beka, serio, przecież Austriak przebijał mu bezczelnie piłki tylko na przerzut, czasem nawet w pół kortu, wysokie, ja rozumiem jakby tak grał na koniec kortu ale Gulbisowi to i tak nie starczyło żeby zapodać jakimiś winnerami. Nie wiem ile on niewymuszonych tam robił, ale centralnie gość ma dosyć tenisa, gra z Pairem który jest klaunem ale grać w tenisa potrafi, w challkach potrafi odwalić jakieś głupoty ale jak przychodzi do większego turnieju to przeciez potrafi się skoncentrować i jest mniejsza szansa na pajacowanie z jego strony. Ja będę próbował live coś łapać z tego meczu jak ktoś nie ma czasu to pre również do gry.

Cilić - Estrella-Burgos(+4,5g) 2 @1.909 Pinnacle

Nie no żeby dawać tak niski kurs na drewnianego Cilica na clayu to przesada, wrócił po kontuzji, gra średnio i taki kurs? Estrella z Ferrerem schodził z kontuzją barku ale dzisiaj ogarnął Thiema w dwóch setach więc wszystko ok, lubi grać na tej nawierzchni więc czemu nie miałby powalczyć z tym drewnem? Tutaj nie ma się za bardzo co rozpisywać, kursy niezrozumiałe i tyle.