35 kolejka Premier League [2-4 maj 2015]

[robson-united]

Coraz bliżej końcowych rozstrzygnięć w Premier League, nieuniknione jest mistrzostwo dla Chelsea. Po remisie na Emirates w meczu z Arsnealem 0:0 tym razem podopieczni Mourinho u siebie zagrają z Crystal Palace, ale wcześniej w środku tygodnia jeszcze czeka ich nadrabianie zaległości i wyjazd do Leicester. Leicester, które ostatnio gra bardzo dobrze i zaciekle walczy o utrzymanie. Terminarz też im nieco sprzyja bo 4 z 5 ostatnich gier zagrają na własnym obiekcie, szczerze mówiąc bardzo chciałbym pozostania Lisów w elicie bo grają naprawdę bardzo dobrą piłkę w porównaniu np z Burnley, QPR czy Sunderlandem.

O meczu Leicester z Chelsea dyskutować można jeszcze w temacie -> http://forum.bukmacherskie.com/f339/34-kolejka-premier-league-25-26-04-2015-zalegle-hull-lfc-leicester-chelsea-120922.html#post5324487
Tam jest nawet propozycja @bułeczka odnośnie tego spotkania.

W weekend majowy hitowo zapowiada się mecz Tottenhamu z Manchesterem City. Po tym co ostatnio grają oba zespoły i jak grają ciężko wskazać faworyta.
O dyspozycji Tottenhamu najlepiej wypowiedział się Andrzej Twarowski podczas ostatniego meczu z Southampton więc cytuję "Naprawdę, łatwiej jest przewidzieć pogodę w Londynie na najbliższe 10 lat, niż to jak zagra Tottenham, jest to drużyna całkowicie nieobliczalna" ????

Zatem zapraszam do dyskusji! ​

 

[nikefootball]

Tottenham - City
typ: over 2.5 + bts @ 1.83 Bet365
Dwie propozycje ode mnie na zbliżającą się kolejkę. Oto jedna z nich.
Dużymi krokami zbliża się koniec sezonu, a jak do tej pory, ani Koguty, ani ekipa z Manchesteru, nie mają jasnej sytuacji w tabeli. Walka o jak najwyższą lokatę trwa. Cele nieco odmienne, bo Tottenham walczy o LE, zaś City o utrzymanie drugiej pozycji, którą zainteresowane są też Arsenal i Manchester United. W takim wypadku, każda strata punktów może zrodzić nieodwracalną w skutkach sytuację. Nie ma mowy o odpuszczaniu. Waga każdego z meczów jest na poziomie "Har(t)".
Obie ekipy z dużą siłą rażenia i niekoniecznie szczelną grą w defensywie. Cała czwórka obrony, obojętnie kto by w niej nie wystąpił, nie tworzy muru nie do przebicia. Niestety, nawet Hart nie jest gwarancją czystego konta. Nie zawsze dobre ustawienie środka obrony , za duże luki między formacjami powodują, że zarówno jedni jak i drudzy muszą godzić się z utratą bramki/bramek. W przypadku Tottenhamu jest to aż nagminne, bo jest to chyba najczęściej goniąca wynik drużyna, która czasem lepiej, a czasem gorzej, potrafi podnieść się i wyjść z opresji.
Dla wszystkich kibiców będzie to długo wyczekiwany mecz w którym ujrzymy pojedynek dwóch najlepszych strzelców ligi. Mowa tu oczywiście o Aguero oraz Harrym Kane'ie. Jako jedyni na swoim liczniku zdobytych bramek widzą "dwójkę" z przodu - Aguero - 21 bramek, Kane - 20 bramek. Wynik bardzo dobry, a przecież to jeszcze nie koniec. Chyba żaden z nich nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
O najlepszych strzelbach już napisałem, ale nie sposób nie wspomnieć o reszcie kadry jednych i drugich. Tu wymienię tylko nazwiska oraz liczby:
- Chadli - 10
- Eriksen - 10
- Silva - 11
- Bony - 10
- Toure - 8
... i wielu, którzy w każdej chwili mogą wpisać się na listę strzelców. Znakomitą pracę wykonują w swoich ekipach Silva i Eriksen. To zawodnicy którzy decydują o tym, kiedy przyspieszyć, a kiedy zwolnić. Mają znakomity przegląd pola, potrafią pokazać się do gry, wziąć ciężar rozgrywania na siebie. Przez nich przechodzi większość akcji, które kończą się zagrożeniem pod bramką rywali. Mam również nadzieję, że w składzie Kogutów zobaczę Lamelę, który zrobił na mnie pozytywne wrażenie w meczu na Old Trafford. Dał dobrą zmianę, jest ruchliwy, szuka pojedynków 1 vs 1 i nie boi się grać w piłkę. W dwóch ostatnich meczach zaliczył bramkę i asystę co moim zdaniem pokazuje, że jest w dobrej dyspozycji i zasługuje na grę od pierwszych minut.
Ogólnie rzecz biorąc, każdy chyba widział niejeden mecz z udziałem tych drużyn i wie na co ich stać. Każdy też wyrobił sobie zdanie na ich temat. Wie, jaką taktykę preferuje Pellegrini oraz Pochettino i czego można się w takim meczu spodziewać.
Aston Villa - Everton
typ: BTS @ 1.83 Bet365
To co zrobił Everton z Manchesterem w ubiegłej kolejce może robić ogromne wrażenie. Zagrali naprawdę dobre spotkanie w każdym aspekcie gry. Znakomicie wyłączony z gry Fellaini, który już po pierwszej połowie usiadł na ławce. Cała drużyna bardzo dobrze ustawiała się na boisku. Grali ciasno, doskakiwali do skrzydeł, gdzie swoich prób mieli dokonywać Young oraz Mata. Bezradny Rooney, bezproduktywny Herrera.
Ten mecz to chyba ukoronowanie ostatnich tygodni dla Martineza i całej drużyny. Ewidentnie są w formie i potrafią pokazać to na boisku.
Z drugiej strony mamy broniącą się Villę która moim zdaniem nie wykorzystuje swojego potencjału. Sezon spisany na straty, pozostaje tylko walka o utrzymanie. Wygraną z Tottenhamem na White Hart Lane, zwycięstwo po remontadzie w FA Cup z Liverpoolem oraz walka do samego końca z City na Etihad pokazuje, że nie złożyli jeszcze broni i nie mają zamiaru spadać o klasę niżej.
Obie ekipy mają w składzie swoje gwiazdy, które jednak świecą nie do końca jasnym światłem. Mowa tu o Benteke i Lukaku którzy posiadają ogromne umiejętności w grze do przodu, ale jednak w tym sezonie nie zawsze przekładają to na mecz. Lukaku miał obudzić się po dobrych wstępach w LE, jednak dalej brakuje go na listach strzelców. Wyręczają go za to inni zawodnicy tacy jak Lennon czy Mirallas, który według mnie powinien dostać szansę gry zamiast Osmana. Everton groźny przy stałych fragmentach gry. Przykładem po raz kolejny mecz z United gdzie znakomicie w polu karnym po rzucie rożnym odnalazł się Stones.
Jeśli chodzi o The Villans to liczę na Benteke oraz na to, że charakter pokaże cała drużyna. Wiem że Cleverley ma spore zapasy umiejętności. Może pokazać kolegom z Manchesteru, że można strzelać Evertonowi bramki.

 

[robson-united]

Mam również nadzieję, że w składzie Kogutów zobaczę Lamelę, który zrobił na mnie pozytywne wrażenie w meczu na Old Trafford. Dał dobrą zmianę, jest ruchliwy, szuka pojedynków 1 vs 1 i nie boi się grać w piłkę. W dwóch ostatnich meczach zaliczył bramkę i asystę co moim zdaniem pokazuje, że jest w dobrej dyspozycji i zasługuje na grę od pierwszych minut.

Lamela owszem, sam jestem zwolennikiem jego talentu, ale chłopak źle zrobił, że odszedł z Romy. W Premier League się nie odnajduje za bardzo niestety. Błysnął tym golem z Asterisem z krzyżaka w LE Ale jakoś ogólnie jego gra nie jest zbyt okazała.
Akurat za mecz z Manchesterem na Old Trafford to należy wszystkich z Tottenhamu zganić, a nie chwalić, tam wszyscy zagrali dno i sztycha nie zrobili. Bodajże dopiero w końcówce Kane miał sytuacje, ale to była 89min jakoś chyba? Wcześniej MU robiło co chciało.

Aczkolwiek typu w żadnym wypadku nie neguję bo sam się zbieram do grania tutaj overa/ bts.
City ostatnio gra bardzo słabo. Z AV wygrali szczęśliwie 3:2 bo Fernandinho zdobył gola w samej końcówce, 93min. Ale miała tam miejsce pomyłka sędziego! i to duża. Kto wie czy doszło by do tego rożnego i bramki, gdyby nie błąd sędziego. W akcji wcześniej Benteke nie był na spalonym! Benteke był faulowany przez Harta, należała się czerwona i karny dla AV!!!
Ponadto jak się jeszcze popatrzy na gole strzelane przez City to gol Aguero sprezentował mu Guzan. Gol Kolarowa to dziura w murze, owszem trzeba jeszcze tam trafić z wolnego, ale wiadomo Kolarow to ma.

Ciekawy mecz może być byle jednak gra ofensywna była bardziej rzetelna z obu stron i jakościowa. Bo liczenie na same błedy w tyłach może się okazać 0:0 Choicaż ciężko to sobie wyobrazić i sam będę polował w tym meczu na over/bts ale w opcji LIVE podczas oglądania meczu

VS

Manchester United - West Brom
Typ : Man.Utd @ 1,36 b3650:1 DRAMAT ????​

Wielkim faworytem w mojej opinii jest Manchester United i warto to zagrać w jakimś dublu. Sam tak uczyniłem z tym typem -> http://forum.bukmacherskie.com/f27/34-kolejka-seria-a-2-6-maj-2015-a-121198.html#post5333491

Man.Utd po dwóch porażkach. O tej z Chelsea dyskutowaliśmy podczas meczów przed ostatnią kolejką. Ta z Evertonem 0:3 była zbyt wysoka jednak. 1 połowa to pokaz nieskuteczności Man.Utd i zabójcze kontry Evertonu. 2 połowa to już słaba gra Man.Utd po prostu i brak jakiejkolwiek sytuacji na gola w zasadzie, no moze prócz tego strzału Rooneya wprost w Howarda przy rzucie rożnym.
Teraz mecz z West Bromwich, który trzeba po prostu wygrać. Na Old Trafford Diabły mają moc, wygrywają jak się da,a obecna forma i wcześniejsze mecze z Tottenhamem, Liverpoolem, Man.City, Chelsea i ta 1 połowa z Evertonem napawają optymizmem i sugerują że tym razem uda się wygrać ze słabym WBA.
Słabym bo widziałem jak WBA zagrało u siebie z Liverpoolem. 0:0, ale duża w tym zasługa bramkarza Myhilla i nieskuteczności The Reds. Mieli ogromną przewagę i jak nic nie wpadło im to nie wiem...

Szkoda, że w meczu sobotnim nie zagra Rooney ;/ Prawdopodobnie nie zobaczymy go też w meczu z Crystal Palace, a może i nawet do końca sezonu ? Wielka strata. Ale cieszy natomiast powrót Robina van Persiego. A van Persie wraca i już strzela. Co prawda póki co w zespole u21, ale jego 2 gole cieszą. Falcao nawet w u21 nie strzelał ???? Oby LvG dobrze ocenił dyspozycję RvP i to jego wystawił na szpicę w tym meczu, a nie pokrakę Falcao, na którego grę nie mogę patrzeć wiedząc ile zarabia, a ile daje zespołowi...

WBA gra w stylu Stoke z poprzednich lat, bo przecież prowadzi ich Tony Pulis. Tam gry w piłkę nie ma za bardzo. A jak kojarzę to ManUtd z zespołem Stoke miało świetne bilane zawsze. Zresztą z WBA jest równie dobrze.
Walka o 2-3msc wciąż trwa i z takim przeciwnikiem trzeba wygrywać i powinno stać się to faktem moim zdaniem w sobotnie popołudnie.

Znakomicie wyłączony z gry Fellaini, który już po pierwszej połowie usiadł na ławce. Cała drużyna bardzo dobrze ustawiała się na boisku. Grali ciasno, doskakiwali do skrzydeł, gdzie swoich prób mieli dokonywać Young oraz Mata. Bezradny Rooney, bezproduktywny Herrera.

Fellaini był widoczny akurat, miał setkę sam na sam na początku, ale uderzył nad bramką. A potem co chwila faulował i miał żołtko i dlatego LvG go zdjął w przerwie już

A z tą bezradnością to akurat się nie zgodzę. No chyba, że masz tylko na myśli 2 połowę to już tak, ale w pierwszej było sporo szans na gole, Man.Utd grało dobrze, ale Everton strzelał i wyszło jak wyszło... Niestety

 

[nikefootball]

Akurat za mecz z Manchesterem na Old Trafford to należy wszystkich z Tottenhamu zganić, a nie chwalić, tam wszyscy zagrali dno i sztycha nie zrobili.

Zgadza się, nie ulega to żadnym wątpliwościom, jednak jak już wspomniałem, Lamela dał dobrą zmianę i sprawiał wrażenie, że mimo wyniku, chce mu się jeszcze grać. Głupie zachowanie podczas wykonywania autu, gdzie wszyscy byli pochowani a tylko on potrafił zrobić ruch "od-do" i wyjść do piłki. Szczegóły, jednak mając ten kontrast między resztą drużyny, szło zauważyć jakiś tam plus z jego strony.

Fellaini był widoczny akurat, miał setkę sam na sam na początku, ale uderzył nad bramką. A potem co chwila faulował i miał żołtko i dlatego LvG go zdjął w przerwie już

Być widocznym, a potrafić zrobić coś więcej, to dwie różne sprawy. Fellaini może i tą piłkę dostawał, ale za chwile szybko ja tracił. To nie był ten sam zawodnik, którego widzieliśmy chociażby w meczu z Tottenhamem. Ten mecz mu po prostu nie wyszedł i takie jest moje zdanie którego nie zmienię. Faule z jego strony to efekt spóźnienia, złego ustawienia się. Może presja go zjadła ? Może nie do końca był skupiony na swoich zadaniach ? Zmiana to tylko dopełnienie wszystkiego. LvG bał się ewidentnie, że nie wytrzyma do końca i osłabi w pewnym momencie zespół. Ot tyle w tym temacie. To jednak nie zmienia faktu, że w dalszym ciągu jest on moim zdaniem czarnym koniem tej drużyny. Ma znakomite warunki i miło mi się ogląda, kiedy podskakują do niego przeciwnicy i odbijają się jak od ściany. Nie dawno napisałem nawet na jego temat kilka słów w jednej z analiz. Komentuję tu tylko i wyłącznie to, co widziałem w meczu z Evertonem.

 

[ziroxxx]

Przedstawie kilka propozycji betów ode mnie na sobote. Analizy typów będą zaprezentowane za pomocą wad i zalet.
Leceister- Newcastle: over 4,5 żk azjan @ 1.90 bet365 (w 62 minucie)
Zalety:
- mecz decydujący o dalszych losach walki o pozostanie w lidze
- obie drużyny nie są jeszcze pewne utrzymania
- strata punktów przez jedną z ekip powoduję, że zbliżą się do trójki spadkowej
- sędzia spotkania ma średnią 4,8 żółtej kartki na mecz
- nie powinno być z żadnej strony odpuszczania bo może się to źle skończyć przy dalszym układzie tabeli
- Newcastle na wyjazdach nie schodzi z lini 2-3 kartek na mecz
Wady:
- nie zawsze w takich zaciętych pojedynkach pojawia się 5 kartek w meczu np. w poprzedniej kolejce Burnley-Leceister 3 kartki w meczu
- dobra postawa gospodarzy spowoduje, że szybko zabiją mecz poprzez strzelenie bramki i kontrolowanie spotkania
- słaba forma gości, którzy w ostatnich meczach odstają od przeciwników i spadają coraz niżej w tabeli
Liverpool- QPR: over 3,5 RR QPR @ 1.80 bet365 (6 rzutów rożnych)
Zalety:
- goście walczą o utrzymanie
- obie drużyny potrzebują punktów (Liverpool walka o puchary, goście walka o pozostanie w lidze)
- Liverpool pozwala słabszym zespołom nabijać oferowaną linie RR np. u siebie z Burnley, Newcastle, West Ham, Leceister itd.
- jedna z ostatnich szans QPR na sprawienie niespodzianki i zdobycia 3 pkt, które są bardzo potrzebne
- QPR pokazuje, że walczy -od 9 spotkań w każdym strzela bramkę na wyjeździe
Wady:
- bramka dla QPR spowoduje, że goście nie będą atakować, a celem będzie defensywa (brak szans na rogi)
- słabe statystyki gości w rzutach rożnych na wyjazdach z ekipami z czołówki ligi
- słaba dyspozycja gości brak zaangażowania i walki o punkty z Liverpoolem
- zabicie meczu przez Liverpool, szybkie 2:0 lub 3:0
West Ham- Burnley: over 3,5 RR Burnley @ 1.66 bet365 (3 rzuty rożne- powód szybka czerwona kartka gości)
Zalety:
- Burnley walczy o utrzymanie
- West Ham bez szans o puchary, a byt w lidze zapewniony (brak celów na ten sezon)
- strata punktów w dzisiejszym meczu spowoduje, że spadek będzie bardzo bliski
- od 5 spotkań wyjazdowych Burnley nie schodzi z lini 5 rogów na mecz (spotkania te były m.in. z Liverpoolem, Chelsea i Manchesterem United)
- często w meczach West Hamu pojawia się over 10 RR, powodem jest styl zespołu, który wbija i pozwala wbijać wiele rożnych
Wady:
- bramka dla Burnley spowoduje, że drużyna już nie będzie często atakować
- słaba dyspozycja gości, odpuszczenie i spadek z ligi
- niski kurs zdarzenia (do dubla)
Sunderland- Southampton: BTTS @ 2.00 bet365 (w 22 minucie)
Zalety:
- obie drużyny potrzebują punktów (Sunderland zagrożony spadkiem, Southampton walczy o puchary)
- mała strata punktowa Sunderlandu do Leceister i Aston Villi
- bardzo potrzebne punkty dla gospodarzy, zatem bramkę powinni strzelić
- bramka Southampton strzelona w 11/16 spotkań wyjazdowych
- 1 pkt. straty gości do Liverpoolu, który jest na miejscu 5. w tabeli
- obie ekipy wiedzą o co walczą w tym meczu, dlatego stać drużyny na strzelenie bramki
- kurs jak na Premier League solidny
Wady:
- strzelenie bramki przez jedną z ekip i cofnięcie się do głębokiej defensywy
- Southampton traci mało bramek (47:26, gole w sezonie)
- Sunderland strzela mało bramek (26:49, gole w sezonie)
- brak walki i otwartej gry z obu stron boiska, spowoduje że drużyny będą wyczekiwać na błędy przeciwnika
Dorzucam jeszcze: Manchester United- West Bromwich: -1,5 azjan handicap Manchester United @ 2.050
Analiza do typu na Manchester United już dodana w tym dziale przez robson United i jak najbardziej się z nią zgadza tylko dorzucam, że gospodarze wygrają przewagą dwóch goli.

 

[wojttekkk]

Liverpool - QPR

Liverpool -1.5 @2.15 Pinnacle Sports

Ostatnie 3 mecze Liverpoolu to strata punktów, a, żeby utrzymać pozycję dającą grę w fazie grupowej LE, a nie Play Offach do niej trzeba takie mecze wygrywać, bo Tottenham, który ma tyle samo punktów czy Southampton, które traci 1 punkt do The Reds chętnie wykorzystają kolejne straty punktowe i wskoczą przed niego w tabeli. Dzisiaj na Anfield przyjedzie drużyna, która najprawdopodobniej spadnie z Premier League w tym sezonie - QPR, a każdy też wie jaką moc ma ten stadion i co robi z przeciwnikami, tym bardziej, że goście spotkania w tym sezonie zdobyli zaledwie 7 punktów podczas 16 spotkań wyjazdowy przy bilansie bramek 17 strzelonych oraz 36 straconych. Jak dla mnie dzisiaj podopieczni Brendana Rodgersa wygrają pewnie mecz, tym bardziej, że w 36 kolejce czeka ich ciężki mecz na Stamford Bridge przeciwko Chelsea, a sezon zakończą także wyjazdowych spotkaniem ze Stoke. Trzeba też zaznaczyć, że to ostatni mecz w tym sezonie na Anfield - więc piłkarze na pewno będą chcieli podziękować swoim kibicom za wsparcie.


Manchester United - West Brom

Manchester United wygra mecz i oba zespoły nie strzelą gola @2.05 Betclic
Manchester United -1.5 @2.10 Pinnacle Sports

United jeżeli chce myśleć o 2 czy 3 miejscu w Premier League i fazie grupowej LM, a nie o Play Offach no to muszą wygrać pozostałe 3 mecze w lidze i liczyć na to, że Arsenal czy City straci punkty, a dzisiaj przeciwnik do tego wg mnie doskonały. Podopieczni LvG na Old Trafford radzą sobie w tym sezonie bardzo dobrze - zresztą nie bez powodu zajmują 1 miejsce w klasyfikacji meczy na własnym obiekcie, gdzie wyprzedzają o 1 punkt Chelsea, a ich bilans bramek po 17 meczach to 40 strzelonych oraz 13 straconych, co też pokazuje, że przyjezdni mają bardzo ciężko ze zdobywaniem goli. Jak dla mnie West Brom dzisiaj przegra mecz i to minimum dwoma bramkami, ale przy tym też nie strzelą ani jednego gola Manchesterowi.

 

[professional.]

Leicester vs Newcastle
Leicester @ 1,91 / william
Króciutko. Kurs na beniaminka jak najbardziej do gry jak dla mnie. W ostatnich 5 meczach 4 wygrane i ostatnio porażka z Chelsea (1:3) po dobrym meczy z ich strony, a szczególnie pierwszej połowie. Mają przewagę 1 punktu nad 18 Sunderlandem i 3 punkty dziś to obowiązek bez dwóch zdań. Sroki, seria siedmiu porażek z rzędu i zanosi się na kolejną. Ich sytuacja wygląda coraz gorzej bo ich przewaga nad strefą spadkową to zaledwie punktów i i jeszcze dziś może zmaleć. Leicester jest dziś faworytem i słusznie bo jak dla mnie 3 oczka trafią na ich konto, dodatkowa grają na własnym podwórku.
Jeszcze spróbuję / obie NIE strzelą @ 2,00

 

[dobi]

vs.

Aston Villa - Everton
Typ : BTTS
Kurs : 1,80
Bet365
Wynik 3:2
jak przewidywałem, AV powalczyło o pełną pulę a BTTS siadł ​

Dziś na Villa Park dojdzie do bardzo ciekawego spotkania. The Villans, którzy bronią się przed spadkiem, podejmą u siebie świetnie spisujących się ostatnio The Toffies.
Jeśli dziś podopieczni Tima Sherwooda nie zdobędą żadnych punktów, to do samego końca będą drżeć o ligowy byt. Dlatego nie wątpię, że dziś zawalczą nie tylko o 1 pkt ale o całą pulę, która dość spokojnie pozwoli myśleć o przyszłym sezonie, a na rozpisce nie mają łatwych meczy. Po Evertonie mecz u siebie z West Hamem, potem wyjazd do Southampton i zamykają sezon u siebie meczem z The Clarets. Na obecną chwilę mają tylko 2 pkty przewagi nad strefą spadkową.
Everton po dość długiej nieobecności zawitał do pierwszej połowy tabeli Premier League. Ostatnie tygodnie potwierdzają, że Karmelki wróciły do formy. Dobitnie pokazał to mecz z United, gdzie może nie przeważali w całym spotkaniu (zwłaszcza w 1 połowie), ale umiejętnie wyprowadzali kontry i parę ataków pozycyjnych, do których dochodzi dobra gra w obronie i świetna postawa Howarda co przypieczętowało wysokie 3:0 nad United.
Mecz na pewno będzie ostry, o ile Aston Villa nie przeczeka całego meczu w obronie aby wyprowadzić jedną kontrę i zabić mecz, choć ten scenariusz nie koniecznie mógłby być dla nich korzystny bo Everton w końcu coś wbije. To że potrafią strzelać bramki, pokazują ostatnio w dobry sposób. Wygrana na White Hart Lane, dwie bramki strzelone The Reds w półfinale FA i awans do finału, no i gra do końca na Etihad zakończona wynikiem 3:2 dla City. Na 3 mecze, strzelone 5 bramek z mocnymi ekipami.
Ze statystyk wynika, że AV jest najgorszą ekipą w lidze pod względem gry u siebie bo zdobyli tu tylko 15 punktów, a i bramek nie dużo bo najmniej - tylko 14 - wraz z Sunderlandem i Burnley. Aczkolwiek wydaje mi się, że dziś dadzą radę przynajmniej raz wbić piłkę do siatki Evertonu.
Everton mimo dobrej postawy w obronie, jak każdemu im też zdarzają się błędy i gdyby nie postawa Howarda i brak skuteczności w ekipie United, coś na pewno zatrzepotałoby w siatce Amerykanina. Everton na rozpisce ma jeszcze Sunderland (D), Młoty (W) i Koguty (D). Utrzymanie mają pewne na puchary droga za daleka, więc nie będą się aż tak spinać jak The Villans. Myślę, że Martinez przyjedzie na Villa Park z myślą aby nie przegrać, choć wiadomo, że 3 punkty przybliżyły by ich do Stoke i może udałoby się skończyć sezon na miejscu wyższym niż 10. Co do postawy Evertonu w ofensywie, ostatnio zastrzeżeń mieć nie można, bo strzelali przynajmniej gola w każdym z ostatnich ośmiu meczy. Tracili gola czterokrotnie, w tym na 3 wyjazdy - w każdym. Dziś powinno być podobnie, ja przewiduję tu wynik 1:1.
Nawet H2H, nam podpowiada, że można spodziewać się BTTSa, bo parokrotnie w ostatnich starciach tych ekip miał on miejsce. Poza tym AV nie wygrało u siebie z The Toffies od 2010 roku, więc pewnie dziś będą chcieli przerwać tę niechlubną passę i zatrzymać komplet punktów w Birmingham.
Powodzenia !

 

[lars19]

Swansea - Stoke 1 @ 2,25 sportingbet 2:0
Mecz drużyn z odpowiednio 8 i 9 miejsca. Jednym z kilku argumentów jest fakt, że Swansea gra na własnym terenie gdzie zdobyło w tegorocznym sezonie 29 punktów. Sezon zbliża się do końca i wchodzimy w okres gdzie niektóre niektóre drużyny mają pewne miejsce w tabeli, nie grozi im spadek.
Kiedyś ogladałem jakiś materiał ze Swansea TV i Fabiański czy jakiś inny zawodnik mówił o rekordzie punktowym w Premier League i lepszym miejscu w tabeli. To dla mnie główny argument na dzisiaj.
Faktycznie zgadza się to co wyżej napisałem, bowiem Swansea w ubiegłych 2 sezonach w Premie League notowało odpowiednio 46 i 42 punkty.
W tym sezonie zgromadzili już 50. W perspektywie mają 2 trudne mecze z Arsenalem i City także, wydaje mi się, że powinni dzisiaj wyjść odpowiednio zmotywowani, aby dać swoim kibicom radość i zapisać się w historii klubu.
Stoke swoje w tym sezonie ugrało i na trudnym walijskim terenie może mieć ciężko. Nie powinni się jakoś specjalnie spinać. A na wyjazdach radzą sobie podobnie jak gospodarze, Stoke w delegacji uzbierało 20 pkt.
Drużynie buka ze Stoke czyli bet365, zostały 2 mecze u siebie z mocnymi przeciwnikami i myślę, że to co piłkarze Stoke lubią najbardziej czyli utarcie nosa lepszym drużynom.
Mały rys historyczny, w ubiegłej rundzie wygrało u sieibe Stoke a poprzednie 3 pojedynki zakończyły się remisami i wygraną Swansea na własnych śmieciach.
Także dzisiaj widzę zwycięstwo Swansea, może nie wielce przekonujące ale jak wyżej napisałem, myślę, że dopiszą dzisiaj 3 pkt.

 

[robson-united]

Wayne Rooney jednak zdolny do gry na dzisiejszy mecz z West Bromwich !

- Rooney jest gotowy do gry, czego się nie spodziewano. Wayne jest dla nas bardzo istotny, więc jestem zadowolony. Jones jest zdrowy, lecz będziemy musieli oczywiście przyjrzeć się jego rytmowi meczowemu. Shaw ma problem z pachwiną i nie będzie mógł zagrać - powiedział Van Gaal.

Ale, ale... mając w pamięci poprzednie sezony i tego typu informacje o powrocie Rooneya nagle przed ważnym meczem jeszcze nie brałbym tego jako pewnik. Bo zdarzało się, że taka informacja wychodziła z klubu, a potem się okazywało, że nic z tego nie wychodziło i był to tylko swego rodzaju "straszak". Tak więc trzeba czekać na oficjalne składy, ale skoro LvG tak mówi to jest nadzieja.



Widze stawiacie dzisiaj na Leicester. Owszem sam im bardzo życzę utrzymania w Premier League. Kalendarz sprzyja temu bo 3 z 4 meczów do końca sezonu maja na swoim stadionie. No i rywale w zasięgu oczywiście.

Leicester
- Newcastle (dom)
- Southampton (dom)
- Sunderland (wyjazd)
- QPR (dom)

Leicester mi się podoba, świetna ekipa. W bramce młody Schmeichel, broni momentami kapitalnie. Talent po ojcu bez wątpienia! W obronie wiadomo Wasyl. Po meczu z Chelsea wypadli Robert Huth i Andy King, tam już w 1 połowie zgłosili urazy.
Ale w środku pola rozdaje karty Esteban Cambiasso, z przodu świetny Jamie Vardy, chłopak niesamowicie ambitny. Lubię Mahreza strasznie, ale jego widowiskowy styl gry przypadł do gustu pewnie wielu. W środę grał końcówkę tylko więc dziś jest szansa na pojawienie się w podstawowym składzie. No i wierzę w Kramarica cały czas, Ulloa owszem daje sporo, ale i tak Chorwat dla mnie lepszy.

Newacastle seria 7 porażek z rzędu. Dziś wraca do składu Sissoko, ale czy Newcastle coś ugra ? Z pewnością jest to dla nich ważny mecz, mecz o tzw sześć pkt. Chociaż póki co mają 5pkt przewagi nad strefą spadkową, a w zanadrzu w sumie kalendarz też sprzyjajacy i jeżeli mają się utrzymać to uciułają te kilka oczek jeszcze.

Newcastle :
- Leicester (wyjazd)
- WBA (dom)
- QPR (wyjazd)
- WHU (dom)

Ja jednak czekam na LIVE z meczem i popatrzę, ocenię jak początek wygląda i coś w kierunku ov2, albo gospodarzy będę polował.

 

[fencyn]

Leicester - Newcastle ​

Sroki grają na tą chwilę chyba najgorszą piłkę w PL. Defensywa leży i kwiczy,Tim Krul w bramce popełnia kardynalne błędy, w całej drużynie panuje chaos.Kibice Srok czekają już przeszło 7 kolejek na choćby 1 punkt swojej drużyny, i najprawdopodobniej poczekają jeszcze. Gdyż,dziś gospodarzem Lisy, które jak pisałem wcześniej odbili się od dna świetną grą.Choć ostatnio Chelsea przerwało passę zwycięstw to walki nie zabrakło nawet po 45min Lisy prowadziły.
Choć wszystko wskazuje na wygraną Gospodarzy to przeciwko drużynie która ma serię 7 spotkań w plecy nie powinno się stawiać a na dodatek w PL.
W meczu proponuję, over kornerów.
Obie drużyny nabijają sporo, gdyż patrząc na obie dziurawe defensywy(choć u Lisów to dużo lepiej wygląda) to gra jest otwarta z dużą ilością okazji podbramkowych dodając siłę ofensywną przede wszystkim Lisów.
W ostatnim meczu w PL pomiędzy tymi drużynami było ich aż 17.
Typ: Over 12,5 Rzutów rożnych 3@ bet365 3/10 również 17

 

[calanau]

Swansea - Stoke 1 @ 2,25 Sportingbet Mecz drużyn z odpowiednio 8 i 9 miejsca. Jednym z kilku argumentów jest fakt, że Swansea gra na własnym terenie gdzie zdobyło w tegorocznym sezonie 29 punktów. Sezon zbliża się do końca i wchodzimy w okres gdzie niektóre niektóre drużyny mają pewne miejsce w tabeli, nie grozi im spadek. Kiedyś ogladałem jakiś materiał ze Swansea TV i Fabiański czy jakiś inny zawodnik mówił o rekordzie punktowym w Premier League i lepszym miejscu w tabeli. To dla mnie główny argument na dzisiaj. Faktycznie zgadza się to co wyżej napisałem, bowiem Swansea w ubiegłych 2 sezonach w Premie League notowało odpowiednio 46 i 42 punkty. W tym sezonie zgromadzili już 50. W perspektywie mają 2 trudne mecze z Arsenalem i City także, wydaje mi się, że powinni dzisiaj wyjść odpowiednio zmotywowani, aby dać swoim kibicom radość i zapisać się w historii klubu. Stoke swoje w tym sezonie ugrało i na trudnym walijskim terenie może mieć ciężko. Nie powinni się jakoś specjalnie spinać. A na wyjazdach radzą sobie podobnie jak gospodarze, Stoke w delegacji uzbierało 20 pkt. Drużynie buka ze Stoke czyli Bet365, zostały 2 mecze u siebie z mocnymi przeciwnikami i myślę, że to co piłkarze Stoke lubią najbardziej czyli utarcie nosa lepszym drużynom. Mały rys historyczny, w ubiegłej rundzie wygrało u sieibe Stoke a poprzednie 3 pojedynki zakończyły się remisami i wygraną Swansea na własnych śmieciach. Także dzisiaj widzę zwycięstwo Swansea, może nie wielce przekonujące ale jak wyżej napisałem, myślę, że dopiszą dzisiaj 3 pkt.

Z drugiej strony sytuacja Stoke jest bardzo podobna do Swansea, jesli chodzi o przetoczona przez ciebie motywacje. Stoke zebral 47 pkt do tej pory i do wyrownania rekordu w PL (z poprzedniego sezonu) brakuje im 3 pkt.
Ogolnie mam wrazenie, ze zespol Stoke to ekipa ktora zrobila ogromny postep w swojej grze i nie przegra dzisiejszego meczu ze Swansea. Stoke ma po swojej stronie przewage fizyczna i silowa i mysle, ze ciezko bedzie zawodnikom Swansea przecisnac sie przez obrone The Potters. Swansea gra dosyc kreatywa pilke, duzo rozgrywaja na boki, sporo wrzutek i rozciagania gry ale przy dobrze skonsolidowanej obronie Stoke nie spodziewam sie wielu okazji do strzelenia gola dla gospodarzy. Ogolnie mysle, ze ten mecz bedzie z serii do pierwszej bramki czyli, malo emocji, sporo walki w srodku pola, malo strzalow itd. Kto strzeli pierwszy bramke ten powinien to spotkanie wygrac. Do tego, jesli Stoke zagra na swoim zwyklym poziomie z duzym presingiem i blisko przy przeciwniku to nie widze tutaj wielu okazji dla Swansea do zdobycia gola. Z drugiej strony trzeba wspomniac, ze w Stoke kilku waznych zawodnikow zabraknie: Bojana (juz od jakiegos czasu) i Mosesa a wystepy Camerona, Adama i Muniesa stoja pod znakiem zapytania. Z drugiej strony Swansea bedzie musiala obyc sie bez Gomisa, czyli po odejsciu Bonego glownego atakujacego. Nie zmienia to dla mnie faktu, ze Stoke maja moim zdaniem spora szanse na wywiezienie conajmniej punktu z Walii i mysle, ze tak tez sie stanie.
Stoke X2 @ 1,67 Unibet sie zalamali w II polowie :/

 

[rifraf7]

Liverpool - QPR
Liverpool walczy o 5 miejsce i LE. Rywali ma w postaci Southamptonu i Tottenhamu. Forma The Reds ostatnio słaba, na ostatnie 5 spotkań ograli tylko słabiutkie ostatnio Newcastle, dodatkowo jeszcze odpadli z pucharu z AV. W ostatniej kolejce ulegli Hull na wyjeździe i dzisiaj na pewno będą chcieli poprawić kibicom humory meczem domowym.
W teorii powinno to się udać, bo przeciwnikiem będzie QPR, czyli drużyna ze strefy spadkowej, która bilans wyjazdowy ma tragiczny. Nie można jednak zapominać, że drużyny z dołu tabeli pod koniec sezonu zawsze grają z ogromnym zaangażowaniem. Tutaj już nie ma kalkulacji, by odpuścić wyjazd z mocnym rywalem i oszczędzać siły na spotkanie z sąsiadem tabeli w następnej kolejce u siebie. Do końca sezonu QPR zostało 4 spotkania i w każdym muszą walczyć o komplet jeśli marzą o utrzymaniu. W ostatnich 5 spotkaniach QPR tez tylko raz wygrało z WBA 4-1 na wyjeździe, dodatkowo urwali punkty AV i trochę pechowo zremisowali z WHU. Przegrywali minimalnie, różnicą 1 bramki z Chelsea (gol stracony w samej końcówce) i Evertonem.
Forma Liverpoolu mnie nie przekonuje, za to po graczach QPR widać, że nadal wierzą w utrzymanie. Liverpool na pewno zawiedziony, bo przede wszystkim chcieli być w 4, a to jest już nierealne, więc może im teraz trochę brakować ambicji.
QPR +1,5 1,75 Bet365
over 2,5 1,65 Bet365
QPR -1 kartka azjan 2,05 Bet365

Sunderland - Southampton
Czarne Koty to ekipa zaangażowana w walkę o utrzymanie, ostatnie wyniki nie nastrajają optymistycznie, chociaż udało się urwać punkt ze Stoke na wyjeździe i wygrać derby z Newcastle, to Sunderland jest w strefie spadkowej.
Soton jak już wspominałem wyżej walczy o 5 miejsce i puchary, ale bardzo prawdopodobne, że liga europy będzie nawet za 7 miejsce (Arsenal w finale pucharu), poza które Świeci raczej nie wypadną. Ich wyniki również pozostawiają wiele do życzenia w ostatnim czasie.
Ja gram tu moim zdaniem prosty typ. Gospodarze to najbrutalniej grająca ekipa w lidze, a goście jedna z najczyściej grających. Co prawda ze Stoke uzbierali aż 4 kartki, ale to był w ostatnich spotkaniach taki jednorazowy wyskok, najczęściej dostają 1 lub żadnej, czasem 2. O dwie kartki ze strony gospodarzy jestem spokojny, bo mają o co walczyć forma słaba, a poza tym kartkują od początku sezonu. Sędziuje Mike Jones i to trochę minus tego typu, bo gość nie lubi sięgać do kieszonki, ale w paru sytuacjach gospodarze raczej nie pozostawią mu wyboru.
Sunderland więcej kartek azjan 0.0 1,70 Bet365 (było wziąć over 1,5 kartki Sunderland, stało niewiele niżej :/)
Sunderland -1 kartka handi europejskie 3,50 Bet365
Lee Cattermole dostanie kartkę 2,50 Unibet ???? (gość jest najlepszy pod tym względem w całej lidze razem z Colbackiem z NU dostali już po 12 kartek, uwzględniając pauzy za te kartki, średnie mają naprawdę wyśmienite, Cattermole np. zagrał 24 spotkania w lidze w tym sezonie, czyli średnio co 2 mecz dostaje kartkę)

Nie mam już czasu na analizę, ale gram jeszcze Stoke -0,5 kartki 1,85 Bet365 i Burnley 3,40 Bet365.

 

[sportingbet_pl]

Manchester United - West Bromwich
- Gospodarze w ostatnich dwóch pojedynkach ponieśli porażki. Były to bolesne wpadki, ale wciąż pozostają na czwartym miejscu i mają realne szanse na "pudło".
- W dzisiejszym meczu miał nie zagrać Rooney, który w spotkaniu z Evertonem nabawił się urazu. Louis Van Gaal zapowiedział jednak, iż kapitan zespołu będzie w kadrze meczowej. Ponadto zabraknie kilku obrońców i to będzie ponownie mankament Holendra.
- WBA gra natomiast bardzo słabo. Tracą sporo oczek, ale w ostatnim czasie udało się odnieść dwa solidniejsze wyniki. Pokonali Crystal Palace na wyjeździe i ugrali oczko w meczu z Liverpoolem. Zatem morale przyjezdnych będą nieco podbudowane.
- Kadrowo w szeregach gości nieźle. Jedynym brakiem jest Ben Foster. Podstawowy golkiper wciąż jest kontuzjowany.
- Pierwsze spotkanie w tym sezonie pomiędzy tymi ekipami zakończyło się remisem 2:2. Dzisiaj United będą jednak chcieli udowodnić swoją wyższość.
Mecz wbrew pozorom zapowiada się interesująco. Mamy jednak przekonanie, że to gospodarze pokażą się z lepszej strony. To Czerwone Diabły mają coś do udowodnienia i będą chcieli się przybliżyć do upragnionej Ligi Mistrzów:
Manchester wygra, 1.30 Sportingbet 0:1
United powyżej 1.5 bramki, 1.48 Sportingbet 0
Promocja w Sportingbet: Darmowy Zakład do 200PLN

 

[rifraf7]

Manchester United - WBA
United cały czas walczy o 2 miejsce, ale przede wszystkim walczą o podium, żeby nie musieć kwalifikować się do ligi mistrzów. No i do tego fajnie byłoby skończyć sezon przed City. Do meczu z The Blues forma była super, w samym starciu zaprezentowali się dobrze ale przegrali 1-0. Ostatnie starcie z Evertonem to porażka 0-3. Dużo w tym spotkaniu znaczyła 1 stracona bramka, potem jeszcze przed samą przerwą Everton poprawił z rożnego. Ogólnie więcej piłką grał Manchester, ale nie potrafili ukąsić a indywidualne błędy w obronie były wykorzystywane przez The Toffees.
WBA walczy o utrzymanie z tym, że ta walka jest już tylko teoretyczna, musiałaby się zdarzyć katastrofa żeby spadli. ostatnio punktowali z Crystal Palace i Liverpoolem, tym samym oddalając się od strefy spadkowej.
Co do osłabień to Pulis jest w dość komfortowej sytuacji bo nie zagra tylko Foster. Holenderski szkoleniowiec gospodarzy będzie miał z to ból głowy z ustawieniem obrony bo zabraknie Shaw'a, Evans'a, Raphael'a, Rojo i Carrick'a.
Manchester jest bez bramki od dwóch spotkań, ale po pierwsze były to mecze wyjazdowe, a u siebie strzelają znacznie więcej, a po drugie pokazywali dobrą grę w ofensywie w obu tych spotkaniach i mieli swoje sytuacje na strzelenie bramki. Suma szczęścia i pecha zawsze wynosi 0, więc dzisiaj się to wyrówna.
Sędzią spotkania będzie Taylor, a więc w miarę normalnie jeśli chodzi o kartki, średnia w okolicach 4, ani nie kartkuje przesadnie, ale tez nie pozwala na brutalną grę. WBA powinno zgromadzić więcej kartek od gospodarzy, bo pod wodzą Pulisa grają agresywniej niż wcześniej, United ostatnio mało kartek dostaje, poza tym ekipy grające na wyjeździe z reguły dostają więcej kartek. Jedynym minusem typu na kartki jest zaangażowanie, bo WBA jest praktycznie utrzymane, a wygrać musi United.
United over 1,5 gola 1,5 Bet365
WBA -0,5 kartki 1,85 Bet365

 

[rabbi]

MU 0:1 WBA
Kilku zawodników udowodniło, że nie ma dla nich już miejsca w tym klubie. I dlaczego znowu do cholery Rooney nie gra na 9? Chyba nie trudno zauważyć, że najlepsza forma MU zaczęła się w momencie kiedy RVP wypadł i graliśmy na jednego napastnika - Rooneya - z przodu. A teraz wracamy do punktu wyjścia czyli znowu upychanie na siłę ich obu w 11. Znowu problemy z wypracowywaniem sytuacji. Nie mogę tego pojąć jak w tak krótkim okresie można zaliczyć taki zjazd. Strasznie irytujące jest walenie głową w mur z takimi ogórami jakimi są WBA, mając świadomość jak ten zespół grał jeszcze miesiąc temu. I nikt mi nie wmówi, że Pulis, że autobus, że dobrze się bronili. To jest United, to jest Old Trafford i z takimi zespołami ma być jazda o każdej porze roku.
Czas RvP dobiegł końca. Co miał zrobić dla tego klubu to już zrobił. Mistrzostwo w pięknym stylu, mnóstwo bramek i za to można być wdzięcznym, ale teraz zdrowie już nie te i lata lecą. Zwyczajnie już nie daje rady. Di Maria - ok - pierwszy sezon, aklimatyzacja i inne pierdoły, ale po prostu widać, że nie pasuje do PL. Jeśli PSG daje za niego 50 czy 60 mln to chyba jest jasne co trzeba zrobić. A jeśli zostanie i zagra kapitalny sezon to chętnie wejdę po stół i odszczekam. Falcao - pieniądze w błoto. Cień zawodnika sprzed kontuzji przed mundialem. Zupełnie nic nie pokazał i niech sobie wraca do Monaco jak najszybciej. Fellaini - miał dobry czas w tym sezonie, ale sama gra głową jak na zawodnika, który kosztował 27 mln euro to za mało.
W tym zespole jest teraz za dużo przeciętnych zawodników. Kilka transferów jest niezbędnych jeśli ten zespół ma grać na miarę swoich możliwości i aspiracji sięgających mistrzostwa Anglii i regularnej grze w LM na poziomie 1/2 co niegdyś było normą.

 

[buleczka]

Chelsea - Crystal Palace

W końcu odzyskałem dostęp do komputera, także dziś będą typy wraz z analizami. Na ten mecz ciężko znaleźć coś sensownego. Chelsea jest mocna u siebie, traci mało bramek, mało też strzela, dlatego pada sporo underów na Stamford Bridge (najwięcej w lidze). Jednak grać under przy takim rywalu jak Palace, który zawsze coś może stworzyć, bo ma bardzo aktywnych skrzydłowych, nie jest najlepszym pomysłem. Chelsea na pewno zagra o wygraną, ale granie takich niskich kursów jest po prostu nieopłacalne. Najlepiej wyglądają rożne Palace. Linia niska, bo tylko 3,5, a Palace w większości meczów wyjazdowych pokrywał tę linię. Styl gry tej drużyny sprzyja rożnym. Po bokach mają przecież Bolasie i Zahę, którzy robią sporo szumu i to oni odpowiadają za "zdobywanie kornerów".

Chelsea - Crystal Palace Palace over 3,5 rożnych @ 1,83 Bet365 6 rożnych




Tottenham - Manchester City

Tutaj nie będę się specjalnie wysilał. Koledzy wyżej już ten mecz opisali. Obie drużyny overowe, H2H overowe, City walczy o wicemistrzostwo, a Tottenham o LE, także obu drużynom będzie zależało na wygranej. Ja grałem sam over 2,5 jak jeszcze kurs był bardzo przyzwoity, teraz już się nie opłaca, ale mogę polecieć BTS i over 2,5, bo bramki powinny padać z obu stron.

Tottenham - Man City over 2,5 i BTS @ 1,80 Bet365 0:1


Na dzisiaj również typy z League One: http://forum.bukmacherskie.com/f341/league-one-league-two-2014-2015-a-115075-3.html#post5340279

 

[gaevicisti]

Jaki macie pomysł na dzisiejszy mecz Tottenham - City? Myślę i kompletnie nie wiem, co tu można grać. Tottenham chciałby odskoczyć Sotonowi i dogonić Liverpool, zwłaszcza, że jeszcze pewnie tli się w nich nadzieja na LM (jak wygrają dziś i Arsenal potem pokona United, to będą mogli zbliżyć się do 4. miejsca na punkt). City zaś chce choć po części uratować ten fatalny dla nich sezon i zakończyć go na 2. lub 3. miejscu (pewnie bez znaczenia, byle przed United). Sprawdziłem bilans obu ekip z drużynami do 7. miejsca (czyli z tymi walczącymi o puchary) w tym sezonie, i wyszło tak: Tottenham 3W3D5L, City 4W3D3L, czyli niewiele lepiej. Na Etihad City wygrało 4:1, no ale "to były inne czasy". City bez Toure, Kompany'ego no i Jovetica. Totki bez Walkera i Daviesa. Chyba jednak większe osłabienia w drużynie Pellegriniego. No ale oni mają Aguero. Nie wiem, po prostu nie wiem jak ten mecz rozgryźć. Kartki? Rożne? Jeśli chodzi o 1X2 to coś węszę remis...

 

[dobi]

Bułeczka pisałem o tych typach w hp niecałą godzinę temu, no identyczne ????
tylko skopiuje moją analizę
Chelsea - CP / CP over 3,5 RR @1,83 bet365
Analiza krótka, CP mimo wszystko coś tam gra. Ostatnio tragiczny mecz z Hull, ale jeśli dziś coś by ugrali to może udało bym im się przeskoczyć Everton, a wiadomo w Anglii każda drużyna chce jak najlepsze miejsce bo wyższe miejsce -> więcej $$ od sponsora, a że CP jest rożnolubne Ogólnie mają średnio ponad 5 rogów, na wyjazdach średnio 4,6 a Chelsea u siebie traci średnio 4,6. liczby nam pomagają dziś Chelsea jak wygra to ma mistrza, choć de facto już mają bo Arsenal ma czysto teoretyczne szanse. Raczej będą grali z przodu, zostawiając lekkie tyły. CP jak to CP na takich wyjazdach będzie grać z tyłu nastawiając się na kontry szybkiego Bolasiego i Zahe, oni lubią dryblować w narożnikach, więc mogą być szanse na korki. Defensywa Chelsea jest dość szczelna, więc ciężko może być się przez nią przedrzeć i tu wyczuwam parę prób strzałów z dystansu, może jakiś kiks, może jakaś obrona Kurtuła/Czecha sparowana na róg. Ja próbuję
Tottenham - City / Over 2,5 + BTTS / 1,80 / Bet365

Podpisuję się pod tym co napisał bułeczka i przedmówcy. Dla mnie sprawa prosta, Jeśli ma być over to z BTTSem, bo nie wierzę w 3-0 dla którejś ze stron, jeśli będzie BTTS to i over bo 1-1 nie zadowala, żadnej z tych ekip. Tottenham to ekipa, która bardzo często pokrywa ten typ w swoich meczach, City w ostatnim czasie też całkiem często. Tracą nie mało bramek, dziś czuję 2-1 dla Tottenhamu ???? W każdym bądź razie ten typ jest jednym z lepszych z tego meczu

 

[fencyn]

Tottenham - Manchester City​

Tu idę w stronę kornerów Totki jak i MC zawsze ustawione pod ofensywną i szybką grę, dodatkowo fakt iż dziś Navas w szeregach gości w podstawie,a więc wiadomo co to oznacza w kwestii korków w drużynie gospodarzy także główne kreowanie sytuacje poprzez skrzydła. Obie drużyny mają o co walczyć po wczorajszej wpadce United, MC ma szanse odjechać w rywalizacji o top 3 natomiast Totki także jeśli dziś by wygrali traciliby jedynie 4 punkty do miejsca 4 dające EL.LM. Dlatego liczę dziś iż mecz będzie szybki jak i ofensywny z obu stron z dużą ilością okazji podbramkowych.
Typ: over 12,5 Rzutów rożnych Kurs 3,0@ bet365 3/1015 Choć bez Navasa ????