West Brom rozbil u siebie Sunderland 4-0 chyba tylko dlatego, ze Oneill odpoczywa przed batalia ze Srokami. Ogladajac mecz odnioslem nie jednokrotnie wrazenie, ze Czarne Koty przestaly wieksza czesc meczu

A Sroki juz lapia zadyszke co pokazaly Wilki. Tyle tylko, ze Sunderland jest w naprawde wysokiej formie pod wodza Oneilla.
Co do Fulham to pewnie ale kurs wogole nieadekwatny do gry.
Co do AV z Blackburn. Wydaje sie, ze The Rovers sa sciagani w dol totalnie przez wlascicieli. Zadnych konkretnych wzmocnien, trener jeden z najgorszych w lidze. Teraz sprzedaz waznego ogniwa Samby (a przeciez kasy to oni raczej nie powinni potrzebowac). Bardzo dziwne zagrywki ze strony wlascicieli. To wyglada tak jakby Blackburn i Bolton zegnaly sie juz z liga i robia wszystko, zeby jak najwiecej kasy natrzepac. Bolton juz wyprzedal Cahilla za dobra kase. Blackburn Sambe. Na dobra sprawe z Blackburn zostaje Robinson, Yakubu i moze Pedersen ktorzy sa warci zainteresowania. Takze czyzby te kluby juz lecialy do
Championship a gracze sie wybijaja tylko wtedy kiedy moga sie pokazac ?
QPR sie wzmocnilo a wiec powinni mimo wszystko zostac i maja dobrego managera.
Wolves pozbylo sie McCarthiego za ktorym za bardzo nie przepadali podobno pilkarze (tylko skoro nie przepadali , to skad az 5,5 letni staz w klubie skoro wiekszosc graczy tez dosyc dlugo juz tutaj jest ?) Wydaje sie, ze moze po prostu w tym sezonie wiez miedzy managerem a graczami prysla. Ale Wilki to zespol ktory ma sklad i sile zeby sie utrzymac.
Wigan bez wiekszych strat w okienku zimowym. Maja dobrego bramkarza, ofensywe z Mosesem i Rodallega co jest w miare dobra kombinacja. Na lawce Martinez ktory mnie nie przekonuje jako manager. Wyglada czasem jak model i totalny pionek ktory tylko ma w wywiadach udzielac odpowiedzi i po meczu sie usprawiedliwiac ????
Skoro juz sie tak rozpisalem to pare luznych przemyslen odnosnie calosci do konca sezonu
Przede wszystkim tabela :
http://www.soccerstats.com/latest.asp?league=england
Nie oszukujmy sie - zespoly z miejsc 8-15 tak naprawde nie walcza juz o nic. Sa w tzw. "bezcelu" bo ani nie dostana sie do pucharow, ani tez nie spadna. A kiedy nie ma celu, to jedynym celem pozostaje kombinowanie

Dlatego polecalbym sie wystrzegac kursow typu 1,6-1,8 na takie ekipy. Przyklad to Stoke-Norwich gdzie kurs na gospodarzy ~1,86. Bedzie do tego meczu analiza ale juz wstepnie na X bym stawial.
Tak jak pisalem Fulham ma przed soba 2 domowe mecze z "teoretycznie" gorszymi rywalami ale kursy w okolicach 1,6 i 1,55 to przesada ponad miare

Skoro nie walczy sie o jakies wyzsze cele to 1 mecz mozna wygrac, ale 2gi po prostu sie "spuszcza w kiblu" i tyle. Teraz moga przerwac passe Wolves. Uwazalbym na mecz ze Swansea.
To tak pokrotce zeby sie miec na bacznosci bo wchodzimy w wazna faze sezonu gdzie kursy nie beda mialy wiele wspolnego z rzeczywista wartoscia ekip na dana chwile
