Dzisiaj tylko dwa mecze doszły do skutku. Wyniki są następujące:
Unibax Toruń - Lotos Wybrzeże Gdańsk - 63:27
Stelmet Falubaz Zielona Góra - Tauron Azoty Tarnów - 45:45
Przede wszystkim szkoda, że nie odbył się pojedynek w Częstochowie. Tam zawsze mecze są ciekawe i pewnie na kibiców czekałoby świetne widowisko. Szykował się też fajny bet z Emilem, który został jednak zdjęty przez Tobet ????
W Toruniu totalnie jednostronne widowisko. Jedyny opór stawiał Pedersen i trochę Jonasson. Szkoda Duńczyka, bo zaliczył w tym roku kolejny groźny upadek i to nie ze swojej winy. Power znowu pokazał, że na MA średnio się czuje i sporo błędów popełniał na łukach, a zwłaszcza na wyjściach. Ratowały go tylko niezłe maszyny. W sumie podobać się mógł Pieszczek, który naprawdę dobrze pod względem technicznym pokonywał łuki na torze w Toruniu. Z niego może wyrosnąć solidny zawodnik.
Ciekawie zaprezentował się Czerwiński. Chłop był mocno stremowany, ale dał radę. Wynik na pewno mógłby być lepszy. W pierwszym biegu odsadził Miedziaka, w drugim też był szybki. Trzeci występ pechowy, bo defekt na starcie i zatarty najlepszy silnik. Potem czwarty bieg już bez szału. Mimo wszystko warto uważać przy betach na niego, a zwłaszcza na MA, bo jak jeszcze potrenuje, to odczyta szybko najlepsze ścieżki.
Wielkie emocje w ZG. Wynik chyba sprawiedliwy. Ciężko było wytypować, która ekipa wygra, bo mecz zapowiadał się niezwykle wyrównanie i tak było w rzeczywistości. Hancock chyba coś chciał udowodnić swoim byłym pracodawcom. Koldi wraca do formy z 2010 roku pod okiem Cieślaka. Ciekawy byłem jak będzie wyglądać współpraca między tymi panami, ale wygląda na to, że już jest wszystko cacy ???? W Falubazie trochę biednie. Ratuje ich fenomenalnie jeżdżący na progu sezonu Dudek. AJ bez rewelacji. PePe już na emeryturę wysyłacie... stanowczo za wcześnie

Słaby występ Davidssona i Dobruc w kropce przed meczem w Toruniu. Może postawi znowu na Rysia i będzie wielki powrót na MA :grin: