Tegoroczny rozkład jazdy ▶
Piątek – 1 listopada 2013
#1 Trening ▶ 10:00 - 11:30
#2 Trening ▶ 14:00 - 15:30
Sobota - 2 listopada 2013
# 3 Trening ▶ 11:00 - 12:00
Kwalifikacje ▶ 14:00 - 15:00
Niedziela – 3 listopada 2013
Wyścig ▶ 14:00
#1 Trening ▶ 10:00 - 11:30
#2 Trening ▶ 14:00 - 15:30
Sobota - 2 listopada 2013
# 3 Trening ▶ 11:00 - 12:00
Kwalifikacje ▶ 14:00 - 15:00
Niedziela – 3 listopada 2013
Wyścig ▶ 14:00
Info o torze ▶
Nazwa toru ▶ Yas Marina Circuit
Lokalizacja ▶ Abu Zabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Pierwsze Grand Prix ▶ 2009
Długość toru ▶ 5.554 km
Liczba okrążeń ▶ 55
Najdłuższa prosta ▶ 1.173 km
Całkowity dystans wyścigu ▶ 305.470 km
Rekord okrążenia ▶ 1:38.102 (D. Ricciardo, Red Bull, 2010, ustanowiony podczas testów)
Zwycięzca w sezonie 2012 ▶ Kimi Raikkonen
Zdobywca PP w sezonie 2012 ▶ Lewis Hamilton
Nazwa toru ▶ Yas Marina Circuit
Lokalizacja ▶ Abu Zabi, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Pierwsze Grand Prix ▶ 2009
Długość toru ▶ 5.554 km
Liczba okrążeń ▶ 55
Najdłuższa prosta ▶ 1.173 km
Całkowity dystans wyścigu ▶ 305.470 km
Rekord okrążenia ▶ 1:38.102 (D. Ricciardo, Red Bull, 2010, ustanowiony podczas testów)
Zwycięzca w sezonie 2012 ▶ Kimi Raikkonen
Zdobywca PP w sezonie 2012 ▶ Lewis Hamilton
Koniec świętowania, jutro pierwszy wolny trening do 17 już GP tym razem w kraju szejków czyli Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Cóż, nie będę oryginalny i napiszę, że Yas Marina to kolejny tor dla Sebastiana Vettela. Niemiec wygrywał tutaj w 2009r. w inauguracyjnym GP, w 2010r. również nie dał rywalom żadnych szans. I można powiedzieć (chociaż gdybać nie lubię), że gdyby nie awaria w 2011r. kiedy startował z Pole Position i na pierwszym okrążeniu zakończył swój udział w wyścigu i błąd Red Bulla w 2012r. w związku ze zbyt małą ilością paliwa w bolidzie Sebastiana po kwalifikacjach, co spowodowało jego start z końca stawki to myślę, że gdyby nie to, to mógłby tutaj wygrać wszystkie edycje. Tak się nie stało i nie ma co gdybać, chciałem jednak pokazać, że nadal jest tutaj największym faworytem. Ktoś powie, że może mu już zwisać ten sezon bo osiągnął to o czym marzył i teraz mógłby całkowicie bez spinania jechać spacerkowym tempem w tych ostatnich trzech wyścigach. Oczywiście mógłby, ale on nie należy do osób, które odpuszczają cokolwiek, on chce więcej i więcej. Nie ma się czemu dziwić bo teraz jest jego era, chce wyśrubować rekordy, które w przyszłości ciężko będzie pobić. Na Spa Niemiec rozpoczął sekwencję sześciu kolejnych zwycięstw, którą będzie miał okazję kontynuować w Abu Zabi. I jeśli mu się powiedzie, dołączy do rekordzistów w tej kwestii – Alberto Ascariego i Michaela Schumachera. Zatem nie ma mowy o jego odpuszczaniu po triumfie w Indiach.
Wypowiedź SV przed GP Abu Zabi
"Wyścig w Abu Zabi jest jednym z najważniejszych wydarzeń w całym kalendarzu wyścigów. Rozpoczęcie o zmierzchu i zakończenie wyścigu w nocy jest wspaniałe. Mam wspaniałe wspomnienia z Abu Zabi: wygrałem tutaj pierwszy wyścig na tym torze w 2009 roku, a rok później zdobyłem tutaj swój pierwszy tytuł mistrzowski. To były wydarzenia, których nigdy nie zapomnę. Tor jest znakomity: 5,5km, 55 okrążeń, jazda przeciwnie do kierunku wskazówek zegara, duże strefy wyjazdowe, wyjazd z pit-lane, który przejeżdża się pod ziemią. Kilka kluczowych punktów na torze pasują do mnie, zwłaszcza zakręt nr 1, ponieważ jego wierzchołek ciężko ujrzeć i jest tam bardzo szybko. Ostatnie zakręty (20 i 21) można uznać tak naprawdę jako jeden długi, z którego trzeba wyjść perfekcyjnie, aby złapać dobrą prędkość na prostej. Sztuką jest jak najwcześniejsze wciśnięcie pedału przepustnicy, aby wystarczająco szybko rozpędzić samochód."
Drugi kierowca na którego chciałbym tutaj zwrócić uwagę w kontekście nie koniecznie wygranej, aczkolwiek nie wykluczam takiej możliwości jest Romain Grosjean. 3x z rzędu w ostatnich 3GP znajdował się na podium, w Indiach Lotus przeszarżował z nim w Q1 ze średnią mieszanką i musiał startować z 17P, a zakończył wyścig na 3 miejscu – niesamowite osiągnięcie i tempo Francuza. Gdyby nie problem z silnikiem w Singapurze, także byłby na podium. Odkąd Kimi się określił dla kogo będzie pracował w 2014r. i Pirelli poprawiło wytrzymałość opon Groszek jest jak nowo narodzony. To, że kiedyś odpali wiedziałem od zawsze, pytaniem było tylko kiedy. Lotus ma świetne tempo w azjatyckiej części sezonu, drugie najlepsze po RBR. Rok temu Kimi wygrał GP w Abu Zabi, zatem Francuzi też mają patent na ten tor. Mieszanki na to GP – takie same jak w Indiach, z tym że na tym torze z biegiem okrążeń podczas wyścigu, spada temperatura toru, a to dobry fakt ze względu na opony. Kluczowa będzie strategia i pozycja osiągnięta w kwalifikacjach. W gronie faworytów jest też Kimi Raikkonen, który walczy o utrzymanie 3 miejsca w klasyfikacji kierowców, a także obaj kierowcy Ferrari i Mercedesów.
Walka będzie bo wicemistrzostwo w klasyfikacji konstruktorów czeka.
Wystarczy popatrzeć na punktację:
2. Mercedes 313 pkt, 3. Ferrari 309 pkt, 4. Lotus 285 pkt.
Z ciekawostek:
Vettel za zdobycie MŚ dostał 5 mln euro premii od sponsora teamu RB-Renault. Firma Red Bull rozdzieliła osiem mln euro na ok. 650 członków zespołu, w tym "sprzątaczki i recepcjonistów". Każdy wzbogacił się o ok. 12,5 tysiąca euro.
Okrążenie z Lewisem Hamiltonem na Yas Marina Circuit
Zapraszam do dyskusji oraz do dzielenia się swoimi typami wraz z analizami :!:
