

Tobet
Hitem kolejki będzie jednak pojedynek Śląsk Wrocław - Legia Warszawa. Mistrz Polski jest mocno przeciętny i nawet Levy nie wzniósł drużyny na wyżyny. Ich największym problemem jest gra w kratkę. Potrafili zremisować z Jagą wygrywając 3:0 na własnym stadionie. Jeśli przy takim stanie meczu się nie wygra to czego można od takiej drużyny oczekiwać? Dla potwierdzenia tezy, że ich gra jest nierówna świadczy ostatni mecz w Poznaniu, gdzie upokorzyli Kolejorza 3:0. Legia natomiast z klasą wygrywa kolejne mecze. Czaruje Kosecki, a jego kolejne zdobycze bramkowe proszą się o gromkie brawa. Przed najbliższą kolejką Legia ma 7 punktów przewagi nad wiceliderem. Lepiej ta runda ułożyć się chyba nie mogła. Wydaje się, że z każdym kolejnym meczem rewelacje sezonu czyli Górnik i Polonia trochę spuszczają z tonu. Jeśli taka tendencja utrzyma się w przyszłym roku to Legia może przegrać mistrzostwo sama ze sobą.
W sobotę najciekawiej zapowiada się mecz Górnika z Lechią. Obie drużyny świetnie radzą sobie w tym sezonie chociaż mając na uwadze całą rundę to ekipa Nawałki chyba trochę spuściła z tonu. W Gdańsku natomiast "Bobo" stworzył całkiem przyjemną ekipę. Traore z Ricardinho tworzą świetny duet, a ich akcje są okraszeniem naszej szarej ligi. Nie dość, że przyjemnie się to ogląda to na dodatek jest to szalenie skuteczne. Ich największym problemem jest jednak mierna gra na własnym stadionie, które jeszcze nie potrafili "zaczarować". Teraz grają jednak na wyjeździe więc ten problem póki co rozwiąże się sam. Górnik u siebie nie jest również twierdzą więc zapowiada się ciekawe spotkanie. Po obu stronach mamy widowisko grających zawodników, a do tego przed końcem roku będą chcieli pokazać się skautom, którzy z pewnością pofatygują się na to spotkanie. Niektórzy z pewnością chcieliby już teraz zamienić klub na silniejszy.
Kolejkę zakończymy w Warszawie. Polonia będzie podejmować Pogoń Szczecin. Beniaminek w tym sezonie zebrał już sporo punktów. Lepsze mecze dają jednak przed własną publicznością, bo na wyjeździe wygrali tylko ze słabiutkim GKS-em Bełchatów oraz z Widzewem, który teraz wrócił już na swój odpowiedni poziom. Polonia nie wygrała w trzech ostatnich spotkaniach, choć w ostatniej kolejce w Gliwicach było bardzo blisko. Stracili gola w samej końcówce spotkania. Z tego meczu trzeba jednak odnotować dwie ważne rzeczy. Po pierwsze mecz stał na bardzo słabym poziomie (do przerwy żadna z drużyn nie oddała celnego strzału na bramkę). Najciekawszym momentem w całym meczu była chyba akcja Kokoszki w stylu "Karate kid", za którą otrzymał czerwoną kartkę. Mamy nadzieję, że mecz z Pogonią będzie stał na wyższym poziomie.
Zapraszam do merytorycznej dyskusji