>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

10.Grand Prix Niemiec (22-24.07.2011)

Status
Zamknięty.
obserwator-m 9,1K

obserwator-m

Forum VIP
Dołączył
Listopad 7, 2010
Posty
5009
Reaction score
0
Punkty
0
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność... Najpierw byli nieosiągalni, teraz po prostu szczególnie Ferrari doskoczyło na ich poziom. Owszem Vettel już 2 razy pod rząd bez PP, ale pamiętajmy, ze zastąpił go Webber. nie da się nie zauważyć, że brak możliwości mapowania silnika wpłynęła na to, iż RB już nie są o 2 kroki przed innymi w kwestii kwalifikacji, a i wyścigowo też nieco stracili, ale 2 i 3 oraz 3 i 4 miejsca w ostatnich dwóch wyścigach to i tak najlepszy łączny wynik spośród wszystkich stajni...
Na Węgrzech jest duża szansa na ponowne zwycięstwo RB, gdyż specyfika toru niewątpliwie odpowiada ich bolidom.
Dla przypomnienia w ub. sezonie w kwalifikacjach był ich dublet, a w wyścigu 1.Webber 3.Vettel... Alonso przedzielił ich tylko ze względu na &quot;błąd&quot; Sebastiana podczas restartu (zbyt duża odległość pomiędzy nim a SC), więc spokojnie poczekajmy do kolejnego GP...
 
piotryna 8

piotryna

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 5, 2010
Posty
24
Reaction score
0
Punkty
0
Hm...mapowanie silnika jest dozwolone. Nie mozna tylko grzebac ustawieniach pomiedzy kwalifikacjami, a wyscigiem. I dobrze, bo regulamin ogolnie zabranial zmian pomiedzy tymi czesciami wyscigowego weekendu w bolidach. A mapowanie silnika to niewatpliwie zmiana charakterystyki auta..

Tak jak wspomnial Obserwator, mniejsza przewaga wynika tylko poniekad z zakazu mapowania. Inne druzyny poprostu w ostatnim okresie bardzo rozwinely swoje bolidy...
 
aloszyn 2

aloszyn

Użytkownik
Dołączył
Maj 11, 2011
Posty
38
Reaction score
0
Punkty
0
Tak jak wspomnial Obserwator, mniejsza przewaga wynika tylko poniekad z zakazu mapowania. Inne druzyny poprostu w ostatnim okresie bardzo rozwinely swoje bolidy...
Red Bull praktycznie nie musi już nic &quot;pchać&quot; w tegoroczny samochód. Mogą spokojnie skoncentrować się na sezonie 2012. Do tytułów w obydwu klasyfikacjach wystarczy im dojeżdżanie na punktowanych miejscach, a to mają praktycznie zapewnione. ;) Nikt im nie zagrozi, ponieważ Alonso, Hamilton i Webber nawzajem &quot;zabierają&quot; sobie punkty. Musiałaby się zdarzyć seria kilku wygranych ze strony Ferrari czy McLarena. ;)
Hm...mapowanie silnika jest dozwolone. Nie mozna tylko grzebac ustawieniach pomiedzy kwalifikacjami, a wyscigiem. I dobrze, bo regulamin ogolnie zabranial zmian pomiedzy tymi czesciami wyscigowego weekendu w bolidach. A mapowanie silnika to niewatpliwie zmiana charakterystyki auta..
Dziwne żeby było całkowicie zabronione. Po prostu Red Bull Racing do czasu zakazu na kwalifikacje wybierał bardziej agresywne mapowanie silnika i stąd brała się taka przewaga w kwalifikacjach. Potem jakoś to ulegało zmianie. Gdyby teraz obrali taką drogę to mogliby po prostu nie kończyć wyścigów.
 
piotryna 8

piotryna

Użytkownik
Dołączył
Lipiec 5, 2010
Posty
24
Reaction score
0
Punkty
0
Przeciez to logiczne Aloszyn z tym mapowaniem, natomiast co do sezonu, hm... ja nadal &quot;pchal&quot; bym w samochod. Moze 2-3 wyscigi. Wez pod uwage, ze jest polowa sezonu. Zakladajac, ze potoczy sie ona dla McLarena czy Ferrari tak jak dotychczas dla RB, jest sie czego obawiac. Za wiele maja do stracenia zeby odpuszczac. Takie cos moglo robic Ferrari, gdy Schumacher po GP Węgier wygrywal mistrza.

Dziwne dla mnie jest to, ze zarowno Ferrari jak i McLaren nie maja &quot;ladnego&quot; bolidu. Auta te wygladaja jakby im czegos brakowalo....a i tak sa szybkie. Kiedys pewien lysiejacy inzynier powiedzial, iz &quot;mistrzowskie auto widac juz przed sezonem&quot; wlasnie ze wzgledu na spojnosc konstrukcji...Teraz pracuje dla RBR i stworzyl kolejne ladne, zwarte auto... ????
 
Status
Zamknięty.