Przede wszystkim, to dużo uproszczeń zastosowałeś. Hank już wspomniał o zdarzeniach niezależnych, także powtarzał się nie będę. Druga sprawa, to uprościłeś sobie coś, czego uprościć nie powinieneś, albo po prostu nie, bo to niepoprawne rozumowanie, a mianowicie - że bukmacher zawsze dobrze...