Wyniki wyszukiwania

Po to buk ma w ofercie takie durne zakłady, żeby nad dymać bez mydła własną interpretacją. Nie masz szans wygrać z bukiem w takich sprawach. Odpuść, nic z tego nie będzie.

Jak zdobyć taką kartę ?

Po co ? KAŻDA taka gra kończy się w jeden sposób. Bankrut.

Raz się wygrywa, siedem przegrywa.

Od tego nie ma ucieczki. Zostaje na całe życie. Trzeba się z tym pogodzić.

Obie drużyny posiadają spory potencjał w ofensywie. Dwóch Paixao w Sląsku. Rado, Kucharczyk, Orlando w Legii. Pierwszy mecz po zimie zawsze jest swego rodzaju loterią więc 1x2 wytypować ciężko, najlepszym typem wydaje się : obie strzelą, DW 1:1, 2:1, 1:2.

W finale all in na Katar. Innych opcji nie widzę. Uznane bramki po przejściu, brak kar dla gospodarzy, za drobne faule dwójki dla rywali, gdy wynik robi się niebezpieczny. I grajków, co by nie mówić mają całkiem niezłych. No ni ch... nie da się z nimi wygrać, choćby nawet zrobić łączoną reprę...

Dwójka w meczu Zawisza-Lech to bet tygodnia. Zawisza wszystko rzuci na puchar. Po weekendzie będą tak skacowani (w przypadku triumfu) lub tak obojętni i zmęczeni po porażce, że na mecz z Lechem najchętniej by nie wychodzili. Zawisza-Lech 2 10/10

Jest to bardzo nieopłacalne. Niespodzianki w takich meczach zdarzają się dość często. Na pewno częściej niż 1 na 100. Przy kursach rzędu 1,01 czy 1,02 taka gra mija się z celem. To już lepiej łowić dwójki w takich meczach. Na pewno wyjdzie lepiej.

A Gigi Latrotola ? http://www.youtube.com/watch?v=h5d48iIcmc4 W kosza nasuwał z tego co pamiętam.

Ojgen Ojgen gola strzel ! Damię, Damię Pe, Damię Perki Ole !

Na pierwszą kolejkę ekstraligi wystawili kursy 2 godziny przed pierwszym meczem. Na drugą już chyba nie było. Jeśli wystawiają to tylko 1x2 bez dodatkowych opcji, handicapów itp.

Nie wierzę, że Wy tak na poważnie...

Nie będzie jutro meczu.

Śmiało można dwójkę grać. Sporting w rytmie meczowym. Legia przetrzebiona kontuzjami (Rado, Vrdoljak, Ljuboja) i po stracie Borysiuka. Trudno o optymizm. Kto miałby te bramki dla Legii strzelać ? Hubnik, Żyro ? Całym sercem za Legią jestem, ale podchodząc pragmatycznie do tematu to nic z tego...

Mam podobny problem ostatnio. I nie znalazłem rozwiązania. Irytujące to jest.

Goal 3 ? Gdzie pioruny waliły w boisko i puszczałeś magiczne strzały (np. strzał - banan ???? ) ?

Prędzej mi kaktus wyrośnie na dłoni niż mecz będzie na narodowym. Wróble ćwiekają, że lokalizacja będzie inna, jaka... zobaczymy. Pomysł rozegrania tego meczu o tej porze roku jest beznadziejny i nikomu ten mecz (poza kibicami obu drużyn) nie jest potrzebny. Pod względem bukmacherskim typowy no...

Jakby ktoś miał "ogromny budżet" to nie musiałby grać u buka, żeby dobrze żyć. Większość z nas to gracze marzący o wielkich pieniądzach mając na grę 100-1000 zł. Trzeba to traktować jako zabawę, a nie ewentualny sposób na życie, nie ma innego wyjścia.

Myślę, że na boisku może dominować frustracja tą całą sytuacją. Długa podróż, dojazd na mecz na ostatnią chwilę, chęć pokazania rywalom miejsca w szeregu. Chodzi mi po głowie typ na czerwoną kartkę, kurs około 3,50.