UFC 180 - Werdum vs Hunt

[marqs3lby]

Heavyweight
Fabrício Werdum vs. Mark Hunt
Welterweight
Jake Ellenberger vs. Kelvin Gastelum
Featherweight
Ricardo Lamas vs. Dennis Bermudez
Welterweight
Edgar García vs. Héctor Urbina
Welterweight
Augusto Montaño vs. Chris Heatherly


Bantmweight(W)
Jessica Eye vs. Leslie Smith
Bantamweight
Enrique Briones vs. Guido Cannetti
The Ultimate Fighter: Latin America Bantamweight Final
Alejandro Pérez vs. José Alberto Quiñónez
Featherweight
Humberto Brown vs. Gabriel Benítez
The Ultimate Fighter: Latin America Featherweight Final
Yair Rodríguez vs. Leonardo Morales
Bantamweight
Marco Beltrán vs. Marlon Vera​

dawno nie zakładałem tematu to żeby mnie nikt nie uprzedził zakładam teraz ????

 

[napoleoni]

Zanim ktokolwiek napisze że Werdum jest pewniakiem, prawilnie przypomnę że to jest waga ciężka i granie kogokolwiek po kursie 1.20 to przesada. Werdum nie jest typem który lubi kończyć walki przed czasem i mimo iż jest powiedzmy 85 procentowym faworytem w tym starciu, jak nadzieje się na jakiś lucky punch też nie powinniśmy być zdziwieni.
Za najciekawszy bet gali upatruje starcie Gasteluma z Ellenbergerem. O Kelvinie pisałem praktycznie za każdym razem gdy walczył w UFC, co ważniejsze za każdym razem nie zawodził i wygrywał. Mimo wszystko jego walki to była prawdziwa huśtawka nastrojów, w każdej z nich był na krawędzi wtopy. Ellenberger po 2 porażkach z Rorym i Lawlerem, żadna z nich ujmy nie przynosi. Warto poczekać na kursy, ale na ten moment, to może być pierwsza walka w której postawiłbym przeciwko Gastelumowi. Facet jest wielkim talentem, będzie kiedyś walczył o pas UFC, ale ma kolosalne problemy z taktyką w walkach oraz ścinaniem wagi, potrafi przewalczyć znakomitą rundę, w kolejnej walczyć tragicznie i w trzeciej zawalczyć w jeszcze innym stylu. Pytanie jak wysoko poprzeczkę zawiesi mu Ellenberger i jakie kursy wystawią buki (spodziewam się 1.50 na Gasteluma, w końcu UFC go mocno promuje, nawet na siłę robi z niego Meksykanina).

 

[to-ten-cham]

DENNIS BERMUDEZ
1,57 unibet

Śledzę od samego początku karierę Bermudeza w UFC, to jeden z moich ulubionych fighterów.
Pierwsza walka w UFC to finał TUF 14 w wadze piórkowej i przegrany pojedynek z Diego Brandao, amerykanin wygrywał efektownie na punkty, by na 10sek przed końcem 1rd efektownie przegrać przez poddanie.
Panowie to dla mnie jedna z najlepszych walk w historii UFC (tym co nie widzieli gorąco polecam).
Od w/w przegranej Bermudez zaliczył 7 zwycięstw z rzędu, pokonując między innymi M. Hollowaya, S. Silera, J. Hettesa i ostatnio przez poddanie C. Guide.
Styl żródłowy Bermudeza to zapasy (NCAA Division I Wrestling), jest piekielnie silny i szybki, jego szczęka jest z tytanu, a kondycja nie do zdarcia.
Rywal Bermudeza to nie jakiś szczypiorek, to Ricardo Lamas, którego również styl żródłowy to zapasy, jest również explozywny. To mistrz ISCF wagi lekkiej, zapasy nie są mu obce - NCAA Division III Wrestling.
Lamas dostając walkę o pas został zbity na kwaśne jabłko przez mistrza Aldo, a w ostatniej walce z H. Dias, pomimo wygranej jednogłośnie przez decyzję, brazylijczyk z Nova Uniao napsuł sporo krwi amerykaninowi, moim skromnym zdaniem urywając mu 1rd i 2rd.
Moim typem w tej walce jak wcześniej wspomniałem jest DENNIS BERMUDEZ, ponieważ uważam że przewyższa rywala w każdym aspekcie walki, mimo że jest to zestawienie dwóch podobnych do siebie fighterów.

 

[macio106]

Dla mnie rozsądnym typem będzie granie na Marlon Vera. Marco Beltran pokonał Marlona Verę przez jednogłośną decyzję (3 x 29-28)Młody zawodnik z Ekwadoru, którego kariera nabiera coraz to szybsze tempo zadebiutuje w UFC. We wcześniejszych fazach kariery mierzył się on ze słabymi zawodnikami najczęściej mającymi ujemne rekordy,ale mających doświadczenie. Walki kończył najczęściej w pierwszej rundzie. W TUF-ie tak kończył walki:

Niestety nie mógł walczyć w dalszych fazach, gdyż złapał infekcję. Natomiast jego rywal również uczestnik TUF'a przebrnął przez pierwszy etap i to by było tyle, ogólnie w tej wygranej walce nie walczył intensywnie, ani nie wykazywał jakiejś agresji. Do tego ma on przegrane swoje trzy ostatnie walki w tym dwie przez poddania, czyli specjalizacje jego rywala. Podsumowując Marlon Vera bez problemu powinien wygrać ze strasznie słabym Meksykaninem.

Na koniec Tapology:

 

[napoleoni]

Wrzucę poważniejsze analizy w najbliższych dniach, bo kilku starych znajomych walczy na tej gali i rozpiszę się dłużej na ich temat, ale osobiście odradzam obstawianie przed ważeniem. Ta gala będzie miała miejsce na wysokości 2.500 m nad poziomem morza, wystarczy że ktoś popełni błąd w ścinaniu wagi albo nie przygotuje się na warunki walki w Mexico City i mogą być dziwne wtopy, a tak będzie łatwiej gdy zobaczymy kto w jakiej dyspozycji fizycznej na ważeniu.
https://www.youtube.com/watch?v=kmC2Llgtfvw
https://www.youtube.com/watch?v=HEMK6y2tlTw

 

[bobeczko]

Mark Hunt
Zgadzam się z przedmówcą, że Verdum nie jest "pewnym" faworytem, bo nie jest. Walka o tytuł przejściowy na skutek kontuzji Velasqueza będzie naprawdę dobra. Stawiam na Hunta grubsze sianko, pomimo tego, że miał mało czasu na przygotowanie się. Poprawił swój parter, z Nelsonem poszło dobrze, Big Foot też nie dał mu rady. Kurs w okolicach 4,5 (dokładnie nie piszę, bo Betsson nie wystawił jeszcze tej gali). Jak dla mnie sprawa może wyglądać krótko- wymiany w stójce, próby sprowadzenia walki do parteru przez Verduma, no i niespodziewany cios na twarz wyprowadzony przez Hunta, czy to prowadzący do tko/ko czy dający mu wygraną punktową, bo bić będzie dużo.

 

[napoleoni]

Jake ELLENBERGER 3.10 betsafe

Przyznam że analizowałem to starcie odkąd tylko się o nim dowiedziałem i nadal mam spore wątpliwości. Nie jest to najlepsze bukmachersko, i najłatwiejsze do wytypowania starcie, ale postaram się trochę przybliżyć (moim skromnym zdaniem), najważniejsza walka UFC 180.

Teoretycznie bukmacherzy i "eksperci" typują proste zwycięstwo Gasteluma. Młody, zdolny, niepokonany, walczący w ojczyźnie swoich rodziców, przeciwko Ellenbergerowi po 2 porażkach... Problem w tym że diabeł tkwi w szczegółach.

Jake Ellenberger kilkanaście miesięcy temu był blisko walki o pas. Porażka po jednej z najnudniejszych walk w historii UFC z Rorym MacDonaldem i TKO które zebrał od Robbiego Lawlera, wystarczyło by wielu "ekspertów" stwierdziło że pan Jake już się skończył. Z całym szacunkiem, ale uważam to za totalny debilizm. Tak jak nie uważam Ellenbergera za wybitnego zawodnika, tak nie zapominajmy o tym że przegrał z dwoma czołowymi zawodnikami świata w wadze półśredniej i hańby mu te porażki nie przynoszą. Czy zawiódł w nich? Absolutnie nie, z Rorym walkę przegrał głównie przez gorsze warunki fizyczne, co wystarczyło MacDonaldowi do nabijania punktów jabami, z Lawlerem mimo porażki dał bardzo dobrą walkę, sam stawiając wtedy dla Robbiego do samego końca nie byłem pewien czy Jake nie sprawi sensacji.
Jego rywalem będzie Kelvin Gastelum. Kelvina "znam" od prawie 2 lat. To właśnie wtedy miejsce miał siedemnasty sezon TUFa, najlepszy w ciągu ostatnich lat, do którego dostali się znakomici zawodnicy wagi średniej. O klasie i poziomie tamtego programu niech świadczy fakt, iż praktycznie raz w miesiącu przy jakiejś gali wspominam o jakimś zawodniku z TUFa. Kevin Casey, Zak Cummings, Uriah Hall, Luke Barnatt, Dylan Andrews, Clinh Hester, Josh Samman, wszyscy oni brali udział w tamtym sezonie. Kto go wygrał? Ten który od początku skazywany był na pożarcie, najmłodszy z nich wszystkich, Kelvin Gastelum. Zwycięstwo w tak prestiżowej edycji TUFa sprawiło że pan Gastelum został niemalże "naznaczony" jako przyszły pretendent do pasa mistrzowskiego. Zdecydował się na zmianę kategorii wagowej na niższą, schudł, potrenował na siłowni... Dawnego niepozornego Kelvina zastąpił nowy, pewny siebie, nazywany mini Cainem. Wszystko wygląda u niego fantastycznie. 9 walk-9 wygranych. Pokonani tacy zawodnicy jak Rick Story, Nico Musoke. Jeśli wygra z Jakem Ellenbergerem, wiele wskazuje że będzie o krok od walki o mistrzostwo świata. Pytanie w tej walce jest jedno. Czy Kelvin jest już na tym poziomie, żeby walczyć z czołowymi zawodnikami UFC? Mimo wszystko, ciężko odpowiedzieć na to pytanie. Dotychczas w każdej jego walce, pisałem analizę z przekonaniem że pokona rywala i... muszę przyznać że nie byłem zadowolony z Gasteluma, mimo iż wygrywał za każdym razem. Fani nazywają go małym Cainem, ale mimo wszystko, nie widzę dużego podobieństwa, może poza pochodzeniem. Zapasy Gasteluma? Baaardzo chimeryczne. Co prawda czysto teoretycznie daje radę, ma 60% skuteczności obrony obaleń, ale kilka razy dał się zrobić jak dziecko. To nie są zapasy których zawodnik jest świadom i potrafi zamienić je w śmiertelną broń, sporo w nich przypadku i braku pomysłu. A przecież Ellenberger potrafił sprowadzać do parteru nawet Robbiego Lawlera i Rory'ego MacDonalda! Co gorsze, Kelvin lubi zbierać proste ciosy i gubić koncentracje, tak było chociażby w walce z Rick'iem Story'm, gdzie wyłapał ciosy które spokojnie mogły skończyć walkę.
Mimo iż jestem wielkim fanem Kelvina Gasteluma i szczerze życzę mu zwycięstwa w tej walce, a potem marszu po pas mistrzowski, ale pierwszy raz stawiam przeciwko niemu i proponuje w tej walce grę na Ellenbergera po kursie 3.10. Taki kurs w momencie gdy zbudowana jest jakaś sztuczna atmosfera "wypalenia" Jake'a, w momencie gdy Kelvin Gastelum popełnia dziecinne błędy w defensywie, wszystko sprzyja grze na niespodziankę w tej walce. Walkę oceniam jako 50%-50%, co ciekawe przed wystawieniem kursów, wiele osób na amerykańskich forach, chociażby sherdogu spodziewało się że to Gastelum będzie underdogiem w tym starciu, a Jake faworytem. Niech każdy zagra na własne ryzyko co chce, ale polecam obejrzeć tą walkę, zapowiada się na znakomitą bitwę ????

"Gastelum ma fantastyczną stójkę"

"Gastelum ma fantastyczne zapasy"

i Jake Ellenberger w akcji

 

[paulattryda]

Na warsztat biorę walkę Werdum - Hunt. Ten ostatni nie miał pełnego cyklu przygotowawczego do tej walki, wział ją niejako z marszu, na pewno pojawią się u Marka zbędne kilogramy co go jeszcze bardziej spowolni. Wprawdzie Hunta ratuje timing, ale tutaj może być ciężko ze "wstrzeleniem się". Przypuszczam, że brazol będzie pogrywał jak z kung-fu pandą. Będzie krążył, dźgał, doskakiwał, odskakiwał - słowem - wykorzysta zasięg i ruchliwość. Czy Fabricio wykorzysta także swój fenomenalny parter? Czy obali Hunta w dwóch pierwszych rundach? Otóż Werdum nie jest zbyt dobrym zapaśnikiem ofensywnym, a nawet jeżeli się podciągnął w tej materii, to z pewnością tego nie można odmówić także Huntowi. Myślę, że Vai Cavalo początkowo będzie unikał klinczu po to by zmęczyć Marka, jeżeli obali to raczej przy użyciu jakiegś rzutu z judo w dalszej odsłonie pojedynku. Hunt na pewno także będzie próbował narzucić swoją grę i będzie bronić balansu. Z biegiem walki wiek i cardio mogą dać się Huntowi we znaki oczywiście jeżeli Vai Cavalo rozegra to taktycznie odpowiednio. Słowem proponuję:
Fabricio Werdum vs Mark Hunt Over 1½ rounds 1.81 Pinnacle / za 1,5 na 10

 

[salonowiec]

Zagram w kontrze do tzw "pefek"
Mysle, że przynajmniej jeden underdog powinien wejsc z poniższych :
Fabrício Werdum vs. Mark Hunt
Mowi, się, że Hunt wział za pozno walke itd
Ale grubasek jak znam życie bedzie sobie dreptał spokojnie jak to ma w zwyczaju i cardio nie będzie tu problemem.
Werdum, żeby skończyć Hunta musi mu się wpiac za plecy i go udusić.
Nie podda go balahą czy czyms wyrafinowanym na krępym, z krótkimi konczynami Maorysem.
Z umiejętności w mma Hunta eksperci sie podsmiewują ale jego ostatnie sukcesy to nie przypadek.
Facet ma dobre (pokazał to) defensywne ju jitsu .
Werduma sie przecenia w tej materii. Kiedy ostatnio kogos poddał?
Na Strikeforce Fedora x lat temu?
Hunt
4.27 Pinnacle
Jake Ellenberger vs. Kelvin Gastelum

Podoba mi się rozkminka Napoleoni.
Gastelum to fajny zawodnik. świetnie ustawia się taktycznie, dobry zapasnik ...i tyle.
Ellenberger pokazał, że jest nieobliczalny. Dobre zapasy, eksplozywna stójka. Jake
3 Pinnacle

 

[napoleoni]

Nie jest to gala z pewniakami, nie tylko ze względu na debiut w Meksyku i wielu nieprzewidywalnych zawodników, ale także ze względu na wysokie położenie miasta (o czym wcześniej pisałem) co może zrobić dziwne wyniki, ale ciekawią mnie dodatkowo typy na:
Jessica Eye 1.40 - kojarzę ją głównie z bardzo dobrych walk z Kaufman i Davis, dobrymi zawodniczkami. W pierwszej wygrała (anulowano wynik po wykryciu marihuany u pani Eye), w drugiej przegrała przez niejednogłośną decyzje. Jej rywalką będzie Leslie Smith, słabiutka, jedyna licząca się wygrana to z Jessamyn Duke i pamiętam że była to najgorsza walka w kobiecym MMA jaką kiedykolwiek widziałem. Wiadomo, z babami nigdy nie wiadomo, ale nie sposób nie przyznać racji 94% obstawiających na tapology.com, Eye jest zdecydowaną faworytką. Radziłbym szukać kursów na więcej niż 2.5 rundy, obie panie lubią gdy walki dochodzą do decyzji i to może być bezpieczniejszy kurs niż granie na którąkolwiek z nich.

Hector Urbina 2.60 :browar565:- przeglądałem wiele portali z analizami UFC 180 i będę prawdopodobnie jedyną osobą która postawi na Urbinę, ale daje mu szczerze spore szanse i myślę że "eksperci" za wcześnie go skreślają. Pamiętam go (a jakże by inaczej) z TUFa, w którym wygrał w 1 walce przez ładną gilotynę, w drugiej przegrał po dogrywce z Cathalem Pendredem (tym samym o którym już ze 3 razy pisałem analizy, kumpel Conora McGregora, mocny kozak). W skrócie, przeciętny zawodnik, z dużym sercem do walki, ale słabą techniką, dobre zapasy, słaba defensywa, wyłapuje jeden mocniejszy cios i jest po walce. Tyle że jego rywal, nie jest lepszy w żadnym aspekcie. Z UFC wywalony, z Bellatora wywalony, wraca do UFC bo wygrał 4 walki... Panowie, bez jaj, poziom tych 4 rywali był przeżałosny, ujemne bilansy, debiutanci... Walka pewnie do 1 ciosu, ale uważam że jest bardziej wyrównana niż na ten moment stawiają to bukmacherzy.

https://www.youtube.com/watch?v=lgOzJ9DNrhk


https://www.youtube.com/watch?v=U537uIY6i8c

 

[marqs3lby]

Krótka piłka - nieco nawiążę do opisywanej walki Gasteluma z Ellenbergerem. Gasteluma pierwszy raz widziałem w starciu ze Storym i chyba od tamtej pory jestem jego hejterem, Story bardziej mi się podobał a przegrał, słusznie czy niesłusznie, ale Gastelum wrażenia na mnie nie zrobił. Potem walczył z Musoke, wówczas postawiłem na czarnoskórego Szweda, ale w tym pojedynku Gastelum był lepszy. Do czego zmierzam?
Chcę postawić że w tym pojedynku o wygranej zadecyduje decyzja sędziów. Po dwóch walkach Kelvina które widziałem nie wyobrażam sobie żeby skończył przed czasem Ellenbergera. Tym bardziej że gość do słabiaków nie należy. O wszystkim napisał Napoleoni więc nie mam nic do dodania, jedynie tyle że jak ktoś wytrzymuje z Lawlerem 3 rundy to nie jest ze szkła zrobiony.
Moje typy:
over 1.5 - w mojej ocenie 10/10 mało brakło :/
1.36
over 2.5 - 7/10
1.67
decyzja - 6/10
1.8
P.S Za pamięci - Napoleoni, kogo miałeś na poprzednim avku?

 

[napoleoni]

@marqs3lby, dobrze kombinujesz, większość kursów na MMA bierze się z pozorów. Jak ja czytam że Gastelum ma zmiażdżyć Jake'a i te wychwalanie jego stójki i zapasów, okej, mogę kupić to, ale niech dostane jeden dowód, jeden argument, jedną walkę gdzie zapaśniczo zmiażdżył rywala czy w stójce zrobił z niego sito. A z tak dobrym zawodnikiem jak Jake jeszcze nie walczył. Wygra, nie wygra, tego nie wie nikt, jeszcze raz powtórze, nie ma w tej walce pewniaka, wiec uprzedzam jeśli ktoś będzie miał do mnie za złe jeśli jednak Gastelum coś wymyśli, ale w walce gdzie dwóch zawodników ma podobne szanse a kursy są bardzo sprzyjające jednemu, wiadomo że warto zaryzykować. To samo można powiedzieć o walce Hunta z Werdumem, ja stawiam w niej na zwycięstwo Werduma który zrobił kapitalne postępy w stójce, ale rozumiem każdego kto stawia na Hunta, bo kursy są bardzo przyjemne żeby pobawić się w niespodziankę. Równie dobrze wszyscy faworyci mogą wygrać, jak i może to być gala niespodzianek, pożyjemy zobaczymy
A co do Avka, obecnie mam w nim pana o nazwisku... Napoleoni ???? W poprzednim miałem mojego ulubieńca z dawnych lat, Josha Barnetta, najmłodszego mistrza wagi ciężkiej w historii UFC, kontrowersyjnego ale bardzo charyzmatycznego, który mam nadzieje jeszcze kiedyś powalczy o pas, póki co został mistrzem Metamoris w wadze ciężkiej ????
https://www.youtube.com/watch?v=cHUkqq7Z29A

 

[Pudzianxx]

Kelvin Gastelum - 1.52 - pinnacle
EASY PODDANIE 1 RUNDA hee identycznie jak poniżej - ma nowa ksywkę dusiciel hee

Ja gram Kelvina jakoś jestem spokojny o jego wygraną . Jake ze swoją szklanką może i przed czasem paść na ryj .
Kelvin triumfator 17 edycji TUF . Piekielnie utalentowany młody wilk i ciągle rozwijający się fighter . Znakomite zaplecze zapaśnicze , dobra stójka i bardzo dobry parter > BJJ .
Te trzy elementy w których to Kelvin wyprzedza o jakieś pół metra Elenberga . Co z tego ze w ostatnich walkach miał jakieś problemy jak i tak na koniec to on wygrywał i to nie po żadnych kontrowersjach , a to coś o nim świadczy .
Włączył swoje zapasy w stójce bardziej ostrożniej i wygrana była jego . Jeszcze jedno Kelvin to zawodnik który to potrafi równe tempo trzymać przez pełne trzy rundy a z tym u rywala nie jest za ciekawie .
Jake ma mocny cios ale im dłużej walka trawa atutów innych u niego brak lub zawodzą .
Solidna szczęka , lepsza kondycja , nieustanna presja oraz lepsze umiejętności zapaśnicze i Kelvin zabiera wygrana ze sobą .
I jeszcze jedno na dokładki do swoich typów do których jesteście przekonani polecam brać Kliczko ( walka z Pulevem - formalność ) kurs zawsze trochę podbije .
Innych gal ( walk ) nie gram nie widzę niczego dobrego dla siebie

Jake padający w ostatniej walce​

 

[napoleoni]

@Pudzian, nie twierdze że Gastelum tego nie wygra bo jak pisałem to jest starcie 50%-50% , ale z czystej ciekawości, bez spiny i złośliwości, napisałeś dokładnie co wcześniej wypunktowałem jako bujdy ????
Równe tempo Gasteluma? Z Musoke i Hallem przespał 1 rundy, ze Storym w ogóle mógł spokojnie wtopić i wielu dziennikarzy dało wygraną Rickowi

Szczerze, kiedy widziałeś te dobre zapasy Gasteluma i słabe Ellenbergera? ????
Walki Ellenbergera w UFC , ilość sprowadzeń które zaliczał/ile razy zostawał sprowadzony do parteru
Lawler 2/0
MacDonald 1/0
Marquardt 0/0
Hieron 2/0
Kampmann 0/0
Sanchez 2/0
Shields 0/0
Pierson 1/0
Rocha 3/0
Howard 5/0
Pyle 2/0
Condit 3/1

12 walk, Ellenberger został sprowadzony do parteru RAZ, 5 lat temu. 93% obrony sprowadzeń.
Gastelum w UFC
Musoke 0/2
Story 1/0
Melancon 1/0
Hall 3/2
Nie widzę tutaj tych jego mitycznych zapasów. Z Musoke nie dość że nie udało mu się sprowadzić to sam został sprowadzony, z Hallem 2 razy sprowadzony, a akurat Uriah jest wręcz zielony w zapasach.

Dla przypomnienia, walki gdy dokładnie opisywałemKelvina. Szczerze życzę mu wygranej bo mam do niego sentyment po TUFie, ale póki co te zachwyty nad nim to głównie pobożne życzenia, bo bardzo niewiele z tego pokazuje w walkach. Co oczywiście nie oznacza że nie ma talentu, może akurat w Meksyku jego talent eksploduje i dołączy do czołówki.

http://forum.bukmacherskie.com/f201/ufc-fight-night-44-swanson-vs-stephens-28-czerwca-108863.html
http://forum.bukmacherskie.com/f201/ufc-171-dallas-15-03-2014-a-104838.html
http://forum.bukmacherskie.com/f201/ufc-fight-night-27-condit-vs-kampman-2-28-08-2013-a-95953.html

 

[karciarz]

Miałem pograć za drobne w stronę Hunta, bo kurs 4.00 fajnie wygląda. Jego otwarty trening nie trwał nawet 5 minut. Wyglądał słabo. W wywiadzie narzeka, że jest zmęczony i głodny.

Sami obejrzyjcie

https://www.youtube.com/watch?v=6-hREuoiidk

 

[macio106]

Kurcze szkoda że tak późno to przesłałeś, bo ja już postawiłem na Hunta, ale po tym jak wygląda na filmiku to nie jest za dobrze ;/. Być może tutaj dochodzi to o czym pisał Napoleoni i tym że gala odbywa się na wysokości 2500m.

 

[napoleoni]

Im bliżej tej walki, tym bardziej lubie Ellenbergera, inteligenty koleś z niego :wink:
https://www.youtube.com/watch?v=euTtQTix574

 

[marqs3lby]

Jako, że to jest najchętniej czytany aktualny temat - jadę z taką taśmą:
Werdum + Okami + Lawal + Ortiz + Kliczko = 3.15 Unibet
Wszyscy są opisani w odpowiednich tematach, wszyscy są zdecydowanymi faworytami. Chociaż w Bellatorze to różne cuda się dzieją, ale na papierze wygląda to solidnie. Ja próbuję, bo tyle się dziś dzieje, że nie wiadomo na co patrzeć ????

 

[bobeczko]

No kolego, twoje Tapology, nie powiem, mocne ???? Werdum przez KO, będzie ciężko, na Hunta trzeba kogoś mocniejszego. Może CRO COP? A nie, on już próbował Super Samoana zakopać, nie udało się ???? . Pozdrawiam.

 

[paulattryda]

Werdum powinien wygrać z Huntem - tu ok . Okami i Branch są tacy "papierowi", "byle jacy", "lubiący wygrywać decyzją" - nie zdziwię się jak Youshin (to chyba znaczy wierzba po japońsku?) przegra . Lawal ma problemy z kolanami, stójkę ma niezbyt poukładaną (lubi czasem dostać w papę i pójść spać) ja gram za drobne przeciwko niemu . Ortiz jest gorszy niż Bonnar, pewnie chodzi o to, żeby zrobić powtórkę, ale kto wie (ja gram za drobne na Bonnara). W zasadzie Ortiz nic nie potrafi - tak uważam - jego boks i praca nóg to dno. Zapasy no come on? Koleś jest duży i tyle tego. Jego ostatni "come back" to wg mnie ustawka pod publiczkę, której Bellator ma niestety mało . Kliczko? Niby tak, ale ja za dyszkę przeciwko niemu, choć na układach w boksie się nie znam, ale jakbym był Kliczką to bym chciał przejebać. Patrząc w perspektywie więcej kasy można zarobić w ten sposób i bezpieczniej. Zrobi się rewanż z druzgoczącym zwycięstwem .
edit // podobno Vlad w celu poprawy wydolności nurkuje, muszę się tym zainteresować brzmi ciekawie i obiecującą (ostatnio jakieś zadyszki mnie łapią)