Sposoby gromadzenia kapitału

[filip11]

Chce gromadzić swoje oszczędności, a przy okazji sprawić by saldo rosło. Co w takim układzie będzie najlepszą opcja?
- lokata
- fundusz inwestycyjny
- giełda

 

[aka-shakal]

Bardzo dobrze, że chcesz gromadzić swoje oszczędności, to się ceni w tych czasach, gdzie bardzo dużo ludzi żyje po prostu na kredyt. Mało osób wie o czymś takim jak np. poduszka finansowa.
Warto w różnych miejscach ulokować swoje pieniądze zgodnie z powiedzeniem: "Nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka". Najlepszą opcją są bez wątpienia:
- Nieruchomości, spójrz na ceny gruntu na przestrzeni ostatniej dekady, po maju 2016 roku gdzie skończy nam się umowa z UE którą wynegocjowaliśmy (w skrócie obrona polskiej ziemi przed wykupieniem) jestem pewny, że ceny wzrosną jeszcze bardziej.

- Złoto, tak po prostu. Złoto było cenne wieki temu, sto lat temu i teraz. Nic nie zanosi się na to by miało stracić swoją wartość. Prędzej upadnie jakaś waluta (w najbliższych latach prawdopodobnie będzie to Euro) niż nastąpi jakiś olbrzymi krach na tym popularnym kruszcu.
- Inwestuj w siebie! - Nauka, książki, zdrowsze jedzenie, sauna, sport itd. Dzięki temu będziesz miał więcej energii do pracy, Twój komfort psychiczny się poprawi, będziesz bardziej szczęśliwszym i ambitnym człowiekiem.
Ciekawy BLOG na temat inwestycji i oszczędzania - Fundusze Inwestycyjne.
Z lokaty są tak naprawdę psie pieniądze, a jeżeli nie znasz się na giełdzie to prawdopodobnie więcej stracisz niż zyskasz.

 

[metallica]

a jeżeli nie znasz się na giełdzie to prawdopodobnie więcej stracisz niż zyskasz.

Nikt na początku nie zna się na niczym. Ale, nie ma nic bardziej cennego niż WIEDZA PRAKTYCZNA, w każdej dziedzinie. A sama teoria... masz przykład... własny.

po maju 2016 roku gdzie skończy nam się umowa z UE którą wynegocjowaliśmy (w skrócie obrona polskiej ziemi przed wykupieniem) jestem pewny, że ceny wzrosną jeszcze bardziej.

Widzisz jak bardzo się myliłeś? Sam zamysł był dobry, ale nie wziąłeś pod uwagę bardzo ważnego czynnika - politycznego. Pisałeś to we wrześniu 2015 r., kiedy już było wiadomo kto wygra wybory i jak wiele może się zmienić. No i się zmieniło. Powinieneś to wziąć pod uwagę. Gdybyś w tamtym czasie zainwestował w ziemię, a to nie są małe inwestycje, to teraz lizałbyś rany z inwestycji krótkoterminowej - wrzesień 2015, maj 2016., kiedy ceny wg Ciebie miały wzrosnąć.
Ale z jednym przyznam Ci rację cyt. "Nie wkłada się wszystkich jajek do jednego koszyka". To co nazywasz "poduszką finansową" to jest dywersyfikacja ryzyka.
I jeszcze jedno. Pamiętaj, jak coś wiele lat rośnie, to kiedyś NA PEWNO ZACZNIE SPADAĆ. W 1994 r. przekonali się o tym - po raz pierwszy - Ci, którzy myśleli, że GPW będzie TYLKO ROSŁA.