Dziś planowo , wszyscy faworyci jak po sznurku pozgarniali po 3 pkt , zarówno Arsenal , Chelsea jak i Manchester. Nie obyło się bez emocji , w każdym meczu sporo bramek ale o to chodzi

zawiodło trochę WBA remisując z Wigan , ale z tego co widzę nikt nie grał na The Baggies więc luz
Jutro większa część kolejki. Ciekawych spotkań nie zabraknie.
Inauguracja o 20.45 i mecz na St Andrews pomiędzy
Birminghamem i Man City. Top 2 z meczem zaległym już trochę uciekło i chyba zaczną się mecze pod presją. Po za tym na ogonie siedzi już Chelsea która poluje aby wskoczyć do TOP 3. Jutro ciężkie zadanie przed The Citiznes. Zespoły które walczą o utrzymanie , a takim jest Birmingham pokazują , że potrafią walczyć i wygrywać więc jutro zapewne będzie podobnie. Dodać do tego , chyba jakby nie było mały spadek formy MC to nie wiadomo czego się łapać w tym meczu. Przypuszczalny skład MC wygląda tak :
Hart, Boateng, K. Toure, Kompany, Kolarov, de Jong, Milner, Silva, Y. Toure, Tevez, Dzeko.
Ale wyłapałem na pewnej stronie Doubtful przy Tevezie więc nie wiadomo czy na 100% jutro zagra. Lepiej się wstrzymać do końca z typami na ten mecz.
Blackpool - WHU Mandarynki ostatnio omal nie sprawiły wielkiej sensacji i omal nie przerwali passy Manchesteru United "sezon bez porażki" do polowy po kapitalnej grze i zdominowaniu Diabłów prowadzili 2:0 , a było kilka szans aby prowadzić jeszcze wyżej. Świetne zawody m zresztą jak często rozgrywał Charlie Adam. W II połowie jednak wyszło "mistrzostwo" Diabłów i to oni przechylili szale na swoją stronę. Za dużo nie miałem okazji okglądać Blackpool na ich stadionie , ale jak zobaczyłem co się tam dzieje , to szok. Cały stadion żyje , dopinguje od początku do końca , takie coś musi dawać kopa. Jutro przyjeżdża kandydat do spadku który nie radzi sobie zbytnio z meczami wyjazdowymi. Kurs na Mandarynki zachęca ...
Bolton - Wolverhampton - kolejny spadkowicz któremu przyjdzie walczyć o pkt po za domem. I podobnie jak WHU nie potrafi grać na wyjazdach. Bolton ostatnio został niemiłosiernie zlany na Reebok przez Chelsea , pasowało by jakoś zmazać plamę ? A z kim jak z najgorszym zespołem ligi jeśli chodzi o mecze wyjazdowe ?
Blackburn - Tottenham - Koguty mocno spuściły ostatnio z tonu. I wcale nie koniecznie muszą być faworytem jutrzejszego meczu. Do tego dochodzi zawieszenie Dowsona który grał ostatnio regularnie w obronie i kontuzja Bale'a który ma wrócić dopiero na spotkania
LM. Ciężkie zadanie przed Kogutami.
Fulham - Newcstale - ten mecz to chyba radziłbym ominąć. Jedna jak i druga ekipa lubi "niespodziankować" więc i jutro taką niespodziankę mogą zrobić. Tylko kto komu ?
No i zostaje
Liverpool - Stoke - Liverpool w końcu się przełamał i wygrał spotkanie pod wodzą Dalglisha. Ograł na wyjeździe Wilki , wymęczył 1:0 z Fulham , i pozbył się swojej największej gwiazdy - Torresa. Niby już następcy sprowadzeni , Suarez chyba jutro jeszcze nie zagra , a nawet jeśli to ciężko oczekiwać aby od początku stał się kilerem jak w Ajaxie. Raz że Eradivisie a Premiersihp to zupełnie inne bajki w dwa , że rzadko kiedy transfery w połowie sezonu spłacają się "od ręki". Jest też Caroll ale on kontuzjowany. Chodzi mi tu o transfery te między ligami. Ciężko chyba było by mi zainwestować pieniądze w The Reds po takim kursie.
Ogólnie reasumując ciężki a zarazem bardzo ciekawe spotkania przed nami ale i tak zachęcam wszystkich do dyskusji
