Premier League 25 Kolejka 1.02-2.02 2011

[konrad140]

jeżeli liczą się strzały jednych, jak i drugich to myślę, że nie powinno być problemu i typ powinien wejść, a kurs godny postawienia.

Tak , liczą się celne strzały obydwu ekip , typ jak i sam kurs bardzo ciekawy i bardzo realny biorąc pod uwagę klasę obu ekip. Z jednej i drugiej strony ma kto strzelać więc problemów być nie powinno.

co do meczu Chelsea - nie byłbym taki pewien zwycięstwa Niebieskich. W ostatnim meczu z Evertonem szału nie zrobili, parę błędów w obronie, a w ataku strasznie statycznie. Sunderland natomiast dokonał bardzo dobrego (wg mnie) transfery, a mianowicie - Sessegnon. Bardzo błyskotliwy gracz, dobrze rozgrywa i z dystansu też potrafi dobrze uderzyć no i Asamoah Gyan także zapewne postraszy Cecha nie raz . W dodatku Sunderland u siebie bardzo mocny - reasumując ten mecz bym odpuścił, szanse tutaj wg mnie 50-50.

I ja dlatego ten mecz odpuszczam. Czyli to co pisalem wczoraj. Wyniki u The Blues są , ale brak potwierdzenia póki co w samej grze. Wiem , że można grać brzydko i wygrywać, ale akurat jeśli chodzi o Chelsea , to w ich przypadku , przynajmniej moim zdaniem wpadka jest możliwa w każdym meczu. Zobaczymy. Mi ten mecz pachnie underowo , ale nie mam przekonania do żadnego z typów.

 

[sew]

Panowie, ten over 8.5 apetycznie wygląda. Jedno ale.
Zakład rozstrzygany na podstawie informacji ze skysports... Ja zwykle polegam na BBC i statystyki pomeczowe z obu tych serwisów znacznie się różnią. Eksperci SS są bardzo rygorystyczny w uznawaniu danego strzału za "celny"...
Tym niemniej Everton ostatnio na Anfield 4-krotnie uderzał na bramkę rywali... Myślę, że jeśli podtrzymają tę formę, to Arsenal 5 spokojnie dołoży.
Pozdro! ????

 

[robson-united]

Długo się wahałem czy grac to czy też nie, ale jednak próbuje.
VS
SUNDERLAND - CHELSEA
Typ : Chelsea @ 1,870 Pinnacle2:4​

Sunderland tylko z Asamoah Gyan w aaku, odszedł Bent, Campbell kontuzjowany. Muntari jeszcze nie zagra, Sessegnon niezgrany z partnerami, a ponadto jak grał w PSG to formą nie grzeszył i nie był to ten błyskotliwy gracz co 2-3 lata temu. Chelsea bez El Nino i Davida Luiza. Ale reszta składu optymalna nie licząc długotrwałych urazów Benayouna i Alexa. Anelka i Drogba muszą już się martwic kto będzie grzał ławe jak dojdzie Torres więc złośc będzie i ambicja. Chelsea na Stadium of Light wygrywała ostatnie 5 meczów z rzędu, w Londynie przegrała 0:3, ale CFC było w kryzysie w tym czasie i chyba grali pod zwolnienie Ancelottiego... Teraz się przełamali, jest parcie więc może warto na nich zagrac. Ja tak czynie. Jak Sunderland by wygrał to doskoczy Chelsea na 1pkt, a to chyba ponad stan ich możliwości tj rywalizacja o LM...

 

[wybraniec]

Liverpool - Stoke (powyżej 2.5 goli) 1.95

Ciekawie zapowiada się środowy mecz na Anfield Road, w którym Liverpool podejmował będzie Stoke City. W ekipie The Reds nie zagra już sprzedany do Chelsea Londyn (Fernando Torres), natomiast szansę debiutu prawdopodobnie otrzyma nowy napastnik - Luis Suarez.

Przed środowym pojedynkiem obu ekip, wyższą lokatę w tabeli zajmuje Liverpool, który obecnie jest sklasyfikowany na siódmym miejscu. Jeszcze niedawno lepszym dorobkiem punktowym mogło pochwalić się ekipa Stoke City, ale już obecnie drużyna zajmuje dziesiątą lokatę.

W ataku Liverpoolu w środowym meczu tak jak już wspomniałem powinien od pierwszej minuty zagrać Luis Suarez, natomiast kibice drużyny z Anfield Road będą musieli poczekać na debiut Andy'ego Carrolla, który boryka się z kontuzją uda.

Zdecydowanym faworytem środowego meczu są gospodarze (Liverpool). Obie drużyny na Anfield rywalizowały ze sobą 47 razy. Zespół Stoke nie wygrał ani razu!!! Z kolei The Reds ze zwycięstwa cieszyli się aż 38 razy.

Liverpool u siebie: 7-3-2
Stoke na wyjazdach: 3-1-7

Stawiam na spokojne zwycięstwo The Reds w granicach 3:0, 3:1

 

[pablo32]

Sunderland - Chelsea
Sunderland AFC - Chelsea FC (1:0) (Handicap) - 2 - 2,70
Chelsea ostatnio w coraz lepszej formie. Pewne zwycięstwo z Boltonem 4-0, upewniło mnie w tym. Każdy pamięta męki właśnie z Boltonem ponad miesiąc temu, gdzie ledwo wygrali 1-0, po bardzo słabej grze. Najgorszy okres mają za sobą. Remis z Evertonem to także niezły wynik. Wczorajsze dwa transfery także powinny nieco zmobilizować graczy The Blues. Sunderland po sprzedaży Benta, stracił nieco siłę rażenia. Jest oczywiście Gyan, ale to nie wystarczy na silną obronę niebieskich. Jeśli goście szybko zdobędą bramkę, kolejne to kwestia czasu.
Edit:
90 minuta i N. Anelka. 19 strzalow Chelsea (13) celnych. 4 bramki to i tak malo.

 

[dabol1]

Liverpool - Stoke
Typ: 1 - 1,60 W środę o godzinie 21 na Anfield Road w Liverpoolu, miejscowi The Reds podejmą Stoke. Ekipa Tony'ego Pulisa zajmuje obecnie 10 pozycję z dorobkiem 30 punktów po 23 meczach. Liverpool, który ma rozegrany jeden mecz więcej jest 7 i ma 32 punkty. Obydwie drużyny, jako jedyne w Premier League mają zerową różnicę goli, tyle że Liverpool strzelił ale i stracił o 3 gole więcej niż Stoke. W pierwszym meczu tych ekip w listopadzie, niespodziewanie to Stoke wygrało na Britannia Stadium 2:0. Teraz sytuacja w Liverpoolu jest zdecydowanie inna. Nie ma Torresa, który odszedł do Chelsea, ale za to jest Luis Suarez oraz Andy Carroll, który jednak jutro nie zaliczy debiutu z powodu kontuzji uda. Występ Suareza jest praktycznie pewny. The Reds w ostatnich trzech spotkaniach zdobyli siedem punktów, co pozwoliło im na zdecydowaną poprawę pozycji. Obecnie drużyna prowadzona przez Kenny'ego Dalglisja traci sześć punktów do premiowanego grą w europejskich pucharach, piątego miejsca. Zespół Stoke ostatnio gra w kratkę, przeplatając wygrane mecze porażkami. W ostatniej kolejce podopieczni Tony'ego Pulisa przegrali 0:2 na wyjeździe z Fulham Londyn. Oba zespoły spotkały się dotychczas 47 razy. Ani razu nie wygrało Stoke!, za to aż 38 razy tryumfował Liverpool. Myślę, że Liverpool poradzi sobie bez większych problemów ze Stoke.​

 

[konrad140]

Dziś planowo , wszyscy faworyci jak po sznurku pozgarniali po 3 pkt , zarówno Arsenal , Chelsea jak i Manchester. Nie obyło się bez emocji , w każdym meczu sporo bramek ale o to chodzi zawiodło trochę WBA remisując z Wigan , ale z tego co widzę nikt nie grał na The Baggies więc luz
Jutro większa część kolejki. Ciekawych spotkań nie zabraknie.
Inauguracja o 20.45 i mecz na St Andrews pomiędzy Birminghamem i Man City. Top 2 z meczem zaległym już trochę uciekło i chyba zaczną się mecze pod presją. Po za tym na ogonie siedzi już Chelsea która poluje aby wskoczyć do TOP 3. Jutro ciężkie zadanie przed The Citiznes. Zespoły które walczą o utrzymanie , a takim jest Birmingham pokazują , że potrafią walczyć i wygrywać więc jutro zapewne będzie podobnie. Dodać do tego , chyba jakby nie było mały spadek formy MC to nie wiadomo czego się łapać w tym meczu. Przypuszczalny skład MC wygląda tak :
Hart, Boateng, K. Toure, Kompany, Kolarov, de Jong, Milner, Silva, Y. Toure, Tevez, Dzeko.
Ale wyłapałem na pewnej stronie Doubtful przy Tevezie więc nie wiadomo czy na 100% jutro zagra. Lepiej się wstrzymać do końca z typami na ten mecz.
Blackpool - WHU Mandarynki ostatnio omal nie sprawiły wielkiej sensacji i omal nie przerwali passy Manchesteru United "sezon bez porażki" do polowy po kapitalnej grze i zdominowaniu Diabłów prowadzili 2:0 , a było kilka szans aby prowadzić jeszcze wyżej. Świetne zawody m zresztą jak często rozgrywał Charlie Adam. W II połowie jednak wyszło "mistrzostwo" Diabłów i to oni przechylili szale na swoją stronę. Za dużo nie miałem okazji okglądać Blackpool na ich stadionie , ale jak zobaczyłem co się tam dzieje , to szok. Cały stadion żyje , dopinguje od początku do końca , takie coś musi dawać kopa. Jutro przyjeżdża kandydat do spadku który nie radzi sobie zbytnio z meczami wyjazdowymi. Kurs na Mandarynki zachęca ...
Bolton - Wolverhampton - kolejny spadkowicz któremu przyjdzie walczyć o pkt po za domem. I podobnie jak WHU nie potrafi grać na wyjazdach. Bolton ostatnio został niemiłosiernie zlany na Reebok przez Chelsea , pasowało by jakoś zmazać plamę ? A z kim jak z najgorszym zespołem ligi jeśli chodzi o mecze wyjazdowe ?
Blackburn - Tottenham - Koguty mocno spuściły ostatnio z tonu. I wcale nie koniecznie muszą być faworytem jutrzejszego meczu. Do tego dochodzi zawieszenie Dowsona który grał ostatnio regularnie w obronie i kontuzja Bale'a który ma wrócić dopiero na spotkania LM. Ciężkie zadanie przed Kogutami.
Fulham - Newcstale - ten mecz to chyba radziłbym ominąć. Jedna jak i druga ekipa lubi "niespodziankować" więc i jutro taką niespodziankę mogą zrobić. Tylko kto komu ?
No i zostaje Liverpool - Stoke - Liverpool w końcu się przełamał i wygrał spotkanie pod wodzą Dalglisha. Ograł na wyjeździe Wilki , wymęczył 1:0 z Fulham , i pozbył się swojej największej gwiazdy - Torresa. Niby już następcy sprowadzeni , Suarez chyba jutro jeszcze nie zagra , a nawet jeśli to ciężko oczekiwać aby od początku stał się kilerem jak w Ajaxie. Raz że Eradivisie a Premiersihp to zupełnie inne bajki w dwa , że rzadko kiedy transfery w połowie sezonu spłacają się "od ręki". Jest też Caroll ale on kontuzjowany. Chodzi mi tu o transfery te między ligami. Ciężko chyba było by mi zainwestować pieniądze w The Reds po takim kursie.
Ogólnie reasumując ciężki a zarazem bardzo ciekawe spotkania przed nami ale i tak zachęcam wszystkich do dyskusji

 

[tbm]

Liverpool - Stoke @ 1 - 1,65 w Unibet 2:0
Po zwycięstwach nad Wolves 3:0 i 1:0 z Fulham, Liverpool odzyskał moje zaufanie. Wiadomo, że nie zagra już Torres, ale do dyspozycji będzie Suarez - nie widzę przeszkód, aby nie mógł zdobyć bramki w debiucie. Liverpool na 12 rozegranych spotkań na Anfield i tylko w jednym z nich nie zdobył bramki [0-1 z Wolves].
Dobrze dysponowany jest Meireles, w pełni sił w końcu Gerrard. Co raz pewniej w obronie gra Kelly. Mimo odejścia Torresa w Liverpoolu panuje względny optymizm, a zwyżkująca forma pomocników pozwala sądzić, że The Reds przejmą kontrolę nad tym spotkaniem.
Stoke to niewdzięczny rywal, zresztą Garncarze wygrali już w tym sezonie 2:0 z Liverpoolem, który swego czasu był w kryzysie. Tym razem okoliczności rozgrywania meczu są inne. The Reds grają lepiej, managerem jest Dalglish, a i Stoke ma swoje problemy. Drużynę na końcu okienka transferowego opuścił z reguły pierwszy zmiennik - Sanli Tuncay, a zawieszony za kartki jest Shawcross, który jest bardzo ważnym ogniwem tego zespołu. Stoke gra typowo brytyjską piłkę opartą na grze siłowej m.in za sprawą rosłych, silnych napastników czy długich wrzutów za autu Delapa.
Liverpool gra lepiej i jestem zdania, że potwierdzi to dzisiaj pokonując Stoke, które dobrej gry na Brittania Stadium nie przekłada na mecze wyjazdowe.

Blackburn - Tottenham @ obie strzelą - 1,70 w Tobet 0:1
Spore problemy kadrowe Tottenhamu związane z linią obrony. Nie zagrają dzisiaj: King, Kaboul, Dawson. Wątpliwy jest występ Gallasa - w związku z tym prawdopodobnie po 14 miesiącach do składu wróci nieograny Woodgate i będzie partnerem Bassonga. Tak przynajmniej przewidują media. Poza tym w drużynie gości zabraknie: Huddlestone oraz Bale.
Tottenham w każdym z 11 wyjazdowych spotkań tracił przynajmniej jedną bramkę. Warto jednak zwrocić uwagę, że poza spotkaniami z West Ham i Manchester United w 9 pozostałych bramki również zdobywał. Lennon, Crouch, Defoe, Van der Vaart... Tottenham mimo absencji Bale'a ma duży potencjał w ofensywie.
Piłkarze Blackburn w 10 z 12 spotkań rozegranych u siebie zdobywali bramki. Zabraknie dzisiaj Santa Cruza, Emertona i Jonesa. Wątpliwy jest występ obrońcy Nelsena. Gotowi do gry są jednak Pedersen, M.Diouf czy skuteczny Kalinic.
Problemy z defensywą Kogutów są dodatkowym argumentem przemawiającym za faktem iż zła seria straconych bramek na wyjeździe zostanie podtrzymana. Z drugiej strony ekipa walcząca o czołowe lokaty w lidze ma na tyle silną ofensywę, że tych bramek sporo zdobywa. Warto również zwrócić uwagę na fakt, że Rovers byli dla Tottenhamu wygodnym rywalem. Przed rokiem na Ewood Park Koguty wygrały 2:0, a w tym sezonie na WHL było 4:2 dla Spurs. Obie strzelą? Całkiem prawdopodobne.

 

[czarodz1ej]

Liverpool - Stoke @ 1 - 1,65 w Unibet

Szczerze mówiąc to nie wiem czy rzeczywiście warta świeczki jest gra na Liverpool po sprzedaży Torresa. Niby będzie Suarez... no ale czy on od razu będzie potrafił pociągnąć grę Liverpoolu? Ja bym osobiście poczekał do rozpoczęcia meczu, lub spróbował underu. Oglądając ostatnie spotkania chłopaków z Anfield Road miałem wrażenie, że jedynym graczem któremu chciało się naprawdę grać i walczyć o zwycięstwo był właśnie sprzedany Torres. Reszta drużyny grała bo grała, Torres strzela , no i zaczyna się gra z kontry. Meireles niby strzelił ostatnio 2 bramki, ale mnie jego gra nie powala na kolana. Ja cały czas dostrzegam, że Liverpool w ataku pozycyjnym dalej ma duże problemy i przy braku Hiszpana, będzie im bardzo ciężko wykończyć stwarzane sytuacje. Wrócił Gerrard (prawdziwy kapitan drużyny) ale czy odrazu pociągnie tą grę? Nie wiem, ja poczekam chyba jednak do live aby zobaczyć co się dzieje na boisku. Stoke rzeczywiście nie gra porywająco na wyjazdach i jest jak najbardziej w zasięgu Liverpoolu. Jednak dla mnie zawsze gdy brakowało Torresa lub Gerrarda to ta drużyna grała prawdziwy piach...

 

[tbm]

Ja bym osobiście poczekał do rozpoczęcia meczu, lub spróbował underu.

To może być dobry pomysł. Zwracam uwagę na fakt iż Stoke w tym sezonie traciło maksymalnie dwie bramki na mecz.
No właśnie Gerrard miał już te 2-3 mecze aby się ograć po przerwie. Uważam, że dzisiaj może poprowadzić drużynę do zwycięstwa. Ruchliwy Suarez jak dla mnie może sporo namieszać w obronie Stoke, gdzie gra m.in mało zwrotny Huth, a brakuje 'rzeźnika' Shawcrossa.
Ja już zagrałem na Liverpool i decyzji nie zmieniam, nie mniej jednak typ na under 2,5 wygląda ok.

 

[kuba86]

Gra na The Reds to chyba dzisiaj dobra inwestycja. Sadze, ze bedzie podobnie jak w spotkaniu z Fulham. Jedna akcja zadecyduje o losach spotkania. Nie spodziewam sie duzej ilosci goli, dlatego under to tez dobra propozycja. Pisanie, ze L'pool nie poradzi sobie bez Torresa jest bzdura. Ile razy w ostatnim czasie grali bez El Nino? Duzo. I jakos ich ta gra wygladala, moze nie powalala na kolana, ale jest Suarez i jest Meireles, ktory ostatnio gra dobrze. Do druzyny dolaczyl rowniez Andy Carroll, ktory jest duzym wzmocnieniem ekipy z Liverpoolu. Stoke ostatnio zagralo bezbarwne spotkanie z Cottagers. Jak TBM wspomnial brakuje Shawcrossa, ktory by bardzo pomogl w kryciu Urugwajczyka. Formacja defensywna z Huthem na czele to nie jest cos czego mozna zazdroscic The Potters w starciu z takimi pilkarzami jak Kuyt, Suarez oraz Maxi. Majac na oku slaba dyspozycje w meczach wyjazdowych pilkarzy Stoke City oraz braki kadrowe stawiam na Liverpool. The Reds musza w koncu gonic sowich rywali, jesli chca grac za rok w europejskich pucharach.
Liverpool @ 1.67

 

[cl9vius]

Ja myśle nad underem dziś w Blackpool, który wszystkie swoje spotkania na swoim stadionie kończył overem (10/10 +2.5). Pierwsze spotkanie z West Hamem mandarynki zremisowały 0:0.. Z drugiej strony na 23 spotkania tylko w 5-ciu nie strzelili gola. Kurs 2.3 w Betssonie kusi.. myślę - że można rozważyć przełamanie tendencji owerowych w Blackpool.

Blackpool przegrało w lidze pięć spotkań z ostatnich sześciu. The Seasiders nie wygrali z rywalem od pięciu ligowych meczów. Po raz ostatni uczynili to w marcu 1966 roku. Goście zachowali czyste konto dwukrotnie w osiemnastu ostatnich konfrontacjach.

Macie jakieś pomysły?:razz:

 

[kuba86]

Ja myśle nad underem dziś w Blackpool, który wszystkie swoje spotkania na swoim stadionie kończył overem (10/10 +2.5). Pierwsze spotkanie z West Hamem mandarynki zremisowały 0:0.. Z drugiej strony na 23 spotkania tylko w 5-ciu nie strzelili gola. Kurs 2.3 w Betssonie kusi.. myślę - że można rozważyć przełamanie tendencji owerowych w Blackpool.

Macie jakieś pomysły?:razz:

Ja wlasnie bym po raz kolejny sugerowal over w meczu Mandarynek. Potencjal jest i to widac golym okiem. W meczu z Czerwonymi Diablami ofensywa spisywala sie dobrze. Gdyby nie zle ustawione pulapki offsidowe to pilkarz Blackpool mogliby nawe pokusic sie o trzy oczka. Dzisiaj rywal o wiele latwiejszy anizeli United. West Ham ulegl w Carling Cup z Birminghamem po dogrywce i dzsiaj przyjada lekko podraznieni i tez cos powinni strzelic. W ostatnim meczu na Goodison Park potrafili strzelic dwa gole. Mysle, ze dzis bedzie podobnie.

 

[konrad140]

Macie jakieś pomysły?

Coś mamy
Ja tu chyba nie będę owijał w bawełnę i zagram ...
Blackpool - West Ham 1 2.40 Unibet
Po serii ciężkich rywali , i nie najlepszych wyników dla Mandarynek trafia się okazja na 3 pkt z teoretycznie łatwiejszym rywalem. Kiedyś już pisałem o Mandarynkach , że ciężki kalendarz przed nimi i zanim się obejrzą mogą już być tuż nad strefą spadkową. Co prawda kilka pkt przewagi jeszcze jest , ale szybko może się to zmienić. Ostatnie mecze Mandarynek , bardzo zacięte , "estetycznie" całkiem dobrze wyglądały,brakowało trochę tego sportowego szczęścia w większość spotkań pokończyły się minimalnymi porażkami. Wystarczy tylko wspomnieć o ostatnim meczu ligowym z Manchesterem , gdzie Mandarynki na Bloomfield do połowy zdominowali Czerwone Diabły i "przy okazji" wbili im dwie bramki. W II połowie nie było już tak kolorowo i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 2:3 dla MU. Ale zostawili bardzo dobre wrażenie rokujące lepiej na przyszłe spotkania. W dobrej formie jest mózg drużyny Adam Charlie , który świetnie prowadzi grą Mandarynek , a te jego rzuty rożne czy rzuty wolne sieją nie małe spustoszenia. Dziś nie ukrywam , że na kilka takich akcji Adam liczę. Brak nowych kontuzji po stronie Blackpool , w ataku będzie mógł zagrać sprowadzony z Glasgow Rangers napastnik James Beattie. Przyda się niewątpliwie. Ekipie Młotów wizja spadku niczego nie robi i dalej nie są zbyt wymagającym kąskiem dla rywali , a jeśli chodzi o mecze wyjazdowe to już całkowicie. Młoty nie radzą sobie zbytnio po za domem , bramki tracą seriami , czasem sami coś ustrzelą ale i w tym nie ma gwarancji. Więc w skrócie. Blackpool mimo ostatnich nie najlepszych wyników gra całkiem dobrą piłkę , dziś dobry rywal do tego aby zgarnąć 3 pkt i znowu oddalić się od zagrożonych miejsc. Sądzę , że Mandarynki są w stanie ograć Młoty i dziś tego dokonają. Dla mniej odważnych może być takie coś.
Blackpool - WHU 1 DNB 1.67 Bwin
//Mandarynki zawiodły po całości :| ale z tego co widzę kolejka , przynajmniej u innych dość udana ????

 

[duza-stawka]

Liverpool-Stoke ... ale nie po tym kursie 1.55 w B-A-H. Poczekam na live jak podbije kurs do góry lub nawet będzie przegrywał. Kto wie, może też lepiej zobaczyć jak zaczną ten mecz ? Bedzię wygrywał Liverpool na początku - trudno odpuszczam. Wczoraj udało mi się Arsenal na live zgarnąć 1x 1.80 zagrałem za 100 zł , choć miałem dawać czystą 1 z kursem 4.50 trudno .Według mnie Liverpool wygra wraca Gerrard mają szansę na ligę europejską, kto by pomyślał 2 lata temu , że będziemy trząść portkami czy wygra z taką drużyną jak Stoke no ale cóż przynajmniej można kurs chycić dobry i trochę przyrobić.

 

[benqsimens]

Spotkanie Blackpool FC - West Ham United
Typ: Blackpool FC -1
Kurs : 5,25
Bukmacher : Unibet
Data: 2011-02-02 21:00
Analiza:
Mecz pomiedzy Blackpool ,a WHU.Nie ukrywam że lubie ogladac mecze Blackpool jak i im kibicowac bo graja bardzo odważną,ofensywną piłke.Myśle że to potwierdzili w ostatnim spotkaniu z United kiedy to prowadzili 2-0 jednak ostatecznie przegrali 3-2.
W tym sezonie gospodarze aż 17 razy notowali wynik powyżej 2,5 gola w meczu.
Strzelili w tym sezonie 34 bramki tracac 41 goli.
Dziwnie wyglądają te statystyki bo w mecach u siebie zdobyli tylko 11 pkt ,ostatni mecz u siebie wygrali 12 stycznia z Liverpoolem,a mieli bardzo trudne zadanie bo przegrywali od 3 minuty po golu Torresa.
Mecz obu druzyn ,który odbyl sie 13 listopada zakończyl się dziwnym wynikiem bo 0-0.
Z pewnoscią w dzisiejszym meczu gospodarze beda dominowac ale WHU potrafi strzelac bedąc pod naciskiem rywali,pokazali to w meczu z Evertonem.
Jeśli obrona zagra na przynajmniej optymalnym poziomie to Blackpool powinni wygrac ten emcz dwoma,a nawet trzema bramkami.
Nie martwie sie dzisiaj o ofensywe bo spodziewam sie festiwalu strzeleckiego ze strony gospodarzy.Reżyser gry Mandarynek Charlie Adam spisuje sie w tym sezonie jak i w poprzednim znakomicie, władze Blackpool zrobili swoje zostawiajac Adama w drużynie , teraz bedzie sie grało luźniej i pewniej.
Campbell również błyszczy i to na niego licze w dzisiejszym meczu, moze ustrzeli HT,w meczu z Mu to on dal prowadzenie już 2-0, jest również Taylor-Fletcher ,który dal zwycięstwo z Liverpoolem,w meczu z WBA wyrownał na 2-2 w 80 minucie.
WHU nadal na ostatnim miejscu w tabeli ale mają już 21 pkt tyle co 19 Wolverhampton jednak wyjazdy nie sa dobre w wykonaniu WHU , tylko 8 pkt, 10 goli strzelonych i az 24 stracone na 12 meczu co daje 2 gole stracone na mecz.
Nie daje dzis zadnych szans WHU i stawiam na wysokie zwycięstwo Blackpool.

 

[kanonier0392]

Blackburn Rovers - Tottenham Hotspur / Ewood Park
Dość osłabiony przystąpi do tego spotkania Tottenham jak już wspomniał wyżej TBM. Zwłaszcza w formacji obronnej, co mogą wykorzystać gospodarze. Obie drużyny plasują się w górnej połówce tabeli, obie przegrały swoje ostatnie mecze w ramach FA Cup. Londyńczycy przegrali w derbach z Fulham aż 4:0, z kolei Blackburn na Villa Park uległo 3:1. Czas zrehabilitować się dobrym rezultatem w lidze, zarówno jedni jak i drudzy powalczą o pełną pulę, zapowiada się zacięte starcie. Trudno wskazać faworyta, stąd nie podejmę się tego zadania. Liczę natomiast na otwarte widowisko, myślę, że bramkarze co najmniej raz będą musieli wyciągnąć piłkę ze swojej bramki. Piłkarze "Rovers" zdołali już pokonać goalkeepera Arsenalu, Manchesteru City, Chelsea czy Manchesteru United. Tottenham potrafi przeprowadzać wspaniałe kontry, mają przysposobionych do tego zawodników, ofensywny futbol to zresztą ich znak rozpoznawczy. Pierwszy mecz obu drużyn w tym sezonie zakończył się wynikiem 4:2 dla Tottenhamu. Jak będzie tym razem, przekonamy się późnym wieczorem. Spotkanie poprowadzi Pan Andre Marriner, właśnie on był arbitrem wcześniej wspomnianego przeze mnie meczu, w którym kibice mogli zobaczyć aż sześć goli.
Moja propozycja: obie drużyny strzelą bramkę - 1,66 Expekt

 

[kuba86]

vs

Blackpool - West Ham United​

Spotkanie na Bloomfield Road. Mandarynki podejmuja Mloty. Calkiem dobry mecz podpieczni Iana Hollowaya zagrali z Czerwonymi Diablami. Spisywane na straty Mandarynki zmiazdzyly pilkarzy United w pierwszej polowie wygrywajac w niej az 2:0 po dwoch bramkach z rzutow roznych. Dobre wrazenie po tym meczu zostawil Charlie Adam, ktorego wkretki nie raz straszyly fanow Manchesteru. Dzisiaj bedzie o wiele latwiej. Na Bloomfield Road przyjezdza ekipa Avrama Granta, ktora zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Ostatnio odpadli oni z Carling Cup przegrywajac na St. Andrews z miejscowym Birmingham 1:3 po dogrywce. Dla Izraelskiego trenera moze byc to ostatni mecz pod wodza pilkarzy z Upton Park. Goscie dzisiejszego spotkania w ostanim meczu ligowym postraszyli The Toffees remisujac na Goodison Park 2:2. W pierwszym meczu obu ekip w Londynie padl bezbramkowy remis. Pilkarze Granta w tym sezonie wygrali tylko raz na wyjezdzie. W dotychczasowych dziesieciu spotkan na Bloomfield Road za kazdym raz padl wynik overowy. Dzisiaj moze byc o to jeszcze latwiej bo glodni sukcesu sa goscie. Do Mlotow dolaczyl ostatnio Robbie Keane, ktory prawdopodobnie juz dzisiaj zadebiutuje i bdzie sial postrach w szykach obronnych gospodarzy. Gant bedzie mial rowniez do dyspozycji sprowadzonego w styczniu Senealczyka Ba. Jesli chodzi o Mandarynki to w ostatnim czasie nie odnotowano zadnych kontuzji i Ian Holloway ma do dyspozycji cala swoja kadre w tym swoje nowe nabytki, a mianowicie Andy'ego Reida i Jamesa Beattiego. Widzi mi sie dzisiaj wynik overowy.
Sklady:
Blackpool (Possible, 4-4-2): Kingson; Eardley, Cathcart, Evatt, Crainey; Reid, Adam, Vaughan, Varney; Beattie, Campbell.
West Ham (Possible, 4-2-3-1): Green; Jacobsen, Upson, Tomkins, Bridge; Noble Parker; O’Neil, Keane, Piquionne; Obinna.
Moje propozycje:
Powyzej 2.5 goli @ 1.62
Obie strzela @ 1.50

Irlandczyk bedzie duzym wzmocnieniem Mlotow...​

 

[vito-corleone]

Ja w dzisiejszym dniu spróbuje obstawić strzelców min 1 gola w meczach Angielskiej Premiership.
Strzeli gola w dowolnym czasie:
Johan Elmander @ 2.70 Expekt
Najskuteczniejszy napastnik Boltonu,strzelec w tym sezonie 9 bramek dla gospodarzy nie wpisał się na listę strzelców od 5 spotkań.Były to trudnę mecze gdyż z drużynami które zajmują wysoka pozycje w lidze min:Chelsea,Liverpool czy tez Stoke.Dzisiejszego wieczoru stanie mu grac z drużyną która gra bardzo źle na wyjazdach i tarci dużo bramek.Moim zdaniem Johan się przełamie i strzeli bramkę w tym spotkaniu.
Dudley Campbell @ 2.75 Expekt
Blackpool gra dzisiaj bardzo ważny mecz w sezonie a przez wielu fachowców z tej ligi uważany za wygrany.Napastnik gospodarzy jest w bardzo dobrej formie strzela dużo bramek i mając ich na koncie 8 jest liderem strzelców gospodarzy.

Carlos Tevez @ 2.40 Expekt
Carlos jest według mnie zawodnikiem idealnym do strzelania bramek,jest szybki,umie się ustawić i co najważniejsze precyzyjnie uderzyć piłkę.Dodając do tego jego kolegów z linii pomocy to typ wydaje się bardzo pewny.

 

[kuba86]

Fulham Londyn - Newcastle United
Ciekawie zapowiada sie na Craven Cottage, gdzie miejscowy Fulham podejmie Newcastle. Ze Srok wczoraj odszedl Andy Carroll, ktory byl jednym z kilerow ekipy. Nie wystapia takze Stephen Ireland i Tiote. W ekipie gospodarzy wystapia juz Kakuta i Gudjohnsen. Z pieciu ostatnich meczu Cottagers az cztery konczyly sie wynikiem underowym. Podobnie moze byc dzisiaj, gdzie Sroki oslabione brakiem kilku zawodnikow watpie zeby postraszyly pilkarzy Hughesa. Pierwszy mecz zakonczyl sie rezultatym bezbramkowym. Mam nadzieje, ze dzisiaj bedzie podobnie.
Moja propozycja:
Under 1.5 do polowy @ 1.33