--------
Indiana Pacers - Chicago Bulls 1.37
Indiana Pacers - Chicago Bulls (-6/+6) 1.92
Moja propozycja to indiana. Srednia na jeza im idzie, ostatnie 10 t0 5-5, no i ostatni mecz z minesata przegrali... Potrzebuja wygranych bo walcza o 2 miejsce w swoej wywizji, o pierwszym chyba musza zapomniec, bo sa razem z Detroit... No, ale o drugie mysle ze powalcza. Co prawda, nie zagra J. Tinsley, ktory co prawda w ostatnim meczu zagral po 10 meczowej przerwie, ale znowu nabawil sie kontuzji, nie zagra parawdopodobnie J. O'Neal, ale mimo to i tak mysle ze wygraja. Graja przeciez u siebie, gdzie wygrali 12 z 17 meczy, no i graja z Chicago, ktoro, nie za bradzo sie ostanio spisuje. Przegrali ostatnie 4 z 5 meczy.... Poza tym nie wygrali w Indianie, z Pacers od 1999 roku, czyli 12 ostatnich spotkan. No i ostatni mecz miedzy tymi dwoma druzynami zostal rozegrany w Chicago 7 dni temu, gdzie Indiana wygrala 91-89. Teraz graja u siebie, wiec mysle ze ta roznica bedzie ejszcze wieksza. No i bilans gier Chicago w swojej dywizji, ktora na ustpawiedliwienie, nie jest najprostrza, wynosi 1-6, czyli jednym slowem maranie... No i po stronie Chicago nie zagra T. Chandler, czyli jeden z lepszych defensorow...
\\ Tyson Chandler jednak zagral... i zdobyk 15 pkt, 14 zbiorek z czego 8 ofensywnych
, mal 2 bloki i 1 przechwyt, czyli calkiem niezle ????