Na początku chciał bym się przywitać, ponieważ to jest mój pierwszy post. "Siedzę" głownie w męskim tenisie i tylko na tym skupiam swoją uwagę. Od siebie mogę obiecać solidne i rzetelne analizy podparte własną wiedzą na przestrzeni kilkunastu lat. Pozdrawiam i plusików życzę all.
Anderson vs Edmund
Edmund @ 2,96 fortuna 
Kurs na Brytyjczyka zdecydowanie przesadzony. Obaj bazują na serwisie i przede wszystkim forhendzie, który moim zdaniem zdecydowanie solidniejszy posiada Kajlik. Anderson przegrał finał w Iniach, po drodze pokonując mimo wszystko zawodników o klasę niżej niż jest choć by właśnie Edmund. Męczarnie z Monteiro, który zdecydowanie woli mączke niż hardzik. Również ciężki mecz z Kukuszkinem. Co do spotkań z zawodnikami jak Paire, Dogopo, Fog itp itd nie odnoszę się bo nikt nie wie co tym pajacom siedzi w głowach i są kompletnie nie przewidywalni, jest to żaden wyznacznik. W finale Simon "alaprzebijak" pokazał miejsce w szeregu dryblasowi. Edmund w Brisbane pokonał dwóch młodziaków, którzy w przyszłości będą się bić o najlepsze miejsca w tourze bez dwóch zdań, mowa oczywiście o Shapovalovie i Chungu. Przegrał po na prawdę dobrym spotkaniu z jego strony z Dimitrovem. Tajbreki są nieuniknione, to jest pewne. Edmund w wymianach zdecydowanie bardziej solidny i regularny, Anderson będzie od czasu do czasu szukał pójścia do siatki, co może go zgubić bo w wymianach po prostu wymięka, Kajlik będzie na pewno rzucał z jednej na drugą, aby Kevinek jak najwięcej biegał. Krótko mówiąc...grzechem jest nie pograć w stronę Brytyjczyka.
Cuevas vs Jużny
Cuevas @ 1,60 fortuna 
Gram na Urugwajczyka, który ogólnie rzecz biorąc jest zawodnikiem zdecydowanie bardziej kompletnym niż Rosjanin, którego osobiście nie trawię, no może nie tyle jego co jego styl gry, który zanudza na śmierć.
Dla Michaiła będzie to pierwsze spotkanie w tym sezonie, co już powinno dawać sporo do myślenia. Przeciętny serwis, nie można powiedzieć, iż ofensywna gra bo od tych slajsów to się za przeproszeniem rzygać chce i Pablo doskonale wie co trzeba będzie z tym zrobić. Bekhend jak i forhend na wysokim poziomie, na pewno w obu aspektach lepszy od Ruska. Dla mnie to jeden z tych małych "pewniaków" pierwszej rundy.
Sela vs Harrison
Harrison 3:0 @ 2,38
fortuna 
Mierny Dudi, który moim zdaniem nie zakończy obecnego sezonu w pierwszej setce i szybko z niej wypadnie, nie będzie miał zbytnio wielkich szans z Amerykaninem. Izraelczyk to mimo wszystko poziom czelków, nawet w 250 nie ma zbytnio nic do powiedzenia. "Grał" w czelku w Canb, gdzie poleciał w pierwszym spotkaniu z mimo wszystko 21 letnim amatorem, przegrywając w dwóch setach. Kompletnie nie widzę tutaj szansy dla Seli, za wysokie progi-taka prawda. Harrison rozruch zrobił w Brisbane, gdzie w finale uległ w dwóch setach Kyrgiosowi. Gładziutkie zwycięstwo Amerykanina, innej opcji nie widzę.
Tsitsipas vs Shapovalov
Tsitsipas @ 2,01
fortuna 
Dwoje młodych, utalentowanych, przyszłościowych zawodników, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.
Idę w stronę starszego i moim zdaniem bardziej regularnego, rozsądnego Greka. Osobiście uważam, że jest to jeden z najlepszych bekhendów w tourze jeśli chodzi o Stefcia. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jego rozsądnej gry, chłopak preferuje zdecydowanie ofensywny styl, dobry serwis, świetny bekhend jak wspomniałem a ponadto potrafi skończyć forhendem jak mało kto. Chłopak przypomina mi trochę Thiema, choć odważę się powiedzieć, że jego bekhend za parę lat będzie jeszcze lepszy niż obecnie Dominika. W Katarze pokonał Ryśka gładziutko, który w pewnym momencie rozkładał ręce, będąc totalnie bezradnym na to co wyprawia Grek. Denisowi, również nie można niczego odmówić, bardzo dobry bekhend, forhend i niczego sobie serwis, choć jak u wielu, w moich oczach tutaj za umiejętnościami póki co nie nadąża głowa i nie trzeba tłumaczyć jak jest to ważne. Liczyłem coś około ~1,70 na Greka, ale jeśli taki mały "prezencik" serwują to trzeba to po prostu zagrać.
Millman vs Coric
Millman @ 2,09 fortuna 
Rozkładały mnie na łopatki, porównania Chorwata do Djokovica. Po prostu. Moim zdaniem nie ma miejsca w przyszłości dla niego, choć by w pierwszej 10tce. Chłopak często ratuje się serwisem, w wymianach, czeka nie wiadomo na co i bezsensownie przebija, przebija i jeszcze raz przebija. Na pewno nie można powiedzieć, że jest to zawodnik z szerokim wachlarzem zagrać bo tak po prostu nie jest. Dla mnie jest to ktoś w stylu Troickiego. Millman wrócił kilka miesięcy temu po kontuzji i pnie się w górę. Gra u siebie co jest sporym plusem. Zagrał świetne spotkanie z Dimotrovem, gdzie miał dwie piłki meczowe, których oczywiście nie wykorzystał. Publiczność działała na niego jak płachta na byka. Świetnie grał w defensywie, momentami po prostu jak nie on. Z Chorwatem będzie miał zdecydowanie więcej czasu na reakcje i decyzje. Idę w stronę Australijczyka, którego publiczność poniesie do zwycięstwa.
Jeśli o zwycięzce AO to gram Dojokvica, który wraca głodny gry i obecnie nie zbyt kto może mu stanąć na drodze, bo mimo wszystko Federer gra do jednego przełamania, na pewno nie jest w stanie wytrzymać więcej niż 2 pięcio setówek, jeśli chodzi o Nadala to wiemy jaka jest sytuacja z kolanem, choć doskonale pamiętamy, że nawet w pełni zdrowy Rafa najczęściej nie miał szans z Serbem. Kyrgios ? proszę was...ten gość dalej niż w ćwierćfinale się nie zamelduje. Już prędzej stawiał bym na Goffina niż Nicka. Po cichutku liczę również na dobry występ Dimitrova, którego stać na półfinał.