KSW 52 Podam wszystkie moje typy na galę, więc po kolei :
1. walka Włodarek - Marovic. Typ Włodarek przed czasem, kurs 2.75.
Zgadzam się z xavi90. Włodarek niezły zawodnik, który potrafił walczyć z dobrymi rywalami. Jedynym znakiem zapytania jest jak zaprezentuję się po przerwie ale sądząc po ważeniu wygląda naprawdę nieźle, jego rywal to całkowity no-name, który jest po to aby Włodar mógł wejść spokojnie w walkę i zrzucić rdzę a następnie powinien bez problemowo skończyć rywala
2. Kazieczko - Dubois. Kazieczko wygra na punkty, kurs 2.5.
Maciej Kazieczko dość młody 26 letni zawodnik, który w
KSW walczył już 5 razy z czego wygrał 4 pojedynki, 3-krotnie wygrywając na punkty. Kazieczko to niezły zawodnik, który jednak nie ma jakiegoś dobrego ciosu, bardziej metodycznie walczy i punktuje swoich rywali. Dubois to jego rówieśnik, który ma za sobą więcej stoczonych pojedynków ale zdecydowanie więcej porażek. Ostatnia walka na
KSW zakończona porażką z Krakowskim pokazała, że jest dość przeciętnym zawodnikiem a z wcześniejszych pojedynków można zauważyć, że szczękę też ma podejrzaną, większość swoich walk przegrywał przed czasem. Jednak tutaj myślę, że będzie w stanie dotrwać do końca walki bo Kazieczko nie jest typem silnie bijącym, który mógłby go położyć
3. Michalski - Odzimkowski. Michalski wygra przed czasem, kurs 3.0.
Zaznaczam, że jest to typ według mnie najmniej pewny. Obaj zawodnicy potrafią dobrze walczyć i myślę, że o ile niedzielnego widza te nazwiska mogą nie przekonać o tyle walka może być jedną z lepszych na gali. Michalski zaprezentował się świetnie w walce z Zawadą i miał go już na widelcu ale niestety nie potrafił wykończyć swojego rywala i sam przegrał, później przytrafiła mu się kolejna porażka i w ostatniej walce pokonała Lazic przez Ko. Nie jest może zawodnikiem o mega mocnym uderzeniu ale potrafi dobrze poruszać się w klatce i wydaję mi się, że powinien wygrać z Odzimkowskim, który walczył już kilka razy na galach Fen, jednak poza dobrym parterem, w stójce powinien o wiele gorzej prezentuję się od swojego rywala.
4. Sowiński - Bohrer. Sowiński na punkty, kurs 2.75.
Kornik to zdecydowanie lepszy zawodnik od Bohrera, który okazał się workiem treningowym dla Soldica, jednak Soldic to bestia, który potrafi bardzo mocno uderzyć i tam spadło wiele bomb zanim Bohrer w końcu padł i przegrał przed czasem. Kornik nie ma takiej siły i eksplozywności co Roberto, przez co będzie punktował swojego rywala, być może sprowadzi do parteru ale jednak nie da rady wygrać walki przed czasem.
5. Rola - Owczarz. Rola na punkty. Kurs 2.75.
Walka kobiet, które nie do końca przekonują poziomem sportowym, ale włodarze nie raz udowadniali, że poziom sportowy dla niech niekoniecznie jest na pierwszym miejscu. Tutaj krótko Rola wydaję mi się być lepszą zawodniczką, z lepszą kondycją przez co powinna nieznacznie prowadzić swoją grę, dzięki czemu jak to w walkach kobiet często bywa powinna wygrać na punkty
6. Musaev - Szulakowski. Musaev przed czasem. Kurs 2.25.
Musaev to dla mnie dobre wzmocnienie federacji. Zawodnik dużo lepiej poukładany od Szulakowskiego i do tego mocno bijącym. Musaev nie przegrał do tej pory żadnej walki, a tych walk już 12 stoczył, może ktoś powiedzieć ale z nikim nie walczył konkretnym. Teoretycznie tak ale widać, że gość jest dobrze poukładany i do tego młody dążący do bezpośredniej walki. Walczył raz w
KSW gdzie zniszczył Szymajdę. Szulakowski jest niezłym zawodnikiem jak na standardy Polskie, ale jednak brakuje mu tego czegoś aby przeskoczyć poziom wyżej. Z dobrymi przegra ze słabszymi sobie poradzi, więc na to podwórko
KSW jest wystarczający. Szuli w ostatnich pojedynkach z Gamerem i Ziółkowskim przegrywał odpowiednio przez sub w 4 rundzie i decyzję. Teoretycznie, więc zarówno z jednym jak i z drugim wytrzymał 3 rundy, jednak był zaupełnie zdominowany przez przeciwników. Teoretycznie zarówno Gamer jak i Marian są lepszymi zawodnikami od Rosjanina, ale są to zupełnie inni rywale od tych ostatnich Szulakowskiego. Gamer tłamsi rywali w parterze, Marian też lepszy w parterze, w stójce nie są tak groźni natomiast Musaev dużo lepiej bije i mocniej przez co Szuli mam wrażenie polegnie przed czasem. Jednak tutaj nie jestem pewien i gdyby ciosy Musaeva nie robiły na Polaku wrażenia to być może Polak wygra to przez poddanie, bo Rosjanin nie jest szczególnie dobry z pleców.
7. Parnasse - Buchinger. Parnasse przed czasem. Kurs 1.7.
Parnasse to wielki talent, wszechstronny zawodnik, nieszablonowy, według mnie wielka perełka
KSW, która nie potrafi albo nie chce go odpowiednio sprzedać/wypromować aby był bardziej rozpoznawalny dla zwykłego kibica. Młody perspektywiczny Francuz ma wszystko aby w przyszłości stać się bardzo dobrym zawodnikiem na świecie. Teraz będzie bronił pasa po wygranej nad Szymańskim, którego obijał jak dziecko. Romek nie miał w tej walce nic do powiedzenia, tak samo jak chociażby Wrzosek. Parnasse nie uderza mocno, nie znokautuje jednym ciosem swojego niezłego rywala ale będzie go zamęczał, punktował i odbierał ochotę do walki z każdą kolejną sekundą. Gdyby walka trwała 3 rundy mogłoby się skończyć decyzją, jednak tutaj pojedynek będzie trwał 5 rund. Parnasse z każdą kolejną minutą będzie powiększał swoją przewagę dzięki swojej eksplozywności, nieprzewidywalności aż rozbije swojego rywala, który choć bardzo doświadczony i walczył w przeszłości z znanymi rywalami, to jest już poniżej swojej formy życia, przez co nie będzie miał większych atutów po swojej stronie aby wygrać walkę.
8. Janikowski - Kołecki. Janikowski na punkty po kursie 5.0.
Zdarzenie całkiem możliwe a kurs największy z wybranych przeze mnie na tą galę. Wydawać się może po co stawiać na Janikowskiego, który nie przeskoczy pewnego poziomu i został już brutalnie zweryfikowany. Niby tak ale nie do końca. Owszem został brutalnie zweryfikowany przez Materlę ale Materla nawet jak ktoś go nie lubi jest dobrym zawodnikiem jak na Polskie warunki do tego bardzo doświadczonym, który wyczekał Janikowskiego i jego latające kolana i ustrzelił a następnie odbił. Później Janikowski przegrał przez kopnięcie z Jokerem, ale w zarówno 1 jak i 2 rundę spokojnie wygrywał i gdyby nie dał się głupio ustrzelić to tą walkę by wygrał. Kołecki nie wygrał z żadnym zawodnikiem bo z całym szacunkiem do Pudziana nie zaliczę go do tego grona. Wygrał z Pudzianem ale ten odniósł kontuzję oczywiście możliwe, że nawet gdyby nie było kontuzji to i tak wygrałby z nim, jednak Kołecki nie imponuję mi. Jestem zdania, że jeżeli Janikowski nie będzie głupio się podpalał a zawalczy mądrze będzie w stanie wygrać. Jak ? Według mnie dzięki swoim zapasom będzie w stanie przewracać Kołeckiego i go przeleżeć, Szymon jak były ciężarowiec nie ma dobrego parteru i bazuje na swoje ogromnej sile, ale czy będzie wstanie obronić się przed zapasami i rzutami Damiana. Według mnie nie. Pokazała walka z Bobrowskim, że Szymona można spokojnie pokonać, jeżeli zawalczy się z nim rozsądnie. Jak dla mnie po takim kursie warto zagrać na Damiana, który może to wygrać na pkt nawet bo słabej dla widowiska walce, ale tutaj jeżeli Janikowski chce wygrać musi zawalczyć bardziej nudno niż widowiskowo bo jeżeli zaatakuje otwarty to Kołecki go poczęstuję jakimś ciosem i dokończy w parterze.
9. Mamed - Askham. Askham na punkty. Kurs 3.5.
Pojedynek, który będzie trwał 3 rundy. Dla Mameda to lepiej na pewno, on już jest na równi pochyłej i nie ma tyle paliwa w baku aby przewalczyć 5 rund z takim zawodnikiem jak Askam. Jednak w moim odczuciu nawet jeżeli pojedynek będzie miał tylko 3 rundy to i tak Mamed nie zdoła pokonać Askhama. Ciężko mi uwierzyć, że Mamed będzie wstanie jeszcze pokazać się z tych lat świetności co mogłoby dać zwycięstwo. Dzisiejszy Mamed jest jest wolniejszy, musi oszczędzać siły na 3 rundy aby nie spompować się zbyt szybko i móc walczyć na cały dystans. Nadal jest nieprzewidywalny i może czymś zaskoczyć Askhama, jednak będzie w mojej opinii bardzo ciężko. Chociaż po pierwszej walce Askhama gdzie skopał Materlę wydawało się, że na
KSW będzie nie do ruszenia o tyle ich 2 walka pokazała słabości Scott'a, które Mamed może wykorzystać. Mamed może wchodzić w nogi i z góry kontrolować pojedynek jednak nigdy jakoś przesadnie tego nie lubił robić, jednak to może być jedyna droga do tego aby wygrać tą walkę. Scott nigdy nie dał się skończyć a walczył w
UFC z dobrymi rywalami, ma twardą szczękę i świetnie kopie o czym przekonali się zawodnicy
KSW. Świetne warunki fizyczne, dobre kopnięcie plus mocna szczęka powodują w moim odczuciu, że Scott będzie punktował ciosami Mameda plus dodawał kopnięcia na wątrobę aby ograniczyć Mameda i zabrać mu tlen. Raczej nie spodziewam się, że będzie starał się szybko zakończyć sprawę bo zdaję sobie sprawę, że czas będzie płynął na jego korzyść, bo Mamed z każdą minutą będzie mniej mobilny. Mamed mógłby coś wyczarować z pleców ale myślę, że nawet jeżeli Scott miałby Mameda na plecach nie będzie schodził do parteru bo wie, że może tam mu się stać krzywda a w stójce będzie miał większą kontrolę, dzięki warunkom fizycznym i kopnięciom może trzymać Mameda na dystans i tak punktować go na przestrzeni 3 rund.
Najpewniejsze wydaję mi się typy z walk 1, 2, 4, 7 i 9, które można połączyć w różne kombinacje i zagrać. Wszystkie kursy z
STS.