jestem na kupnie telewizora, cena do 2500zł. 40-42 cale. co kupić? plazma czy LCD? jaki model? prosze o opinie co polecacie, może ktoś sie zna. Najlepiej taki co się dobrze sprawdza przy transmisjach sportowych - przy szybkiej akcji, oraz przy xbox. myślałem o jakieś plazmie 42" LG do 2000 już by spokojnie kupił ale czy się opłaca? słyszałem że plazmy lubią sie wypalać i dużo prądu pobieraja, pozatym obraz nie jest taki wyraźny -rozmazuje sie. LCDki podobno mają gorsza jakość oglądania, mniejszy kąt widzenia i gorszy kontrast czerni. co myślicie?
Odnośnie plazm to wypalanie się elementów ekranów zdarza się rzadko, a znikome jest to przy nowszych plazmach. Plusem jest brak opóźnień, co daje dobre odwzorowanie ruchu. Jeśli chodzi o rozmazany obraz, nie występuje to przy plazmach o przekątnej 42 cale i większej. Minusem jest duży, nawet dwukrotnie większy pobór prądu niż w LCD czy LED.
Co do LCD to jakością obrazu nie ustępują one specjalnie od plazm. Fakt faktem że przy oglądaniu "z boku" kolory stają nieco nienaturalne a co za tym idzie kąt widzenia jest znacznie mniejszy. Jeśli chodzi o czerń to nie jest ona aż taka tragiczna, da się przyzwyczaić. Plusem są jedynie niska cena i oszczędności na rachunku za prąd. Do tego na LCD decydujesz się gdy chcesz mieć telewizor mniejszy niż 40-42 cale.
Trzecią rozwijaną technologią jest LED
TV, następca LCD. Żywa czerń, jeszcze niższe rachunki za prąd, miniaturyzacja. Minusem jest cena, za 2500zł raczej nie znajdziesz telewizora o przekątnej 40-42 cale.
Jeżeli chcesz tak jak piszesz oglądać mecze czy grać w gry to dobrym posunięciem będzie zakup plazmy (tylko te rachunki...). Ja osobiście mam LCD Phillips 32" i przy oglądaniu meczy nie widzę żadnych opóźnień czy skoków obrazu, telewizor ma 1,5 roku i żadnych gorących pikseli. Sprawuje się świetnie. Ale wiadomo jest już "stary"

Przy wyborze wielkości matrycy trzeba zwrócić uwagę na to w jak dużym pomieszczeniu telewizor będzie stał. Dla przykładu do pomieszczeń do 20m2 wystarczy spokojnie
TV o przekątnej 35". Chodzi tutaj o jakość obrazu. Jeśli siedzi się zbyt blisko bolą oczy i obraz staje się pikselowaty (coś jak siedzenie w kinie w pierwszych rzędach).