Dominguez Lino L. - Friedsam A-L. 2 
6-7 6-2 1-6
Gibbs N. - Koukalova K. 1 
6-2 2-6 6-1
Linette M. - Puig M. 2 
3-6
AKO: 2,39 @ Betgun 
Kursy na 1 rundę niespecjalnie rozpieszczają. Taki trebel wymyśliłem na 1 rundę. Hiszpanka na hardzie nie stanowi większego zagrożenia. Może ogrywać co najwyżej młode i niedoświadczone zawodniczki, które łatwo mogą się rozregulować. Ostatnio przegrana w 2 setach z młodą Australijką Hives. Co prawda na koniec poprzedniego sezonu Lourdes wygrała
ITF 25k w Tampiko, ale prócz Lim w finale, nie było nikogo wartego uwagi. Friedsam rozwija się w dobrym kierunku i po kontuzji kolana raczej nie ma już śladu. Bije naprawdę mocno z forehandu i backhandu płaskimi uderzeniami, jak również topspinowymi, serwis również pomaga, przy siatce nie jest drewniana. W Shenzhen poległa dopiero z Radwańską, która była jak ściana. Jeśli Niemka nie zgubiła formy z Chin to ciężko mi sobie wyobrazić, aby nie skorzystała z łatwej rywalki w 1 rundzie.
Gibbs w dobrym stylu przeszła kwalifikacje. Koniec poprzedniego sezonu miała bardzo udany i mało zabrakło, a dostałaby WC do turnieju głównego AO, ale na finiszu wyprzedziła ją Crawford. Nicole nie psuła dużej ilości piłek, dała wystrzelać się rywalkom, przy swoim serwisie również nieźle to wyglądało, nie robiła dużej ilości DF, wysoki % wygranych piłek po 1 podaniu. W 1 rundzie trafia na Koukalovą, która już raczej kortów nie zawojuje. Póki co 1 mecz i przegrana z młodą Janą Fett. Nie było niestety obrazu do tego meczu, ale po samych statystykach wyglądało to dość kiepsko. Nie wiem czy przygotowała nagle jakąś świetną formę na AO, ale wydaje mi się, że nic takiego nie będzie miało miejsca. Jest mniej regularna przy serwisie od Gibbs, dużo więcej piłek psuje i jak Amerykanka będzie utrzymywać piłkę w korcie jak robiła to wcześniej, to ciężko, aby Czeszka coś tutaj ugrała.
Co do Linette to już się wypowiadałem o niej nie raz. Nabiła sobie ranking śmiesznymi turniejami w Azji i pograła dobrze na trawie, a potem w Tokyo na koniec sezonu wyszedł jej dobry turniej, gdzie większość zawodniczek myślała o wakacjach i odpoczynku. Na dodatek przegrała z Hradecką, która formą nie grzeszyła i dalej nie grzeszy. Polka będzie teraz spadać w rankingu, bo te 64 miejsce w pewnym momencie to była kompletna abstrakcja i niewspółmierna do danych umiejętności. Można gdybać nad kursem na Puig, gdyby nie doszła do finału w Sydney. Dla mnie bez tego finału byłaby sporą faworytką. Atomowy serwis, forehand i backhand powinny zrobić robotę w tym meczu. Magda nie ma takich atutów. W meczu z Hradecką nie funkcjonował 1 serwis i nie potrafiła utrzymać swojego podania. W Melbourne dostaje rywalkę będącą w dobrej formie. Potencjał Portorykanki to spokojnie top30-40 i może w końcu zacznie grać na jego miarę.
Kasatkina D. - Schmiedlova A. K. 1 @ 2,10 Bet365 
6-3 6-3
Typ przeciwko Schmiedlovej, która jest kompletnie bez formy. 2 mecze z puncherkami Lepchenko oraz Puig i 2 szybkie wtopy, gdzie ugrała raptem 4 gemy. W 3 setach pokonała Bacsinszky, która dopiero wraca do formy po kontuzji kolana, więc to nie jest dla mnie wyznacznik. Widziałem mecze z Amerykanką i Portorykanką. AK kompletnie w nich nie istniała. Rywalki ładowały z forehandu i backhandu, a młódka nie radziła sobie z returnem. Dodatkowo nie pomagał 1 serwis, a 2 podanie to albo DF, albo wprowadzenie piłki w pół kortu, co kończyło się przeważnie bombą. Nie wiem czy jej gra poprawiła się podczas wolnych 6 dni. Szczerze w to wątpię. Kasatkina co prawda skreczowała w 2 secie z Arruabarreną-Vecino, ale dotarłem do informacji, gdzie wypowiadała się i stwierdziła, że według jej fizjoterapeuty wszystko będzie w porządku do czasu AO. Darya miała świetną końcówkę poprzedniego roku i w miarę płynnie przeskoczyła z poziomu
ITF na
WTA. Jest zawodniczka, która bije tak samo mocno jak Lepchenko i Puig. Ostatnio pokonała Venus Williams, ale w kolejne rundzie podupadła trochę psychicznie i nie wykorzystała prowadzenia 5*-3 w 3 secie z Hibino, by ostatecznie przegrać 5-7. Dużo zależy od tego czy Rosjanka będzie trafiać 1 serwisem i swoimi płaskimi uderzeniami. Dyspozycja Słowaczki nie napawa optymizmem i jakoś nie widzę, aby w obecnej formie miała szansę przeciwstawić się ofensywnemu stylowi gry Kasatkiny.
Sakkari M. - Wang Y. 1 @ 2,06 Pinnacle 
6-4 1-6 6-3
Szanse teoretycznie 50/50, ale Wang mnie nie przekonuje. Trochę męczyła się z Lim, którą na hardzie powinna poskładać w 2 setach. Z Kucovą broniła MP i przy swoim serwisie jej gra nie była taka pewna. Chinka to jedna z tych Golden Flowers, która zbytnio się nie wyróżnia i również gra płaskie piłki z forehandu, przy kulejącym backhandzie i dużej liczbie UE. Sakkari dobry mecz zagrała dopiero z Liu, bo w każdym z poprzednich zaczynała gonić ze stanu 0-1 w setach. Greczynka prezentuje styl pusherki i jej gra raczej opiera się na rozrzucaniu rywalki i szukaniu okazji do ataku. Serwis ma regularniejszy od Yafan, ale nieznacznie od niej słabszy. Przy ofensywnym stylu rywalki górę powinna wziąć defensywna gra i w miarę przemyślanie dobieranie uderzeń i rozprowadzanie gry. Wang bije mocno, ale nie jest to jeszcze regularna zawodniczka. Maria w kwalifikacjach do US Open pokazała, że z puncherkami pokroju Sevastovey i Martic dobrze sobie radzi, a i z Bondarenko w tym roku przegrała dopiero po TB w 3 secie. Defensywa powinna wziąć górę w tym meczu.