Łukasz Kubot wygra @ 1,40 Bet365
Bardzo ciekawy pojedynek w pierwszej rundzie kwalifikacji do ATP500 w Rotterdamie, gdyby ten pojedynek nie rozgrywał się w hali i w Europie to nigdy nie odważnyłbym się typować na zwycięstwo Łukasza. Robię to jednak bo jego rywal, Thanasi Kokkinakis jest bardzo zdolnym zawodnikiem, jednak nie obytym w tourze i takie wyprawy do Europy nie są dla Niego dobre.
Łukasz Kubot zaczął sezon od sukcesu deblowego podczas
Australian Open, gdzie w parze z Robertem Lindstedtem wygral turniej, następnie wystąpił w turnieju 250-tce we francuskim Montpellier, gdzie po mega zaciętym pojedynku uległ Gaelowi Monflisowi, który nadal gra w tym turnieju. Łukasz w tym meczu zaprezentował się świetnie, gra pod siatką wydawała się wytrenowana do perfekcji, w wymianach z głębi kortu nie był spisany na straty. Miał Łukasz Kubot pecha, że trafił od razu na świetnego Monfilsa.
Thanasi Kokkinakis, to jedna z największych nadziei tenisa, bardzo młody zawodnik, niespełna osiemnastoletni, w końcówce poprzedniego sezonu zaczął grać w Challengerach, teraz próbuje sił w jeszcze większych turniejach, nie wiem czy nie za szybko. Nigdy nie grał w hali, jest to jego pierwszy oficjalny turniej rozegrany w Europie, problemy z aklimatyzacją jeszcze są bo kilka dni wstecz mierzył się w Davis Cupie, w meczu tzw. o pietruszkę z Benneteau i przegrał go bardzo gładko 6-4.6-1.
Myślę, że dzisieiejszy mecz będzie dla Australijczyka niebywale trudny, pierwszy mecz w hali w jego karierze, rywal w formie. Czarno widzę szanse Kokkinakisa, który będzie miał ogromne problemy na szybkiej nawierzchni w Rotterdamie. Wiemy jak akcja serve & volley Łukasza jest dobrze dopracowana, jeśli będzie funkcjonować podobnie jak w Montpellier to o wynik jestem spokojny.
Gerard Melzer wygra @ 1,50 Bet365

Pierwsza runda kwalifikacji do turnieju rozgrywanego na nawierzchni ziemnej w stolicy Argentyny - Buenos Aires. Pojedynek dwóch tenisistów młodego pokolenia, łao uniwersalnych, w profesjonalnym tourze grających tylko na mączce.
Gerald Melzer, młodszy brat Juegena, plasujący się w końcówce drugiej setki rankingu
ATP, od zeszłego sezonu z powodzeniem wszedł do Challengerów, kilka niezłych występów, zaliczył nawet jeden finał w Brasovie, do tego kilka półfinałów, na prawdę bardzo solidny sezon młodego reprezentanta Austrii.
Hugo Dellien to młodszy tenisista, rocznik 93', rzadko występujący nawet na poziomie Challenger - a jeśli występuje to bez sukcesów, jego gra kończy się na pierwszych rundach. Futuresów wygrywa całkiem dużo, jednak tego trzeba oczekiwać po zawodniku który znajduje się w rankingu
ATP w połowie czwartej setki.
Kursy na to zdarzenie są dla mnie małym zaskoczeniem, owszem Melzer ma słaby bilans na początku sezonu, jednak trzeba wziąć pod uwagę, że łatwych rywali nie miał. Najpierw Alund w Bucaramandze, następnie porażka w drugiej rundzie Challengera w Chitre, który był rozgrywany na twardej nawierzchni na której Gerald po prostu nie gra. Ostatni tydzień to porażka w pierwszej rundzie kwalifikacji do turnieju w Vina del Mar - Melzer uległ sensacji tego tygodnia, Taro Danielowi.
Myślę, że różnica klas pomiędzy dzisiejszymi rywalami jest widoczna, Hugo Dellien to jeszcze młody gracz, nie wiem czy to nie jest jego pierwszy występ na tym poziomie. Melzer to już poniekąd doświadczony zawodnik, brakuje mu systematyczności, jednak umiejętności są. Sądzę, że warto spróbować tutaj wytypować zwycięstwo Austriaka.