Bellucci - Seppi 2
3,14 Bwin
Przedwczoraj Istomin, wczoraj Golubev, dziś liczę, że to Seppi będzie sporym kursem, który trafię dość gładko. Andreas wreszcie, po skończeniu sezonu trawiastego, wrócił do formy, jakiej spodziewałem się u niego od dawna. W tym turnieju spokojnie pokonał Roberta, Berrera i Fogniniego. Wcale nie taka łatwa drabinka, jednak wszyscy w zasięgu Andreasa, który jednak jakiś czas temu przegrywał z takimi graczami. Bellucci ograł Bolelliego po nierównym meczu, wczoraj pokonał Kohlschreibera, który jeszcze nie doszedł do formy. Z Seppim może być trudniej, a set stracony z Bolellim świadczy o tym, że Thomaz także trochę poza formą i nie jest równy w trakcie spotkań.
Starace - Melzer 2
1,52 Pinnaclesports
Ciągle powątpiewam w Juergena, z każdym turniejem mam przeczucie, że skończy się jego fantastyczna gra. Nic z tych rzeczy. Melzer po prostu dorósł do klasy światowej i gra wręcz wybornie, jest nie do powstrzymania dla wielu graczy. Starace jest solidny, jednak wczoraj męczył się ze słabym Ribą-Madrid. Dziś Juergen powinien po raz trzeci w tym turnieju potwierdzić swą potęgę.
F. Mayer - Ferrero 1
2,49 Pinnaclesports
Niepewny typ, jednak spróbuję. Mayer od Stuttgartu prezentuje się świetnie, teraz kontynuuje to w Hamburgu. Widać, że gra u siebie mu służy, choć z niewygodnym Dolgopolovem był już prawie przegrany. Ferrero dalej jakoś osiąga dobre wyniki, jednak gra nie jest jakaś porażająca i Florian na pewno ma szansę coś tutaj urwać.
Anderson - Lacko 1
2,00 Bwin
Lacko pokonał Hewitta bardzo gładko i chyba tylko to powoduje, że jest w tym spotkaniu rzekomym faworytem. Nieco wcześniej, w pierwszej rundzie, 4-6, 7-6, 7-6 z Kunicynem i bardziej to obrazuje możliwości Lacko, niż mecz z ostatniej nocy. Anderson spokojnie pokonuje kolejnych rywali, gra bardzo dobry
tenis. Normalnie nie byłby underdogiem, a wczorajszy mecz Lacko-Hewitt to już historia. Teraz trzeba przejść do porządku dziennego i rozsądku, a według tego, większe szanse na wygraną ma Kevin.
Dent - Fish 1
3,71 Pinnaclesports
Fish od rozpoczęcia się sezonu trawiastego jest w genialnej dyspozycji, tutaj bardzo pewnie pokonał Warda i Ginepriego. Wszyscy wiemy jednak, że Taylora Denta stać na więcej, może sporo przegrywać po chimerycznych grach, ale jak gra swój
tenis, jest często nie do zatrzymania. Tutaj dość spokojne, choć trzysetowe wygrane z nie byle kim, bo z Blake oraz Zeballosem. Horacio został wręcz zmieciony z kortu w dwóch ostatnich setach. Moim zdaniem Taylor ma dużo większe szanse, niż którykolwiek z poprzednich rywali Fisha, by sprawić mu sporo kłopotu.