Lechia - Cracovia
1/X & under 4.5
Kurs: 1.56
Forbet
Pojedynek jedynej drużyny, która nie straciła jeszcze w grupie mistrzowskiej punktu z bezbarwną po powrocie związanym z pandemią Cracovią. Goście tak naprawdę byli chwaleni jedynie za spotkanie... z Lechią, które pewnie wygrali. Tym razem nie spodziewam się jednak powtórki. Wiąże się to z tym, że Cracovia tak naprawdę w lidze o nic już nie gra. Mam wrażenie, że do 4 miejsca, które ewentualnie dałoby puchary potrzebne im jest minimum 9 z 12 punktów. A tyle to oni na pewno nie zdobędą co wiąże się z miejscami 6-8. Jedyną przepustką dla Cracovii do europejskich pucharów może być
Puchar Polski, a już trzy doby po spotkaniu w Gdańsku czeka ich właśnie mecz w tych rozgrywkach, gdzie spróbują się postawić nieco osłabionej Legii. Jeśli chodzi o Lechistów to ich postawa w ostatnich meczach jest naprawdę dobra. Co prawda nie mierzyli się jeszcze z większością drużyn walczących o puchary, ale niezłe wyniki z niżej notowanymi zespołami pozwoliły myśleć nawet o podium. Lechia również zagra w pucharach, ale będą mieli dzień dłużej na regenerację. Nie wydaje mi się aby trener Stokowiec wystawił rezerwowy skład. Większej ilości zawodników rezerwowych spodziewałbym się prędzej w Cracovii. Pamiętajmy o tym, że Lechia dysponuje kilkoma ciekawymi zawodnikami z przodu. Ktoś z dwójki Ze Gomes/Conrado pewnie znów odpali (zapewne jeden zagra od początku, a drugi wejdzie z ławki), a joker Zwoliński ponownie może cieszyć się z bramki.Cracovia ostatni raz nie straciła bramki na początku lutego w meczu z Arką i nie wydaje się by miało się to zmienić właśnie z Lechią, która ostatnio pokazuje, że potrafi strzelać bramki. Typ na under spowodowany jest poprawą w grze obronnej zespołu Lechii w porównaniu do tego co widzieliśmy około miesiąc temu w meczach z Arką, Górnikiem czy choćby Cracovią. Wytypowania dokładnego wyniku się tutaj nie podejmę(choć z Płockiem się ostatnio udało

), ale spodziewam się tutaj wygranej Lechii jedną lub dwoma bramkami.