Charleroi - Kortijk
W 2016 roku, Sporting wygląda bardzo przyzwoicie, a i ostatnie mecze ubiegłego roku też należy zaliczyć na duży plus. Szkoda straty punktów z St.Truiden, bo wtedy Perbet nie wykorzystał rzutu karnego. Później porażka z Anderlechtem na wyjeździe, gdzie IMO dużo gorzej od rywala nie wyglądali. I dwa ostatnie zwycięstwa, z Mechelen które było obowiązkiem, oraz ze Zulte, dzięki czemu, pozwoliło to dogonić grupę mistrzowską. Świetnie w ostatnich meczach grał sprowadzony w styczniu Peruwiańczyk Benavente, który ma już na koncie dwie bramki i asystę (świetna akcja w meczu z Zulte, w której strzelił bramkę). Dobrze ostatnio wyglądają, Tainmont, Saglik i Marcq, którzy dokładają te asysty, do zespołu wkręca się coraz bardziej Ninis, swoje gra Pallet czy Perbet, który walczy o koronę strzelców. Przyczepić się można do defensywy, która w czterech tegorocznych spotkaniach straciła sześć bramek. Popełniają sporo błędów, chociażby prezent w meczu ze Zutle, bądź jakby nie patrzeć, to dwie bramki padły po ich błędach w meczu z Mechelen. Z tego co widziałem to u gospodarzy nie zagra paru zawodników, ale największa strata to Ferber.
Kortijk wrócił na swoje tory, czyli już na wyjazdach nie gra tak dobrze, a większość punktów klepie u siebie. Goście w delegacji ostatnie punkty złapali.. pod koniec października w meczu z Liege. Od tego czasu same porażki, bilans bramkowy 8-1. Defensywa wiadomo, jakoś mocną stroną na wyjazdach ich nie była, ale ofensywa powinna wyglądać znacznie lepiej. W meczu z Genk, Rolland nie trafił karnego, karnego który mógł zadecydować o podziale punktów, z Leuven w 35 minucie czerwoną kartkę dostał Boyer i o korzystny wynik było ciężko, chociaż swoje akcje mieli. Strzelać tam ma kto, bo jest Papazoglou, który ma na koncie pięć bramek i trzy asysty, Jest Rolland, De Smet, Kis, bramkostrzelny Tomasević. Widać że Mercier dobrze zaczyna przygodę z klubem, bo w trzech meczach zaliczył i bramkę i asystę. Z absencji w dzisiejszym spotkaniu, to jedynym zawodnikiem który nie zagra jest Chanot, podstawowy stoper.
Reasumując, na pewno kurs na zwycięstwo gospodarzy jest kuszący i zapewne z niego skorzystam, ale według mnie jeszcze bardziej kuszący jest kurs na bts, który może okazać się trafny, gdyż tak jak wspomniałem wyżej, gospodarze mają swoje problemy w defensywie, ale przód jest silny, a goście, zbyt długo są bez gola na wyjeździe i troszku mimo wszystko liczę na przełamanie, a szanse na pewno swoje mieć będą. Jeśli w grę wchodzi bts to i over 2,5 staje się realny.
Sporting Charleroi win @ 1,80 Bet365
1-1
Obie strzelą @ 1,95 Bet365
Over 2,5 @ 2,05 Bet365 