21 Kolejka Bundesligi
Borussia Dortmund - Schalke 04 Gelsenkirchen 1 @1,70
Początek kolejnej kolejki Bundesligi, i odrazu mecz największego kalibru. Derby Zagłębie Ruhry, pomiędzy Borussią Dortmund i Schalke 04. Stawiam na zwycięstwo gospodarzy.
Po pierwsze - aspekt psychologiczny. Obu drużyn nie trzeba motywować do takiego meczu. Zwłaszcza Borussia będzie mogła liczyć na żywiołowy doping ponad 80 tysięcy kibiców na Signal Iduna Park. Naprawdę, doping takiej ilości kibiców bardzo pomaga drużynie. Borussia to lider Bundesligi, ma w tym momencie równo dwa razy więcej punktów niż rywal z Gelsenkirchen. Zawodnicy Borussi mają świadomość tego, że są po prostu lepsi, i będą chcieli to udowodnić. Jesienią, na Veltins Arena zwyciężyła BVB, i teraz zrobią wszystko by potwierdzić dominację w regionie.
Ktoś może się ździwić dlaczego zacząłem analizę od motywacji, ale zrobiłem to dlatego, że tylko tam można szukać jakiś plusów po stronie Schalke. Drużyna grająca w kratkę, rozbita psychicznie. Derby rządzą się własnymi prawami. No ale...
Wszelkie analizy formy, taktyki czy statystyk nie dają szans Schalke. Po dwudziestu kolejkach, Borussia jest liderem z dużą przewagą, i zmierza po tytuł Mistrza Niemiec. Schalke kisi się w środku tabeli, walcząc choćby o występ w Europa League w przyszłym sezonie. Wszyscy zawodnicy Borussi grają na maximum swoich możliwości. Sahin, Gotze, Grosskreutz, Hummels. Jeszcze w poprzednim sezonie mało kto poza Niemcami o nich słyszał. Teraz są gwiazdami w całej Europie. Schalke też ma gwiazdy, ale nie mogące znaleźć swojej formy. Huntelaar przestał strzelać odkąd wyjechał z Amsterdamu. Jurado gra mało, i słabo. Pander jest wiecznie kontuzjowany, lub po kontuzji. Nawet Neuer i Howedes popełniają błędy, a sam Raul w ataku to za mało.
Krótko o absencjach. Duże osłabienie obrony Borussi - za kartki nie zagra Neven Subotić. Kontuzjowani są Shinji Kagawa, Sebastian Kehl, Patrick Owomoyela i Florian Kringe. W Schalke nie wystąpią świeżo sprowadzony Angelos Charisteas, Levan Kenia, i Christoph Moritz. Z drużyny odeszła też największa gwiazda - Ivan Rakitić.
Reasumując, wszelkie piłkarskie argumenty do wygrania ma Borussia. Nie widzę żadnych przesłanek mówiących o zwycięstwie Schalke, choć nie takie cuda już w Bundeslidze widziałem.