>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Odwrotnośc tego, co robią wszyscy - ruletka

acetate 474

acetate

Użytkownik
Dołączył
Maj 23, 2012
Posty
617
Reaction score
0
Punkty
0
Puszczając spiny wpadło mi w oko to, iż zdecydowanie częściej pojawiają się serie kolorów pod rząd, niż przeplatanek. A gdyby tak poczekać na przeplatankę 3-4 razy i wtedy wchodzić z progresją na kolor, który akurat wypadł?
przykład:
1) czarny
2) czerwony
3) czarny (wchodzimy z progresją na czarne)
4) czerwone (drugi stopień na czerwone)
5) czarne (trzeci stopien na czarne)
6) czarne progresja zakończona na 4 stopniu
statystycznie wydaje mi sie, że przeplatanek jest dużo mniej, niż serii &quot;pod rząd&quot;...
To jedna z rzeczy, którą zauważyłem. Będzie odzew, skrobnę coś o drugiej ;-)
 
P 17

pawelz

Użytkownik
Dołączył
Czerwiec 1, 2009
Posty
401
Reaction score
0
Punkty
0
Z matematycznego punktu widzenia prawdopodobieństwo przeplatanek jest takie samo jak serii pod rząd jak zresztą każdego innego układu. To że odniosłeś takie wrażenie to po prostu wynik zbyt małej ilości obserwowanych spinów.
 
acetate 474

acetate

Użytkownik
Dołączył
Maj 23, 2012
Posty
617
Reaction score
0
Punkty
0
No dobrze. Zauważyłem też, że podczas przełamania serii, powiedzmy:
8 czarnych
pada czerwona
często w nastepnych 5 spinach znów pada czerwona. Tak, jakby odchylenie zaczęło się wyrównywać w tym momencie przełamania tej serii. Już lepiej stawiać na przełamanie serii PO &quot;pierwszym przełamaniu&quot;, niż polować na takowe wchodząc na kolejne, druzgocące progi.
 
tommyy 33

tommyy

Użytkownik
Dołączył
Październik 7, 2016
Posty
60
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Anglia
Puszczając spiny wpadło mi w oko to, iż zdecydowanie częściej pojawiają się serie kolorów pod rząd, niż przeplatanek.
Tak samo jak odchylenia procentowe dążą do wyrównania w długim okresie czasu, tak i powtórzenia /niepowtórzenia również wyrównają się po dłuższym czasie. Sprawdźmy czy rzeczywiście tak jest.
Zakładając Twoją tezę, że serii jest więcej niż naprzemiennych:
Załóżmy, że będziemy stawiać po jednym żetonie na każdym ostatnim wypadniętym evenie. Jeśli się powtórzy, jesteśmy +1, jeśli nie -1. Tak najprościej sprawdzić czego jest więcej. Zero wykluczamy w celu dokładniejszej analizy. Gramy jedynie czerwone/czarne. Napisałem taki systemik w RX który będzie tak obstawiać i przetestowałem na ponad 500 tysiącach spinów. Jak widać poniżej na zdjęciu, trend oscyluje w granicach 0 z odchyleniami, nie ma konkretnego kierunku. Równie dobrze można postawić jeden żeton na czerwone i puścić na kilkaset tysięcy spinów. Efekt będzie taki sam. Jeśli gramy na kole z zerem, trend już wtedy jest spadkowy. Systemik poniżej.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
acetate +5 Punkty
tommyy 33

tommyy

Użytkownik
Dołączył
Październik 7, 2016
Posty
60
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Anglia
Napisałem również system według Twojego przykładu czyli:
1) czarny 2) czerwony 3) czarny (wchodzimy z progresją na czarne) 4) czerwone (drugi stopień na czerwone) 5) czarne (trzeci stopien na czarne) 6) czarne progresja zakończona na 4 stopniu
Niestety ale i to nie działa. Gotowy system wstawiłem poniżej. Napisałem tu osobny post aby nie mylić załączników i wiadomo było co jest do czego.
 
noname007x 3,3K

noname007x

Użytkownik
Dołączył
Listopad 24, 2012
Posty
775
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Holandia
Tak, jak napisali koledzy wyżej. Nie ma to żadnego znaczenia. To jest jak gra &quot;orzeł-reszka&quot;. Za każdy rzutem szansa jest 50% szans.
Pomijając fakt:
Amerykański matematyk i magik Persi Diaconis (profesor matematyki i statystyki na uniwerystecie Stanforda) udowodnił w swoich badaniach, że niezależnie od siły pstryknięcia - moneta nieznacznie częściej upada na tę stronę, która w momencie wypchnięcia jej w górę była na wierzchu.