![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](https://forum-static.bukmacherskie.com/logofb.png)
![[SANDBOX] Forum Bukmacherskie](/styles/drift/drift/images/logo.png){kind=logo}
55
Chciałbym publicznie podziękować grupce ludzi którzy od jakiegoś czasu zaskarbili sobie moje zaufanie, a ich typy są bardzo dobre co nie znaczy że mają 100% skuteczność bo nawet najlepszy typ i analiza może mieć inne odzwierciedlenie po gwizdku. Ale mój kupon przedstawi strukturę do której każdy dorzucił swoją cegiełkę rzecz jasna nie brałem typów w ciemno i niektóre z nich zagrałem pewniej niż autorzy polecali bo to taśma ale po wstępnej analizie każdy z nich miał sens . Pragnę pokazać jakie te forum ma moc i potencjał kiedy się dobrze pogrzebie.
Brodaty Żółw:
"Sunderland vs. West Brom
Typ: over 3.5 kartki - 1.83/Bet365
Widzieliście te memy we wakacje "ale by teraz pykło takie Sunderland z West Bromem"? No może było tam Stoke zamiast "Czarnych Kotów" ale właśnie taki typ meczu jutro zobaczymy. O jaki chodzi? O typowy angielski futbol, który jednych może zniechęcać a drugich jarać. Dużo wślizgów, chaosu oraz walki na każdym metrze kwadratowym boiska. Obok spotkań na szczycie takich jak City z Tottenhamem mamy właśnie takie spotkanie. Jak zobaczyłem to spotkanie w ofercie to mówię "linia na kartki na pewno 5.5" a tutaj taki prezencik. Tak jak pisałem, to będzie ostre spotkanie pełne walki. Gradu bramek się tutaj raczej nie spodziewam ale kartki będą. Genialna linia do gry, polecam!
Liverpool x Chelsea
AKO: 2.18/Bet365
"The Blues" mają problem i mówi o tym Conte. Powiedział coś w ten deseń "jeżeli Chelsea myśli o powrocie na szczyt to potrzebne są transfery". Oglądałem większość spotkań tego zespołu w tym sezonie i szczerze mam z nimi problem. Początek sezonu fajny, Hazard wrócił do dość dobrej dyspozycji ale wszystko zaczęło się komplikować po remisie ze Swansea. Tam sędzia nie pomógł stołecznej drużynie ale Ci powinni to spotkanie wygrać już w 1 połowie. Jeśli ekipa Conte ma się liczyć w tym sezonie to muszą się przełamać właśnie jutro. Przeciwnik bardzo dobry, bo Hull po niespodziewanie dobrym początku teraz gra tak jak miało grać. Wymęczony remis z Burnely, porażka z Arsenalem i pogrom wykonany przez Liverpool. W każdym tym spotkań grali piach i jutro nie spodziewam się po nich fenomenalnego występu. Do tego bardzo wiele braków kadrowych w tym Bruce czy Dawson, którzy zazwyczaj grają w 1 składzie.
Pojawiły się składy i "The Reds" wychodzą najmocniejszym garniturem jaki aktualnie ma Klopp. Jedyna zmiana z poprzednim meczem to Lovren za Klavana (zmiana na plus). Spodziewałem się powrotu Cana do pierwszego składu ale póki co przegrywa rywalizacje. W Swansea jeżeli się nie mylę to debiutuje Baston, który w poprzednim sezonie dysponował świetną formą w hiszpańskiej La Liga. Osobiście jednak uważam, że to strzał w stopę, bo Matipa i Lovrena będzie bardzo ciężko obiec. Liverpool to maszynka do zdobywania goli, więc w przodzie powinni coś ukuć, ja jednak widzę sporą poprawę w grze obronnej a bramka z Hull to dzieło przypadku po rzucie rożnym. "The Reds" dzisiaj wygrają choć Liberty Stadium to nie jest prosty stadion. Poza tym spodziewam się wygranej do 0 i zachowania w końcu czystego konta."
Vidal:
"Ja nie ufam Sevilli.
Owszem, wyniki są bardzo zadowalające, jeżeli chodzi o LM i samą ligę. Aczkolwiek sporo graczy tego zespołu nie potrafi wykorzystać swojego potencjału. Nie podoba mi się ta gra, ale póki jest skuteczna to szanuję.
Jednak granie co 3 dni to może być bolączka, choć mają bardzo szeroki skład, to Alaves jest mocno wybieganym zespołem. Dużo walczą.
Trzeba wziąć pod uwagę kursy, które są beznadziejne na gospodarzy. Jeżeli wygrywali, to na styk, prócz tego inaugurującego spotkania z Espanyolem.
Alaves się dobrze trzyma, biorąc pod uwagę rywali z którymi już grali.
Ledwie 5 straconych bramek? Biorąc pod uwagę, że grali już na Camp Nou, VC i na Mestalla z Valencią to bdb rezultat. Przegrali pechowo z Nietoperzami / Samobój ,i karny w końcówce. Dobre zawody z Barceloną i Atletico.
Szczelna defensywa, trochę gorzej z przodu i były już dwa razy 0:0 z drużynami, które mogliby pokonać.
Alaves HA+1.5 @1.65 Uni "
ibis:
"Typ: obie strzelą gola - TAK. Kurs: 1.80. Wynik: 2:2
buk: Bet365
Gospodarze nie tak wyobrażali sobie początek sezonu. Ostatnie miejsce po 7. kolejkach z dorobkiem tylko dwóch punktów mówi samo za siebie. W zespole zapaliła się czerwona lampka i czas najwyższy zacząć punktować bo za niedługo może być za późno. Jednak te zdobywanie punktów nie będzie takie łatwe. Bowiem do Pampeluny przyjeżdża ekipa Las Palmas, zespół który od początku sezonu wygląda bardzo dobrze i zachwyca. W ostatniej kolejce zdołali urwać punkty Realowi remisując z Królewskimi 2:2. Na wyjeździe ich bilans to 1-0-2, czyli nie tak dobrze jak w spotkaniach u siebie, jednak interesuje mnie to, że ten zespół strzela bramki i to całkiem sporo, dlatego też na to spotkanie wybrałem BTS i powyżej 2.5 gola. Spodziewam się otwartego spotkania, a to dlatego, że gospodarze muszą zacząć punktować, a goście dalej będą chcieli podtrzymać swoją dobrą formę. "
robson United:
"Watford - Bournemouth
Typ: Watford @ 2,50 B365 Od siebie dodałem podpórkę
Watford do tej pory może i słaby bilans na ich koncie, ale warto rzucić okiem na kalendarz ich domowych gier. Najpierw porażka z Chelsea 1:2, następnie 1:3 z Arsenalem i w końcu przyszła wygrana 3:1 z Manchesterem United. Maszyna losująca i układająca terminarz jak widać nie miała litości dla Watford.
Klub jednak dysponuje bardzo ciekawym składem, Widać w nim sporo włoskich smaczków, a że sympatyzuje z calcio to akurat mi się to podoba. Przede wszystkim trener Mazzari na ławce, który dowodzi zespołem. Ale na murawie kierownice przejmuje powoli Roberto Pereyra, Argentyńczyk sprowadzony z Juventusu. W zespole z Turynu radził sobie dobrze, ale przegrał po prostu z nadmierną konkurencją, bo jak się ma do dyspozycji Pogbę, Vidala, Marchisio, Cuadrado itp itd, to trudno wygrać rywalizację. Ale potencjał Pereyry jest ogromny, powoli odpala w Premier League. Obok siebie ma Capoue i Behramiego, pomoc zrobi tutaj robota. A w ataku pzreiceż nie jest najgorzej też, Ighalo & Deeney to bramkostrzelny duet.
Bournemouth do tej pory ledwo 4 strzelone gole w 6 meczach. Ja nie widzę jakiegoś wielkiego potencjału w tym zespole. Początek sezonu mieli kiepski, tydzień temu sprawili niespodziankę pokonując Everton 1:0, ale to miało miejsce na własnym terenie. Jednak na Vicarage Road będzie ciężej. Tutaj dla mnie faworytem jest Watford, kursy są kosmiczne, ja próbuje!
Watford: Gomes; Zuniga, Kaboul, Prodl, Holebas; Behrami, Amrabat, Capoue Pereyra; Deeney, Ighalo
Bournemouth: Boruc; Smith, Francis, Cook, Daniels; Sjurman, Arter; Ibe, Wilshere, Stanislas; Wilson"
Vidal po raz drugi :
"#5
Stjarnan - Olafsvik 1"
PSG to moje widzi mi się . . .
Brodaty Żółw:
"Sunderland vs. West Brom
Typ: over 3.5 kartki - 1.83/Bet365
Widzieliście te memy we wakacje "ale by teraz pykło takie Sunderland z West Bromem"? No może było tam Stoke zamiast "Czarnych Kotów" ale właśnie taki typ meczu jutro zobaczymy. O jaki chodzi? O typowy angielski futbol, który jednych może zniechęcać a drugich jarać. Dużo wślizgów, chaosu oraz walki na każdym metrze kwadratowym boiska. Obok spotkań na szczycie takich jak City z Tottenhamem mamy właśnie takie spotkanie. Jak zobaczyłem to spotkanie w ofercie to mówię "linia na kartki na pewno 5.5" a tutaj taki prezencik. Tak jak pisałem, to będzie ostre spotkanie pełne walki. Gradu bramek się tutaj raczej nie spodziewam ale kartki będą. Genialna linia do gry, polecam!
Liverpool x Chelsea
AKO: 2.18/Bet365
"The Blues" mają problem i mówi o tym Conte. Powiedział coś w ten deseń "jeżeli Chelsea myśli o powrocie na szczyt to potrzebne są transfery". Oglądałem większość spotkań tego zespołu w tym sezonie i szczerze mam z nimi problem. Początek sezonu fajny, Hazard wrócił do dość dobrej dyspozycji ale wszystko zaczęło się komplikować po remisie ze Swansea. Tam sędzia nie pomógł stołecznej drużynie ale Ci powinni to spotkanie wygrać już w 1 połowie. Jeśli ekipa Conte ma się liczyć w tym sezonie to muszą się przełamać właśnie jutro. Przeciwnik bardzo dobry, bo Hull po niespodziewanie dobrym początku teraz gra tak jak miało grać. Wymęczony remis z Burnely, porażka z Arsenalem i pogrom wykonany przez Liverpool. W każdym tym spotkań grali piach i jutro nie spodziewam się po nich fenomenalnego występu. Do tego bardzo wiele braków kadrowych w tym Bruce czy Dawson, którzy zazwyczaj grają w 1 składzie.
Pojawiły się składy i "The Reds" wychodzą najmocniejszym garniturem jaki aktualnie ma Klopp. Jedyna zmiana z poprzednim meczem to Lovren za Klavana (zmiana na plus). Spodziewałem się powrotu Cana do pierwszego składu ale póki co przegrywa rywalizacje. W Swansea jeżeli się nie mylę to debiutuje Baston, który w poprzednim sezonie dysponował świetną formą w hiszpańskiej La Liga. Osobiście jednak uważam, że to strzał w stopę, bo Matipa i Lovrena będzie bardzo ciężko obiec. Liverpool to maszynka do zdobywania goli, więc w przodzie powinni coś ukuć, ja jednak widzę sporą poprawę w grze obronnej a bramka z Hull to dzieło przypadku po rzucie rożnym. "The Reds" dzisiaj wygrają choć Liberty Stadium to nie jest prosty stadion. Poza tym spodziewam się wygranej do 0 i zachowania w końcu czystego konta."
Vidal:
"Ja nie ufam Sevilli.
Owszem, wyniki są bardzo zadowalające, jeżeli chodzi o LM i samą ligę. Aczkolwiek sporo graczy tego zespołu nie potrafi wykorzystać swojego potencjału. Nie podoba mi się ta gra, ale póki jest skuteczna to szanuję.
Jednak granie co 3 dni to może być bolączka, choć mają bardzo szeroki skład, to Alaves jest mocno wybieganym zespołem. Dużo walczą.
Trzeba wziąć pod uwagę kursy, które są beznadziejne na gospodarzy. Jeżeli wygrywali, to na styk, prócz tego inaugurującego spotkania z Espanyolem.
Alaves się dobrze trzyma, biorąc pod uwagę rywali z którymi już grali.
Ledwie 5 straconych bramek? Biorąc pod uwagę, że grali już na Camp Nou, VC i na Mestalla z Valencią to bdb rezultat. Przegrali pechowo z Nietoperzami / Samobój ,i karny w końcówce. Dobre zawody z Barceloną i Atletico.
Szczelna defensywa, trochę gorzej z przodu i były już dwa razy 0:0 z drużynami, które mogliby pokonać.
Alaves HA+1.5 @1.65 Uni "
ibis:
"Typ: obie strzelą gola - TAK. Kurs: 1.80. Wynik: 2:2
buk: Bet365
Gospodarze nie tak wyobrażali sobie początek sezonu. Ostatnie miejsce po 7. kolejkach z dorobkiem tylko dwóch punktów mówi samo za siebie. W zespole zapaliła się czerwona lampka i czas najwyższy zacząć punktować bo za niedługo może być za późno. Jednak te zdobywanie punktów nie będzie takie łatwe. Bowiem do Pampeluny przyjeżdża ekipa Las Palmas, zespół który od początku sezonu wygląda bardzo dobrze i zachwyca. W ostatniej kolejce zdołali urwać punkty Realowi remisując z Królewskimi 2:2. Na wyjeździe ich bilans to 1-0-2, czyli nie tak dobrze jak w spotkaniach u siebie, jednak interesuje mnie to, że ten zespół strzela bramki i to całkiem sporo, dlatego też na to spotkanie wybrałem BTS i powyżej 2.5 gola. Spodziewam się otwartego spotkania, a to dlatego, że gospodarze muszą zacząć punktować, a goście dalej będą chcieli podtrzymać swoją dobrą formę. "
robson United:
"Watford - Bournemouth
Typ: Watford @ 2,50 B365 Od siebie dodałem podpórkę
Watford do tej pory może i słaby bilans na ich koncie, ale warto rzucić okiem na kalendarz ich domowych gier. Najpierw porażka z Chelsea 1:2, następnie 1:3 z Arsenalem i w końcu przyszła wygrana 3:1 z Manchesterem United. Maszyna losująca i układająca terminarz jak widać nie miała litości dla Watford.
Klub jednak dysponuje bardzo ciekawym składem, Widać w nim sporo włoskich smaczków, a że sympatyzuje z calcio to akurat mi się to podoba. Przede wszystkim trener Mazzari na ławce, który dowodzi zespołem. Ale na murawie kierownice przejmuje powoli Roberto Pereyra, Argentyńczyk sprowadzony z Juventusu. W zespole z Turynu radził sobie dobrze, ale przegrał po prostu z nadmierną konkurencją, bo jak się ma do dyspozycji Pogbę, Vidala, Marchisio, Cuadrado itp itd, to trudno wygrać rywalizację. Ale potencjał Pereyry jest ogromny, powoli odpala w Premier League. Obok siebie ma Capoue i Behramiego, pomoc zrobi tutaj robota. A w ataku pzreiceż nie jest najgorzej też, Ighalo & Deeney to bramkostrzelny duet.
Bournemouth do tej pory ledwo 4 strzelone gole w 6 meczach. Ja nie widzę jakiegoś wielkiego potencjału w tym zespole. Początek sezonu mieli kiepski, tydzień temu sprawili niespodziankę pokonując Everton 1:0, ale to miało miejsce na własnym terenie. Jednak na Vicarage Road będzie ciężej. Tutaj dla mnie faworytem jest Watford, kursy są kosmiczne, ja próbuje!
Watford: Gomes; Zuniga, Kaboul, Prodl, Holebas; Behrami, Amrabat, Capoue Pereyra; Deeney, Ighalo
Bournemouth: Boruc; Smith, Francis, Cook, Daniels; Sjurman, Arter; Ibe, Wilshere, Stanislas; Wilson"
Vidal po raz drugi :
"#5
Stjarnan - Olafsvik 1"
PSG to moje widzi mi się . . .
