Arsenal Londyn - Manchester United BTS @1.73 bet365
Szlagier 8 kolejki
Premier League. Na Emirates przyjeżdżają Czerwone Diabły. Kanonierzy zawodzą w Lidze Misiów. Najpierw przegrana w Zagrzebiu a w tym tygodniu 2:3 z Olympiakosem. W PL na swoim terenie też nie wiedzie im się najlepiej. Na start rozgrywek dostali bęcki od Młotów, potem bezbramkowy remis z The Reds no i w końcu ostatnio pokonali The Potters 2:0. Tydzień temu spuścili lanie Lisom na King Power Stadium. Hattricka zanotował Sanchez. Bramkę strzelił nawet Żiru wchodząc z ławki. Francuz jest kompletnie bez formy w tym sezonie. Wenger nawet nie wystawia go w pierwszym składzie. Czerwone Diabły są w gazie. Po raz pierwszy od dwóch lat zajmują fotel lidera. Zwycięska passa zaczęła się od derbów Anglii, gdzie Martial w debiucie ustalił wynik spotkania na 3:1. Potem pokonali Świętych na trudnym terenie 3:2 a ostatnio bez problemów rozprawili się z Kotami. W tygodniu pokonali Wilków na OT, gdzię piękną asystą zanotował Mata przy golu na 2:1. Tak jak @robson wspomniał, słabszy występ zanotował Depay i po raz kolejny Rooney. Myślałem, że jak się przełamał z Kotami to ruszy do przodu, no ale nic z tego. Imo to Anglik powienien mecze zaczynać na ławce, ale Van Gaal sie do tego nie posunie, na pewno nie w starciu z Kanonierami. W ekipie z czerwonej części Manchesteru cały czas kuleje defensywa. Minie jeszcze trochę czasu zanim Blind i Smalling zgrają się ze sobą, bo nie przywykli do grania ze sobą w tylnej linii. Z tak szybką ofensywą Arsenalu na pewno będą problemy. Najpewniejszym punktem defensywy na ten moment jest chyba właśnie Anglik i Darmian. Valencia gra poniżej swojego poziomu, już widzę przed oczami jak Sanchez czy też Oxlade bez problemu przedzierają się prawą stroną Diabłów. Nawet jeśli De Gea będzie miał dzień konia to nie sądzę, że zakończy to spotkanie z czystym kontem. Ale podobnie powinno być z Cechem. To Petr na 99% wyjdzie w pierwszym składzie, bo Ospina słabe spotkanie z Grekami w
LM. Arsenal traci ostatnio sporo bramek, a Manchester dość niespodziewanie nawet sporo ich strzela. W tym sezonie strzelali w każdym z meczów wyjazdowych. Mata i Marsjal są w mega gazie. Hiszpan rozgrywa chyba najlepszy sezon na Wyspach w swojej karierze. Piękne asysty, bramki także. Francuz wspaniale wkomponował się w ekipę z OT, zamykając przy tym usta wszystkich krytyków, w tym moje. Nie sądziłem, że tak szybko odnajdzie się w United. Do tego dochodzi Depay, który mimo słabszego meczu z Wilkami prezentuje się naprawdę dobrze w tym sezonie. Z taką obroną Kanonierów nie sądzę, że ten tercet zakończy spotkanie bez bramki. Typuję btsa.
Chelsea Londyn - Southampton BTS @1.87 marathonbet
Tutaj także idę w kierunku btsa. Święci po słabym początku sezonie spisują się całkiem nieźle. Zaczęło się od pewnego pokonania Norwich na St. Mary's. Potem remis na ciężkim terenie z WBA. Następnie po bardzo dobry spotkaniu i wspaniałej postawie De Gei Soton uległo Diabłom na swoich terenie 2:3. Kolejny mecz to bęcki spuszczone pogromcom United, MK Dons 6:0 i ostatnio piękna postawa całej drużyny i pokonanie 3:1 Łabędzi. The Blues ten sezon nie mogą zaliczyć do udanych. Mizerna postawa w lidze. Jak ktoś postawił, że podopieczni Mourinho po 7 kolejkach będą zajmować czternastą lokatę to zaróbił spore pieniądze zapewne. Najgorzej wygląda to w defensywie, tam błąd za błędem popełnia w tym sezonie Bronek, Cahill też do pewnych punktów nie należy. Co ciekawe najpewniejszym punktem Chelsea z tyłu jest obecnie Zouma, no ale to zdecydowanie za mało jak na standardy
Premier League. Tylko raz w tym sezonie Chelsea zanotowała czyste konto, było to w starciu z Kanonierami, ale kto wie gdyby nie show Deana. Z przodu to jeszcze nie wygląda tak źle, ale widać, że brakuje napastnika, bo w tym sezonie Costa nie jest sobą. Tylko z Obywatelami ekipa Mou nie zdołała trafić do siatki rywala. W ostatnich trzech latach, czyli od powrotu do
Premier League, Święci bez problemu znajdowali drogę do strzelenia goli The Blues. W tym sezonie powinno być jeszcze łatwiej, bo nie dość, że mają formę to tak jak wspomniałem, defensywa Londyńczyków kuleje strasznie.
Crystal Palace - West Bromwich Albion | Crystal Palace over 5,5 korków @1.75 betano
Po raz kolejny idę w stronę korków Orłów. Wiadomo jaką obronę mają piłkarze Pulia. Ciężko się będzie przedrzeć murzynom z Londynu i szybko strzelić bramkę, a więc po raz kolejny z udziałem ekipy WBA na wyjeździe powinniśmy być świadkami oblężenia ich bramki. A co za tym idzie zarówno Zaha jak i Bolasie będą próbować wykorzystać swoją szybkość i zwinność na skrzydłach i ich ataki będą przynosiły korki. W meczu z Kogutami Crystal Palace pokryli swoją linię, w starciu z Watford brakło jednego, ale to przez to, że Zaha zaczął mecz na ławce. W sobotę powinien zacząć już od 1'. Anglik miał udział przy wygrywającym golu w ostatniej kolejce, to na nim arbiter odgwizdał faul w karnym, który na gola zamienił Cabaye. Kurs na czystą jedynkę jest zdecydowanie za niski, nie radzę się pchać, obrona WBA naprawdę dobrze spisuje się w tym sezonie w delegacjach, jako jedyna ekipa w
Premier League nie stracili jeszcze bramki.
Swansea City - Tottenham Hotspur BTS @1.73 1xbet
+ over 9,5 rożnych @1.86 óni
Dobre starcie zapowiada nam się w Walii. Łabędzie po kilku słabszych spotkaniach podejmą wracające do formy Koguty. Swansea u siebie jeszcze nie przegrało, tylko jedna stracona bramka z Diabłami, ale zdołali oni odmienić losy spotkania i wygrali tam 2:1. Ostatnio z Soton zagrali całkiem dobre spotkanie, ale Gomis był mega nieskuteczny co zaowocowało jego zejściem w przerwie. Święci wykorzystali swoje okazje i to oni zgarnęli trzy oczka. Koguty natomiast w ostatniej kolejce wreszcie pokazali się z takiej strony, jaką prezentowali w poprzednim sezonie. Naprawdę dobry mecz w wykonaniu ekipy z
WHL i wygrana aż 4:1 nad wicemistrzami Anglii. Przełamał się wreszcie Kane, teraz powinno być z górki. Przód wreszcie jakoś wygląda, bradzo podobała mi się gra Kejna w starciu z Obywatelami. Umiejętnie przetrzymywał futbolówkę, ale w odpowiednim momencie wiedział kiedy z nią rzuszyć czy też dograć do partnerów. Tył jeszcze trochę musi popracować, bo popełniają zbyt wiele prostych błędów, ale Koguty powinni z kolejki na kolejkę wracać na właściwą pozycję w tabeli. Stawiam na btsa, bo tak jak wspomniałem, Łabędzie u siebie spisują się wzorowo, jeśli Gomis i spółka nie będą marinować to bez problemu powinni wykorzystać błędy w defensywie gości. Tottenham sowje okazje też będzie miał, Eriksen jest w gazie, Lamela coś zaczął pokazywać, chociaż to jeszcze nie jest szczyt jego możliwości no i powrót formy Kane'a. Tutaj idę też w stronę rożnych. Linia strasznie nisko ustawiona wg mnie. Obie drużyny w bezpośrednich meczach nabijały ich sporo w ostatnich latach. Koguty jak to Koguty, sami nabijają około 5-7 korków na mecz, Łabędzie u siebie jednak też trochę wykręcają, szczególnie jak w składzie jest Montero. Over 9,5 jak najbardziej do gry.
Jak ktoś jest pusiakiem to może w dublu zagrać niższe linie:
Orły o4,5 korka
+ over 8,5 korków na Liberty @2.06 óni