>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

36 kolejka Premier League [9-11 maj 2015]

Status
Zamknięty.
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 28, 2007
Posty
8589
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Old Trafford





Wkraczamy w decydującą fazę. Meczem kolejki wydaje się starcie Chelsea z Liverpoolem, pytanie jak mecz będzie wyglądał? Chelsea już przypieczętowała mistrzostwo, a Liverpool nie zachwyca swoja grą więc przebieg meczu jest zagadką chyba, że macie inne zdanie na ten temat ?
Walka o 2msc wydaje się, że będzie się toczyła miedzy Man.City a Arsenalem. Manchester United przegrał ostatnie 3 mecze i bardziej musi się patrzeć za siebei by go nie wyprzedził Liverpool, który zbliżył się na dystans 4pkt po szczęśliwej wygranej z QPR. Czy Czerwone Diabły wygrają na niewygodnym terenie Selhurst Park z Crystal Palace ? Oby !
Walka na dole niezwykle ciekawa, kandydatów do spadku kilku, a w tabeli ciasno, jest ciekawie!

Zachęcam do dyskusji, cieszmy sie końcówką sezonu Premier League!
 
fencyn 584

fencyn

Użytkownik
Dołączył
Luty 27, 2014
Posty
404
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
z kieszeni
Zostało 3 kolejki do końca sezonu, i nadal nie wiadomo kto pozostanie na kolejny sezon w PL to w przypadku gospodarzy jeśli chodzi o Burnley walczyło udało się wygrać z MC zremisować z Spurs ale to zbyt mało koniec końcom stało się co wróżyło już od dawna w kolejnym sezonie zagrają niżej w Championship.
Hull stać na utrzymanie zagrali świetne mecze z Pool czy z Crystal Palace potrafili zaskoczyć Chelsea jak i urwać punkty MC ale nadal muszą walczyć.
Nie trzeba chyba pisać wystarczy spojrzeć w tabele, dla Hull 3 punkty w tym meczu to obowiązek jeśli nie, zrobi się bardzo nerwowo a patrząc na terminarz ostatnich meczy te 3 punkty z Burnley mogą być na wagę utrzymania piłkarzy Bruce.


Na Villa Park przyjeżdżają Młoty dla których już sezon się zakończył zaś Aston to kolejna drużyna która nadal musi walczyć o pozostanie. Ostatni okres obu drużyn jeśli chodzi o Gości już jakiś czas całkowicie odpuścili walkę głównie o LE to co grali jeszcze 3-4 miesiące temu w porównaniu z tym w ostatnim czasie .. nie jeden zdaje sobie to pytanie co się stało? forma zagasła całkowicie.
Natomiast AV wręcz odwrotnie jeszcze niedawno byli już prawie na dnie ale okręt dźwigną Tim Sherwood od momentu kiedy przyszedł do klubu zmieniło się wszystko o 180stopni AV zaczęło w końcu grać w piłkę mało tego doprowadził ich do Finału FA gdzie zagrają z Arsenalem.
Jednakże główny cel AV to utrzymanie którego nie ma nadal zagwarantowanego.
Albiony po tym meczu mogą sobie już oficjalnie zapewnić utrzymanie.
W przypadku Srok to co pokazują już jakiś czas a dokładnie od usunięcia(bo tak to trzeba uznać) Pardewa grają takie dno że nawet w Championship mieliby problemy jeśli taka gra miałaby się utrzymać do końca sezonu to powinni spaść z hukiem, gdyż to jest nie do pojęcia co tam się wyrabia. Albiony mają wahania był okres dobrej gry w defensywie nie można było szpilki wsadzić,jednakże przyszedł okres gdzie dostawali lanie i masę bramek ostatnie 3 mecze pokazały iż wrócili po części do dobrej dyspozycji dobry mecz z Pool jak i cenna wygrana w ostatniej kolejce z United.
Jeśli Newcastle w tym meczu zagra jak dotychczas nie daję im nawet 1% szansy na jakieś punkty, a tym bardziej na utrzymanie.

Jeśli chodzi o Lisy to są 2 teorie.
Pierwsza, pewnej nocy gdy Cyguś wracający z imprezy pod wpływem % pomylił hotele waląc w drzwi do pokoju piłkarzy Pearsona i w porę budząc wszystkich.
Druga teoria, szef_elity maczał w tym palce i jego tiry pełne towaru zagościły w środkowej części Anglii w Leicester. Staranna,efektowna,precyzyjna z pełnym zrozumieniem można wymieniać bez końca tak można określić grę piłkarzy Nigela Pearsona.
Święci chyba już chcieliby sezon się zakończył by wybrać się na zasłużone wakacje. Widać że, to dla nich jeszcze za wcześnie by walczyć o trofea, głównym celem było utrzymanie i cel został osiągnięty.Nie skreślam ich bo jakby nie było cały czas szansa na LE jest co było by dużym sukcesem, jednakże w ich grze już nie ma takiego polotu jak na początku sezonu. Obie drużyny chcieliby po ostatnim gwizdku schodzić z cennymi punktami jednakże uważam że te punkty na pewno wywalczą lisy, z taką grą mieliby spaść? jakoś to do mnie nie dociera.

Trzy ostatnie mecze United to 3 porażki tym samym otwierają drogę Pool na top 4. Znów Gaal niewiadomo czemu wycofuje Rooneya, a z przodu wracający po kontuzji RvP od 1 min.,to było do przewidzenia może skończyć się tragedią.
United potrafi utrzymać sie przy piłce, potrafią grać pressingiem ,ale problem tkwi głównie w konstruowaniu akcji.Nie ma kto zakończyć sytuacji dochodzą do 25 metra i strzał z dystansu, gra skrzydłami nic nie wnosi te wrzutki w pole karne już za Moyesa były bezsensowne. Znów za dużo kombinowania kilku piłkarzy do koncepcji Gaala nie pasuje i trzeba się pożegnać po sezonie bo tak to nic z tego nie będzie. Palace cały czas na swoim poziomie choć także 3 ostatnie mecze to 3 porażki, lecz praktycznie cel osiągnięty czyli utrzymanie.Jednakże jak na CP przystało potrafią się zepnąć na takie mecze jak z United.
Mam nadzieje że,będzie to ciekawy mecz i że, walki nie zabraknie z dużą ilością bramek.
Typy na 36 kolejkę Premier League
Hull City 1,91@--&gt; MOCNY BET
AV 1,95@ 3/10
Leicester +0.5 1.45@ 3/10

Wszystko w bet365.
Powodzenia ????
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
rzepin +3 Punkty
dobi +4 Punkty (Ale żeś się opisał, props)
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Dołączył
Luty 28, 2012
Posty
1890
Reaction score
0
Punkty
0
Crystal Palace - Manchester United

W takim spotkaniu tradycyjnie już pójdę w stronę bramek. Bilans Palace z drużynami ze ścisłej czołówki prezentuje się bardzo okazale, jeśli chodzi o bramki:

Crystal Palace - Chelsea 1:2
Crystal Palace - Liverpool 3:1
Crystal Palace - Southampton 1:3
Crystal Palace - Tottenham 2:1
Crystal Palace - Arsenal 1:2
Crystal Palace - Man City 2:1

6 meczów, 6 BTS-ów i 6 razy pokryty over 2,5. Można by również dodać do tego bilansu spotkanie z West Hamem zakończone wynikiem 1:3, bo kiedy rozgrywano ten mecz Młoty były w ścisłej czołówce ligi. Jak widać mecze Palace dostarczają sporej ilości bramek. Większość z tych meczów, które wyżej wymieniłem oglądałem w całości, resztę w skrótach, i zawsze dużo ciekawego działo się na boisku. Palace gra bardzo odważnie w spotkaniach z mocnymi drużynami, a taki styl gry sprawia, że również przeciwnik nastawia się na wymianę ciosów, stąd takie bramkowe wyniki jak powyżej.

Palace w ostatnich trzech meczach nie zdobyło ani jednej bramki. Zespól ten dosyć regularnie zdobywa bramki, a obecna seria jest ich najdłuższą w obecnych rozgrywkach. Na Selhurst Park kibice również nie zobaczyli bramki w dwóch kolejnych spotkaniach, co także jest najdłuższą serią w tym sezonie. Liczę po prostu, że Palace przełamie swoją niemoc strzelecką, a obrona United może im to ułatwić. Manchester spisuje się ostatnio bardzo słabo. Zanotował 3 porażki z rzędu, mało tego - w tych trzech spotkaniach nie padła z ich strony żadna bramka, co ostatni raz zdarzyło się w ich przypadku w roku 2001. Manchester nie strzelił w dwóch kolejnych meczach na wyjeździe, co także nie przytrafiło im się w tym sezonie. W tym przypadku również liczę na przełamanie. Trudno sobie wyobrazić, żeby United nie udało się zdobyć ani jednej bramki w czterech kolejnych spotkaniach (chociaż jak wiadomo w futbolu wszystko jest możliwe). United ostatnio wypada bardzo blado w ataku, piłkarze stwarzają sobie mało sytuacji, a jeśli już do nich dochodzą to zawodzi skuteczność. United dominuje w środku pola, utrzymuje się przy piłce, ale z tego nic nie wynika. Wszystkie trzy ostatnie mecze wyglądały tak samo, a teraz może się to zmienić za sprawą Palace. Nie sądzę, żeby Palace broniło się tak samo jak Chelsea, Everton czy WBA. Jeśli Palace zagra tak jak zwykle, sprawi to że mecz będzie otwarty i bramki będą padać z obu stron. Moim zdaniem warto zainwestować w BTS. Z Overem może być ciężko, bo United gra bardzo underowo na wyjazdach, ale przynajmniej po jednej bramce z obu stron powinniśmy zobaczyć.

Kieruję się również w stronę Palace. United wypada bardzo blado w ostatnich meczach, o czym wspomniałem wyżej. Zdecydowanie w tym sezonie Manchester to drużyna własnego boiska, gdzie prezentuje się bardzo dobrze, a na wyjazdach bardzo przeciętnie, by nie powiedzieć słabo. Bilans na wyjazdach to: 5-7-5. Tylko 5 z 17 spotkań udało się wygrać - to naprawdę mizerny bilans, żeby ryzykować wygraną United po kursie 1,83. Palace ostatnio spuścił nieco z tonu, ale na rywali z czołówki zawsze się spina. Pamiętamy przecież mecz z Liverpoolem z zeszłego sezonu. Niby to był mecz o pietruszkę dla nich, w dodatku przegrywali już 0:3, ale potrafili powalczyć przed własną publicznością. Takie mecze zawsze są prestiżowe i nie powinno być żadnego odpuszczania. Palace potrafił już ograć u siebie Liverpool, Tottenham i Manchester City. Jak chcą to potrafią, a szanse na dobry rezultat mają spore.

Crystal Palace - Man United BTS @ 1,91 William.Hill ✅ 1:2
Crystal Palace - Man United Palace +0,5 @ 2,07 Pinnacle ⛔





Newcastle - West Bromwich

Bardzo interesująco wygląda H2H w tym spotkaniu: http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=p6ahwuwJ&amp;amp;away=CCBWpzjj&amp;amp;where=1. W ostatnich 10 meczach na St. James&#39; Park aż 9 razy pokryty był over 2,5. Tylko raz padł under, ale było to w Pucharze Ligi. Tak więc H2H przemawia w tym przypadku za overem. Za overem przemawia również forma obu drużyn. Newcastle spisuje się fatalnie - 8 porażek z rzędu i perspektywa gry za rok w Championship zbliża się coraz bardziej. Sroki tracą mnóstwo bramek - w ostatnich trzech meczach traciły po trzy na mecz. Obrona spisuje się mega słabo i ma już na koncie 60 straconych bramek, co jest drugim najgorszym wynikiem w lidze po QPR (61 bramek). W dodatku w spotkaniu z WBA ta formacja będzie mocno osłabiona. W ostatnim spotkaniu z Leicester w idiotyczny sposób wyeliminowało się dwóch obrońców, którzy za głupie faule obejrzeli czerwone kartki. Byli to Janmaat (boczny obrońca) oraz Williamson (środkowy obrońca). Kontuzjowany jest Taylor, który może nie jest podstawowym obrońcą, ale w przypadku absencji Williamsona, wskoczyłby na jego miejsce. Niepewny pozostaje występ Dummetta, który może grać jako środkowy i boczny obrońca. W obecnej sytuacji Newcastle ma tylko jednego zdrowego środkowego obrońcę i jest nim Coloccini. Wobec takich osłabień i ostatnich nie najlepszych meczów Srok, West Bromwich powinien coś strzelić.

Newcastle bardzo regularnie zdobywa bramki na St. James&#39; Park. Z 17 meczów tylko 3 razy nie udała się ta sztuka. Po odbyciu kary 7 meczów wraca Cisse - najlepszy zawodnik i najlepszy strzelec tego zespołu. To oczywiście zwiększa szanse na bramki ze strony Newcastle. Reszta, czyli Riviere, Cabella i Perez, to są pokraki, które żeby coś strzelić potrzebują oddać mnóstwo strzałów. Cisse ma umiejętność znalezienia się w polu karnym i potrafi strzelać z niczego. Myślę także, że Newcastle w końcu się przełamie. Tutaj odsyłam do H2H, widać w nim, że Sroki uwielbiają grać z WBA na własnym stadionie - 6 wygranych, 3 remisy i tylko jedna porażka. Fakt, że West Brom wygrał tydzień temu z United nie ma tu dla mnie większego znaczenia. Często tak jest, że jakaś słabsza drużyna pokona kogoś z czołówki i w kolejnym meczu już z kimś na swoim poziomie nie potrafi sobie poradzić. West Bromowi dobrze wychodzą mecze, gdzie muszą się przez większość czasu bronić, czyli te z United czy Liverpoolem, a z rywalami na swoim poziomie różnie to bywa jak w meczu z QPR czy Leicester, gdzie łącznie dostali 7 bramek.

Newcastle - West Bromwich over 2,25 @ 1,95 Bet365 ZWROT/⛔ 1:1
Newcastle - West Bromwich 1 DNB @ 1,90 Marathonbet ZWROT





Leicester - Southampton

Warto po raz kolejny postawić na Leicester. 6 ostatnich meczów i 5 zwycięstw. Ta drużyna jest w gazie. Złapała rytm i pewność siebie. Strzela jak na zawołanie. Leicester to takie drugie Wigan z poprzednich sezonów. Już parę razy pisałem ostatnio na temat Leicester, więc nie będę się powtarzał. Kto oglądał ich ostatnie mecze to widział jak potrafią grać.

Southampton z kolei słabo radzi sobie na wyjazdach. W ostatnich 5 meczach w delegacjach nie wygrał ani razu i przegrał 4 z nich. W poprzedniej kolejce defensywa Southampton straciła miano najlepszej i aktualnie jest gorsza o jedną bramkę od defensywy Chelsea. Świeci tracą mało bramek i mało strzelają. Wprawdzie Leicester ma gorszy bilans bramkowy, ale gdyby uwzględnić tylko mecze z ostatnich tygodni, to Lisy wypadłyby znacznie lepiej pod względem strzelonych i traconych bramek. Southampton prezentuje się bardzo nieregularnie na wyjazdach, natomiast Leicester ustabilizował formę. To powinien być ciężki mecz dla Southampton.

Leicester - Southampton 1 DNB @ 1,88 Pinnacle ✅ 2:0




Stoke - Tottenham

Bukmacherzy wystawili na to spotkanie bardzo wyrównane kursy. Lekkim faworytem jest Tottenham. Moim zdaniem trudno wskazać drużynę, która powinna ten mecz wygrać. Britannia to trudny teren, a w ostatnich meczach Koguty nie prezentują najwyższej formy. Stoke z kolei teoretycznie nie walczy już o nic. Gdyby były większe rozbieżności w kursach, stawiałbym 1 DNB. Przy obecnych kursach się to nie opłaca. Wg mnie lepszym rozwiązaniem na ten mecz jest postawienie na over 2,5. Myślę, że to będzie otwarty mecz. Jak wspomniałem wyżej, Stoke teoretycznie nie walczy już o nic. Teoretycznie - bo już dawno zapewnili sobie utrzymanie, a o puchary nie walczą, ich celem pobocznym jest pobicie swojego najlepszego wyniku punktowego w historii występów w Premier League. The Potters będą chcieli również zakończyć sezon w górnej połówce tabeli. W związku z tym mają jeszcze o co walczyć. Tottenham ma inny cel - zakwalifikować się do LE i również będzie dążył do zwycięstwa. Mecze na Britannia Stadium z czołowymi zespołami przeważnie są otwarte i dużo się w nich dzieje. Nie zawsze oczywiście padają w nich overy, ale w sobotnim spotkaniu widzę na to szansę. Tottenham to overowa drużyna, co zdążył już zauważyć każdy, kto śledzi Premier League. Dobry atak i przeciętna obrona - to cechuje gości. Na wyjazdach 14 overów i tylko 3 undery. Bezpośrednie pojedynki obfitują w bramki: http://www.betexplorer.com/soccer/england/premier-league/mutual-matches/?home=hSUajdSS&amp;amp;away=UDg08Ohm&amp;amp;where=1. 5/7 razy pokryty został over 2,5 i za każdym razem wynik 2:1 dla którejś ze stron. Można za drobne spróbować wyniki 2:1 i 1:2.

Drugi typ na to spotkanie to rzuty rożne. Tottenham to nabijacze rożnych, więc swoją część overa powinni zrobić. Jeśli będzie to otwarty mecz tak jak przewiduję, to Stoke również powinno być często w ataku i zdobywać kornery.

Stoke - Tottenham over 2,5 @ 2,02 Pinnacle ✅ 3:0
Stoke - Tottenham over 10,5 rożnych @ 1,775 Bet365 ✅ 14 rożnych





Hull - Burnley

Dla obu drużyn jest to mecz o 6 punktów, a dla Burnley dodatkowo mecz o życie. Jeśli Burnley nie wygra, to spada z ligi. Zwycięstwo pozwala zachować The Clarets szanse na pozostanie w lidze. Burnley musi w tym meczu zaryzykować. Jeśli strzelą jako pierwsi, na pewno cofną się do obrony i będą bronić wyniku. Jeśli stracą jako pierwsi, wówczas już nie będą mieli nic do stracenia i zaryzykują, albo uda im się wyrównać albo dostaną z kontry. Obie drużyny nie mają dobrej defensywy. Obrona Hull zagrała katastrofalnie z Arsenalem. Burnley w ostatnich meczach przegrywa, ale wbrew pozorom nie traci zbyt wielu bramek. Ten mecz dla Burnley powinien być inny, z tego względu, że trzeba zaryzykować. Hull potrafi zagrać bardzo dobre spotkanie na KC Stadium i to zapewne Tygrysy od początku będą mieć inicjatywę. Kursy na over 2,5 oscylują w granicach nawet 2,30 i zaczynają spadać u wszystkich buków. Ja w tym meczu poczekam na dobry kurs na over 2. Jeśli szybko nie strzelą, to po 10 min powinno być jakieś 2,00 na over 2. Jak ktoś nie chce się bawić w live, to można zagrać pre over 2,5.

Hull - Burnley over 2,5 @ 2,30 Marathonbet ⛔ 0:1
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
dobi +4 Punkty (jeszcze nie czytałem ale sporo napisane, szacun :))
dawid1892 +9 Punkty (popieram, Newcastle wygra bo tutaj będzie 3 za 3 bo kiedyś właściciel WBA był widziany nad Tyne jak dokarmiał łabędzie także ustawka jak nic)
samarama 119

samarama

Użytkownik
Dołączył
Październik 27, 2012
Posty
61
Reaction score
0
Punkty
0
Dobra teraz już konkretnie:
Chelsea - Liverpool
Chelsea już oficjalnie mistrzem więc wszyscy stwierdzili że do końca mogą sobie przegrywać i kursy na CFC windują w górę. Gunwo prawda! Jeżeli ktoś na to liczy jest w duuuużym błędzie. Jeśli chodzi o ten konkretny mecz. Na twierdzę Stamford która po raz ostatni i tylko raz za ery Mourinho (w lidze) padła rok temu z Sunderlandem przyjeżdża Liverpool, ten sam Liverpool który w ostatnim roku mierzył sie z Chelsea 5 razy i tylko raz udało,mu sie nie przegrać (remis w pucharze ligi). Jak wiadomo Chelsea ostatnio męczy bułę a mimo to ostatnia porażka przytrafiła się na nowy rok z Tottenhamem. Dobra koniec statystyk jak ktoś chce poczytać to może sobie je odpalić gdzieś w odmętach Internetu.
Obrona The Blues gra ostatno fenomenalnie, atak oczywiście kuleje. Brak Costy i Remyego daje się we znaki. Według mnie to Chelsea będzie tu dyktować warunki. Co do Liverpoolu to Jest to drużyna o klasę słabsza od machiny Mourinho. O ataku stanowią skrzydlowi, a napastnicy nie istnieją co jest rzeczą niepowazną.
Nie rozumiem wzrostów na wygraną Chelsea po 2,1 , przecież tydzień temu kurs na to zdarzenie nie przekroczyłby poziomu 1,6 . Od tego czasu zmieniło się tylko to że Chelsea niezależnie od wyniku będzie mistrzem. Ale do jasnej rukwy nędzy 2,1??? Przecież oni dalej będą grali swoje, niby już nic nie muszą ale Mourinho tego meczu nie odpuści i będzie grał o pełną pulę . Po takim kursie trzeba grać.

Typy:
Poniżej 2,5 gola @ 1,78 pinnacle
Chelsea @ 2,1 pinnacle
Chelsea do zera @ 3,4 william
 
krystian95 206

krystian95

Użytkownik
Dołączył
Luty 28, 2010
Posty
375
Reaction score
0
Punkty
0
Aston Villa-West Ham
Aston Villa @ 1,91 bet365
✅
Sytuacja wydaje się być klarowna.Do końca rozgrywek pozostały 3 kolejki.Aston Villa co prawda na bezpiecznym miejscu,ale przewaga nad strefą spadkową to tylko 2 punkty,więc utrzymania też gospodarze nie mogą być pewni.Z drugiej strony West Ham,który zajmuje bezpieczną lokatę w środku stawki.W efekcie nie grozi Młotom ani spadek ani puchary.
Sytuacja w tabeli oczywiście jest ważna w kontekście tego spotkania,ale myślę,że w lepszej dyspozycji są zawodnicy Sherwooda.Zresztą od przyjścia tego managera gra Aston Villi sporo się zmieniła.Przełożyło się to też na wyniki.W ostatnich 3 spotkaniach 6 punktów,a za rywali Everton,Man City i Tottenham.Zresztą z City też niezły mecz,przegrany w końcówce.W dodatku zwycięstwo nad Liverpoolem w półfinale FA Cup. Na pewno pod wodzą Sherwooda zaczął funkcjonować atak. Przypomnę jakie problemy The Villans mieli ze zdobywaniem bramek w pierwszej części sezonu. Jeżeli chodzi o sytuację kadrową to do gry wraca Agbonlahor,co dodatkowo wzmocni formacje ofensywne.Prawdopodobnie do dyspozycji będą też Hutton i Sinclair. Obaj narzekali na drobne urazy.Natomiast właśnie z powodu kontuzji zabraknie dwójki obrońców,tj. Bakera i Clarka.
West Ham jak pisałem na wstępie znacznie spuścił z tonu w ostatnim czasie. Ostatnio wygrali na własnym obiekcie z Burnley,ale nie zmienia to obrazu gry Młotów na wiosnę.Od stycznia wygrali tylko 2 spotkania,na własnym obiekcie z Sunderlandem i właśnie Burnley. Jeszcze gorzej wygląda statystyka spotkań wyjazdowych.Po raz ostatni Młoty wygrały w delegacji na początku grudnia z WBA. Muszę przyznać,że zawiodłem się na młotach,bo początek mieli świetny.W dodatku całkiem ciekawy skład,ale jak widać pary starczyło tylko na początek rozgrywek. W porównaniu z ostatnim meczem z Burnley sytuacja drużyny z Londynu nie zmieniła się.W dalszym ciągu niedostępni są dwaj podstawowi defensorzy,Reid i Tomkins.
Jak dla mnie sporo przemawia za drużyną gospodarzy.Co prawda AV ma na własnym obiekcie jeszcze Burnley i wyjazd do Southampton,ale myślę,że 3 punkty jutro mogą okazać się kluczowe. Tym bardziej,że ze Świętymi The Villans faworytami nie będą. Zespół z Birmingham jest na fali i liczę,że jutro zrobi spory krok w kierunku utrzymania.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
pyrus122 +3 Punkty (:plus:)
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Dołączył
Listopad 2, 2007
Posty
1008
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Kraków
Everton - Sunderland
Gracze z Liverpoolu przystąpią do tego spotkania po wyjazdowej porażce z Aston Villą w stosunku 3-2. Mimo to są oni faworytem tego starcia, ponieważ w ostatnich 2 miesiącach prezentują się bardzo dobrze i co ważne grają u siebie, gdzie przegrywają niezwykle rzadko. Licząc ligę i ligę europejską wygrali ostatnie 6 domowych spotkań. Potwierdza to tylko tezę jaką wielu ekspertów ma na temat Martineza, że jego zespoły grają najlepiej pod koniec rozgrywek.
Sunderland t ekipa, która broni się przed spadkiem i w ostatnich 2 spotkaniach robi to skutecznie, ponieważ pokonali Southampton w meczu domowych i zremisowali na wyjeździe z Garncarzami. Mimo to znajdują się w trefie spadkowej z jednopunktową stratą do bezpiecznej pozycji. Dla Dicka Advocaata będzie to 6 mecz w roli menedżera Czarnych Kotów. Do te pory wygrał derby z Newcastle i ostatni mecz z Świętymi, oba mecze u siebie. W meczu domowym przegrał też wysoko z Crystal Palace. Na wyjeździe jak na razie odnotował porażkę z Młotami i wspomniany remis ze Stoke.
Co do kontuzji to Everton bez Hibberta, Oviedo, Gibsona i Pienaara. Goście bez Giaccheriniego, Alvareza, O&#39;Shea&#39;a. Po kontuzji ma podobno wrócić Fletcher.
Co do typów na zwycięzcę, to ja chyba odpuszczę. Faworytem jest Everton, ale tyle razy już zawiedli w tym sezonie, że ciężko im zaufać. Sunderland z kolei walczy o życie, a wiadomo, że w tedy różne dziwne wyniki wchodzą w grę. Dam też szansę Advocaat&#39;owi, po wynikach widać poprawę, może uda mu się utrzymać ten klub w Premier League.
Gram za to under bramek. Sunderland do dość underowa drużyna, a już na wyjazdach bardzo mało strzelają. W sumie w tym sezonie 22 undery i 12 overów. Everton raczej wpisuję się w średnią 18 underów i 17 overów. Poza tym średnia bramek Evertonu jest podobna i w domu i na wyjeździe, ale już Sunderland ma dużo niższą średnią wyjazdową niż domową. Ostatnia historia bezpośrednich pojedynków również sugeruje małą ilość bramek, ostatnie 7 spotkań to tylko 2 overy i 5 underów.
Idę też w stronę kartek gości. O Sunderlandzie w kwestii kartek piszę co kolejkę, więc nie ma się co powtarzać. Everton z kolei to drużyna z dość niską średnią kartek, na ten moment dostali 60 żółtych i 2 czerwone. Gram też indywidualne kartki zawodników. Co do Cattermole&#39;a to argumenty są niezmienne. Gość rozegrał 25 spotkań i dostał 13 żółtych kartek, po kursie 2,80 po prosu warto to zagrać. Gram też kartkę Billy&#39;ego Jonesa. Od 4 spotkań ma pewne miejsce na prawej stronie obrony kosztem Reveillere. Ogólnie Jones wystąpił w 10 spotkaniach w tym sezonie i dostał 7 żółtych kartek. Jest też możliwość, że na przeciwko niego zagra Mirallas, a wiemy jakie ma on inklinacje do dryblingu.
under 2,5 1,72 Bet365 ✅
Sunderland -1 kartka azjan 1,95 Bet365 zwrot
Cattermole dostanie kartkę 2,80 Unibet ⛔
Jones dostanie kartkę 3,00 Unibet ⛔

Aston Villa - WHU

Tutaj w zasadzie kolega przede mną wszystko opisał. Ja jednak idę w kierunku bramek dla gospodarzy. Po pierwsze zmiany w grze pod wodzą nowego trenera dają efekt przede wszystkim w ataku, a warto zauważyć, że obie ekipy są delikatnie osłabione w obronie. Poza tym ostatnio na 8 spotkań wyjazdowych tylko 2 razy WHU straciło mniej niż 2 bramki i obu tych meczy nie przegrało. Dodatkowo AV bardzo rzadko wygrywa 1-0 u siebie. W skrócie jeśli gospodarze nie strzelą minimum 2 bramek to będzie im ciężko wygrać.
AV over 1,5 gola 1,90 Bet365 ⛔

Hull - Burnley
Tutaj też już zostałem wyręczony jeśli chodzi o opis formy obu ekip. Gram tak jak fencyn i obstawiat0r. na wygraną gospodarzy. Burnley prawie już spadło. Wystarczy, że nie wygrają tego meczu, albo Sunderland wygra z Evertonem. Może się więc tak zdarzyć, że już przed spotkaniem będą pewni spadku.
Gram tutaj też kartki, a konkretnie kartki gości. Gospodarze to ekipa grająca dość ostro i nie raz grałem kartki w ich stronę. Na ten moment mają bilans 70 żółtych i 6 czerwonych. Trzeba jednak przyznać, że ostatnio tych kartek dostają mniej niż we wcześniejszej fazie sezonu. Burnley z kolei odwrotnie. Ostatnio częściej kartkują, co na pewno wynika ze słabej formy. Ogólnie do tej pory dostali mniej kartek niż gospodarze 61 żółtych i 2 czerwone. Sędziuje Atkinson, więc kilka tych kartek powinno paść. Myślę, że warto postawić, że więcej kartek dostaną goście, bo ostatnia tendencja tak wskazuje, mają kiepską formę, no i grają na wyjeździe a to często powoduje wzrost liczby kartek.
Hull 1,95 Bet365 ⛔
Burnley -0,5 kartki 2,00 Bet365 ⛔

Leicester - Southampton

Tutaj nawet nie będę się wychylał z typami na zwycięzcę czy under/over. Lepsze wrażenie na pewno robi ostatnio Leicester, ale Święci na pewno mają potencjał żeby to wygrać. Obie ekipy mają o co grać, więc motywacji nie powinno zabraknąć i jak dla mnie w tym zakresie wszystko może się zdarzyć. Leicester na logikę powinno wygrać, ale przecież nie tak dawno byli najgorszą ekipą ligi, czy zatem są wstanie wygrywać tydzień w tydzień? Soton też nie może wiecznie przegrywać na wyjazdach z takim składem. No i myślę też, że dla Lisów ważniejsze będą bezpośrednie spotkania z Sunderlandem i QPR.
Kolejny mecz, w którym gram kartki gości. Obie ekipy grają bardzo czysto. Lisy 48 żółtych i 2 czerwone, Swięci 56 żółtych i 3 czerwone. Lisy ostatnio również potwierdzają swoją średnią i rzadko dostają więcej niż 1 kartkę. Święci z kolei wraz z obniżką formy więcej kartkują, szczególnie na wyjazdach.
Soton kartki 0.0 azjan 1,90 Bet365 ⛔
Soton -1 kartka handi europejskie 4,00 Bet365 ⛔

W meczach Stoke - Tottenham ⛔ i Palace - United ✅ gram BTTS-y (odpowiednio 1,72 i 1,83 w Bet365), ale to już zostało opisane więc nie ma się co powtarzać.
 
dobi 1,7K

dobi

Użytkownik
Dołączył
Grudzień 22, 2012
Posty
464
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Kraków
Hull - Burnley 1 @1,91 Bet365 / 0:1 ⛔ ⛔

Jak spora grupa osób ja polecam dziś pograć w kierunku Hull. Ostatnio ich gra jest lepsza niż wyniki, aczkolwiek z Liverpoolem sporo szczęścia ich uratowało. Natomiast w meczu z Arsenalem wyglądali blado ale chwilę po strzeleniu gola, grali naprawdę przyzwoicie.

Póki co są na 17. miejscu w lidze i mają zaledwie punkt nad Sunderlandem, ale jeśli dziś wygrają to już raczej mają utrzymanie, bo Koty grają dziś z Evertonem, następnie u siebie z Lisami, potem zaległy mecz z Arsenalem i na koniec mecz z Chelsea więc raczej nie mają gdzie zdobyć tych punktów. Burnley już zapewne pogodzone ze spadkiem, aczkolwiek walki zapewne odmówić im dziś nie będzie można. Tyle, że na wyjazdach od 4 meczy nie potrafią nawet strzelić bramki a co dopiero mówić o zdobyciu jakichś punktów.

Dziś Hull zagra na 100%, nie mówię, że The Clarets tak nie podejdzie do meczu, ale Hull ma tutaj większe szanse. Grają jeszcze o utrzymanie, na które mają jeszcze niemałe szanse, tylko, że te punkty trzeba zdobyć dziś, bo na WHL czy u siebie z Diabłami będzie o nie &quot;piekielnie&quot; ciężko. Co do braków, niepewny jest występ Livermore&#39;a a zabraknie Diame i Daviesa. W Burnley nie zagra Marney i Long, niepewny występu jest Vokes.

Jak dla mnie sprawa jest prosta; jeśli Hull zagra tak jak potrafi na swoim stadionie bez błazenady, to spokojnie są w stanie ograć Burnley i zdobyć komplet punktów na - kto wie, być może - wagę utrzymania w lidze.

Crystal Palace - Manchester United BTTS @1,83 Bet365 / 1:2 ✅✅

Orły podobnie jak Diabły, miały moment świetnej gry, aż nagle przyszedł jeden mecz, złamał wszystko i się posypało. Obie ekipy po 3 przegrane pod rząd. Crystal utrzymanie już ma od dawna, może stąd ta słabsza forma i trochę odpuszczania. Aczkolwiek na początku meczu z Chelsea to wg mnie oni lepiej wyglądali, potem coś się złamało. No nic, dziś grają u siebie, gdzie potrafią zagrać fajną piłkę. Nie strzelili gola od dwóch meczy, wcześniej wygrali z City 2:1. Ostatnio jak widać defensywa Diabłów nie jest ostoją drużyny więc zapewne parę kiksów będzie można dziś zobaczyć.

Mimo wszystko Manchester wciąż walczy o miejsce na podium, o które teraz będzie strasznie ciężko. Do 3 Arsenalu w tym momencie mają 5 pkt straty, tyle, że Kanonierzy mają jeszcze jeden zaległy mecz na Emirates z Sunderlandem, który przy obecnej formie zapewne wygrają, więc doliczając ten mecz to prawdopodobnie będzie 8 pkt, więc strata praktycznie nie do odrobienia. Bliżej może im być do Manchesteru City, też 5 punktów, natomiast tyle samo rozegranych meczy. Dziś na pewno podniosą rękawice do walki. Mam tylko nadzieję, że Roo zagra na szpicy, to wtedy o bramkę jestem spokojny. Orły jak to Orły u siebie zapewne coś wcisną, jak pisałem od dwóch meczy (u siebie) nie wcisnęli nic, to dziś już powinno coś wpaść ;)
 
brodaty-zolw 4,8K

brodaty-zolw

Forum VIP
Dołączył
Kwiecień 28, 2015
Posty
1421
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Wielen/Poznan
Crystal Palace vs. United
Gospodarze praktycznie nie grają już o nic gdyż mają 42 punkty, które zazwyczaj zapewniają utrzymanie w lidze. Zaś goście z Manchesteru chcą się utrzymać na 4 miejscu gdyż Liverpool ich bardzo powoli goni. Obie drużyny przystępują do tego spotkania po serii 3 przegranych z rzędu. Dziś po prostu wydaję mi się, że możemy spodziewać się wielu goli. Poza serią 3 porażek z rzędu obie drużyny nie strzeliły też gola od 3 spotkań! To naprawdę bardzo długa seria, która dziś się zmieni. Spoglądając na H2H nie dostrzeżemy faktu jakby w tym spotkaniu obie drużyny miały strzelić gola. Jednak wydaję mi się, że 3 mecze z rzędu bez punkty jak i gola rozwścieczą obie drużyny, które będą chciały strzelić gola od początku i rzucą się do ataku od pierwszej minuty.
BTTS - 1.83/bet365 ✅✅✅✅✅
Over 1.5 - 1.325/bet365 ✅✅✅✅✅
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
mzrm +3 Punkty
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Dołączył
Luty 28, 2012
Posty
1890
Reaction score
0
Punkty
0
Manchester City - QPR

Dzisiaj trudno znaleźć jakiegoś sensownego singla z Premier League, ale postanowiłem sklecić jakiś kupon. W meczu City - QPR widzę over. Kurs na over 2,5 zaniżony do 1,33, tak więc singlem tego nie opłaca się grać. Zacznę od H2H, w którym widać 3/3 overy: http://www.livesports.pl/mecz/4zO9Zo1S/#h2h;home. Manchester posiada najlepszy atak, a QPR najgorszą obronę w lidze. Mecze na Etihad obfitują w bramki, chociaż w tym sezonie ta średnia bramek na tym stadionie jest mniejsza niż w latach poprzednich. QPR jest idealnym rywalem, żeby tę średnią podwyższyć. QPR gra katastrofalnie na wyjazdach, gdzie większość meczów kończy się ich porażką, a także zainkasowaniem sporej ilości bramek. W tej chwili jest tylko jedna drużyna, o której wczoraj pisałem, a która ma najlepszy bilans overów na wyjeździe. Tą drużyną jest Tottenham, a tuż za nim QPR - 13 overów i tylko 4 undery. Wystarczy spojrzeć tutaj: http://www.livesports.pl/mecz/4zO9Zo1S/#h2h;away. QPR także dosyć regularnie strzela na wyjeździe i jest szansa, że Manchesterowi również strzelą, bo ich obrona w tym sezonie pozostawia dużo do życzenia.

Drugim typem na to spotkanie jest over 2,5 rożnych QPR. Jest to bardzo niska linia. Sądzę, że QPR będzie mieć swoje akcje. Z Liverpoolem zaprezentowali się dobrze, a momentami nawet grali lepiej. Na Anfield zdobyli aż 6 rożnych. Z większością rywali w tym sezonie pokrywali linię 2,5. Dla QPR jest to mecz o wszystko. Muszą go wygrać, bo inaczej spadają z ligi. Powinni próbować atakować bramkę City, z jakim skutkiem, to się przekonamy.


Chelsea - Liverpool

W drugim spotkaniu trudno powiedzieć jakim wynikiem się ono skończy. Moim zdaniem Chelsea tego nie przegra, ale czy będzie remis czy wygrana, trudno powiedzieć. Chelsea ma ten komfort, że niczego nie musi, bo już ma mistrzostwo. Ale czy Mourinho odpuści taki mecz? Wątpię w to. Mourinho nie zwykł przegrywać na Stamford. Remis go w pełni zadowoli. Liverpool w tym sezonie nie imponuje w ataku. The Reds mieli problemy, żeby pokonać tydzień temu QPR. Brakuje tam takiego napastnika jakiego mieli rok temu, czyli Suareza. Dla Liverpoolu to spotkanie jest bardzo ważne w kontekście walki o LM. Jeśli przegrają z Chelsea, to odpadają z walki o TOP4. Myślę, że max co będą w stanie wywalczyć to remis. Dokładam do kuponu Chelsea +0,5.

Man City - QPR ✅ 6:0
Typ: over 2,5
Kurs: 1,33

Man City - QPR ✅ 4 rożne
Typ: QPR over 2,5 rożnych
Kurs: 1,57

Chelsea - Liverpool ✅ 1:1
Typ: Chelsea +0,5
Kurs: 1,26

AKO: 2,63
Buk: Bet365




For fun gram także DW 3-1 City i DW 1-1 na Stamford AKO 77,00.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
adashmm +5 Punkty
rifraf7 246

rifraf7

Użytkownik
Dołączył
Listopad 2, 2007
Posty
1008
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Kraków
Manchester City - QPR
Obywatele mają serię 3 klejnych zwycięstw, jednak wcale to nie wygląda tak różowo, bo na przykład z Aston Villą wygrali w samej końcówce, po dramatycznym meczu. Ogólnie rzec biorąc MC ma dziwną tendencję do wypuszczania z rąk przewagi. Na przełomie roku mieli 2 takie mecze ze słabymi rywalami u siebie. Sunderland i Burnley, w obu meczach prowadzili 2-0, aby potem doprowadzić do remisu 2-2. Ostatecznie z Sunderlandem udało się wygrać tak jak niedawno z AV 3-2, ale z Burnley punkty uciekły. Myślę, że gdy mecz za dobrze im się układa brakuje koncentracji i mentalności killera, tak aby dobić rywala.
QPR, po wygranej Leicester, już praktycznie spadło. Dzisiaj oficjalne wykonanie wyroku. Piłkarze jak i trener oczywiście zapowiadają walkę, ale szanse są już tylko matematyczne. QPR ma tragiczne wyjazdy w tym sezonie, a szczególnie kiepsko wygląda obrona na wyjazdach.
City tylko bez Nasriego i niepewny Kompany, ale powinien zagrać. QPR bez Onouhy, Vargasa, Ferdinanda, niepewni są Caulker, Zamora, Isla i Hill.
Sędzią spotkania będzie Mike Dean, który w 27 spotkaniach pokazał 121 żółtych i 7 czerwonych kartek. The Citizens do tej pory dostali 75 żółtych i 2 czerwone kartki, a QPR 74 żółte i 3 czerwone. City walczy o 2 miejsce, a i samo podium nie jest jeszcze na 100% zagwarantowane. QPR w teorii o awans, powinni przynajmniej pokazać zaangażowanie, tak aby kibice nie mogli mieć do nich zastrzeżeń.
City over 2,5 gola 1,61 Bet365 ✅
over 3,5 kartki 1,8 Bet365 ⛔

Chelsea - Liverpool
Zgadzam się z bułeczką, że ciężko przewidzieć tutaj zwycięstwo i nie można zakładać, że Mou ten mecz odpuści. Piłkarze The Blues mieli co prawda kilka dni wolnego po wygraniu tytułu, ale taki rywal zawsze budzi motywację. Chelsea ostatnio wygrywa prawie wszystko, wszyscy też oczywiście piszą o słabym stylu, ale widać też po starciach z mocnymi rywalami, że taki system im się po prostu sprawdza. Bramkowo nie jest tego dużo, ale punktowo już jak najbardziej.
Liverpool od kilku kolejek moim zdaniem przezywa kryzys formy. Ostatnie 3 wyjazdowe mecze bez wygranej, zresztą w domu też ledwo co pokonali QPR. Nawet ich ostatnie zwycięstwo wyjazdowe ze Swansea to więcej szczęścia niż dobrej gry. Teoretycznie The Reds walczą o 4 miejsce, ale wczorajsza wygrana Czerwonych Diabłów sprawia, że szanse na to są tylko iluzoryczne. Co do bramek to Liverpool też ostatnio tak jak Chelsea wygląda słabo, a jak dodamy do tego jak mało bramek stołeczny klub traci na Stamford Bridge to dla Gerarda i spółki strzelenie tutaj gola powinno być ogromnie trudnym zadaniem.
under 2,5 1,75 Bet365 ✅
 
dawid1892 2,1K

dawid1892

Użytkownik
Dołączył
Czerwiec 29, 2010
Posty
3726
Reaction score
0
Punkty
0
Chelsea v Liverpool Otrzyma żółtą kartkę - Steven Gerrard @ 2,70 Betsson

Na dzisiejszy hit w Anglii proponuje typ na kartkę Gerrarda który wystąpi w pierwszym składzie. Wiadomo, żywa legenda Liverpoolu i w ogóle jeden z największych piłkarzy w historii tego klubu jednak dawno już powinien zakończy karierę na najwyższym poziomie i od 2-3 sezonów już powinien grać w MLS a nie przechodzić tam dopiero po tym sezonie. Gerrard kiedy grał, prawie w każdym meczu nie pokazywał nic i występował tylko za nazwisko. Jest już wolny, motywacji jakoś też już chyba brakuje i widać że piłka już tak bardzo go nie cieszy i to zapewne głównie spowodowane tym, że Gerrard tak naprawdę przegrał mistrzostwo Anglii swoim błędem w ubiegłym sezonie właśnie z Chelsea. Gospodarze dzisiaj na luzie, na trybunach też będzie luz tak więc można się spodziewać różnych przyśpiewek na temat błędu Gerrarda. Swoje najlepsze lata ma już za sobą, już w ofensywie tak nie bryluje i głównie skupia się na obronie czyli też przerywaniu ataków w środku pola. Dzisiaj też zagra przeciwko szybkim zawodnikom jak Remy, Willian czy Hazard a jak pisałem wcześniej, z szybkością już nie najlepiej. Gerrard już sam wie że się skończył i trochę mu palma odbija co pokazała w meczu z MU, gdzie wszedł w drugiej połowie i po niecałej minucie dostał czerwoną kartkę. W tym sezonie 8 kartek więc średnio zdobywa kartkę co niecałe 3 mecze ale wiadomo że otoczka tego meczu będzie taka że o kartkę nie będzie trudno.
 
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Dołączył
Luty 28, 2012
Posty
1890
Reaction score
0
Punkty
0
Arsenal - Swansea

Wg mnie jest to najbardziej sensowny typ na dzisiejszy mecz. Chciałem tutaj stawiać sam over 2,5, ale kurs jest za niski. Stawiam więc over 2,5 wraz z wygraną Arsenalu. Każdy wie jak grają Kanonierzy na Emirates. Jest to twierdza, z której trudno wywieźć gościom jakieś punkty. Arsenal od początku każdego meczu dominuje, często wygrywa wysoko. Ostatni mecz na Emirates skończył się remisem 0:0, ale był to mecz z Chelsea, gdzie można było spodziewać się, że padnie mało bramek jak i tego, że Arsenal tego meczu może nie wygrać. Tym razem przeciwnikiem jest Swansea. Łabędzie zajmują aktualnie wysokie miejsce w pierwszej dziesiątce. Teoretycznie mają jeszcze szanse na LE, ale musieliby wygrywać wszystkie mecze do końca sezonu włącznie z tym dzisiejszym, co jest zadaniem na pewno bardzo trudnym. Swansea prezentuje się na wyjazdach bardzo przeciętnie i nie potrafi ustabilizować formy. Na uwagę zasługuje fakt, że Swansea na wyjeździe potrafiła strzelić bramkę każdej drużynie z TOP10. Ta statystyka działa na korzyść mojego typu. Liczę, że Swansea strzeli jakąś bramkę, choć nie zdziwię się, gdy sam Arsenal pokryje over i skończy się wynikiem np. 3-0. Bilans z zespołami TOP10 już tak kolorowy nie jest. 6 porażek i 2 wygrane - taki jest dorobek Swansea.

Spodziewam się dobrego meczu. Mecze poniedziałkowe przeważnie stoją na bardzo dobrym poziomie i dużo się w nich dzieje. Arsenal zaatakuje od początku, tak jak to zwykle ma miejsce w spotkaniach rozgrywanych na Emirates. Kanonierzy wciąż walczą o wicemistrzostwo, a wygrana przybliżyłaby ich do tego celu.

Arsenal - Swansea 1 i over 2,5 @ 1,80 Bet365 ⛔ 0:1
 
pyrus122 1,8K

pyrus122

Użytkownik
Dołączył
Październik 25, 2013
Posty
627
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Koniecpol
Arsenal - Swansea
Do przerwy X2 @ 2.20

0:0
Moim zdaniem warto coś spróbować w tym spotkaniu w stronę gości, po tak wysokich kursach aż żal to pozostawić. Swansea notuje najlepszy wynik w PL w historii klubu - dzisiejsza wygrana pozwoliłaby im się zbliżyć na 2 pkt do miejsca pucharowego, więc na pewno tanio skóry dziś nie sprzedadzą.
Oczywiście będzie to bardzo trudne zadanie, więc nie gram tutaj na zwycięstwo gości.
Zaciekawił mnie jednak kurs na X2 do przerwy po 2.2!
Jesienią pomiędzy tymi drużynami była niespodzianka bo to Łabędzie wygrały 2:1, według mnie dziś remis jest w ich zasięgu nawet po 90 minutach.
Również w ostatnim spotkaniu pomiędzy tymi drużynami na Emirate Siadium był remis 2:2.
Tak Łabędzie radziły sobie z drużynami z &quot;TOP 6&quot; po 45 minutach
Tottenham 1:1 ✅ 0:1 ⛔
Liverpool 0:0 ✅ 0:1 ⛔
Manchester United 1:1 ✅ 0:1 ✅
Chelsea 0:4 ⛔ 1:1 ✅
Manchester City 1:1 ✅
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
eutanazy +7 Punkty
kandy +2 Punkty
Status
Zamknięty.