W najbliższych kwalach do German
Masters i World Open nie spodziewam się zbyt dużej ilości niespodzianek w końcu to do rozegrania 2 mecze w przeciągu 2-4dni, a później kupa wolnego czasu do następnych rozgrywek, które rozegrane zostaną na początku przyszłego roku w związku z czym murowani faworyci powinni podejść do tego poważnie i zapewnić sobie na spokoju awans, w związku z czym skupiłem się na meczach o wyższych kursach.
Zgadzam się co do typów Ozborna na Burnetta, Daya, Mehte, Milkinsa i Chuanga. Co do typu na Yotharucka to się wstrzymuję ponieważ nie przepadam za graniem hc, aczkolwiek po tym co ostatnio zaprezentował sobą Gould wydaje mi się że to jak najbardziej do zagrania.
No to od początku:
Burnett - Clark 
Jak dla mnie różnica klas, Burnett który nieźle zaprezentował się na UKCH wygrywając z Wakelinem i Bedfordem doznał porażki dopiero z Higginsem który mimo ostatnio gorszej formy na UKCH zaprezentował się całkiem ładnie, a Burnett ugrał z nim 4 partie co nieźle o nim świadczy. Dla mnie jest to właśnie taki średniak który wygrywa z gorszymi od siebie, prowadzi wyrównane boje z podobnymi sobie,a i czasami uda mu się ugrać coś z czołówką. O Clarku za dużo pisać nie będę bo w sumie nie ma o czym no chyba że o tym że koleś od ponad pół roku wygrał zaledwie jeden mecz z Wellsem który do czołówki raczej się nie zalicza.
Day - Drago
Pojedynek dwóch doświadczonych graczy, Drago jednak to już praktycznie emeryt, 48 lat na karku, największe sukcesy i 10 miejsce w rankingu w czasach gdy Day dopiero zaczynał profesjonalne granie. Obydwoje ostatnio bez jakiś spektakularnych sukcesów jednak dla mnie Day prezentował się ostatnimi czasy delikatnie lepiej, Drago coś tak ze słabiakami potrafi ugrać jednak wydaje mi się, że będzie to za mało na Ryana. Ostatni ich pojedynek wygrany przez młodszego z tej dwójki w stosunku 5:3 i mniej więcej takiego samego wyniku spodziewam się tym razem.
Mehta - Yan
Bardzo podobała mi się ostatnio gra Mehty na ET7, który uległ dopiero w meczu z Lisowkim, o którym można powiedzieć że jest niezłym talentem więc ujmy to Mehcie nie przynosi. Na UKCH poszło mu już trochę gorzej, ponieważ zaliczył wtopę w pierwszym meczu. Yan to jeszcze młody bo dopiero 21letni zawodnik przed którym jeszcze kupa czasu na wspinanie się w rankingu. Niestety ostatnimi czasy ciężko cokolwiek dobrego o nim napisać. Najpierw porażki z Pengfeiem i Wenbo co akurat nie dziwne, następni kilka meczy oddane walkowerem i ostatnio w UKCH porażka z Jimmim Robertsonem, który jak dla mnie poza nazwiskiem nie ma nic, a już na pewno jest słabszy od Mehty więc jak widać z formą kiepsko. Mehta pewnie będzie chciał zatrzeć złe wrażenie po 1 rundzie UKCH i szybko upora się z młodym snookerzystą z Chin.
Milkins - Walker
Tutaj mimo sporych obaw jestem w stanie postawić na Milkmana. Obydwoje ostatnio nieźle sobie poczynają aczkolwiek lepsze wrażenie na mnie zrobił właśnie Milkins, który jeżeli się nie spali tak jak w meczu z Ronnim (w którym był bliski wygrania dwóch pierwszych partii, a następnie coś w nim pękło) i podejdzie do meczu odpowiednio skoncentrowany to powinien sobie poradzić z niezłym ostatnio Walkerem.
Chuang - Parsons 
Tak, tak Parsons ugrał 3 partie z Dingiem w UKCH no ale jak Ding prezentował się przez cały ten turniej wszyscy dobrze wiemy i zdecydowanie było widać że rozkręca się z meczu na mecz, dla mnie te 3 partie o niczym nie świadczą. Parsons potrafi powalczyć z amatorami i słabymi profesjonalistami ale Chuang to nie jest ani amator ani słaby profesjonalista dodatkowo jeżeli Saif potrafił wygrać z Parsonsem, a Chuang mógł ostatnio postraszyć Milkinsa to wydaje mi się tutaj szybkie 5:1/5:2 w stronę Chińczyka.
Lawler - Travis 
Lawler to stary wyjadacz który ostanimi czasy gra w kratkę jednak wydaje mi się że powinno to wystarczyć na Travisa, który ostatnio sprawił dwie niespodzianki wygrywając z Fu (swoją drogą Lawler także ma go na rozkładzie) i Maflinem, jednak widzieliśmy co zrobił z nim Morris który podszedł do meczu skoncentrowany i nie zlekceważył przeciwnika, poza tymi dwoma meczami Travis seria porażek od maja tego roku a tak to wygrane mecze z amatorami. Myślę że Lawler nauczony ostatnią porażką Fu i Maflina podejdzie do meczu skoncentrowany bo co jak co ale tak doświadczony zawodnik powinien do każdego zawodnika podchodzić na pełnej koncentracji, a wtedy mecz powinien zakończyć się szybkim 5:1/5:2, a kursik bardzo przyjemny.
Dodatkowo z niższych kursów w związku z czym opisy krótsze:
Bingham - chyba nie trzeba pisać dlaczego

Hawkins który jest ostatnio w niezłej formie i potrafi powalczyć z czołówką nie powinien mieć problemów z 20 letnim Chińczykiem

Mam mieszane uczucia co do Dinga ale przekonuje mnie wysoki kurs na niego no i co jak co ale jeżeli Ding przegrywa to z reguły z czołówką, a nie ze średniakami

Williams który podłapał ostatnio formę i w listopadzie prezentował się bardzo dobrze powinien bez problemu poradzić sobie ze słabym Patrickiem, który w przeciągu kilku miesięcy wygrał zaledwie 2 mecze i regularnie dostaje lanie od nawet średniaków.

Allen - dobra forma i kiepski bilans ze Steadmanem który przydałoby się podreperować sprawia że Allen pojawi się na moim kuponie

Trump - no cóż jeżeli Trump odda więcej niż 1 partię bardzo słabemu Lamowi to będę w szoku
Odpuszczam Forda który mimo to że potrafi przyłożyć jakoś mnie ostatnio nie zachwyca i nie jestem w stanie mu zaufać. Nie gram także Davis, który przez porażkę z Thirapongpaiboonem pozbawił mnie całkiem fajnej sumki i od tamtej pory nie potrafię mu zaufać, musi mnie do siebie przekonać. Nie jestem pewien co myśleć o Fu, ostatnio seria 3 porażek z czego jedna z Travisem co było szokiem dla bardzo dużej ilości osób i całkiem niezłym źródłem zarobku dla buków, myślę że to odpowiedni moment na jakąś wygraną i podbudowanie się psychicznie ale coś mi podpowiada żeby jeszcze tego nie ruszać, może w kwalach do World Open jeżeli tu się Fu dobrze zaprezentuje.
Jeżeli będzie mi się chciało ruszyć tyłek po zapas paliwa procentowego to skrobnę coś jeszcze dzisiaj na drugi dzień kwali, jeżeli nie to typy wrzucę jutro około 15-16
Ale tak na szybko:
Carter (Ali ostatnio niezła forma, Slessor wręcz przeciwnie więc 1,16 z pocałowaniem ręki)

Dott (1,16 na kropka w niezłej formie z cienkim Pagettem? dziękuję biorę)

Guodong (ostatnio dobra dyspozycja, zaufałem mu parę razy i mnie nie zawiódł, a i kurs przyjemny)

Perry (ok Donaldson wygrał ostatnio kilka meczy ale z kim? Chenwei, Page, Duffy, Jones, tak poza tym to nieźle UKCH i chyba przez to mamy taki wysoki kurs na Perrego 1,36 który swoją drogą pokonał właśnie na UKCH Donaldsona 6:3)

Wenbo (serio? 1,14 z tragicznym Taylorem?)

O'Brien

Selby (kurs 1,2? jeżeli Selby nie jest głową na kawacjach to będzie szybki meczyk)

Osa
Robertson
Walden (dobra forma a kurs 1,53)
Niestety potwierdziły się moje obawy co do Milkinsa, który zaliczył niezłą wtopę w postaci 5:0 z Walkerem