Możesz podać źródło tych informacji :?:Ale to chyba szefa szefów, bo z punktów za wiele zysku nie ma z tego co sie orientuje.
Źródło tych informacji jest takie, że wiele punktów się pozamykało, a nowe nie otwierają się wcale. Zaobserwowane w paru dużych miastach dużej aglomeracji. Ot tyle. Poza tym sam kiedyś analizowałem sobie warunki takiego punktu i za kolorowo to nie jest. Dla Ciebie brednia dla mnie nie, bo widzę co się dzieje z punktami. Gdyby było tak świetnie i super to by się nie zamykały.Możesz podać źródło tych informacji Powiem tylko tyle że jest to największa brednia jaką ostatnio słyszałem. Ale czekam na skonfrontowanie Twoich danych z moimi.
Dawczan nie interesują mnie Twoje obserwacje i Twoje wnioski daj to co najważniejsze, czyli liczby, konkretne liczby. Puste frazesy nikomu nie są potrzebne.Źródło tych informacji jest takie, że wiele punktów się pozamykało, a nowe nie otwierają się wcale. Zaobserwowane w paru dużych miastach dużej aglomeracji. Ot tyle. Poza tym sam kiedyś analizowałem sobie warunki takiego punktu i za kolorowo to nie jest. Dla Ciebie brednia dla mnie nie, bo widzę co się dzieje z punktami. Gdyby było tak świetnie i super to by się nie zamykały.
Dla Ciebie to pusty frazes a dla mnie to obserwacja rynku i wyciągniecie z tego wniosków. Bardzo logiczna i prosta rzecz. Masa punktów nie zamknęła się dlatego, że był z tego zarobek mniejszy bądź większy. I to nie jest przypadek. Mało tego, żadne kolejne sie nie otwierają, a te które zostały świecą pustkami bądź od czasu do czasu starszymi dziadkami, którzy nie bardzo wiedza co to internet. Nie mówię o każdym punkcie w Polsce. Pewnie są takie, które nadal dają zarobić - nie mówię, że nie. A liczb Ci nie podam, bo musiałbym prowadzić taki punkt a nigdy tego nie robiłem, choć kiedyś się tym nawet zainteresowałem. Ale to, że nie podam Ci liczb nie oznacza, że nie mogę wyciągnąć prostych wniosków z obserwacji rynku.Dawczan nie interesują mnie Twoje obserwacje i Twoje wnioski daj to co najważniejsze, czyli liczby, konkretne liczby. Puste frazesy nikomu nie są potrzebne.
A właściciel unibetu ile mniej wiecej zarabia?
No jasne że się pozamykały bo po co otwierać nowe skoro praktycznie nikt w nich nie gra, teraz wszystko odbywa się przez internet, coraz więcej graczy przekonuje się że gra w interencie jest dużo szybsza i łatwiejsza. Pozatym koszty utrzymania pkt naziemnych są bardzo drogie w pkt internetowym prawie żadne. Jak dla mnie otwieranie nowych punktów zakładów bukmacherskich to kompletnie nie opłacalna inwestycja. Do pkt przychodzą jeszcze jedynie starsze osoby które nie są obeznane w grze internetowej ale to cały czas postepuje, mysle że w ciągu kilku lat bukmacherzy naziemni przeniosą swoją działalność wyłącznie do internetu a bd istniało tylko kilka/kilkanascie głownych pkt naziemnych.Źródło tych informacji jest takie, że wiele punktów się pozamykało, a nowe nie otwierają się wcale. Zaobserwowane w paru dużych miastach dużej aglomeracji. Ot tyle. Poza tym sam kiedyś analizowałem sobie warunki takiego punktu i za kolorowo to nie jest. Dla Ciebie brednia dla mnie nie, bo widzę co się dzieje z punktami. Gdyby było tak świetnie i super to by się nie zamykały.