>>> Odbierz prawdziwy ZAKŁAD BEZ RYZYKA! <<<<

Je joue au TENNIS

lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Gramy tenisik, wszystkie dostępne turnieje. Nie mam przedziału stawkowego (np. 100 zł itp.). Będę podawał w stopniu prawdopodobieństwa od 1 do 5 (gdzie 5 = bardzo pewny). Na końcu każdego miesiąca będę podawał procent wygranych z różnych stopni oraz średni kurs. Nie chcę się bawić w stawki, bo to bezsensowne przypisywanie liczb różnym zdarzeniom, które i tak w innej stawce będę obstawiał w rzeczywistości. Niektóre typy będę podawał z wyjaśnieniem (głównie te mniej pewne), a niektóre tylko z krótką notatką i argumentami.

Julien Obry - Gianni Mina
Typ: 1 5/5
Pojedynek dwóch młodych zawodników w turnieju we Francji (hard). Z jednej strony Julien Obry (282.) z drugiej Gianni Mina (488.). Pierwsze, co rzuca się w oczy jest fakt, że Mina zawsze gra na kortach ziemnych i ciężko mi uwierzyć w to, że taki zawodnik będzie w stanie pokonać zawodnika, który: ma lepsze umiejętności, wygrywa z lepszymi zawodnikami, gra regularnie na hardzie, potrafi urwać kilka gemów i walczyć z zawodnikami o kilka klas lepszymi (Arnaud Clement 6:4, 7:5). Nie widzę szans dla młodszego z Francuzów, będzie musiał się szybko pożegnać z turniejem.
Evans - Clement
Typ: 2 4/5
Evans (291.) vs. Clement (153.). Ten sam turniej, ta sama nawierzchnia i różniący się klasą (i przeciwnikami) zawodnicy. Clement ostatnio rozegrał naprawdę niezły turniej w Miami, gdzie odpadł z Raoniciem (7:6(7), 6:2 - udało mu się ugrać kilka gemów, szczególnie w pierwszym secie, gdzie przegrał w tiebreaku dopiero 9:7, więc nie tak łatwo było Raonicowi go przełamać. Gdyby nie jego dobry serwis (Raonic - 17 asów), to mogłoby się to lepiej skończyć dla Francuza. Wcześniej na hardzie przegrał z wyżej rozstawionym Schoorelem, choć miał niezły pierwszy serwis (64%). Przeciwnik natomiast przegrywał z niezłym Phau, z bardzo przeciętnym Reyesem-Varelą (6:2, 6:4) i z przeciętnym Herbertem. Łatwe zwycięstwo Clementa jest na pewno w zasięgu rakiety.
Ito - Herbert
Typ: 1 5/5
Za Ito bardzo dobra seria na hardzie przerwana przez Authoma. Jednak nie przegrał tego w żenującym stylu, bo grał nieźle, ale po prostu przeciwnik miał super dzień i niestety musiał mu w tym dniu ulec. Standardowa liczba asów (około 10), wygrana pierwszych serwisów 78%, więc wszystko grało jak należy. Ito ostatnio jest zawodnikiem dość pewnym, ale popełnia czasami głupie błędy, nawet czasami żenujące, lecz sądzę, że oczywiście nie przestraszy się znacznie słabszego rywala i odprawi go szybkim 2:0. Herbert jest przeciętnym graczem (przegrał z Roix&#39;em, który kilka dni temu przegrał 2:0 właśnie z Ito na tym samym turnieju). Na tym turnieju wygrał tylko z Monette, który na dobrą sprawę jest jeszcze juniorem. Stawiam na Ito, i to mocno.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
damian99 +4 Punkty (bramkarz pogoni ;d)
w0jtek +1 Punkty
foxict-hepat +2 Punkty (Dziękuję za typy tennisa !!!)
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Od góry najpewniejsze:
- Bolelli @ 1.55✅✅✅
- Borvanov @ 1.75✅
- De Voest @ 1.65⛔
- Hajek @ 2.10⛔
- Janowicz @ 1.85
✅
- Moriya @ 1.80⛔
Mniejsze kursy (również od najpewniejszych)
- Matosevic @ 1.2 (lokata)✅
- Chiudinelli @ 1.35⛔
- Veic @ 1.5✅
- Wientraub @ 1.35✅
Podsumowując, nie warto grać tych śmiesznych chińskich turniejów, gdzie łamią się częściej niż kobiety na clayu. To, co robił w czasie meczu Chiudinelli i jego przeciwnik było tak żenujące, że nawet na livescorze nie chciało mi się tego oglądać. Reszta weszła nieźle.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
martus1205 +1 Punkty
rua +1 Punkty
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Odrzucamy tragiczny turniej w Korei i wyciągamy wnioski z dzisiejszego dnia.
Od góry najpewniejsze:
- Greul @ 1.65 ✅✅✅✅✅✅✅
- Veic @ 1.38 (będzie spadać, warto grać teraz - bardzo pewne) ✅ (krecz)
- Rosol @ 1.60✅✅
- Zeballos @ 1.45✅✅
- Wawrinka @ 1.33✅✅
- Bedene @ 2.00✅✅✅✅✅✅
- Mello @ 1.35⛔⛔
- Polansky @ 1.70✅✅ (krecz)
- Baker @ 2.75 ✅✅✅✅✅


Mecz dnia:
Greul Simon - Ward James
Godzina 14.00 - turniej w Rzymie, nawierzchnia clay.
1/16 turnieju w Rzymie rozgrywanego na clayu. Moim zdecydowanym faworytem jest tutaj Greul, który na clayu jest niezłym zawodnikiem. Kilka tygodni temu, również w Rzymie, rozprawił się z dużo wyżej notowanym Gulbisem (6:2, 6:4). W kolejnej rundzie wygrał z Teixeirą, a w ćwierćfinale przegrał z będącym w dobrej formie Lajovicem, którego clay jest najbardziej przyjazną nawierzchnią. Jak widać ten zawodnik potrafi grać na clayu na dobrym poziomie i potrafi rozgrywać piłkę na wolnych nawierzchniach. Natomiast bardziej chciałbym się skupić na przeciwniku i wymienić jego wady oraz argumenty za Greulem, które z miejsca skreślą jakiekolwiek szanse na wygraną Warda. Brytyjczyk głównie gra w futuresach oraz challengerach, które odbywają się w Azji. Grają tam praktycznie przez cały rok tylko i wyłącznie na hardzie i zmiana na clay, na którym co by nie mówić każdy zawodnik grający w Azji czuje się fatalnie, nie będzie należała do najprzyjemniejszych. Dla kogoś, kto patrzy na statystyki może w oczy rzucić się fakt, że Ward jest o 78 miejsc wyżej w rankingu. Ale u zawodników właśnie grających w Azji często tak jest, że mają bardzo zawyżony ranking w porównaniu do realnych umiejętności, a w szczególności na niepasującej do ich stylu gry nawierzchni. Rzadko się zdarza, żeby zawodnicy na co dzień grający w Azji odnajdywali się w europejskich turniejach. I to dotyczy nawet tych najlepszych z kontynentu, czyli Ito i Soedy, którzy bywali w tym roku na europejskich kortach - z marnym skutkiem. O ile na hardzie jakieś szanse mógłbym dawać Brytyjczykowi, o tyle na clayu nie ma szans na złapanie nawet jednego seta. Polecam również zagrać DW 2:0, za mniejszą stawkę.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
arces1992 +2 Punkty
blaise +5 Punkty (;))
tabaka +3 Punkty
w0jtek +1 Punkty (Dzięki za Greula :))
hayto +1 Punkty (Łapie Greula i Veica Dzięki)
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Bardzo fajny tenisowy dzień. Najpewniejszy mecze z dnia weszły dość gładko + bardzo miło zaskoczony jestem postawą wszystkich zawodników, których mecze uznałem za niezłe &quot;value&quot;. Szkoda Mello, ale widać było, że kompletnie nie leżała mu gra. Returny średnie, serwis pierwszy też nie był za dobry - po prostu musiał przegrać, trudno.
Od góry najpewniejsze:
- Matosevic @ 1.25 ✅✅
- Meffert @ 1.4 ✅✅✅✅✅
- Bolelli @ 1.35 ✅✅
- Williams R. @ 2.75 ⛔⛔
- Borvanov @ 2.00 ✅✅
- Sant&#39;Anna @ Zaktualizuję jak będzie kurs wystawiony (sądzę, że będzie spory kurs)
⛔⛔
Mecz dnia:
Mete Pavic - Dominik Meffert ✅✅✅
Godzina 12.00 - korty w Pradze - clay
Kurs: 1.4

Uważam ten mecz za spotkanie dnia, mimo iż ma on dość mały kurs, ale wychodzę z założenia, że nie ma, co na siłę szukać dużych kursów - lepiej po prostu wygrywać. Jutro ci zawodnicy spotkają się w 1/16 rozgrywek w Pradze. Młodego Pavica w ogóle nie powinno już być w tym turnieju, ale z rozgrywek wycofał się jego rywal Haas, z którym bez wątpienia nie miałby 19-letni Chorwat łatwo. Meffert przedwczoraj pokonał wyżej rozstawionego Brandsa w dwóch setach (7:6, 6:4), oddał faworytowi jedno podanie w ciągu całego meczu. I tu tkwi klucz do jutrzejszego (w sumie dzisiejszego) pewnego zwycięstwa. Meffert ma prawie dwa metry wzrostu i naprawdę niezły serwis. Wygrane z pierwszego serwisu to najczęściej ponad 80% przy 1. serwisie około 70-75. Drugi serwis też nie najgorszy. A właśnie dzięki tragicznemu serwisowi Michona, Pavic wygrał swój mecz na tym turnieju. Wygrał go dzięki swojemu returnowi z drugiego podania Michona, które było tragiczne. Meffert nie da mu nawet szans, żeby zbliżyć się do brejkpointa w swoim podaniu, a jeżeli nawet będą bp, to swoim serwisem + serwis/volley zniweluje straty. Nie wiem, skąd się wziął taki duży kurs na Mefferta, bo ja bym tutaj dał najwyżej 1.20 na zawodnika, który na początku roku widniał w połowie drugiej setki rankingu. Pavic nie ma żadnych, ale to żadnych szans na pokonanie zawodnika, którego dzieli od niego pięćset miejsc w rankingu. Jeżeli dojdzie do TB, to również dużo większe szanse ma Meffert, który notorycznie wygrywa TB w swoich meczach. Do argumentów za dochodzi też dość dobra forma Mefferta i to, że Pavic gra głównie w futuresach i mierzy się głównie z zawodnikami młodymi z siódmej, szóstej setki rankingu, a nie z doświadczonym zawodnikiem z dobrym serwisem z aspiracjami na drugą setkę. Meffert już raz dostał się do ćwierćfinału w tym turnieju, teraz, jak już pokonał w ostatniej rundzie faworyta, sądzę, że mierzy przynajmniej w powtórzenie wyniku - dla Chorwata każdy mecz w tym turnieju to jest bardziej jeszcze szukanie doświadczenia niż realna walka o czołowe lokaty.

Value dnia:
Williams - Janowicz
Rzym - clay
Kurs: 2.70
Opiszę później, bo teraz czas na wygraną Washingtonu w NHL ????
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
dolcegibony +1 Punkty
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Danai Udomchoke - Frederik Nielsen 2:0 (7:6, 6:4) ✅✅
Turniej w Busan - nawierzchnia twarda - godzina 5.00
Typ: Udomchoke
Kurs: 1.50

Dzisiaj w nocy odbędzie się mecz ćwierćfinałowy w Korei, w którym zmierzy się Udomchoke z Nielsenem. Mocnym faworytem według mnie jest tutaj Tajlandczyk, który, mimo tego iż jest tylko dwa lata starszy od przeciwnika, jest dużo bardziej doświadczony - szczególnie na azjatyckich kortach twardych. Udomchoke gra na tym turnieju już czwarty raz, w tym w 2009 roku wygrał cały turniej. W tym roku Tajlanczyk gra naprawdę nieźle - na początku roku był o krok od pokonania Simona Gillesa w Australian Open (również rozgrywanym na hardzie, dla przypomnienia). W tym roku na hardziej pokonywał także takich zawodników jak Mertl, Brands, Polansky czy czołowego zawodnika azjatyckiego, regularnie będącego faworytem w turniejach na hardzie Lu-Yen-Hsuna (58. miejsce w ATP). Nielsen nie ma zbyt dobrego serwisu i w tym upatruję bardzo duży plus dla Udomchoke, który jak na warunki azjatyckie posiada dobry return. W Korei możemy zauważyć dość dużo przełamań, więc dla zawodnika, który nie ma mocnego, pewnego serwisu może to być problem. Udomchoke w ostatnim meczu pokonał, a można nawet powiedzieć, że rozgromił, Bgambri&#39;ego (6:0, 6:3), który trzy tygodnie temu pokonał w dwóch setach właśnie Nielsena. Duńczyk nie błyszczy zbyt mocno w tym turnieju. Był dość bliski porażki z dużo gorszym Klaasenem, który słabo spisuje się ostatnio na hardzie. To również nie jest dobry prognostyk dla Duńczyka. Udomchoke jest bardziej doświadczony, regularniejszy, jest w lepszej formie i ma po prostu większe umiejętności. Sądzę, że Udomchoke będzie polował przynajmniej na finał, a być może nawet na zwycięstwo, które w tym turnieju (forma, drabinka, brak Soedy, z którym ma problemy) jest bardzo realne.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
waniak +1 Punkty
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Zaliczyłem małe faux pas i nie podałem żadnych informacji odnośnie statystyk/stawek. Oczywiście statystyki będą robione w formie takiej, że będę podawał % wygranych zdarzeń, % wygranych &quot;meczów dnia&quot;, średni kurs zdarzeń, średni kurs &quot;meczów dnia&quot; oraz ewentualną wygraną. Jako stawkę będę brał 1.j dla normalnych zdarzeń i 2j. dla &quot;meczów dnia.
 
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
No to kolejny dzień. W piątek powoli kurczy się oferta, więc dzisiaj tylko 4 mecze + nocny Udomchoke, który zapewne już się skończył, kiedy to czytacie.
Od góry najpewniejsze:
- Klizan @ 1.21✅✅
- Bolelli @ 1.7⛔⛔
- Berdych @ 1.38✅✅
- Granollers/Lopez @ 1.57⛔⛔
- Machado @ 1.5
⛔⛔
Mecz dnia:
Gilles Muller - Simone Bolelli ⛔⛔⛔
Rzym - nawierzchnia clay - godzina 14.30
Typ: Bolelli
Kurs: 1.7

Fajny kurs na Włocha, który według mnie jest tutaj zdecydowanym faworytem. Jest kilka argumentów, które sprawiają, że kurs mógłby na dobrą sprawę zamykać się w okolicach 1.45-1.5. Muller będzie grał dzisiaj czwarty dzień z rzędu. We wszystkich trzech wygrywał w trzech setach i grał w te trzy dni przez 6 godzin i 22 minuty. Być może nie jest to dawka śmiertelna dla profesjonalisty, ale na pewno w końcówkach setów, a w szczególności w ewentualnym trzecim trochę będzie się to na nim powoli mściło. Bolelli zagrał półtorej godziny mniej, w tym wczoraj zagrał tylko 65 minut (dwa razy mniej od Mullera), więc będzie mniej zmęczony. Poza tym przewaga Bolelliego na tej nawierzchni jest dość duża. Muller można powiedzieć, że na clayu jest niedzielnym graczem i zdarzały się lata, gdzie w ogóle rezygnował z gry na tej nawierzchni. Włoch natomiast praktycznie większość meczów, jakie rozegrał, grał właśnie na clayu. Wydaje mi się, że Bolelli miał trudniejszych rywali i poradził sobie z nimi dość gładko, więc widać, że ta rzymska nawierzchnia mu dobrze służy, w przeciwieństwie do Mullera, który męczył się między innymi z Laaksonenem, który widnieje w rankingu w szóstej setce i gra większość meczów albo w futuresach, albo w słabszych challengerach. Na pewno najcięższym elementem do ogarnięcia dla Bolelliego będzie serwis Mullera, który jednak w tym turnieju czasami zawodzi. Ma średnio około 55% pierwszego podania, a na pewno ten serwis będzie z gema na gem słabł. Tutaj liczę na dobry return Włocha z drugiego podania. Na pewno jest to kurs warty mocniejszego grania.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
funt +4 Punkty (chyba się nawet nie zaczął.. :))
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
Po krótkiej przerwie spowodowanej słabą ofertą wśród kończących się już turniejach, przyszedł czas na nowe, które dają szanse (szczególnie w pierwszych rundach) na znalezienie fajnych meczów
Od góry najpewniejsze:
Gicquel @ 1.3
Weintraub @ 1.3
Van Der Merwe @ 1.25
Bhambri @ 1.5
Paire @ 1.3
Ramirez-Hidalgo @ 1.36
Baker @ 1.3
Ignatik @ 2
Clement @ 1.6

Tripel dnia:
Gicquel + Weintraub + Wan Der Merwe
AKO: 2.11

Zaczynamy opisywanie tripla, który według mnie jest w 99% pewny. Jest to zdecydowanie tripel dnia, być może nie z oszałamiającym AKO, ale z możliwością zarobienia jakichś pieniędzy.
Na pierwszy ogień Gicquel vs. Yang Tsung-Hua. To będzie pierwszy mecz Yanga na clayu w tym roku, a wiemy, jak wyglądają takie mecze, nawet dla osób, które na tej nawierzchni potrafią grać. Drugą bardzo, ale to bardzo ważną rzeczą jest to, że cztery dni temu Yang grał w Korei, więc w Europie pojawił się przedwczoraj najprawdopodobniej. Jest 9 godzin różnicy mniej więcej pomiędzy miejscami obu turniejów. Krąży teoria czwartego dnia, która mówi, że właśnie ten dzień jest najgorszy dla przyjeżdżającego i najczęściej wspominają o tym zawodnicy MMA, którzy trenują w Stanach, a przyjeżdżają do Europy na walki. Poza tym Gicquel ostatnio w niezłej formie, pokonał nieźle grającego na tym poziomie Jaziriego i to bardzo gładko (7:6,6:0), a kilka tygodni temu pokonał Mertensa czy de Veigy, który ma za sobą naprawdę kapitalne ostatnie tygodnie. Nie widzę żadnego argumentu za Chińczykiem, tym bardziej, że nawierzchnia w Bordeaux wydaje się trochę szybsza niż ostatnia na Rzymie, więc Gicquel może również wykorzystać niezły serwis przeciwko dość niskiemu zawodnikowi.
Drugi mecz to Weintraub - Uchiyama. Ci zawodnicy grają na hardzie, w Uzbekistanie. Ostatnio Weintraub w Busan pokonał Uchiyamę gładko 2:0 i teraz nie wydaje mi się, żeby coś się zmieniło od tak krótkiego czasu. Weintraub pokazał się z bardzo dobrej strony w Korei przegrywając dopiero w półfinale z czołówką azjatyckiego tenisa, czyli Ito (7:5,6:7,6:1), który później wygrał cały turniej. Przeciwnik Izraelczyka ostatnio zbiera same porażki, między innymi od bardzo przeciętnego King-Turnera. Sądzę, że Weintraub znowu powalczy przynajmniej o półfinał, tym bardziej, że ma dość łatwą drabinkę, którą na sto procent będzie chciał wykorzystać.
Ostatni mecz, z najmniejszym kursem to spotkanie Van der Werde vs. Inoyatov. Na przeciwko siebie stanie zawodnik, który regularnie grywa nieźle w azjatyckich turniejach, i amator przegrywający w futuresach z zawodnikami z siódmej-ósmej setki. Nie widzę powodu, dla którego Van der Werde mógłby zostać pokonany przez dużo mniej doświadczonego zawodnika. Afrykańczyk gra często na hardzie, a przeciwnik w ostatnich latach ogółem nie gra zbyt dużo meczów. W zeszłym roku Van der Werde zagrał tyle spotkań na hardzie, ile Inoyatov ogólnie. Tutaj nawet nie ma, co się rozpisywać, bo grają zawodnicy, których różni kilka tenisowych klas.

W razie jakichkolwiek pytań dotyczących meczów/analiz/ciekawych spotkań, których nie uwzględniłem - pisać na PW lub gg ????
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
funt +5 Punkty (Nieco spóźniony ale za to wielgachny :plus: za Toronto..grałem ich do 3 goli :) ostatni padł do pustej na kilkanaście sekund przed końcem :))
martus1205 +1 Punkty
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dołączył
Sierpień 6, 2011
Posty
216
Reaction score
0
Punkty
0
Miasto
Gdynia
- Schwank over
- Pennetta/Schiavone
- Rosol over
- Paire over
- Isner
- Tipsarevic
- Benneteau
- Lindstedt/Tecau
- Errani/Vinci
Proszę moderatora o przesunięcie tematu do działu &quot;Kupony&quot;.
 
Ostatnio przyznane punkty reputacji:
arturwb +1 Punkty