Wczoraj jak ktoś pisał, fatalna oferta, ale wybrałem sobie Hesjdala z młodym z Analuzji,który dziś uciekał po 1,70 i Samu z Lulu po 2,25, ale ostatecznie spękałem i nie zagrałem i też nie napisałem także teraz te powyższe zdanie mogę sobie w dupe wsadzić, ale na jutro coś wybrałem.
Richie Porte - Ryder Hesjdal | 2 - 1,60 (Bet365)
Podoba mi się ten typ, już wczoraj chciałem brać Kanadyjczyka, ale ostatecznie odpuściłem.Lubię tego typu mocnych kolarzy jak Martin, Hesjdal, Danielson bo dają jakość bez większych fajerwerków - pamiętam na zeszłorocznym TdF to w ostatnim tygodniu ten ostatni zapracował na to, że Garmin wygrał ekipą bo trzymał się najlepszych w górach.Dziś jednak decyduję się na Kanadyjczyka w parze z Richie Porte.Kolarz Sky to bardzo dobry czasowiec i nie liczyłem, że na takim etapie będzie brany pod uwagę, ale to chyba pokłosie tego, że dziś przyjechał wysoko.Nie mniej w Sky raczej liczą na Urana i sam bardziej stawiam na to, że Kolumbijczyk będzie w ścisłej czołówce jutrzejszego etapu [ jakieś top3 mi chodzi po głowie ] dlatego bardziej widzę Richie i Wigginsa pomagających Uranowi na tym podjeździe pod koniec etapu.Z kolei w Garminie widać, że
trójka kolarzy wymienionych wyżej przeze mnie wygląda bardzo mocno i głównie liczyć będzie się Martin [ wiedziałem, że Valverde nie będzie mieć łatwo, ale głupio wygląda moje wypominanie Wam po etapie tego typu, mogłem być mądry przed, ale nie zawsze mam czas napisać ], ale Danielsona i Hejsdala też zaliczam do kolarzy, którzy są w stanie wysoko przyjechać jutro.Stąd mój typ na Rydera, sądzę raczej, że Richie może nie wytrzymać tego tempa i raczej nie liczyłbym na przyjechanie w pierwszej grupie i moim zdaniem to Kanadyjczyk ma na to większe szansę stąd taki typ po takim kursie.
Tom Danielson - Steven Kruijswijk | 1 - 2,10 (Bet365)
Zauważyłem typ u kolegi z vipów i też mi przypadł do gustu, w ogóle wszystko co w stronę Garminu jutro mi się podoba.Tak jak wyżej wspominałem, Danielson równie doświadczony i niesamowicie pożyteczny kolarz dla drużyny - na TdF jego celem było top10 co osiągął głównie jazdą w ostatnim tygodniu i mimo, że nie błyszczał na etapach,ale bez problemu jest w stanie utrzymać się w czołówce.Z tego co widzę to dla niego jest to też początek sezonu, ale już dziś zasygnalizował,że raczej nie jest mu straszna jazda z najlepszymi typu Valverde, Cunego, Uran czy kolegą Martinem stąd trzej kolarze Garminu załapali się w ścisłej czołówce i wszyscy mają szansę na wysoką pozycję w generalce.Nie mniej uważam, że liderem jest Martin, ale jak już będą podjeżdzać to sądzę,że Garminy będą mieć najlepszą grupę w osobach Rydera, Toma i właśnie Daniela.Młodszego Holendra jakoś nie za bardzo widzę, w ogóle Rabobank taki nijaki, w tamtym roku Stivie był trzeci w górskiej w tym wyścigu, ale nie liczę, że uda się to zrobić w tym roku, na ten moment wydaje mi się słabszy i uważam, ze przegra z Amerykaninem.Kurs akurat na singla.