21. kolejka Eredivisie/25. Jupiler Pro League (8-12.02) + zaległy ADO-AZ

[pirelli]

Kursy z Bwin

Już dzisiaj zaległe spotkanie Eredivisie w Hadze, gdzie ADO zmierzy się z AZ. A już w weekend kolejne kolejki zmagać w Belgii i Holandii. W Jupiler Pro League zapowiada się nieco ciekawiej, bo na niedziele szykują się dwa klasyki. W pierwszym Standard Liege zagra z liderem Anderlechtem Bruksela, a w drugim Gent zmierzy się Club Brugge.
Gorąco zapraszam do dyskusji i wspólnej analizy ;-)​

 

[omerta]

Den Haag - AZ Alkmaar
Typ: AZ @ 1.80
Zaległy mecz 20. kolejki Eredivisie.
Typ na triumf AZ polecałem w weekend, więc powtórzę go - tutaj można o nim poczytać.

 

[bartus]

Den Haag-Alkmaar
Typ: 2
Kurs: 1.70
Bukmacher: Bet365

Gracze AZ mimo wszystko dosyć niespodziewanie po pierwszej rundzie piastowali pierwsze miejsce. Niespodziewanie, ale na pewno bardzo zasłużenie. Wygrywali najważniejsze spotkania i nie mieli głupich wpadek z niżej notowanymi rywalami. Po wznowieniu rozgrywek w Eredivisie jakby coś lekko zgrzytnęło w maszynie którą kieruje Verbeek. Jeden punkt w dwóch spotkaniach i Kalmary zajmują już tylko trzecią lokatę. Trzeba jednak przyjrzeć się bliżej temu wszystkiemu. Przy ewentualnej dzisiejszej wygranej AZ ma szansę zrównać się punktowo z liderem, a te dwa spotkania były trochę pechowe dla ekpiy z Alkmaar. 1-1 z Ajaxem po swojaku Poulsena na 15 minut prze końcem i wyjątkowej nieskuteczności na przestrzeni 90 minut. Spotkanie na wyjeździe z Rodą wybitnie nie wyszło AZ, ale każdy ma prawo do takich właśnie spotkań.
ADO po zeszłorocznym fantastycznym sezonie premiowanym udziałem w pucharach europejskich zgodnie z przewidywaniami dołuje i obecnie piastuje 14 lokatę. Podobnie jak AZ tylko z 1 punktem w dwóch spotkaniach po przerwie. Jednakże styl i pomysł na grę jaki prezentują Bociany nie wróżą dobrze przed dzisiejszym starciem. Gracze z Hagi ostatni swój mecz wygrali 9 grudnia. H2h dosyć dobre dla przyjezdnych (4-1-3). Forma i dyspozycja mimo wszystko też wyraźnie w stronę gości. Może lekko martwić postawa AZ na wyjazdach w tym sezonie (4-2-4), bo z Hagi ciężko jest wywieźć komplet punktów (tylko dwukrotnie ADO przegrało na 9 spotkań u siebie). Bociany wzmocnione nie tak dawno Smolarkiem, pewnie postawią dosyć duży opór, ale to przyjezdni są w moim odczuciu dużym faworytem, a kurs na takie rozwiązanie bardzo dobry.

 

[omerta]

Dobry początek tego tygodnia. AZ pewnie wygrywa z Den Haag 6-0. Tak wysokiego triumfu chyba nikt się nie spodziewał. Potwierdziły się jednocześnie moje słowa o tym, że Bociany, to w tej chwili po prostu bardzo przeciętny zespół, który w starciu z najlepszymi stoi na straconej pozycji. Nie licząc niespodziewanego zwycięstwa na De Kuip, piłkarze Den Haag przegrali wszystkie spotkania z czołówką. Dziś bardzo wysoko. Mecz pod dyktando Kalmarów, zwłaszcza początek dobry w ich wykonaniu - rywali stać było dosłownie na jedną groźną akcję w całej pierwsze połowie. Po przerwie szybko zdobyta bramka przez AZ ustawiła całkowicie spotkanie. W 68. minucie w barwach Den Haag zadebiutował Euzebiusz Smolarek, który wyróżnił się tym, że stracił piłkę przed polem karnym AZ, z czego poszła szybka kontra i gol na 4-0. Później Polak zdecydował się na efektowny strzał z powietrza i był bliski szczęścia, ale świetnie zachował się bramkarz przyjezdnych.

 

[omerta]

Twente Enschede - Heracles Almelo
W piątek zaczynamy 21. kolejkę holenderskiej ekstraklasy od ciekawego meczu - derbów prowincji Overijssel. Na początku kilka informacji kadrowych. Na dzień dzisiejszy wiemy, że Heracles Almelo w Enschede zagra w najmocniejszym składzie, bo do gry wraca podstawowy pomocnik Lerin Duarte (23/2), który ostatnio pauzował z powodu kartek. Inaczej przedstawia się sytuacja w szeregach Tukkers. Kontuzjowanych jest pięciu piłkarzy, którzy w nadchodzącym spotkaniu na pewno nie zagrają. To rezerwowy bramkarz Sander Boschker (2/0) i nieobecny od kilku miesięcy lewy obrońca Nicky Kuiper (0/0), których w poniedziałek czeka występ w barwach Jong Twente. Poza tym dłuższa przerwa w grze czeka pomocnika Denny'ego Landzaata (25/1), natomiast defensor Dwight Tiendalli (29/0) oraz nowy nabytek wicemistrza Holandii Wesley Verhoek (20/2) do treningów powinni wrócić dopiero w przyszłym tygodniu. Na razie tyle. Więcej będzie zapewne w piątek.

 

[ajax]

Dawno tutaj nie pisałem, ale po małej przerwie trzeba wrócić do wiosennego typowania, no jeszcze nie do końca wiosennego, ale już bliżej niż dalej. BY dobrze je rozpocząć jest dziś ku temu idealne spotkanie:
Twente - Heracles
Po powrocie Steve'a na holenderskie boiska Twente zaczyna grać tak ja za czasów kiedy zdobyło majstra. Słabe wyniki Twente z rundy jesiennej były w sporym stopniu spowodowane błędami Adriannse, które popełniał on przy treningach, ustalaniu składu etc. Teraz jest Steve i wszystko powoli wraca do normy. Odszedł Janko, nareszcie bym rzekł... ponieważ Janko to bardzo dobry napastnik, ale blokował strasznie De Jonga. Ci dwaj nie mogli grać razem, nie pasowało to do sytemu, teraz jest Luuk i to on robi to co do niego należy (czyt. 3 gole w poprzednim meczu). W rewelacyjnej formie jest John, który trzy razy asystował przy trzech bramkach De Jonga dwa tygodnie temu. Ich wspołpraca jest nienaganna i od razu widać rękę Steve'a.
Po drugiej stronie staje Heracles, dobra drużyna, która na pewno zabierze jeszcze punkty nie jednej ekipie z top 5. Problem jest taki, że Hercales jest bardzo silny na swoim boisku. 1-1 z PSV w tamtym tygodniu to pokazało, lecz nie oszukujmy się, PSV mogło do przerwy prowadzić 3-0 i było by po meczu.
Obecna siła Twente jest zbyt duża by Heracles mógł sprawić niespodziankę. Twente wróciło do gry o majstra i wydaję mi się, że będzie najgroźniejszym kandydatem dla PSV.
Nie wiem czy Twente zdeklasuje dziś Heracles, może tak być, ale nie musi. Wszystko zależy od tego jak potoczy się mecz i jak szybko padnie bramka. Wybrałem jednak kilka, moich zdaniem ciekawych opcji, które powinni się sprawdzić i oto one (zagrane w Unibet):
- Over bramkowy 2,5 (1.45)
- Over bramkowy 3,5 (2.15)
- Twente (-1) - Heracles 1 (1.70)
Oraz opcje, które niestety teraz nie ma w Unibecie, a na pewno warto próbować:
- Luuk de Jong strzeli bramkę
- W drugiej połowie padnie więcej bramek
Powodzenia

 

[omerta]

Twente Enschede - Heracles Almelo
Typ: Twente (-1,5) @ 2.00
Jak najbardziej w pełni popieram to, co napisał Ajax.
Twente pod wodzą Steve'a McClarena zaczęło prezentować się dużo lepiej, niż w pierwszej części sezonu. Co najważniejsze, w tym roku nie tracą punktów, a w dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach na własnym obiekcie pokazali się z dobrej strony. Co prawda rywali nie mieli wielce wymagających (RKC Waalwijk 5-0, FC Groningen 4-1), ale cieszyć może przede wszystkim to, że dopisuje skuteczność, a poza tym w grze Tukkers widać chęć stwarzania kolejnych okazji do zdobycia bramek. Nie zadowalają się skromnym prowadzeniem, tylko dążą do podwyższenia wyniku. Ich mecz w ubiegłym tygodniu został odwołany (mieli mierzyć się z De Graafschap), więc oczekuję po ekipie angielskiego szkoleniowca dużego ciśnienia i ogromnego zaangażowania, tym bardziej, że będą to derby prowincji. Heracles natomiast ma za sobą porażkę w Groningen, pewny triumf nad Excelsiorem Rotterdam (3-0) oraz cenny remis z PSV Eindhoven w minionej kolejce. Oglądałem ostatni występ Heraclieden przeciwko Boeren i mnie osobiście w żaden sposób nie zachwycili. Zawiódł głównie lider Eredivisie, który wyraźnie odpuścił i pretensje o stratę punktów może mieć wyłącznie do siebie. W starciu z Twente moim zdaniem Heracles nie powinien odegrać żadnej roli. Również dlatego, że w ich szeregach nie ma już dobrego napastnika Glynora Pleta (14 bramek, 6 asyst), który został sprzedany właśnie do Enschede. Tak drugiego skutecznego zawodnika trener Peter Bosz nie ma. Jest Everton, kilka trafień ma także Willie Overtoom, ale to za mało. Jestem przekonany, że dziś ponownie zobaczymy dobrze dysponowanych Tukkers, którzy i tym razem zaprezentują skuteczny i ofensywny futbol i będą dążyli do jak najwyższego zwycięstwa ze względu na derby.

 

[omerta]

NAC Breda - Ajax Amsterdam
W sobotę zamierzam postawić na zwycięstwo Ajaksu, który w tym roku rozegrał cztery spotkania i żadnego nie wygrał. Odpadł z pucharu Holandii (porażka z AZ), przegrał z Feyenoordem Rotterdam oraz Utrechtem, a nieco wcześniej podzielił się punktami w lidze z Kalmarami. Ostatnia wpadka na Amsterdam ArenA i zaskakujący występ przeciwko 15. drużynie holenderskiej ekstraklasy (0-2), to wielka kompromitacja dla klubu. Można mieć sporo zastrzeżeń do trenera Franka de Boera, który nie do końca radzi sobie z zespołem, ale należy zwrócić uwagę także na bardzo złą sytuację kadrową Joden.
Problemy piłkarzy z kontuzjami ciągną się od dłuższego czasu i poza drużyną w tej chwili znajdują się - Gregory van der Wiel (21/2), Derk Boerrigter (19/7/4), Kolbeinn Sigthórsson (11/5), Nicolai Boilesen (6/0), André Ooijer (8/1) i Theo Janssen (28/5/6), który doznał urazu w ostatnim spotkaniu. Jednak w porównaniu z poprzednim meczem, do gry wracają obrońcy Toby Alderweireld (25/2) oraz kapitan Jan Vertonghen (25/2), a także napastnik Miralem Sulejmani (26/12), który w sobotę będzie mógł zagrać na pełnych obrotach. Zwłaszcza obecność dwóch kluczowych graczy w defensywie powinna okazać zbawienna, bo ta formacja z Dico Koppersem (92), Ricardo van Rhijnem (91) i nieco bardziej doświadczonym Daleyem Blindem wygląda po prostu fatalnie. W Bredzie Ajax zapewne wyjdzie w ustawieniu - Blind, Alderweireld, Vertonghen oraz Vurnon Anita i ta czwórka prezentuje się dużo lepiej. Ponadto w ataku zapowiadany jest występ Rosjanina Dimitri'ego Bulykina, na którego warto moim zdaniem postawić, bo nie gra on zbyt często, a mimo to bramki zdobywa.
NAC od dłuższego czasu spisuje się bardzo przeciętnie - w tym roku nie wygrało nawet spotkania, a przecież rywalizowali z drużynami z dołu tabeli - Excelsiorem Rotterdam (0-3) i De Graafschap (1-1). Tydzień temu natomiast przegrali ze słabo dysponowanym aktualnie Vitesse Arnhem (0-1). Jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić, aby w starciu z Ajaksem piłkarze tego klubu mieli zaskoczyć. Kilku z nich na pewno zagra na większym ciśnieniu (Jeffrey Sarpong, Roly Bonevacia oraz Florian Jozefzoon), bo to przecież wychowankowie klubu, czy też Robbert Schilder, który również reprezentował barwy Joden, ale moim zdaniem to troszkę mało. Poza tym, z Ajaksem nie zagrają defensywni pomocnicy Tim Gilissen (18/0) i Nemanja Gudelj (13/1), ale też przede wszystkim najlepszy w tym sezonie w ekipie NAC Anthony Lurling (20/6 + 6 asyst). Co więcej, w zespole z Bredy nie mogą również wystąpić Nourdin Boukhari (69 ligowych spotkań dla Ajacieden) oraz Stefano Seedorf (w latach 2001-2003 był piłkarzem Ajaksu, zaliczył tylko kilka występów), którzy na Rat Verlegh Stadion trafili zimą tego roku.

Jestem ciekaw Twojego zdania Ajax na temat tego meczu.

 

[ajax]

Jestem ciekaw Twojego zdania Ajax na temat tego meczu.

Również zagram prawdopodobnie na Ajax w tym spotkaniu. Najbardziej przemawiającym argumentem jest dla mnie kurs na AFCA. Owszem, Ajax spisuje się teraz słabo, lecz wszystko jest spowodowane mega problemami kadrowymi. W spotkaniu z Bredą ofensywa nie zostanie aż tak wzmocniona, ponieważ Dirk i Kolbein ciągle nie gotowi, Miki Sulejmani ciągle zmaga się z kontuzją i nie gra na 100%, ale... na szpicy zobaczymy prawdopodobnie Bulykina. Frank powiedział, że zamierza jutro z nim grać w ataku, co mnie bardzo cieszy, ponieważ nie mogę patrzeć już na De Jonga. Dimitri w ataku to przede wszystkim silny, wysoki punkt zagrań, Siem się do tej roli nie nadaje.
Druga sprawa to wzmocnienie obrony. Do gry wracają Alderweireld i Vertonghen, czyli środkowy duet. Sama obecność Jana to dużo dla drużyny. Nie zagra co prawda Janssen, ale niestety Theo aż takiego szału nie robi, jest bardzo przeciętny. Więc myślę, że jego brak nie odgryzie się na drużynie.
Po drugiej stronie Breda, nie jest to prosty rywal u siebie, lecz NAC osłabiony. Brak Lurlinga, Gilissena czy Gudeljego to dość spore osłabienie dla drużyny. NAC mnie ogólnie nie przekonuje w tym sezonie. Rok temu spotkanie w Bredzie zakończyło się wynikiem 3-0 dla Ajaksu, lecz nie uważam by tym razem było tak łatwo.
Spodziewam się małej przewagi Ajaksu i mimo tego, że siła ofensywna Joden nie jest obecnie tak dobra, to zawsze są tacy zawodnicy jak Eriksen, Vertonghen czy Alderweireld, którzy swoją świetną techniką mogą ustalić wynik spotkania. Mam nadzieję, że Sulejmani będzie dość sprawny, nie tylko by odgrywać piłkę do tyłu, bo Miki ma wielkie możliwości jeżeli jest sprawny w 100% no i liczę na Bulykina, który jest bardzo niebezpieczny w 16-stce. Jeżeli Ajax chce powalczyć jeszcze o top 3, bo sprawa mistrza (choć nigdy nie mów nigdy) konkretnie się oddala, to musi takie spotkania wygrywać.
Kurs zachęca mnie do postawienia na Ajax, lecz nie spodziewam się bardzo łatwego spotkania. Ale wymęczone 1-2 / 1-3 jest moim zdaniem bardzo możliwym wynikiem.

 

[omerta]

Wielka niespodzianka w Enschede - Twente przegrywa derby. Pierwsza połowa zdecydowanie dla Tukkers. Co najmniej trzy wyśmienite okazje do zdobycia bramki. Na początku Leroy Fer, a później Luuk de Jong w doskonałych sytuacjach z kilku metrów, będąc na czystej pozycji trafiali wprost w bramkarza. Ponadto przed stratą bramki po uderzeniu Necera Chadliego gości uratowało spojenie. Zamiast bramek dla gospodarzy, w pierwszej części meczu oglądaliśmy trafienie Heraclieden. Błąd przy wyprowadzaniu piłki Douglasa wykorzystali rywale, ruszając z szybką kontrą. Po przerwie mimo wszystko kiepska postawa Tukkers - swoje szanse mieli ponownie De Jong oraz Willem Janssen, ale zabrakło szczęścia. W końcu wyrównanie po golu De Jonga i dwie minuty, które wstrząsnęły Enschede. Po raz kolejny pomylił się Douglas, z czego Heracles skorzystał, a następnie niepewna interwencja Nicolaya Mihaylova i trzecia bramka dla gości. W doliczonym czasie gry dwie świetne okazje dla Twente, lecz tylko jedna wykorzystana i ostatecznie derby dla Heraklesa Almelo (3-2). Bez wątpienia sensacja, której mało kto się spodziewał. Co by nie mówić, to piłkarze Steve'a McClarena są sobie winni.

 

[1krzysiek1]

No niestety oglądałem to spotkanie, zasugerowałem się m.in. Waszymi wpisami (ale wiadomo, sam sobie winny jestem ) i postawiłem sporą kasę, ehhhh no cóż. Twente na pewno zagrało poniżej swoich możliwości. Ostatnie spotkania pokazywały, że to ma w sobie coś z drużyny, która sięgała niedawno po mistrzostwo, ale Herakles pokazał zaś, że przed McClarenem jeszcze trochę pracy, bo jak chcą się liczyć to muszą wygrywać takie spotkania z trzeba powiedzieć sobie otwarcie - przeciętniakami. Herakles to nie są 'ogóry' i już nieraz to udowodnili, ale zespół z aspiracjami pokroju Twente musi wygrać i to jeszcze u siebie. No cóż, zadecydowało kilka indywidualnych błędów i piłkarze z Enschede sami muszą być sobie winni.

 

[pirelli]

No to teraz czekamy na potknięcie PSV, bo za bardzo uciekają. Masz rację Omerta Twente ten mecz przegrało na własne życzenie. Przewaga zdecydowanie po ich stronie, ale błędów się nie ustrzegli i szacunek dla Heraclesa, bo po raz kolejny pokazali, że potrafią grać z mocnymi ekipami, nawet na ich boisku. Dla atrakcyjności Eredivisie to oczywiście dobrze, ta porażka Twente. Zrobi się teraz troszeczkę ciaśniej w czubie tabeli i tylko tu czekać na potknięcie PSV.

 

[ajax]

Tak się teraz zastanawiałem, szukałem szukałem i chyba znalazłem coś ciekawego na jutro. Najpierw chodził mi po głowie mecz Roda - NEC i coś w stylu: 1X + Malki strzeli bramkę (może jutro to zagram, nie ma kursu jeszcze na Malki sn), ale jednak wydaję mi się, że najciekawszą opcją na jutrzejszy wieczór będdzie:
VVV Venlo - FC Groningen over 2,5 (1.65)
2:0 po 30 min i zostaje 2:0 :-|
W skrócie wygląda to tak. VVV jest obecnie cienkie jak siuśki ślimaka. Drużyna bez składu i ładu, non stop jakieś czerwone kartki, brak frajdy z gry - po prostu kiepski okres. Po drugiej stronie Groningen, które będzie chciało się zrewanżować za ostatnią wpadkę, ba wpadka to zbyt małe słowo, bo przegrać u siebie z RKC po tak słabym meczu to lekkie upokorzenie.
Groningen ma przecież kim postraszyć... Jest znakomity Tadic, który na pewno złapie jeszcze swój wcześniejszy rytm. Tadic ostatnio troszkę spuścił z tonu, lecz nic nie wyszło z transferu i będzie chciał teraz pokazać, że stać go na grę w lepszym klubie (co jest oczywiste). Jest groźny Texeira, Bacuna, Andersson powrócił do gry.
Co bardziej mnie jednak przekonuje by zagrać ten over to statystyki:
- Ostatnie trzy spotkania VVV to overy (obrona jest bardzo słaba)
- Ostatnie trzy spotkania FCG to overy (sporo tracili, ale też strzelali)
- Ostatnie cztery wyniki w spotkaniach Venlo - FCG to: 3-5, 2-2, 2-5 i 1-3
Wydaję mi się, że jutro również zobaczymy sporo bramek. Obie drużyny popełniają sporo błędów w obronie. Groningen ma groźny atak, myślę, że over 2,5 to taki najniższy over jaki może jutro paść.

 

[robson-united]

W Bredzie Ajax zapewne wyjdzie w ustawieniu - Blind, Alderweireld, Vertonghen oraz Vurnon Anita i ta czwórka prezentuje się dużo lepiej. Ponadto w ataku zapowiadany jest występ Rosjanina Dimitri'ego Bulykina, na którego warto moim zdaniem postawić, bo nie gra on zbyt często, a mimo to bramki zdobywa.

Obrona owszem w końcu będzie wyglądała w miarę uczciwie. Ale już samo sprowadzenie Bułykina do ataku to wg mnie było nieporozumienie, nie pasuje wcale do stylu prezentowanego przez Ajax. Jest zbyt drewniany lekko to ujmując. Ale w obecnej chwili to tam nie ma kim innym nawet grać. Siem De Jong trochę zawodzi także, jakby odpuszcza niektóre górne pojedynki, ale ma to też związek z jego kruchą budową zapewne.
Ogólnie to co Ajax zagrał przed tygodniem z Utrechtem to była jedna wielka kpina! Aż współczuje zaproszonym byłym graczom Joden, którzy musieli w mrozie patrzeć jak ich następcy kaleczą dobre imię klubu. W ofensywie kompletne zero, Ebecilio, Ozbiliz i Siem nic ciekawego nie zrobili. W tyłach błędy, ale grali ze sobą pierwszy raz.
Mimo tego, że brakowało wielu zawodników w tamtym meczu to nie można całego zła zganiać na absencje bo zawodnicy, którzy dostali szanse gry byli po prostu bezradni.
Można się łudzić, że w kolejnym meczu będzie lepiej, zza chmur pojawia się lekkie słoneczko bowiem wracają Alderweireld i Vertonghen, ale to i tak mało. Dla mnie po tym co widziałem w ostatnim czasie w ich wykonaniu kurs 1,75 nie jest wystarczającym argumentem by włożyć w to swoje pieniądze. Po prostu moim zdaniem nie warto. Co nie znaczy, że nie życzę im wygranej bo życzę jak najbardziej by jeszcze powalczyli o tytuł, który jednak się oddala. Chociaż rywale gubią pkt jak dzisiaj chociażby Twente, czy przed tygodniem PSV. Ale aby to miało jakiś sens trzeba wygrywać, a tego właśnie w tym roku jeszcze nie dokonali...

 

[omerta]

NAC Breda - Ajax Amsterdam
Typ: Ajax @ 1.75
Ja jednak zaryzykuję i postawię na zwycięstwo Ajaksu. Powrót dwóch reprezentantów Belgii mnie przekonał do tego, aby zaufać tym razem Joden, choć nie ukrywam, że dla mnie ten zespół od pewnego czasu, to nijaka ekipa i bez stylu. Jeszcze niedawno był to Urugwajczyk Luis Suarez, który ładował bramki na zawołanie (o dziwo w tym okresie Ajacieden nie zdobyli mistrzostwa Holandii), ale od 1,5 roku brakuje lidera, kogoś kto byłby w stanie pociągnąć resztę drużyny do pewnej regularności i poniekąd też sukcesów (pamiętajmy, że to Ajax jest obrońcą tytułu). Podopieczni Franka de Boera nie wygrali w Eredivisie od trzech spotkań i to już druga taka seria w tym sezonie. Wcześniej zaliczyli jeszcze gorszą passę, bo nie byli w stanie przełamać się w pięciu kolejnych meczach. Według mnie po kilku gorszych występach, Ajax wzmocniony kadrowo w końcu odpali. Nie, że rozbije po świetnym meczu NAC, ale po prostu wygra, bo rywal w obecnej dyspozycji nie powinien mieć zbyt wiele do powiedzenia.

 

[ajax]

W Bredzie Ajax zapewne wyjdzie w ustawieniu - Blind, Alderweireld, Vertonghen oraz Vurnon Anita

Mam nadzieję, że się mylisz i obrona Ajaksu dziś będzie wyglądać tak:
Van Rhijn, Alderweireld, Vertonghen, Anita
Blind to największe nieporozumienie ostatnich miesięcy, a grał chyba tylko dlatego, że ojciec był ważnym nazwiskiem w klubie, ale na szczęście wszystko wskazuje na to, że Cruijff będzie pociągał za sznureczki w Ajaksie i Blind już nie będzie odp... szopki u góry, bo i on i synalek nie są potrzebni w klubie.
Ja również zagrałem to spotkanie, wyżej już pisałem czemu się zdecydowałem i co mnie przekonało. Nie sądzę by było łatwo, lecz obrona jest już dość solidna. Do tego co napisał Robson na temat Ruska, trochę tak i trochę nie. Czy jest on drewniany? Nie aż tak bardzo na jakiego wygląda. Może nie jest to Ruiz, Suarez czy inny Aissaidi powalający techniką, lecz jest on dobrym punktem do którego można zagrywać. Siem kompletnie się nie sprawdzał w tej roli, dlatego przed sezonem został sprowadzony Sightorsson, który jest oczywiście połamany do końca sezonu... Myślę, że Bulykin może dużo więcej namieszać niż De Jong, no a jak nie będzie mu szło to jest jeszcze Lodeiro w razie czego. Ja najbardziej liczę na dobry występ Sulejmaniego, bo rok temu w Bredzie był on ważnym zawodnikiem, a Miki jak jest zdrowy to może dużo zdziałać.
Tak więc, si... również połykam 1.75 na Ajax, lecz wiem, że nie będzie łatwo:
NAC Breda - Ajax Amsterdam 2 (1.75)

 

[windover]

Roda JC vs. NEC typ: Roda JC @ 1.85
Stosunkowo wysoki kurs jest dziś na gospodarzy ,którzy byli i przeze mnie spisywani na straty w meczu z SC Heerenveen (ostatecznie przegranym 4-3) ,ale pokazali naprawdę się z dobrej strony i pewnym momencie meczu pewniak tamtej kolejki przegrywał nawet 2-3 na swoim ternie jednak wszystko skończyło się dość szczęśliwie. Gospodarze przecież u siebie są bardzo groźni ,bo znikąd się nie wzięło (2-0) z AZ czy też (3-3) na wyjeździe z ADO. Łącznie cztery oczka w trzech meczach może nie imponują ale to co zostawili prezentując swoją grą na boisku już tak. Wśród kontuzjowanych dalej pozostaje tylko Belgijski obrońca Bart Biemans (15/0). Nijmegen na rynku transferowym nie sprowadziło nikogo więc nic wielkiego się nie zmieniło w tej drużynie. NEC ostatnio miało przede wszystkim bardzo trudny kalendarz najpierw grając na wyjeździe z PSV ,gdzie ostatecznie przegrali tylko (2-3) z kolei w meczu z Feyenoord i to u siebie polegli (2-0) i dalej będą okupować dolne rejony tabeli. Kadra osłabiona jest brakami A. Ibrahim (8/1), N. Will (11/0) i N. Wellenberg który w ogóle nie zaliczył jeszcze ani jednego występu. Podsumowując gdyby goście ugrali jakiś lepszy wynik w ostatnim meczu to zastanawiałbym się bardzo a tak stawiam na Rode.

 

[groven]

KV Kortrijk - Mons 2:2

Typ: Under 2,5
Kurs: 1.75

Dyskusja oparła się na Eredivisie. Ja zaproponuję jedno spotkanie z Jupiler Pro League. Kortrijk w 5 ostatnich meczach strzelone zaledwie 2 bramki, nie grzeszą skutecznością. Mons bez zwycięstwa od 6 meczy. Under jak się patrzy. Gospodarze stracili najmniej bramek w całej lidze. Mają skonsolidowaną obronę i skupiają się ostatnimi czasy jedynie na kontrach. Anderlecht ma tylko lepszy bilans jeżeli chodzi o defensywę. Ale on jest poza konkurencją całej ligi. Mons z dorobkiem 28 punktów zajmuje 11 pozycję. Kortrijk nieco wyżej. Miało być jeszcze wyżej, ale coś się ostatnio zacięło. Puchary oddalają się od tego malutkiego miasteczka, gdzie piłka nożna jest numerem jeden. Gospodarze są mocni u siebie 7-2-2. Nie wydaje się że ulegną Mons, spodziewam się wyniku 1:0 lub max 2:0. Choć nie zdziwiłbym się gdyby padł również bezbramkowy remis. Pogram lekko na under. Mecz dzisiaj o 20:00.

 

[ajax]

W meczu NAC Breda - Ajax Amsterdam coś mi jeszcze wpadło w oko. Dziś na szpicy zagra Bulykin. Rosjanin był w poprzednim sezonie sensacją w ADO, masa bramek nie pamiętam dokładnie ile, ale z tego co kojarzę to ponad 20. Został sprowadzony do Amsterdamu by walczyć o miejsce w składzie z Sightorssonem, ten jest jednak kontuzjowany. Do tej pory w ataku grał De Jong, a Rosjanin co jakiś czas na kilka min został wprowadzany, a ma na swoim koncie 5 bramek (żadnego pełnego występu).
Bulykin ma warunki fizyczne, więc będzie niebezpieczny przy stałych fragmentach. Ma również nosa do odpowiedniego ustawiania się, tam gdzie ma pojawić się piłka. Wierzę, że skoro dziś dostał szansę to zrobi wszystko by ją wykorzystać i czuję, że strzeli dziś bramkę dla Joden. Kurs bardzo ładny, ponieważ 2.45, więc trzeba pograć.
- Bulykin strzeli bramkę - TAK (2.45)

 

[omerta]

Komentarz do szeroko komentowanego tutaj meczu NAC - Ajax. Joden wygrali zgodnie z naszymi przewidywaniami, ale mimo wszystko nie zachwycili, choć chyba nikt nie oczekiwał, że zobaczymy odmieniony zespół z Amsterdamu. Na pewno duży wpływ na grę Ajacieden miał powrót dwóch reprezentantów Belgii, którzy wprowadzili troszkę spokoju. Na minus mimo wszystko Dico Koppers, który nie radził sobie na lewej stronie, ale ma on 20 lat i był to dopiero jego czwarty występ w lidze (dużo lepiej wygląda 17-latek Jetro Willems z PSV). Dmitri Bulykin dziś pokazał, że można na niego stawiać. Potrafił znaleźć się w polu karnym, fajnie się zastawiał, grał tyłem do bramki, aż sam w końcu wpisał się na listę strzelców (samo uderzenie dość koślawe). Pochwalić można także Christiana Eriksena i nikogo więcej, pozostali prezentowali się poniżej oczekiwań, zwłaszcza Siem de Jong - ciężko patrzy się na jego grę. Spotkanie z NAC miało być wstępem do pojedynku 1/16 finału Ligi Europejskiej z Manchesterem United i trzeba powiedzieć, że Ajax w czwartek może zebrać solidny łomot.