Robertson tragedia... Co on wyrobił dziś... Szczerze wczoraj Binghama wyczułem, Allena ostatecznie też (że mogą mieć kłopoty, ale nie że przegrają), ale wtopiłem na Fu i Carterze ;/ Powiem szczerze jak na razie ten turniej to masakra... Dziś myśle o zagraniu jeszcze Higginsa, Selbyego i Perryego...