Dzis bardzo krotko bez dluzszych wyjasnien, bo nie kompletnie nie mam czasu. Powiem tylko, ze masowka leci na Cav's, linia dziwnie spadla, a mimo tego ich gram - troche wbrew sobie, ale po prostu mam przeczucie, ze wczorajszy mecz z GSW na tyle ich nie wymeczyl, zeby nie poradzili sobie dzis...