Rzeszów dziś pod ścianą, bo nie sądzę, aby w przypadku kolejnej porażki u siebie, wygrali dwa razy w Bełchatowie. Wiem, że z Zaksą im się udało, ale tam bilans pecha wyszedł na zero po tym jak Kędzierzyn "stracił" Gacka i Ruciaka. Liczyć na kontuzję kluczowego gracza Skry nierozsądne...