no to teraz pojdzie masowka na naszych tak jakbysmy grali z san marino. hurraoptymistom radze lapac kursy bo beda spadac. mam przeczucie, ze w sobote zgodnie z tradycja padnie znowu remis. czesi beda murowac bramke i liczyc na kontry dokladnie tak jak grecy, a my bedziemy musieli grac atak...