Generalnie ciekawa analiza, tylko nie zgodzę się co do tej skuteczności. Akurat w meczu z Lechem oprócz bodaj główki Gajosa, to Jaga nie miała choćby połowy sytuacji, aby można było mówić o jakiejkolwiek skuteczności. Oni tam zwyczajnie wyszli aby nie przegrać i jak się uda skontrować, ale Lech...