A w moim odczuciu Kukushkin może pyknąć Wawrinkę i chętniej tu zagram 3,75 na niego niż jakiś anormalny kurs na Szwajcara, a co dopiero odległy handicap. Kazach w życiowej dyspozycji. Fakt, że ostatnio gorszej z meczu na mecz, ale miewa błyski gry fenomenalnej. Za to Stan nie wiadomo co pokaże...