Trochę mnie nie było, ale wracam!
Widzę, że coś się ruszyło w blogach, więc i ja dorzucę troszkę swoich wypocin. Ogólnie przez prawie 4 miesiące niedodawania wpisów nie wydarzyło się wiele, wygrałem kilkadziesiąt może dolarów.
Jedyną rzeczą wartą odnotowania była niedziela, gdzie udało się...